X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Miovelia + miovelia nac
Odpowiedz

Miovelia + miovelia nac

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2019, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Funkcjonowałam normalnie. Gorzej z psychiką, ponieważ nie jestem przyzwyczajona do lekarzy płci męskiej. Z powrotem kierował mój mąż ale gdybym była sama to również bym wróciła. Do wieczora ból jak na okres i kolejnego dnia również ból okresowy. Ja za panel placilam 200 zł plus 250 zł wizyta , a za drożność wraz z obrazem macicy 800 zł. Mnie to badanie robił ginekolog w formie wymazu. Słyszałam że podobno niektórzy robią z krwi, jednak moja lekarka kazała mi jechać w określone miejsce i tam tak robią.

    ellou lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2019, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ellou wrote:
    U mnie ta regula nie przyniosla oczekiwanych efektow 😤 ale tak jak mowisz od dnia zastrzyku, przez 3 dni trzeba szaleć ❤ ovi bralam przez 2 cykle, pozniej pecherzyki zaczely pekac juz same :) malymi kroczkami do przodu. Oby w tym miesiacu zaskoczylo, zostal mi jeszcze jeden cykl i czeka mnie sprawdzanie droznosci :( miala ktoras z was spr droznosci ale nie przez laparoskopie tyko jakims plynem ? cos na zasadzie kontrastu ?

    Ja miałam HSG robione na NFZ. Mój lekarz prowadzący dał skierowanie z konkretnym terminem.
    Nie napiszę o odczuciach w trakcie i po badaniu, żeby nie demonizować. Każda z nas to czuje pewnie inaczej...
    Moja gin mówiła, że po badaniu drożności często kobiety zachodzą w ciążę. U mnie się nie sprawdziło.
    Badanie na szczęście wyszło ok. Robiłam mniej więcej w styczeń/luty.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2019, 22:39

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno dużo zależy od umiejętności lekarza. Ja Bogu dzięki, trafiłam na specjalistę, który nie narobił mi bólu.
    Embe współczuję :( Dobrze, że to już za Tobą :)

    Dziewczyny, byłam dzisiaj u mojej lekarki. 10 dc, endometrium 8 mm (podobno pięknie, jeszcze nigdy takiego nie miałam) i pęcherzyk dominujący, który powoli powinień pękać. Zaczynam odczuwać od wczoraj ból okołoowulacyjny, więc wszystko się zgadza. Póki co, zastrzyki nie zostały mi podane. Mamy próbować naturalnie w tym cyklu :)
    Dostałam do brania od dzisiaj jeszcze DHEA ELJOT. Za tydzień kontrola :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2019, 11:51

    embe lubi tę wiadomość

  • Bibi25 Ekspertka
    Postów: 300 89

    Wysłany: 13 maja 2019, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Bylam dzis na monitoringu. Pecherzyki 2 w 2 jajnikach 20 i 23 mm. Dostałam 2 zastrzyki pregnyl. Choc mowila ze za duze sa na pregnyl o moga sie zrobic torbiele. Jestem taka szczesliwa ze w koncu moje pecherzyki urosly ale i tez pelna obaw co to będzie za tydzien. Mamy sie kochac co 2 dzien. ;) czy ktoras z was dostawała pregnyl przy takich pecherzykach?

    Drugi rok staran
    PCO, laparo
    drożność ok, immuno ok
    MTHFR, czynnik VR2 hetero
    Pai homo
    Kariotypy ok
    Mąż - ok

    6/2020 lametta, miovelia nac, acard, pregnyl
    3.07 || beta 942
    6.07 beta 4106 pecherzyk w macicy 0.8

    3jgx3e3kc1zquwj5.png
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1455 1015

    Wysłany: 13 maja 2019, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz twierdzi, że najlepiej podawać pregnyl czy ovitrelle przy pęcherzykach 18 - 19 mm, bo one i tak jeszcze urosną do momentu pęknięcia (około 1 mm na dobę). A według najnowszej wiedzy dobre pęcherzyki, to takie w okolicach 20-22 mm.

    Wesoła_Muminka lubi tę wiadomość

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje pęcherzyki dzisiaj miały po 20 mm. Mam czekać aż pękną. Pregnylu nigdy nie miałam, a ovitrelle dostałam kiedyś przy pęcherzyku 17 mm i nic z tego nie wyszło. Każda z nas jest inna, a z tego co się zorientowałam u innych lekarzy dobry pęcherzyk do zastrzyku to 18 i 19 mm.

