X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 25 marca 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KMK wrote:
    Pozwolę sobie przytoczyć 2 prawdziwe historie:

    1) Moja przyjaciółka poszła na HSG. Kontrast przez jeden jajowód w ogóle nie przeszedł zaś przez drugi tylko do połowy.
    Po jakimś czasie zrobiła laparo i podczas operacji sprawdzili jajowody - całkowicie drożne!
    Cudowne ozdrowienie? - Nie! - Fatalnie przeprowadzone pierwsze HSG

    2) Doktorek pokazał mi miesiąc temu kartę operacji pewnej dziewczyny. Napisane "obydwa jajowody całkowicie niedrożne". Na własne oczy ten wypis ze szpitala wdziałam.
    Zapytałam doktorka co z tą dziewczyną? - Po 3 miesiącach obserwacji napro i lekkich lekach jest fasolka.
    Cudowne udrożnienie? - Nie! - Kiepska diagnoza!

    Także uprzedzając - nawet jeśli którejś z Was wyjdą niedrożne jajowody to sprawa wcale nie jest taka oczywista :*
    Kochana pamietam jak słuchałam wykładu Twojego lekarza i mówił właśnie o niedroznych jajowodach. Powiedział że kiedys napisze książke na ten temat i właśnie wspominał jak częstro kobiety zachodzą w ciążę właśnie po diagnozie niedroznych jajowodów.

    KMK lubi tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 25 marca 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też zauwazyłam że jak kościół cos popiera to to "coś" jest juz BEEEE nawet Ci co to "coś" krytykują najczęściej nie wiedza tak naprawdę co ale krytykują dla samej zasady "bo kościół jest za to trzeba to negować".

    Asiak, KMK, Anulkaa, Macierzanka:), ara lubią tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 25 marca 2015, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    To ja jestem ta prawie napro :) podglądam Was i miałam jedna wizytę za sobą ale jak nie zbadam drożnosci to bez sensu sie leczyć. Juz za tydzień bedzie wiadomo :)
    W którym szpitalu będziesz robić HSG?

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 25 marca 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idę na Ujastek, bo tam jest moj gin dr Juszczyk. Ja wiem że drożność nie jest ostateczna diagnoza ale u mnie to bardziej skomplikowane. Mam wodniaka na jednym jajowodzie i poza tym operacje brzucha 2 lata temu i sytuacja moze byc ciężka. Dodatkowo mam przeciwskazania do laparo. Napro lekarz mi właśnie kazał zrobić hsg zanim zaczniemy cos wiecej.

    KMK lubi tę wiadomość

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 25 marca 2015, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    Też zauwazyłam że jak kościół cos popiera to to "coś" jest juz BEEEE nawet Ci co to "coś" krytykują najczęściej nie wiedza tak naprawdę co ale krytykują dla samej zasady "bo kościół jest za to trzeba to negować".
    Mnie wkurza (oprócz tego że nie refundują napro) to że nawet u zwykłego gina na NFZ dostać skierowanie na hormony to cud jakiś. A to podstawowe badania i czasem po nich można spokojnie zajść.
    Macierzanka, niestety w PL jak masz inne zdanie od głównego nurtu to jest be. A tak walczymy o tolerancje! Tylko niestety tolerancje zgodna z "postepem" itp.

    vanessa, Asiak, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • paletka Debiutantka
    Postów: 12 5

    Wysłany: 25 marca 2015, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macierzanka chodziło mi o tego napro lekarza co się u niego teraz leczę że nie dokońca mogę mu zaufać.Jak pojawiam się na wizycie jak jestem sama to jeszcze można z nim porozmawiać a jak jestem z mężem to jakoś tak ogólnikowo.Przytocze taki przykład przyszłam do niego na chyba drugą wizyte a on do mnie po starych wynikach czy czasem nie przekwitam w wieku 30 lat myśle że nie. Więć przepisał mi badania na hormony i na następnej się go pytam to przekwitnie a lekarz mi tak odpowiedział tak:ja też mam taka nadzieje że pai nie przekwita: ja nie potrzebuje lekarza który nad wszystkim się zastanawia i tylko na głos cały czas powtarza dlaczego np. mało śluzy czy czegoś tam innego.
    Wiem dziewczyny że ja może za bardzo wymagam od lekarza nie wiadomo czego ale już teraz zaczęłam siódmy cykl i tak bardzo bym chciała dziecko tak jak wy tego pragniecie.
    Ja po prostu jestem zła na cały świat na moje życie że jest tak nie sprawiedliwe moja siostra się nie starała i ma ładną córcie a ja chyba sobie zasłużyłam na to.

