X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Miovelia + miovelia nac
Odpowiedz

Miovelia + miovelia nac

Oceń ten wątek:
  • Isiaa Znajoma
    Postów: 20 7

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesoła_Muminka daj jutro znać ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2019, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesoła_Muminka wrote:
    Ja, tak ja pisałam wcześniej dodatkowo biorę witaminy z grupy B, a ostatnio Pani Doktor powiedziała, żebym wzieła też witaminę E (ale to pewnie przez tarczycę i stan skóry, która się wysusza zbyt szybko). Właśnie skończyłam brać Miovelia Nac i jutro idę zobaczyć czy coś się "zadziało" z pęcherzykami czy nic. Jedno, co muszę powiedzieć, to to, że troszkę jajniki dały mi się we znaki podczas brania Mioveli Nac. Zobaczymy jutro, coż to z tego będzie :)

    Daj znać prosze, czy coś działa, bo sama jestem ciekawa. Ja dzisiaj zaczęłam brać Miovelie Nac i zobaczymy co z tego będzie. Choć mam mieszane uczucia co do tego.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2019, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm pierwszy raz od długiego czasu mam szansę na naturalną owulację. Piękny pęcherzyk dominujący, pozostało czekać. Czuję się tak, jakby owu miała być dzisiaj i to potwierdził monitoring, że albo dzisiaj lub na dniach będzie owu (dzisiaj 12 dzień cyklu). Tylko martwi mnie trochę moje endometrium (6 mm) i troszkę zmartwiło mnie podejście mojego lekarza (nie da zastrzyku na pęknięcie- a z tym mam ogromny problem, ponieważ chce poczekać co to będzie). Za tydzień idę na kontrolę. I mam naprawdę ogromną nadzieję, że doszło do owu, a nie kolejna torbiel :/
    Błagam, trzymajcie kciuki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2019, 10:54

  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1455 1015

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od przyszłego cyklu (jeśli @ przyjdzie) dołączam ze stosowaniem MioVelia Nac.

    Na ostatniej wizycie lekarz zalecił mi stosowanie tego w dniach, w których stosowałam do tej pory ACC Optima (ACC Optima szło tak: 1 tabletka 1 dc, 2 tabletki od 2-4 dc, od 5 dc do owulacji lub dnia po owulacji 3 tabletki). Mam zaleconą 1 kapsułkę dziennie. Nie mam PCOS, mam podejrzenie endomendy. ACC Optima stosowałam na polepszenie parameterów śluzu. Do tego przyjmuję dostinex 1/2 tabletki 1 x w tygodniu oraz od dziś encorton 5 mg na p/ciała przeciwplemnikowe (encorton mam przyjmować tylko w drugiej fazie cyklu).

    A, u mnie pęcherzyki generalnie rosną same i samodzielnie pękają, gdy mają między 19 - 21 mm.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 12:50