  • Batonik33 Znajoma
    Postów: 19 0

    Wysłany: 13 maja 2019, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika95 wrote:
    Zwykła miovelie też stosowałas?
    Hej, przepraszam za opóźnienie w odpowiedzi ... nie brałam tylko Nac od 3 dc, jutro jadę na usg, zobaczymy czy kuracja 5 dniowa znowu sprawiła że rosną pęcholki

    Batonik33
  • Bibi25 Ekspertka
    Postów: 300 89

    Wysłany: 13 maja 2019, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika jak tam po ovitrelle? Bylas na usg? Jakies objawy masz. Bo mnie w jajnikach kluje strasznie a to dopiero 4h po zastrzyku.

    Drugi rok staran
    PCO, laparo
    drożność ok, immuno ok
    MTHFR, czynnik VR2 hetero
    Pai homo
    Kariotypy ok
    Mąż - ok

    6/2020 lametta, miovelia nac, acard, pregnyl
    3.07 || beta 942
    6.07 beta 4106 pecherzyk w macicy 0.8

    3jgx3e3kc1zquwj5.png
  • Batonik33 Znajoma
    Postów: 19 0

    Wysłany: 14 maja 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ... w tym cyklu zdecydowanie odczuwam lewy jajnik, ciekawe czy się potwierdzi przy usg ?!

    Jeśli chodzi o drożność to najgorsze co mogłam w życiu przejść chyba, miałam robione na NFZ, bez jakiegokolwiek znieczulenia, choćby głupiego jasia, w trakcie zabiegu okazało się że prawy jajowód jest sklejony - tam była właśnie ciąża pozamaciczna, kazali mi się obracać raz na jedną stronę raz na drugą, no i ten ból rozpierający, udało się udrożnić jajowód pod wpływem tłoczonego pod ciśnieniem kontrastu.

    Najgorsze przyszło po zabiegu, nie pamiętam dokładnie w której dobie, ale zaczął mnie potwornie boleć brzuch, nie tak zwyczajnie, takie skurcze, bolał tak że dziecko płakało a ja nie mogłam do Niej wstać, leżała na dywanie i płakała tak, że w końcu na tym dywanie zasnęła, ja zadzwoniłam po teściową bo wiedziałam że jest blisko i ma klucze przy sobie od domu, przybiegła chyba w 5 minut i wezwaliśmy pogotowie, okazało się że mam zapalenie jamy otrzewnej, mało się na tamten świat nie wykręciłam brrrrrrrrrrrrrrr

    Niestety nie udało mi się zajść w ciążę po tym zabiegu :-(

    Pzdr

    Batonik33
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2019, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Batonik33 współczuję.

    Mika95 i Bibi25, jak Wasze reakcje na brane przez Was specyfiki?
    Ja czuję, że dostaję owulację, za tydzień kontrola, więc się dowiem, czy to owu czy nie, ale odczuwam ból podbrzusza i śluz robi się fajny :)
    Te objawy bardzo mnie cieszą, ponieważ wiem, że to zasługa NAC. Mała rzecz a cieszy :)
    Moja Pani Doktor nic nie mówiła, tzn. zero reakcji po badaniu. Kazała współżyć z żelem.
    Dziewczyny, czy Wy też stosujecie Conceive Plus? (Ja tym razem kupiłam w formie aplikatorów.)

  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1455 1015

    Wysłany: 14 maja 2019, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesoła_Muminka wrote:
    Dziewczyny, czy Wy też stosujecie Conceive Plus? (Ja tym razem kupiłam w formie aplikatorów.)

    Stosowałam kilka razy, bez skutku, ale u nas jest ciężki problem męski. Natomiast, gdy miewałam cykle ograniczone śluzowo, to bardzo fajnie pomagał :)

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • Mika1995 Koleżanka
    Postów: 97 11

    Wysłany: 14 maja 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibi25 nie byłam na usg ale tak strasznie bolał mnie wczoraj lewy jajnik że wieczorem nie mogłam wytrzymać.

