Miovelia + miovelia nac
-
WIADOMOŚĆ
-
Suzi wrote:Wspaniałe wieści... też bym była wzruszona🤗❤.
Ta prof specjalizuje się w immunologii, niepłodności, pcos, poronieniach nawykowych ai wiele wiele innych. Podobno na pcos to zęby zjadła i to jest jej konik. Opinie ma dobre. Najwiecej zarzutów co do lekkiego braku empatii, ale mi to nie przeszkadza. -
Asia90 wrote:Bardziej chodziło mi o tego co teraz sie wybierasz 😉
-
Suzi wrote:Aaaaa🙈🙈🙈 zakręcona jestem ostatnio. Niby jego ulubionym tematem jest stymulacja jajników. Także niepłodnosc raczej ogarnia. On wie że chodzę do innego gin i rozumie że jej opinia jest na tą chwilę na piereszym miejscu. Ma swój pomysł na leczenie ale dopóki ja nie chcę nic zmieniac to nie narzuca niczego. 😊
-
Hej. Zbieram się już bardzo długo żeby tu napisać co jakiś czas wchodziłam i czytałam wasze historie. Zacznę od początku. Z moim partnerem staraliśmy się o dzidzię prawie 7 lat bardzo jej chcieliśmy ale niestety nic nie wychodziło leczenie. Ja ma. Niedoczynność tarczycy, zespół policystycznych jajników nadciśnienie. Partner ja się okazało zdrowy. Leczenie u lekarzy aż pewnego dnia trafiłam na wspaniałą Panią doktor która źle ile mnóstwo badań i właśnie tam poleciła mi miovelie. Już nic nie mieliśmy do stracenia kupiłam i brałam miesiąc nic drugi. Rezygnacja totalna odpuszenie powiedziałam że może nie jest nam pisane. Ale przy 3 opakowaniu nagle brak miesiączki normalne bo już tak było bul piersi też było ale miesiąc się skończył następny i dalej nic. Pewnego dani czułam się słabiej i mieszać temperaturę przez parę dni cały czas stan podgorączkowy, poszłam do lekarza rodzinnego a on że da mi antybiotyk zapobiegawczo ale coś go tknęło i mówi czy aby nie jest w ciąży? I kazał zrobić test zanim wezmę leki. I oczywiście z niechęcią ale kupiony test przeleżał jeszcze dwa dni nim się zdecydowałam i o matko radość DWIE kreski 😍 ja wieżę że to właśnie też pomogła miovelia i teraz już jesteśmy razem nasze największe szczęście ma już prawie 3 miesiące 😍 przepraszam że długo i późno ale cała ciążę bałam się że coś będzie nie tak i czekam na narodziny choć wiele razy już miałam napisac.
Trzymam za was kciuki i jeśli mogę to będę wpadać do was od czasu do czasu.Magda1997, redka lubią tę wiadomość
-
Mila12 wrote:Hej. Zbieram się już bardzo długo żeby tu napisać co jakiś czas wchodziłam i czytałam wasze historie. Zacznę od początku. Z moim partnerem staraliśmy się o dzidzię prawie 7 lat bardzo jej chcieliśmy ale niestety nic nie wychodziło leczenie. Ja ma. Niedoczynność tarczycy, zespół policystycznych jajników nadciśnienie. Partner ja się okazało zdrowy. Leczenie u lekarzy aż pewnego dnia trafiłam na wspaniałą Panią doktor która źle ile mnóstwo badań i właśnie tam poleciła mi miovelie. Już nic nie mieliśmy do stracenia kupiłam i brałam miesiąc nic drugi. Rezygnacja totalna odpuszenie powiedziałam że może nie jest nam pisane. Ale przy 3 opakowaniu nagle brak miesiączki normalne bo już tak było bul piersi też było ale miesiąc się skończył następny i dalej nic. Pewnego dani czułam się słabiej i mieszać temperaturę przez parę dni cały czas stan podgorączkowy, poszłam do lekarza rodzinnego a on że da mi antybiotyk zapobiegawczo ale coś go tknęło i mówi czy aby nie jest w ciąży? I kazał zrobić test zanim wezmę leki. I oczywiście z niechęcią ale kupiony test przeleżał jeszcze dwa dni nim się zdecydowałam i o matko radość DWIE kreski 😍 ja wieżę że to właśnie też pomogła miovelia i teraz już jesteśmy razem nasze największe szczęście ma już prawie 3 miesiące 😍 przepraszam że długo i późno ale cała ciążę bałam się że coś będzie nie tak i czekam na narodziny choć wiele razy już miałam napisac.
Trzymam za was kciuki i jeśli mogę to będę wpadać do was od czasu do czasu.
