Miovelia + miovelia nac
-
WIADOMOŚĆ
-
Miewalam długie cykle dlatego w zaden sposób nie myślę że mogło się udać. Jak do soboty @ nie przyjdzie to może zatestuje.Suzi wrote:37 dc... może warto sprawdzić. Zdarzało Ci się już mieć tak długie cykle?
Ja wczoraj poszłam na monitoring, miałam iść dzisiaj ale plany mi się pomieszały, wiec byłam wczoraj. I pęcherzyk jest... standardowo jeden, mimo że brałam po 2 tabletki lemetty dziennie. I zauważyłam też że większość moich owu jest z prawego jajnika. On jest w ogole sporo wiekszy niż lewy i lekarz powiedział że dlatego też może lepiej reaguje na stymulacje... a u Was jak jest? Macie na przemian czy też któryś dominuje?
Zastrzyk z ovitrelle też wziełam wczoraj... teraz działamy i znowu to czekanie...🙄
Co do owulacji to ka zazwyczaj mam z prawego jajnika. -
Asia1989 i jak? Bo jestem ciekawa....😊 testujesz czy nadal czekasz?Asia1989 wrote:Miewalam długie cykle dlatego w zaden sposób nie myślę że mogło się udać. Jak do soboty @ nie przyjdzie to może zatestuje.
Co do owulacji to ka zazwyczaj mam z prawego jajnika. -
Powiem Ci, że ja to ostatnio straciłam nadzieję.... tak biorę te leki bez wiary i przekonania. Czasem ogarnia mnie strach, co to dalej będzie jak nie będę mieć dzieci... życie totalnie dla mnie bez sensu. Coraz trudniej mi znaleźć jakąś radość, choćby najmniejszą... niewiele rzeczy mnie cieszy.😞Asia1989 wrote:Czekam bo już dziś od rana boli mnie brzuch. Czuje się mocno okresowo.
A tak szczerze to chyba dałam sobie spokój -
Wiadomo coś? Wchodzę kilka razy dziennie sprawdzić czy napisałaś 😁Asia1989 wrote:U mnie z @ cisza. Wczoraj zwijalam się z bólu. 2 krople krwi i tyle. Ostatnia @ była 9.02. 28
.02 miałam 2- dniowe plamienie i spokój do wczoraj. No a wczoraj też tylko trochę... Nie wiem co myslec
Paula0408 lubi tę wiadomość
-
Z drożnością nie zwlekaj, bo to ważne badanie... co do inseminacji moja prof mówi że za mała skuteczność i nie ma sensu. No ale co lekarz to opinia.... może akurat u Ciebie są jakieś wskazania. A jakieś badanie pod kątem immunologii Ci zlecała już?Magda1997 wrote:Bylam dzisiaj na wizycie 9dc. Niestety brak żadnego pecherzyka endometrium tylko 4mm. Dala mi skierowanie w kwietniu na drożność potem dopiero w maju stymulacja clo i fostimon. Mowila ze 3 cykle i ze jak się nie uda to inseminacja
Asia1989 ja też ciągle zaglądam i czekam na wiadomość od Ciebie... z ogromną nadzieją że przyniesiesz nam dobre wieści 😙😙😙 -
A skąd w ogóle jesteś? Mialas drożność? Ile trwał? Mocno boli? A jaki plan leczenia ma twoj lekarz ?Suzi wrote:Z drożnością nie zwlekaj, bo to ważne badanie... co do inseminacji moja prof mówi że za mała skuteczność i nie ma sensu. No ale co lekarz to opinia.... może akurat u Ciebie są jakieś wskazania. A jakieś badanie pod kątem immunologii Ci zlecała już?
Asia1989 ja też ciągle zaglądam i czekam na wiadomość od Ciebie... z ogromną nadzieją że przyniesiesz nam dobre wieści 😙😙😙 -
Ja jestem z łódzkiego. Drożność robiłam w CZMP. Badanie szybko się robi, ale w szpitalu spędziłam pół dnia, bo to normalnie przyjmują na oddział, zanim ktoś po Ciebie przyjdzie, podadzą jakieś leki, później czeka się na wyniki i wypis. Mnie nie bolało. Dostałam zastrzyk przeciwbólowy i było ok. Choć dziewczyna po mnie wyszła z płaczem😑 dla mnie to trochę panikowała. No ale każdy ma inną wytrzymałość. Teraz leczę sie w warszawie. Mam 3 cykle stymulowane na lamettcie, później dwa przerwy i znowu 3 stymulowane i jak to się nie uda to chyba ivf... ale jeszcze chcę spróbować zapisać sie do immunologa. I zobaczymy co on powie.Magda1997 wrote:A skąd w ogóle jesteś? Mialas drożność? Ile trwał? Mocno boli? A jaki plan leczenia ma twoj lekarz ?
-
A co masz stwierdzone oprócz policystycznych jajników?Suzi wrote:Ja jestem z łódzkiego. Drożność robiłam w CZMP. Badanie szybko się robi, ale w szpitalu spędziłam pół dnia, bo to normalnie przyjmują na oddział, zanim ktoś po Ciebie przyjdzie, podadzą jakieś leki, później czeka się na wyniki i wypis. Mnie nie bolało. Dostałam zastrzyk przeciwbólowy i było ok. Choć dziewczyna po mnie wyszła z płaczem😑 dla mnie to trochę panikowała. No ale każdy ma inną wytrzymałość. Teraz leczę sie w warszawie. Mam 3 cykle stymulowane na lamettcie, później dwa przerwy i znowu 3 stymulowane i jak to się nie uda to chyba ivf... ale jeszcze chcę spróbować zapisać sie do immunologa. I zobaczymy co on powie.
-
Jeśli chodzi o PCOS to u mnie poza obeazem policystycznych jajników na usg i wysokim amh brak innych objawów, jestem szczupła (wręcz chuda), owu zawsze jest, miesiączka regularna, a oprócz tego to mutacja pai i mthfr, i podwyższone przeciwciała przeciwplemnikowe i zespół antyfosolipidowy.Magda1997 wrote:A co masz stwierdzone oprócz policystycznych jajników?
-
I na to wszystko bierzesz leki? A do immunologa w jakim celu.?Suzi wrote:Jeśli chodzi o PCOS to u mnie poza obeazem policystycznych jajników na usg i wysokim amh brak innych objawów, jestem szczupła (wręcz chuda), owu zawsze jest, miesiączka regularna, a oprócz tego to mutacja pai i mthfr, i podwyższone przeciwciała przeciwplemnikowe i zespół antyfosolipidowy.
-
A jaki masz poziom amh ? Pytam z ciekawości bo sama już nie daje rady.... moje omh to 4,52 urwałam sobie już TSH i prolaktynę mam 25 biorę leki co tydzień po pół tabletki Mam nadzieję że wszystko się unormuje Staramy się o dziecko już 7 cykli i nadal nic od dwóch cykli biorę miovelia i miovelia nac... Nie wiem co dalej robić...Suzi wrote:Jeśli chodzi o PCOS to u mnie poza obeazem policystycznych jajników na usg i wysokim amh brak innych objawów, jestem szczupła (wręcz chuda), owu zawsze jest, miesiączka regularna, a oprócz tego to mutacja pai i mthfr, i podwyższone przeciwciała przeciwplemnikowe i zespół antyfosolipidowy.




