METODA NAPROTECHNOLOGI
-
WIADOMOŚĆ
-
ewa85 wrote:Dzięki dziewczyny, zaraz zabieram się za czytanie.A jakie są koszty leczenia w Napromedice?( tak w przybliżeniu)
Na początku musisz przygotować się na wysokie koszty. Pierwsza wizyta nas kosztowała ok 900 zł - pierwsza wizyta jest droższa bo składa się z dwóch części, poza tym badania hormonów, nasienia i jeszcze inne dlatego tyle się uzbieralo, w każdym razie nie żałuję ani złotówki, bo dzięki lekarzowi mamy diagnozę i leczymy się. Teraz wizyta z usg kosztuje 220 zł, plus koszty dojazdu bo mamy do Białegostoku 340 km w jedną stronę. To nie są pieniądze wydane na marne, lekarz na nic nie naciaga, zleca tylko niezbędne badania. Tak czy siak, diagnostyka kosztuje i na początku trzeba się przygotować na duży wydatek. -
Kmk czy laparoskopie miałaś robioną u dr Wasilewskiego? Jak to wygląda on robi zabieg, czy zleca jakąś klinikę? Ile kosztuje u niego laparo? Czy robi się ją w jakimś określonym dniu cyklu? Mam dopiero pod koniec marca wizytę, na której będziemy wyznaczać termin laparoskopi i jestem bardzo ciekawa jak to wygląda.
-
Czy umie któraś z Was obliczać MCS? wiem że to powinna robić instruktorka ale ale jestem ciekaw jak sie to robi a spotkania z instruktorką na razie nie planuje więc jej nie zapytam.
-
A gdzie znaleźć napro w Krakowie? Jest tylko ten Lachowicz? Ile on liczy za wizytę.Wie ktoś?
Już sama nie wiem co robić, błąkam się po tych lekarzach bez skutku"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee wrote:A gdzie znaleźć napro w Krakowie? Jest tylko ten Lachowicz? Ile on liczy za wizytę.Wie ktoś?
Już sama nie wiem co robić, błąkam się po tych lekarzach bez skutku
Jest jeszcze dr Szczawińska. Ktoś mi ją chyba kiedyś polecał, ale głowy nie dam, bo u mnie kiepsko z pamięcią do nazwisk.
Tu masz kontakty:
http://www.fccp.pl/instruktorzy/malopolskie
-
zuzzi wrote:Jest jeszcze dr Szczawińska. Ktoś mi ją chyba kiedyś polecał, ale głowy nie dam, bo u mnie kiepsko z pamięcią do nazwisk.
Tu masz kontakty:
http://www.fccp.pl/instruktorzy/malopolskie"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee wrote:A gdzie znaleźć napro w Krakowie? Jest tylko ten Lachowicz? Ile on liczy za wizytę.Wie ktoś?
Już sama nie wiem co robić, błąkam się po tych lekarzach bez skutku
Podobno najlepszy jest dr Lachowicz i ma największe doświadczenie z tych lekarzy i dodatkowym plusem u niego jest to że zna się ŚWIETNIE (ale to mało powiedziane) na męskim nasieniu więc jeżeli trzeba to potrafi pomóc obojgu małżonków.
Moim zdaniem nie ma co się tułać po zwykłych lekarzach zwłaszcza jeżeli nie ma efektu i problem jest poważniejszy bo w napro jest DOKŁADNA diagnostyka jak nigdzie i jeżeli naprawdę nie ma szans (ale u ciebie tak na pewno nie będzie) to nikt Cie nie będzie zwodził i obiecywał "gruszek na wierzbie".Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 17:45
-
nick nieaktualnyAsiak wrote:Kmk czy laparoskopie miałaś robioną u dr Wasilewskiego? Jak to wygląda on robi zabieg, czy zleca jakąś klinikę? Ile kosztuje u niego laparo? Czy robi się ją w jakimś określonym dniu cyklu? Mam dopiero pod koniec marca wizytę, na której będziemy wyznaczać termin laparoskopi i jestem bardzo ciekawa jak to wygląda.
Robiłam u lekarza którego On polecił i z całego calusieńkiego serca polecam! Koszt niestety 3tys ale wierz mi - wcześniejszą laparo miałam na NFZ i zrobili mi straszną krzywdę. Nfz w porownaniu z dr Tomaszewskim to raczej rzeźnia niż szpital. Laparo robią po miesiączkę DO 11dc. Później już nie bo to wprowadza do organizmu zamęt. Przed laparo trzeba zrobić szczepienie na wzwB a w cyklu poprzedzającym kilka posiewów. Wiecej na prvAsiak lubi tę wiadomość
-
Asiak a daleko masz na śląśk? bo można tam na NFZ zrobić laparoskopie bliskiego kontaktu i raczej nie ma się czego obawiać bo robi ja świetny lekarz, który jest tez naprotechnologiem i zajmuje sie leczeniem niepłodności i dziewczyny które miały tam laparo nie narzekają.