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi, to super że same pękają. U mnie niestety od jakiegoś czasu (problemy z tarczycą i insuliną) mogę zapomnieć o samodzielnym pęknięciu. Dlatego jestem teraz trochę poddenerwowana :( Nie chcę tracić kolejnego cyklu, tylko dlatego, że lekarka nie dała mi zastrzyku (twierdziła, że wszystko wygląda optymistycznie). Od wczoraj boli mnie naprzemiennie jeden i drugi jajnik, piersi również naprzemiennie i podbrzusze od czasu do czasu mnie ciągnie. Muszę wytrzymać do piątku. Jeśli okaże się, że znowu torbiel, to będę kontynuować leczenie do momentu zaniku torbieli i zmieniam lekarza.
    Zresztą chyba jestem na takim etapie, że cokolwiek by się nie działo, to zmieniam lekarza, bo mam dosyć prób i czekania... Generalnie jestem trochę zła i widzę, że mój mąż też myśli o zmianie.
    Straciłam rok. Piszę dlatego, że straciłam- ponieważ 3 cykle byłam stymulowana CLO, które w ogóle na mnie nie działało (cykl na CLO, bez zastrzyku, torbiel, leki na wywołanie @, miesiąc na anty i powtórka)- tak minęło pół roku. Kolejne pół roku właśnie mija- tym razem na Lametta (piękne pęcherzyki, ale też nie pękają- więc pierwszy cykl na próbę, powtórka protokołu, kolejny cykl- piękne pęcherzyki, próba z zastrzykiem- pękło, ciałko żółte, niestety grypa, antybiotyk plus usunięcie "8" i się nie udało, torbiel, kolejny miesiąc na anty, w między czasie zbadanie drożności jajowodów i 3d macicy (wszystko oki) i właśnie jestem 3 cykl stymulowana Lamettą, piękne pęcherzyki, jeden dominujący, ale bez zastrzyku :( chce się beczeć :( Fakt faktem, miałam pierwszy raz od jakiego czasu fajny śluź, ale podświadomie czuje, że znowu nic z tego nie będzie przez opisywane powyżej symptony.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2019, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zapytałam producenta, jak stosować miovelie nac i czy skład miovelii jest odpowiedni dla kobiet starających się o dziecko, szczególnie jeżeli chodzi o witaminę d i kwas foliowy, taką dali odpowiedź, może rozwieje wasze wątpliwości :)

    "Można stosować jednorazowo dawkę 3 kapsułek raz dziennie lub też w dawkach podzielonych czyli np. 1 kapsułkę rano, jedną w trakcie dnia i jedną wieczorem.

    Sposób użycia: Spożyć 3 kapsułki na dobę od 3 dnia cyklu przez 5 dni. Przyjmować wraz z posiłkiem."

    "Tak, mamy odpowiednią dawkę witaminy D – 2000 jednostek zgodnie z rekomendacjami, Folactiv – czyli połączenie kwasu foliowego z aktywną formą w łącznej dawce 800 mcg, rekomendowaną ilość jodu dla kobiet w okresie przygotowania do ciąży – czyli 50 mcg. Dodatkowo mamy również metylowaną (aktywną) formę witaminy B12, oraz witaminę B6, które współdziałają w procesie neutralizacji homocysteiny. Jej wysoki poziom jest powiązany z zaburzeniami przebiegu ciąży, szczególnie na jej początkowym etapie. Dodatkowo Miovelia zawiera cholinę oraz resweratrol, który poprawia insulinowrażliwość, redukuje stężenie androgenów oraz poprawia poziom cholesterolu. "

    U mnie dołączono do euthyroxu 50, miovelii i miovelii nac, clo od 5 dc przez 5 dni, byłam u lekarza w 12 dc cyklu powiedział że jest pięknie i wysłał na zastrzyk. Mam nadzieje że sie wszystko pięknie zgra i uda bo istnieje ryzyko ciąży pozamacicznej a pęcherzyk podobnież był z lewej strony gdzie jest worczak. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, tak czy siak lewy jajowód jest do usunięcia z powodu worczaka. Lekarz powiedział że niewykluczone iż był on już przy pierwszy zajściu w ciąże tj. ciąża naturalna z pierwszego cyklu listopad 2014 roku.

    Krąsi, Wesoła_Muminka, Natica90 lubią tę wiadomość

  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1455 1015

    Wysłany: 16 kwietnia 2019, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saara, bardzo dziękuję za wklejenie odpowiedzi producenta!!! Super sprawa :)

    Saara lubi tę wiadomość

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2019, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saara! Wielkie dzięki!
    Ja jutro lecę do mojej lekarki, bo coraz bardziej boli mnie jajnik, w którym był pęcherzyk dominujący.
    Ponadto na forum wczytałam się jakie badanie robią inne dziewczyny i po konsultacji z lekarzem, który robił drożność moich jajowodów, już wiem, że nie powinnam być stymulowana bez oznaczenia LH, FSH. Polecił mi wykonać pakiet badań hormonalnych dla kobiet w "diagnostyce" za 199 zł (na promocji). I z tymi wynikami mam przyjść do niego do 5 dnia nowego cyklu.
    Nowa nadzieja :)
    Powiedział również, że Miovelia mam przyjmować, ponieważ zawiera wszystko to, co przez pewien czas przyjmowania pozwoli na zajście w ciąże :) Dopytam się na wizycie co miał konkretnie na myśli.

