X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne METODA NAPROTECHNOLOGI
Odpowiedz

METODA NAPROTECHNOLOGI

Oceń ten wątek:
  • Luska Ekspertka
    Postów: 157 58

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też zaczęliśmy leczenie metodą naprotechnologii, byliśmy na jednej wizycie u lekarza i dostaliśmy zalecenia na 3 miesiące (wykonanie zabiegów, leki, obserwacje śluzu) a teraz zaczęliśmy obserwacje metodą creightona, zaczynamy, ale przynajmniej zrobimy wszystko co mozna, choc sil juz brak.

    KMK, Macierzanka:) lubią tę wiadomość

    <a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
  • Lolaa Znajoma
    Postów: 25 11

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, jestem po laparoskopii ponad 2 tygodnie, właśnie dostałam pierwszy okres po zabiegu, w pierwszy dzień bóle miałam straszne, jakby mi ktoś szpile wbijał w brzuch... Ogólnie czuję się dobrze, w piątek już ide do pracy...

    Miałam dużo czasu na czytanie i szperanie w sieci, trochę się załamałam bo w wielu miejscach czytałam, że jajowody po plastyce są upośledzone i już jest problem z transportem komórki jajowej... A już taka miałam nadzieję, że po udrożnieniu może się udać....



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolaa spokojnie. Poczekaj z lamentowaniem :* Zregeneruj się i nie myśl tyle. Świetnie, że już dochodzisz do siebie po laparo :)


    Hej Luska. Fajnie, że do nas dołączyłaś. Długo się leczycie?

    Lolaa lubi tę wiadomość

  • Luska Ekspertka
    Postów: 157 58

    Wysłany: 15 kwietnia 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy po ślubie 4 lata, staramy się również prawie tyle, leczymy się od 2,5 roku. Od 2 miesiecy jestesmy w Napro, bylismy wpierw u lekarza, a teraz na kurs sluzu zaczelismy chodzic bo lekarz zasugerowal ze to moze wniesc cos nowego;)

    Mam endometrioze i czesciowo drozne jajowody. Podczas ostatniego hsg kontrast wplynal, ale nie wyplynal do brzucha. Bralam potem zoladex pare miesiecy, miesiac temu mialam histeroskopie (zrosty w macicy) i teraz znow sie staramy.
    Powodzonka dziewczyny!

    KMK lubi tę wiadomość

    <a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    Po krotkiej nieobecnosci wracam :)

    Lolaa czytac w internecie mozna, nawet trzeba ale z dystansem. Bo mozna sie niepotrzebnie niezle nakrecic. Trzymam kciuki za szybka i calkowita regeneracje.

    Witam wszystkie nowe dziewczyny n watku.
    Luska ja rowniez poczatkujaca z naprotechnologia. Wczoraj mialam 2ga konsultacje z instruktorka, zaczynam lapac o co chodzi i juz wychodza pewne ze tak powiem sprawy u mnie (co mnie z jednej strony cieszy, bo jak jest przyczyna to mozna zaczac cos z tym robic). Jednak jest jeszcze za wczesnie, zeby stwierdzic, ze to na pewno stanowi u mnie problem.
    Instruktorka powiedziala, ze wyglada jej to na niski progesteron i juz powinnam isc go zbadac w dwoch cyklach.

    Lolaa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, dzisiaj miałam mieć drugie spotkanie z instruktorką, czekaliśmy z mężem prawie godz przy kompie bo miało być przez skype i dopiero zadzwoniła ze dzisiaj nie da rady bo coś tam, że może za godzinę. cholerka wkurzyłam się trochę, szanujmy swój czas, pól dnia mnie w pracy nie było bo czekałam na spotkanie, w końcu ustaliłyśmy spotkanko na jutro rano tylko mąż jutro już nie może więc będę sama.. ;/ a wolałabym, żeby był bo czasem ja czegoś nie zapamiętam to może on by zapamiętał, ale trudno ;/
    jestem mało cierpliwa, chciałabym już zacząć konkretne leczenie, mam wyniki, ale dopiero w czerwcu będzie wizyta z dr i dopiero wtedy dr omówi wyniki i powie jaki ma plan działania, tak powiedziała instruktorka,
    ja chcę już być w ciąży, a muszę czekać, wiem, że przesadzam, tyle czasu już czekamy na dziecko więc jeszcze kilka miesięcy to jest nic, tylko, że rozum to jedno a serce to drugie i nie zawsze ze współgra... ;/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktosik to co mówi instruktorka to jedno a to co lekarz to drugie. Dzwoniłaś do lekarza z wynikami???

  • Luska Ekspertka
    Postów: 157 58

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosik,a wam tez instruktorka zalecila by nie wpolzyc?? Ja sie niezle wcieklam, ze powiedzialam, ze nie pojde na to drugie spotkanie, narazie na nie czekamy...bo bylismy pare dni temu na wprowadzajacym..

    czlowiek sie obserwuje od kilku lat, mierzy tempki bada sluz i chce zajsc w ciaze, a tu slyszy, nie wspolzyjcie, jakby 1 raz cos zmienil :P

    <a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luska nawet sobie nie wyobrażasz jak współżycie zmienia obserwacje śluzu. Za chiny nie nauczysz sie obserwacji jeśli nie zrobicie sobie miesiąca przerwy. Niestety... każda z nas to przechodziła i każda potwierdzi że jest to niezbędne :/