Brałaś miovelie tylko czy miovelie nac też? -
Mila12 wrote:Hej. Zbieram się już bardzo długo żeby tu napisać co jakiś czas wchodziłam i czytałam wasze historie. Zacznę od początku. Z moim partnerem staraliśmy się o dzidzię prawie 7 lat bardzo jej chcieliśmy ale niestety nic nie wychodziło leczenie. Ja ma. Niedoczynność tarczycy, zespół policystycznych jajników nadciśnienie. Partner ja się okazało zdrowy. Leczenie u lekarzy aż pewnego dnia trafiłam na wspaniałą Panią doktor która źle ile mnóstwo badań i właśnie tam poleciła mi miovelie. Już nic nie mieliśmy do stracenia kupiłam i brałam miesiąc nic drugi. Rezygnacja totalna odpuszenie powiedziałam że może nie jest nam pisane. Ale przy 3 opakowaniu nagle brak miesiączki normalne bo już tak było bul piersi też było ale miesiąc się skończył następny i dalej nic. Pewnego dani czułam się słabiej i mieszać temperaturę przez parę dni cały czas stan podgorączkowy, poszłam do lekarza rodzinnego a on że da mi antybiotyk zapobiegawczo ale coś go tknęło i mówi czy aby nie jest w ciąży? I kazał zrobić test zanim wezmę leki. I oczywiście z niechęcią ale kupiony test przeleżał jeszcze dwa dni nim się zdecydowałam i o matko radość DWIE kreski 😍 ja wieżę że to właśnie też pomogła miovelia i teraz już jesteśmy razem nasze największe szczęście ma już prawie 3 miesiące 😍 przepraszam że długo i późno ale cała ciążę bałam się że coś będzie nie tak i czekam na narodziny choć wiele razy już miałam napisac.
Trzymam za was kciuki i jeśli mogę to będę wpadać do was od czasu do czasu. -
abrakadabra wrote:Dziewczyny czy któraś z was bierze miovelie dłużej niz miesiąc? Daje to cos wgl? Jest jakaś poprawa?
Ja biore dopiero pierwszy miesiąc, teraz jestem w okolicach owu i cos mnie pobolewaja jajniki ale mam wizyte w poniedziałek u gin wiec zobaczymy czy to cos daje. Jak na razie to mam mieszane uczucia co do tego
Hej, ja koncze juz 4 opakowanie. Odnoszę wrazenie nie nie daje nic Tez mnie pobolewają jajniki, mam wizyte we wtorek wiec zobaczymy czy cos sie dzieje, jak je to zapytam dr wprost czy dalej mam na to wydawać kase i tracić czas czy moze jest cos bardziej skutecznego.. -
Kasiastaraczka wrote:Hej! Ja właśnie zaczęłam brać Miovelie,bo zalecił mi ją lekarz. Mam pytanie czy zawsze bierzecie ten suplement z posiłkiem o niskim IG?
Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
-
Suzi wrote:Tak. Zawsze rano do śniadania o niskim ig. Ogolnie ja to jestem na diecie o niskim ig. Ale podajrze tak jest też zalecane na opakowaniu. Także dużo warzyw rano kromka razowego chleba i ewentualnie chuda wędlinka😊Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
kredka wrote:Cześć ☺️ U mnie przyrost bety wydaje się być w normie jak patrzę na różne kalkulatory:
28 dc -13 dpo - 7,48
30 dc - 15 dpo - 25,77
33dc - 18 dpo- 116,88
Chociaż te wartości jak tak patrzę na inne dziewczyny to są niskie dość i trochę mnie to martwi.
Wizyta dopiero 25.11 wiec jeszcze sporo czasu. Może pod koniec tyg zrobię znów badanie przyrostu i zobaczę co się dzieje.
Daj znać koniecznie jak tam wizyta! 😘
Z tego co wyczytałam u dr Google to ciąża jest widoczna na usg dopiero jak beta jest koło 1000...
A w tych normach laboratoryjnych sie mieścisz? -
kredka wrote:Mój lab pokazuje że 1-10 tydz wynik od 200 do 230000 więc ja mam połowę niżej. Ostatni pomiar był robiony 4 dni temu. Z ostatniej @ i owu wychodzi mi 5t 1dz.
-
Asia90 No właśnie nie mam kontaktu bezpośredniego do tego gina do którego chodzę. Niby zakres jak się patrzy na różne źródła jest mega obszerny a przyrost mam poprawny ale wiesz jak jest...
nie nastawiam się na dobre wiadomości. Podchodzę do tego realnie i z dystansem. -
kredka wrote:Asia90 No właśnie nie mam kontaktu bezpośredniego do tego gina do którego chodzę. Niby zakres jak się patrzy na różne źródła jest mega obszerny a przyrost mam poprawny ale wiesz jak jest...
nie nastawiam się na dobre wiadomości. Podchodzę do tego realnie i z dystansem.