    Saara lubi tę wiadomość

  • El Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 16 kwietnia 2019, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej:) Ja również od niecałego miesiąca zażywam miovelie. Lekarka zaleciła ją, mówiąc, że ma bardzo dobre opinie. Może pokrotce opowiem jak to wygląda u mnie. Staramy się o dziecko ok. 2,5 roku. 3 lata temu przeszłam operację torbieli jajnika, jednak lekarz nie spisał się i już po miesiącu torbiel wróciła a nawet 3. Nie zrobił drożności jajowodów, ogólnie nic nie zrobił. Potem diagnoza endometrioza. Ówczesna lekarz mówiła, żeby się nie przejmować i starać, ale nic nie wychodziło. Po drodze zaliczyłam jeszcze dwóch innych lekarzy, jeden z nich stwierdził, że tylko in vitro. Kłóci się to z moimi przekonaniami, więc wybrałam dłuższą drogę, która proponuje naprotechnologia. Lekarka zbadała mnie id stóp do głów. Mnóstwo badań i leków. Obecnie jestem po kolejnej operacji, z tym, że w prywatnym gabinecie(lekarz powiedział, że nie było żadnych szans na ciążę, wszystko było ze sobą pozrastane), oraz po 5 miesięcznej kuracji, gdzie byłam wprowadzona w sztuczną menopauze. Dzięki Bogu wszystko jest dobrze, brak torbieli. Pierwszy cykl po menopauzie myślałam, że nie ma owu, drugi cykl mimo, że dostałam zastrzyk na pęknięcie nie było efektu w postaci dziecka, 3 cykl był na clo i o dziwo pęcherzyki były a nagle brak owu i w tym samym cyklu brałam encorton, który opóźnił mi okres o tydzień. Powiedziałam giń, że nie chce go brać. Teraz jest 4 cykl, biorę miovelie, vitD, 11-16dc estrofem, calperos, ovitrelle, zaax oraz naltrecson. W połowie cykl idę na monitoring i mam ogromną nadzieję, że ten cykl będzie przełomowy :)

  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1455 1015

    Wysłany: 16 kwietnia 2019, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jednym ze składników MioVelii NAC jest... NAC :) i teraz czytałam artykuł "Diagnostyka immunologiczna w poronieniach nawykowych" A. Malinowski i M. Radwan i przepisuję fragment z niego:

    "Podanie NAC w ilości 0,6 mg wraz z kwasem foliowym w dawce 500 mikrogramów/dobę zwiększa utrzymanie ciąży powyżej 15. tygodnia, w zakresie 73% w porównaniu z wynikami uzyskania utrzymania ciąży u 20% pacjentek po zastosowaniu samego kwasu foliowego. Leczenie to jest bezpieczne dla matki i samego płodu oraz jest dobrze tolerowane".

    Wesoła_Muminka lubi tę wiadomość

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    El, po przeczytaniu Twojej historii, moje bóle jajnika przeszły w zapomnienie :)
    Zastanawiam się, dlaczego życie jest tak niesprawiedliwe :(


    Krąsi, a ja cały czas myślałam, że Nac stosuje się tylko w celu stymulacji ;)
    Chyba trzeba się wczytać w literaturę :-))

  • El Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesoła_Muminka mówiąc szczerze i tak pominęłam sporo faktów, jest tego znacznie więcej :p ale to już jest za mną. Teraz niepokoją mnie brązowe plamienia. Miała któraś z was po okresie takie plamienia. Wiem, że moze być to oznaką niewydolności ciałka żółtego, a poprzedni cykl był bezowulacyjny więc może to dlatego. Obecnie bolą mnie również jajniki, mam nadzieję, że to zbliżająca się owulacja :p Na szczęście za tydzień idę na kontrol i się dowiem coś więcej :)

  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1455 1015

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    El wrote:
    Teraz niepokoją mnie brązowe plamienia. Miała któraś z was po okresie takie plamienia.