  • Mika1995 Koleżanka
    Postów: 97 11

    Wysłany: 14 maja 2019, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesoła Muminka od początku brania nac i lametty czułam oba jajniki. I już teraz mogę powiedzieć że to działa na owulacja. Oby wszystko zakończyło się sukcesem

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymajmy za siebie kciuki 🤗

    Bibi25 lubi tę wiadomość

  • Mika1995 Koleżanka
    Postów: 97 11

    Wysłany: 14 maja 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Trzymajmy

    Bibi25 lubi tę wiadomość

  • Bibi25 Ekspertka
    Postów: 300 89

    Wysłany: 14 maja 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej jajniki najbardziej czulam w 7 dniu brania miovelii nac i oczywiście wczoraj po zastrzyku. Dzis juz prawie nic nie czuje. Doktorka mowila ze najwieksze szanse na owu to czwartek.
    W tym cyklu mialam najwiecej sluzu niz dotychczas, zapewne przez miovelie. Jednak od 3 dni praktycznie sucho. Mowilam doktorce o tym gdy mowila ze przy dobrym sluzie to wspolzycie co 2 dni na spokojnie bo plemniki przezyja. Powiedziala mi ze wszystko przede mna.
    Nie nastawiam sie, ale osiagnelam sukces z mio i laparo, gdyz wychodowalam 2 piekne pecherzyki. Pierwszy raz od poczatku staran.

    Drugi rok staran
    PCO, laparo
    drożność ok, immuno ok
    MTHFR, czynnik VR2 hetero
    Pai homo
    Kariotypy ok
    Mąż - ok

    6/2020 lametta, miovelia nac, acard, pregnyl
    3.07 || beta 942
    6.07 beta 4106 pecherzyk w macicy 0.8

    3jgx3e3kc1zquwj5.png
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1455 1015

    Wysłany: 14 maja 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibi25 wrote:
    Doktorka mowila ze najwieksze szanse na owu to czwartek.
    W tym cyklu mialam najwiecej sluzu niz dotychczas, zapewne przez miovelie. Jednak od 3 dni praktycznie sucho.

    Jak będziesz na monitoringu, to możesz ją poprosić o sprawdzenie ilości śluzu. Bardzo pomocne, jeśli śluz nie jest do zaobserwowania na zewnątrz. Plus do obserwacji śluzu polecam naprotechnologię - sprawdzasz za każdym razem i nie masz szansy ominąć nawet, jak jest to ilość główki od szpilki.

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • Mika1995 Koleżanka
    Postów: 97 11

    Wysłany: 16 maja 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak byłam na wizycie gin mówiła że owulacja będzie z lewego jajnika. Dobra, później bolał mnie ten jajnik podczas owulacji. Ale teraz zaczyna pobolewac mnie prawy jajnik. Podczas usg prawego gin mówiła że w tym jeszcze nie ale kiedy spojrzała na lewy mówi o tu już jest prawie gotowy. I w związku z tym że teraz pobolewa mnie prawy jajnik jest możliwe że w nim też coś się szykuje? Czy to tylko moje złudne nadzieję na ciążę mnoga? 😂

  • Bibi25 Ekspertka
    Postów: 300 89

    Wysłany: 16 maja 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może może. Ja mialam 2 dorodne pęcherze. W lewym z 1,34 urosl na 2,3 a w prawym z 1,5 urosl na 2. Oba jajniki bolaly mnie najbardziej wieczorem. Gdy lezalam na brzuchu i bokach. W dzien chyba o nich nie myslalam :D w srode idę na usg sprawdzic czy owulacja byla
    Tak sie boje :( sluz mam przezroczysty lepki, szyjka wysoko ale chyba nie otwarta.
    Moj maz na początku sie przestraszył o możliwosci blizniakow, ale pozniej cieszyl sie :D tlumacze sobie ze mam podwojna szanse ze jak nie z jednego to z drugiego moze byla owu
    . Oby.
    Dzis rano czulam jeszcze prawy ale teraz cisza. Chyba po wszystkim.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 21:04

    Drugi rok staran
    PCO, laparo
    drożność ok, immuno ok
    MTHFR, czynnik VR2 hetero
    Pai homo
    Kariotypy ok
    Mąż - ok

    6/2020 lametta, miovelia nac, acard, pregnyl
    3.07 || beta 942
    6.07 beta 4106 pecherzyk w macicy 0.8

    3jgx3e3kc1zquwj5.png
  • Mika1995 Koleżanka
    Postów: 97 11

    Wysłany: 16 maja 2019, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja gin zrozumiałam tak że w prawym rośnie ale jeszcze nie te rozmiary a w lewym zrozumiałam że są dwa z czego podała mi wymiary najlepszego pęcherzyka. Nie wiem. Grunt że był pęcherzyk o dobrych rozmiarach. Ja jadę we wtorek sprawdzić czy ten pęcherzyk pękł. Modlę się aby tak było.

‹‹ 11 12 13 14 15 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