    Renia7910 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2015, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paletka nie wymagasz zbyt wiele. Wymagać trzeba! Jak nie ufasz lekarzowi to trzeba go zmienić. Bywa i tak.

    Ale błagam nie pisz że starasz sie już siódmy cykl bo to jest dopiero siódmy. Nie zrozum mnie źle ale są na tym forum dziewczyny starające się 40, 50 cykl...

    Masz kryzys który przychodzi mniej więcej w tym czasie :) to normalne. Trzeba być baaaardzo cierpliwym. Do roku starań nie ma co panikować. Złość piękności szkodzi.

    :)

    vanessa, Asiak, sylwiunia lubią tę wiadomość

  • leye80 Debiutantka
    Postów: 9 6

    Wysłany: 26 marca 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelo wrote:
    Leye tak jak prawie Asiak również mam endo. Można ją stwierdzić po wynikach histopatologicznych. Jestem po operacji torbieli na obu jajnikach. Obecnie torbiel znowu się odnawia na jednym jajniku. Naprolekarz mówił, że wcześniej czy później znowu będzie czekał mnie zabieg, ale już tam gdzie on mnie pokieruje do innej placówki medycznej. Każe mi nie myśleć o tej torbieli. Zbijam jeszcze PRL. Biorę luteinę na faze popekowa co by endo za bardzo nie rosło. Zabieram się za testy na nietolerancje pokarmowe I za dietę oraz być może ten cudowny lek jak go nazywają Naltrexonem. Mi dodatkowo samodzielnie nie pękają pęcherzyki. Kobiety z endo zachodzą w ciążę, ale trzeba czasami czasu i cierpliwości. Tym bardziej, że endo to choroba również o podłożu autoimmunologicznym. Nie podawaj się :-)

    Oj, to mamy wiele wspólnego:) Też zbijam prolaktynę, też mam niepękające pęcherzyki... Też biorę luteinę, dodatkowo CLo, Estrofen, Bromek, wiesiołek i wit. B. W poprzednich cyklach dostawałam też Pregnyl 3x5000j.
    Mogę wiedzieć gdzie kieruję Cię lekarz na następny zabieg? Mi mówił coś o laparoskopii laserowej w Warszawie...Robiłaś może badanie CA-125?

  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 26 marca 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    Mnie wkurza (oprócz tego że nie refundują napro) to że nawet u zwykłego gina na NFZ dostać skierowanie na hormony to cud jakiś. A to podstawowe badania i czasem po nich można spokojnie zajść.
    Dokładnie. Ja jak kiedys wprost poprosiłam lekarza który przyjmował na NFZ o podstawowe badania chormonów to się wkurzył i powiedział że jeżeli dawałby skierowania to musiałby zwijać interes i że jeżeli chcę sobie zrobić badania to musze prywatnie bo mi nikt nie da skierowania bo to są drogie badania. Myślałam że mu dam po pys...!!! Tez sie wkurzyłam łaski bez i zapatałam tylko jakie badania miałabym zrobić (wtedy nie wiedziałam bo był pierwszy lekarz i była jeszcze zielona w temacie) oczywiście "spaniałomyślnie" mi wypisał na karteczce. Nie pamietam juz dokładnie jakie ale chyba prolaktyne LH FSH... i zapytałam w jakich dniach cyklu mam je wykonać? Powiedział wszystko jedno bo i tak pani bedzie musiał zrobić drugi raz. nie wiedziałam wtedy o co mu chodzi ale podejrzewałam że trzeba 2 razy wykonać i porównać...
    I jeszcze wtedy powiuedział żeby te wyniki skonsultować z endokrynologiem, bo akurat byłam pod stała opieką z powodu problemów z tarczycą. Zrobiłam jak kazał poszłam do endokrynologa z tymi wynikami a on zapytał w jakim dniu cyklu były robione. Wtedy jak juz wspomniałam byłam zielona w temacie i te badania zrobiła w 12 dc i endokrynolog mi wtedy wytłumaczył ze trzeba robić na początku cyklu itd. Miałam ochotę wrócic do tego idioty i mu zrobić afere ale miałam dość wszystkiego. Nie dość że wydałam kasę to i tak nic te wyniki nie wniosły. Tyle tylko że bardziej sie załamałam :( Wtedy zrozumiałam co znaczyło to co powiedział że i tak bedę musiała zrobić jeszcze raz. Odegrał sie za to że domagałam sie o skierowanie i wiedział że najprawdopodobnie zrobie w złym dniu i bedę musiała powtórzyć. Ech jak sobie pomyslę... głupia była że w ogóle sie go pytałam o te badania ale chciałam coś zrobić bo uz rok żeśmy sie starali a tak mnie perfidnie potraktował.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1965