To tak dla informacji bo koszty sa duże.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 17:38
KMK, Asiak lubią tę wiadomość
-
zuzzi wrote:Tak jak Vanessa napisała, może ich być więcej. Część może się jeszcze kształci i dlatego nie ma ich na tej liście...
-
vanessa wrote:Ta lista dawno nie była aktualizowana bo nawet z tego co kojarzę jest więcej instruktorów.
Napisałam maila do ich sekretariatu przez formularz kontaktowy, z prośbą o atualizację listy.
Zobaczymy, co z tym zrobiąvanessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny@ ewa85 wtrącę się -
nie rób raczej niczego na własną rękę. Większość hormonów trzeba robić w konkretnym dniu cyklu. Część rzeczy (np FSH i LH) należy robić jednocześnie więc robienie tych hormonów w dwóch różnych miejscach (lub w innych dniach) nic nie wniesie. A najważniejsze jest to, że dużo labów nie umie robić niektórych badań - sama się o tym przekonałam. Doktor zrobi Wam badania ale prawdopodobnie zleci Wam też kilka rzeczy do zrobienia w innym punkcie badań w Białymstoku (nie w Napromedice). Także moim zdaniem robiąc badania na własną rękę zaoszczędzisz z 50-80zł a nie wiadomo czy to w ogóle będzie przydatne.
Super jeśli masz jakieś badania z poprzednich cykli. I badania sprzed lat. Weź wszystko co masz.
Asiak zgadzasz się z moją opinią?
Asiak, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHehehe Dostajecie taką specjalną prezerwatywę. Niewiele różni się od zwykłej - jest ponoć perforowana ale tego nie widać. No i jest mniej elastyczna. Śmigacie do hotelu i jazda - miłość w tej oto cudownej gumce O matko jak my się przy tym uśmialiśmy! Najpierw przez 20 min śmiech do łez a później wzięliśmy się do roboty - mus to mus. A potem, jakkolwiek to zabrzmi, z gumką w staniku (by było 36,6*C) szybciutko wracacie do lekarza. Babeczki biorą co trzeba pod mikroskop i robią badanie nasienia.
Ten sposób pobierania nasienia - maksymalnie naturalny - powoduje, że parametry nasienia są dużo mniej zmienione niż w przypadku tych wszystkich Panów których zamyka się w czerwonym pokoju z rozbieranymi gazetkami
Asiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyvanessa wrote:Może nie jest tak źle i wystarczy zrobić komplet badań i wdrążyć odpowiednie leczenie i będzie ok takie które nie będzie kolidowało z leczeniem które musi kontynuować Twój mąż.
Nikt Wam nie zaproponował dokładnej diagnostyki mężą?
Obys miala racje moja droga.
Niestety nikt sie nami nie zajal tak porzadnie. Po spojrzeniu na wyniki meza, lekarka a wlasciwie taki posrednik miedzy nami i glownym lekarzem, powiedziala, ze tutaj to ciazy nie bedzie (myslalam ze ja utluke, ale to historia na inny watek )
Zaproponowali in vitro. Tu nawet nie chodzi o kase i naciaganie, bo chcieli nas wciagnac na liste panstwowa, ale poczulam sie potraktowana tasmowo i byle jak. Zle wyniki, to co my sie bedziemy wysilac, zrobmy ivf. Porazka.
Probuje sie umowic na wizyte u naprotechnologa. Powiedzcie, po czym poznam, ze on wie co robi, na co powinnam zwrocic uwage? O co zapytac?
-
Dostałam odpowiedź odnośnie aktualności list na stronie FCCP.
"Lista instruktorów jest jak najbardziej aktualna, znajdują się na niej wszyscy instruktorzy CrMS afiliowani z Ogólnopolskim Ośrodkiem Troski o Płodność (FCCP). Jeżeli natomiast chodzi o lekarzy- Centrum zrzesza tylko instruktorów i obowiązkowo na stronie są namiary na afiliowanych instruktorów, natomiast kontakty są tylko do tych lekarzy, którzy wyrazili taką chęć."
Mniemam zatem, że instruktorzy wszyscy tam są, a lekarzy niektórych nie ma, ponieważ nie zgłosili się na tę listę, bądź nie chcieli na niej być.vanessa lubi tę wiadomość