    Asiak lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KMK, może masz rację, tylko, że jeszcze przed zrobieniem badań dzwoniłam do dr bo miałam problem ze znalezieniem laboratorium, które zrobiłoby wszystkie i zapytałam się dr czy jak będę miała wszystkie wyniki to czy mam je przesłać, powiedział, że nie. a instruktorka powiedziała, że dr i tak dopiero na wizycie skonsultuje wyniki, i że pocztą wysyłają tylko recepty na witaminy i ewentualnie jeśli wyniki chlamydi wyjdą źle. więc już nie wiem..
    co do współżycia to nam niby powiedziała 2 tyg bez, do spotkania z nią które miało być dzisiaj ale będzie jutro, ale wydaje mi się, że lepiej byłoby cały cykl, dzisiaj lekko złamaliśmy zakaz ;) nie wytrzymaliśmy, mąż wrócił ze szkolenia i stęskniliśmy się za sobą.. ;D

  • Gianna Autorytet
    Postów: 253 264

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety ;) potwierdzam, że do nauczenia się dokładnej obserwacji to abstynencja jest konieczna. Choć wcześniej obserwowałam się dwuobjawowo jakieś 10 lat i jestem nauczycielem NPR i byłam pewna, że już niczym mnie napro nie zaskoczy ;)
    Więc muszę przyznać, że te obserwacje naprawdę sporo się różnią (na plus dla napro) i warto poświęcić jeden cykl bez starań, aby kolejny (albo któryś z kolejnych) był owocny :)

    KMK lubi tę wiadomość

    "Zamienię pustynię na pojezierze,
    a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
    dqpr3e5ecs7r4rjb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gianna Ty nam lepiej napisz jak się czujecie. Na innych wątkach czytałam, że lepiej. Ale może byś nas łaskawie poinformowała ;-) Bo my tu się zastanawiamy co u Ciebie (a przynajmniej ja się zastanawiam ;-) )

    Gianna lubi tę wiadomość

  • Macierzanka:) Autorytet
    Postów: 2952 4048

    Wysłany: 16 kwietnia 2015, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potwierdzam, tak na wszelki wypadek, że abstynencja w pierwszym miesiącu jest niezbędna,bo inaczej nie można tego dobrze opanować.

    Mało tego ja takich cykli abstynenckich mam więcej za sobą niestety, bo w trakcie diagnozowania wychodzi czasem w posiewach, że są bakterie i wtedy nie ma wyjścia, żeby tego w kółko nie przenosić, albo w trakcie brania leków dopochwowych, no też niewskazane.

    Niestety pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć

    "Niepłodność to nie kara, uzdrowienie to nie czary"
    1237397y6kr97ild4.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no i mam lekkie wyrzuty sumienia, że wczoraj trochę się poserduszkowaliśmy.. hihi ;)
    no ale koniec żartów, oczywiście macie rację, sama zauważyłam, że przez te nasze szaleństwo wczoraj śluzu nie było prawie wcale, chociaż na pewno był i wiadomo gdzie się podział..
    wiecie, bardzo chcemy mieć dziecko tylko jakoś, nie wiem dlaczego, męczy mnie te czekanie, obserwacje, może za późno zdecydowaliśmy się na napro? wcześniej miałam więcej ochoty do walki, teraz nie wiem..
    czekanie nie powinno mnie przerażać bo przecież tyle czasu nie było nic, żadnych efektów więc jeszcze kilka m-cy nie powinno robić wrażenia, tym bardziej, że dzięki temu może uda się wszystko naprawić, no ale jakoś tak dziwnie mi. przepraszam, chyba na kilka dni muszę się wyłączyć..

  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja się w ogóle poddaje, w tym kraju naprawdę nie mamy wolności słowa, bo jesteśmy od razu atakowani, a brak wiedzy aż kipi. Wypowiedziałam się na wątku medycznym INV IUI a Kościół, z pkt widzenia swojego, wiedzy, którą już gdzieś zdobyłam po drodze i po doświadczeniach, pisząc wyraźnie, że kibicuje wszystkim z in vitro, nie oceniając ich ale widzę, że to tylko podziałało jak płachta na byka.

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zmieniając temat :) jak robiłyście badania z krwi na pasożyty, to na jakie (lamblie, glista..) i tylko IgM? Czy IgG też trzeba robić?

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelo wrote:
    Dziewczyny ja się w ogóle poddaje, w tym kraju naprawdę nie mamy wolności słowa, bo jesteśmy od razu atakowani, a brak wiedzy aż kipi. Wypowiedziałam się na wątku medycznym INV IUI a Kościół, z pkt widzenia swojego, wiedzy, którą już gdzieś zdobyłam po drodze i po doświadczeniach, pisząc wyraźnie, że kibicuje wszystkim z in vitro, nie oceniając ich ale widzę, że to tylko podziałało jak płachta na byka.
    Kochana na takich wątkach szkoda sie udzielać bo jeżeli nie jesteś za to zaraz zostaniesz zlinczowana. Kidys napisałam że "ja nie podeszłabym do in vitro" bo ktos rzucił hasło typu "czy podeszłabys czy nie..." więc ja bym nie podeszła i napisałam i byłam tak atakowana ze wszystkich stron ze aż przykro było to czytać...
    Masz racje brak wiedzy jest ogromny... nawet na temat samego in vitro od storny czysto medycznej osoby podchodzące do tej procedury praktycznie nic nie wiedzą na ten temat po za tym jak przebiega sama procedura.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa, to był pierwszy raz i ostatni ;)

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adelo wrote:
    Vanessa, to był pierwszy raz i ostatni ;)
    Też juz miałam sie nie wypowiadać w takich tematacj ale wtraciłam swoje 5 groszy :P bo nie lubie stwierdzeń że napro nie każdemu pomoże a czy po in vitro wszyscy maja dzieci??? eh znów tam bedzie burza :D ale nawet tam nie bedę zaglądać ani odpisywać dla świetego spokoju ;)

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Adelo Autorytet
    Postów: 393 156

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może nie będzie burzy? ;)

    "Śpiesz się powoli" // www.MojeEndoLife.pl
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