    Wysłany: 26 marca 2015, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KMK wrote:
    Ale błagam nie pisz że starasz sie już siódmy cykl bo to jest dopiero siódmy. Nie zrozum mnie źle ale są na tym forum dziewczyny starające się 40, 50 cykl...
    Dokładnie. Ja np. juz nie licze cykli tylko lata a mineło juz 5 lat.
    Wiem jak sie czujesz bo też przez to przechodziłam ale wierz mi po latach ten kryzys przechodzi i inaczej sie to przezywa co nie znaczy ze lepiej. Nie chcę Cie dołować ale jestem szczera po czasie emocje opadaja ale nie znaczy że jest lepiej a wręcz przeciwnie potem siada to na psychikę.
    Moim zdaniem do 2 lat starań to pikuś :)
    Oczywiście nie zycze CI abyś musiała starać się latami.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • paletka Debiutantka
    Postów: 12 5

    Wysłany: 26 marca 2015, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem dziewczyny że troszkę przesadzam, że to już silniejsze ode mnie, najgorzej jest dla mnie jak dowiaduje się jak koleżanki są w ciąży jest przykro ale i tak się ciesze że innym się udaje.Lekarz z napro teraz mnie leczy takimi lekami wit b6, wit d, acc 600, lametta, luteina 100mg, bromergon, euthyrox 25mg, a także mam inne leki na alergie na małą astme. Powiem szczerze że moje cykle troszkę unormowały może na wyrost jestem uprzedzona do mojego lekarza.

  • antea Koleżanka
    Postów: 55 47

    Wysłany: 26 marca 2015, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Chciałam się wtrącić a propos drożności.
    Mam zaprzyjaźnionego ginekologa. Jest młodym facetem. I pytałam go właśnie o tą drożność.
    Powiedział mi , że jest ona baardzo często niemiarodajna, a to dlatego, że podczas badania jajowody bardzo często się "zaciskają" jak pięść (ze stresu? z bólu?) a po badaniu się rozkurczają, dlatego dla wielu kobiet wychodzi niedrożność.
    Przez "cwane" jajowody :-)

    vanessa, KMK, Adelo, Maczek, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    eef9ea829bfa98ddca7184863e2ba221.png
  • Ewosińska Ekspertka
    Postów: 241 103

    Wysłany: 27 marca 2015, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antea -dokładnie to samo powiedział mi lekarz, który przeprowadzał mi HSGskopię.Za pierwszym razem wyszło mi podejrzenie niedrożnego prawego jajowodu oraz macicy dwurożne, po 2 latach miałam robioną HSGskopię i wszystko wyszło ok, zresztą ten sam lekarz zrobił mi monitoring w Opolu, abym nie musiałam jeździć tyle razy do Skoczowa, pozytywnie odniósł się zresztą do naprotechnologii, powiedzial,że on się tym nie zajmuje co nie znaczy,że jest przeciwny.