    Za niski progesteron, stan zapalny endometrium, endometrioza.

    Zdarzają mi się, czasem zdarza się okres zupełnie "czysty", czasem mam bardzo dużo plamień, czasem jest ich kilka i większość dnia jest "czysto". Progesteron mam w normie. Stan zapalny endometrium prawdopodobnie za mną, a laparoskopia dopiero przede mną (żeby sprawdzić czy endomenda jest czy jej nie ma).

    Wesoła_Muminka lubi tę wiadomość

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • El Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaję mi się, że to wina progesteronu. Już od roku nie miałam plamien. Miesiąc temu na usg wszystko dobrze, czysto, były pęcherzyki. Laparoskopia tak naprawdę jest bezbolesna a może duzi wyjaśnić co tam w środku się dzieje. Tylko niech sprawdzą droznosc jajowodow. Krąsi mam pytanie co to znaczy p/c przeciwplemnikowe?

  • Batonik33 Znajoma
    Postów: 19 0

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, byłam na pierwszym monitoringu w niedzielę, pęcherzyki były nawet dwa, jeden dominujący ok 18 mm w 13dc, endometrium słabe, ale od nie pamiętnych czasów miałam pęcherzyk po prawej stronie, tam gdzie torbielkę, potem pojechałam na kolejne usg wczoraj w 15 dc, niestety pęcherzyki jakby nie przyrastały :-/ do tego gin coś wspomniał, że wydaje mu się że prawy jajowód/jajnik jest poszerzony co może oznaczać niedrożność, ale musi się temu dokładnie przyjrzeć, jadę jeszcze jutro na usg ale już jestem zrezygnowana :-( kazał włączyć MioVelie zwykłą też i brać przez cały miesiąc, niestety jak zapytałam o dalsze plany to powiedział że On już raczej więcej zrobić nie może i mam się zastanowić nad in vitro :-( do tego wczoraj nie było przytulasków a dzisiaj mój mąż idzie na noc do pracy więc pewnie tez nici z tego :-(

    Batonik33
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Batonik, może inny lekarz? Na zwykłym USG raczej nie jest w stanie zauważyć niedrożności, dlatego robi się to poprzez badanie kontrastowe (ja badałam się prywatnie, ale wymogiem było zbadanie panelu urogenitalnego- potwierdzenie, że nie mam żadnych chorób wenerycznych). Po otrzymaniu badania, zbadano mi drożność wraz z oceną macicy (koszt badania 800 zł, koszt badań urogenitalnych- 200 zł). Podobno można zrobić też to na kasę chorych, ale mnie polecono konkretną przychodnie i konkretnego lekarza. Obyło się bez bólu.

    Miovelię biorę teraz 2 miesiąc, w tym cyklu miałam włączoną Miovelię Nac i czekam na efekty (mówiłam, że przyspieszę termin wizyty na dzisiaj, ale z uwagi na to, że ból jajnika ustał to poczekam cierpliwie do piątku). Ja też mam problem z endometrium, a na pytanie- czy mogę jakoś je poprawić- usłyszałam- dużo tłustych serów, jajka, lody śmietankowe. A na kolejnej wizycie- proszę wdrożyć dietę, więc bądź tutaj mądry i pisz wiersze.

    El, ja miałam kiedyś takie plamienia w środku cyklu. A po jakimś czasie następowało plamienie kontaktowe. Dopiero lekarz ginekolog- endokrynolog włączył mi leki na tarczycę i insulinę i się Bogu dzięki uspokoiło. Badałaś tarczyce i poziom insuliny? Może to dobry krok?

    Krąsi, podbijam pytanie- co to za p/przeciwplemnikowe? Jakie badanie robiłaś, aby to ustalić?