    antea lubi tę wiadomość

    " Bóg nie wysyła nas na pole bitwy bez potrzebnego nam sprzętu"
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 27 marca 2015, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paletka, też jadę z 7. cyklem ;) Czuję, że to dopiero początek. To przecież nie 7 lat, tylko marne 7 miesięcy...
    Kryzys miałam kilka miesięcy temu, a potem wrzuciłam na luz i teraz jest dużo lepiej :) Nawet negatywne testy już tak nie bolą ;)
    Do przepisowego roku bezskutecznych starań, pozwalających stwierdzić niepłodność, obu nam jeszcze sporo brakuje, więc tym bardziej luzik :D Jestem zadbana, jak do tej pory zdiagnozowana, leki ustawione, czuję się dobrze. Jest ok :)
    Dobrze, że lekarze w ogóle chcą nas leczyć, bo na NFZ pewnie byśmy zostały wykopane, żeby się wpierw rok postarać albo od razu zaoferowaliby skierowanie na in vitro, jak chcemy szybciej ;)

    Zestaw leków masz w porządku, jeśli mimo tego nie czujesz się dobrze u swojego lekarza, to go zmień. Zaufanie do lekarza to podstawa, choć wiem, że z tym może być trudno, jak się przez kilku różnych lekarzy już przeszło ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 16:39

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2015, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej. wczoraj miałam pierwszą wizytę u naprotechnologa. ogólnie jestem pozytywnie nastawiona. wyniki, które były od razu są ogólnie ok, na niektóre trzeba poczekać. no i niestety nie udało się zrobić badania nasienia, gumka pękła.. hihi :p
    dr Wasilewski zrobił mi wczoraj usg i wyszło, że jest piękne jajeczko i owulacja na dniach, tj wczoraj lub dzisiaj i chyba rzeczywiście ją czuję ;)
    i jedyne co mnie zastanawia to to, że owulację mam teraz, a ovu wyznaczyło owulację na poniedziałek, dziwne, to by znaczyło, że do tej pory wszystko robiłam źle.. :/

    KMK, antea, Anulkaa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosik wrote:
    i jedyne co mnie zastanawia to to, że owulację mam teraz, a ovu wyznaczyło owulację na poniedziałek, dziwne, to by znaczyło, że do tej pory wszystko robiłam źle.. :/

    Potwierdzam, że może własnie tak się stało - przeoczyłaś coś. Ja wyznaczałam owulację "wg wszelkich znaków na niebie i ziemi", obserwacji śluzu, piku itd. i nic, 9 cykli starań i nadal bezpłodni... Depresja, złość, zmiana lekarza itd.
    W zeszłym miesiącu w akcie desperacji połączyłam obserwację śluzu, testy owulacyjne i pomiar temperatury, okazało się że owulacja następuje 2 pełne doby po piku. Jestem w 5 tygodniu ciąży :))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 21:41

    Yousee, Asiak, Adelo, antea, Macierzanka:), sylwiunia, ktosik, Ewosińska lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2015, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktosik - super, że już po wizycie! Może pęcherzyk nie pękł mimo skoku - tak też bywa. Czekamy na Twoje wyniki :)



    Reniu7910 Kochana!!!

    Czyli nie potrzeba było jechać do Invicty?
    No cudownie!! Obyś zdrowa była! I fasolka także!


    Aaaaaaa! Dziewuchy! Co raz więcej zieloności w naszym wątku! :D WIOSNA!

    Renia7910 lubi tę wiadomość

  • Asiak Autorytet
    Postów: 377 217

    Wysłany: 27 marca 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RENIA SUPER!!! Gratulacje, fajnie że nie będziesz musiała chodzić do tego naprotechnologa którego tak nie lubiłaś :-D
    Zdrówka dla Was, spokojniej ciąży ;-)

    Renia7910 lubi tę wiadomość

  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 27 marca 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktosik bo ovu to automat niestety, nie ma co się sugerować wyznaczanym przez niego dniem owulacji :-)

    Renia gratuluję! Dużo zdrówka dla Was :-) <3

    Renia7910, malenaaa lubią tę wiadomość

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • paletka Debiutantka
    Postów: 12 5

    Wysłany: 27 marca 2015, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia gratuluje fasolki dużo zdrówka.

    Renia7910 lubi tę wiadomość

‹‹ 68 69 70 71 72 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