  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1455 1015

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    El, gdyby nie Wesoła Muminka, nie zauważyłabym pytania!
    Przepraszam bardzo.

    Są to przeciwciała przeciwplemnikowe w mianie 1:10, czyli bardzo niskim (na szczęście). Badanie robiłam z krwi, podobno u kobiet jak są we krwi, to w śluzie szyjkowym też występują. Zwalczam plemniki Męża. Taki numer po prostu organizm mi odwalił. Moja przyjaciółka - lekarz, stwierdziła, że w ogóle pierwsze słyszy, żeby kobieta mogła mieć p/ciała przeciwplemnikowe, ale jest też wątek temu poświęcony.

    Nazywa się to skrótowo ASA i ma tendencję do występowania z chorobami autoimmunologicznymi. Są dziewczyny, które miały ich wyższą ilość i pozachodziły w ciąże. I je donosiły i są teraz mamami. Teraz dostałam encorton 5 mg na ich zbicie od 3 dpo do 1 dnia miesięczki. Zobaczymy, czy to coś pomoże. Mój Mąż też je ma, ale więcej. Dziś pojechał na badanie kontrolne, zobaczymy, czy to gówno dalej u niego jest.
    Dotarłam też do informacji, że u około 3% mężczyzn oraz 7% kobiet p/ciała te występują, gdy jest się zakażonym helicobacter pylori. Organizm nie rozróżnia i w ten sposób się broni. Dlatego my przeszliśmy też leczenie helicobacter. Ale upłynął za krótki okres czasu, żeby powtarzać badanie na to (Mąż robi, bo i tak ma powtórkę badania nasienia).

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • El Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy byłam na konstulacji u lekarza, który wykonywał u mnie laparoskopie zapytałam, czy można sprawdzić jak się mają jajowody, to powiedział że na badaniu usg dopler widać, więc może stąd jego podejrzenia o niedroznosci.

    Dziękuję Krąsi za odpowiedź. Ja miałam wykonanie badanie na heliktobacter, na szczęście wyszło ujemne. Ale też czasami myślę, że może mój śluz źle działa na plemniki. Encorton też brałam w poprzednim cyklu ale poczytalam,ze to są to sterydy i jak okres mi się opoznil to się przestraszyłam. Teraz myślę , że może ma to związek z cyklem bezowulacyjnym.

    Wesoła_Muminka biorę enthyrox od ponad roku bo tsh miałam trochę za duże, ale reszta badań w normie. Dziwią mnie te plamienia bo co miesiąc ( oprócz ostatniego) biorę zastrzyk ovitrelle na podwyższenie progesteronu, więc zobaczymy co będzie w następnym cyklu.
    W 5 dniu cyklu wzięłam 3 tabletki etruzil i codzienne miovelie. Dodatkowo pije korzeń macy, podobno działa na hormony i libido :p nie fajne w smaku ale naprawdę działa :)

  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1455 1015

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    El wrote:
    Dziwią mnie te plamienia bo co miesiąc ( oprócz ostatniego) biorę zastrzyk ovitrelle na podwyższenie progesteronu, więc zobaczymy co będzie w następnym cyklu.
    Dodatkowo pije korzeń macy, podobno działa na hormony i libido :p nie fajne w smaku ale naprawdę działa :)

    Jak uda Ci się owulować (trzymam kciuki), to zrób badanie progesteronu i estradiolu 7 dpo. A jeśli chodzi o macę - są kapsułki, łatwiejsze do łykania.

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • El Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 17 kwietnia 2019, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, wiem, że są kapsułki, ale nie opłaca się kupować :p a tak dodaję do koktajlu i wtedy jest do przełknięcia :) Musi dojść do owu, teraz znowu poproszę o zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka. Dzisiaj jajniki cały czas bolą, więc mam nadzieję, że jajeczka rosną :p a badanie progesteronu i eatradiolu na pewno zrobię :)

    Krąsi lubi tę wiadomość

‹‹ 5 6 7 8 9 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