Miovelia + miovelia nac
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Ostatnio się nie odzywałem bo u mnie w sumie bez zmian. Infekcja chyba odpuściła. Niestety cykl uznałam za stracony. Brak stymulacji. Dziś 11 dc. Zero objawow owulacji . Za tydzień lecę do lekarza żeby sprawdzić czy na pewno pozegnalam się z infekcja. Trzymam za Was kciuki bardzo bardzo mocno.
-
Asia mi też się zdarzało że mimo braków objawów owulcja jednak była. I miałam cykle w których owu przychodziła 16 albo nawet 18 dnia. Także jeszcze nie spisuj tego miesiąca na straty💛
Kredka powtarzałaś bete?
Powoli podnoszę się z ziemi i zaczynam nowy cykl z nową nadzieją. Za tydzień wizyta u prof... zobaczymy czy coś zmieni w lekach🤔 dziekuję Wam dziewczyny za wsparcie. Zawsze mozna na Was liczyć 🤗🤗🤗 -
Mój lekarza jak powiedziałam ze nie ma śluzu to powiedział że to nie ma znaczenia. Więc ja akurat tym bym sie nie sugerowała ale jak będziesz na wizycie możesz podpytac swoja Panią dr.Asia1989 wrote:Gratulacje ❤❤❤
Mnie pobolewa brzuch momentami. Śluzu brak niestety. Zobaczymy co dalej... -
Słuchaj ja po sobie wiem że wszystko się może zdarzyć 😉 zwłaszcza jak się straci nadzieję...Asia1989 wrote:U mnie śmiesznie... brzuch mnie boli na owulacje. W sumie to chyba ja właśnie mam. Ciekawe czy pecherzyk pęknie. Cykl uznałam za stracony A tu jajniki bolą
Kiedy masz wizytę? Ciekawa jestem czy będzie widać czy pęcherzyk pękł 😉 -
Super👌👌👌 także do roboty... 💛ja czekam na owu. Właśnie kończy mi się @. W zeszlym miesiacu owu w 9 dc. Zobaczymy jak teraz.Asia1989 wrote:U mnie śmiesznie... brzuch mnie boli na owulacje. W sumie to chyba ja właśnie mam. Ciekawe czy pecherzyk pęknie. Cykl uznałam za stracony A tu jajniki bolą
-
Też jestem ciekawa czy to był jednorazowy wybryk 😉 oby 😉 a Ty Suzi kiedy do lekarza? Chyba jakos niedlugo...?Suzi wrote:Super👌👌👌 także do roboty... 💛ja czekam na owu. Właśnie kończy mi się @. W zeszlym miesiacu owu w 9 dc. Zobaczymy jak teraz.
-
Ja też tą owu miałam nieraz w cały świat. Bywalo że 18 dc a poprzednio mialam w 9 dc. Dobrze że chociaż zabolą jajniki bo można przegapić 😉 ale najważniejsze że miałaś w tym miesiącu.👌👌👌Asia90 wrote:Też jestem ciekawa czy to był jednorazowy wybryk 😉 oby 😉 a Ty Suzi kiedy do lekarza? Chyba jakos niedlugo...?
Właśnie odwołałam wizyte u tej prof. Bo pisałam na forum z dziewczynami ktore się u niej leczą i one mi podpowiedziały żeby jeszcze poczekać ze 4 miesiace. Bo na tym etapie to raczej nic nie zmieni. A wizyta 450 zl. Ale u swojego gin mam wizytę w poniedzialek albo we wtorek. Nie umawiałam sie konkretnie tylko mam przyjść jak poczuje że sie owu zbliża. 😊 -
Kurna skąd te ceny 😲 A ja płacze że płacę 270 za wizyte... A ten dr co do niego chodzisz ma dobre opinie? Kurcze jednak dobrze by było żeby to był lekarz specjalizujący się w leczeniu niepłodności... taki zwykły ginekolog to nie wiem czy z naszymi przypadlosciami sobie poradzi, przynajmniej u mnie nie dawali rady...Suzi wrote:Ja też tą owu miałam nieraz w cały świat. Bywalo że 18 dc a poprzednio mialam w 9 dc. Dobrze że chociaż zabolą jajniki bo można przegapić 😉 ale najważniejsze że miałaś w tym miesiącu.👌👌👌
Właśnie odwołałam wizyte u tej prof. Bo pisałam na forum z dziewczynami ktore się u niej leczą i one mi podpowiedziały żeby jeszcze poczekać ze 4 miesiace. Bo na tym etapie to raczej nic nie zmieni. A wizyta 450 zl. Ale u swojego gin mam wizytę w poniedzialek albo we wtorek. Nie umawiałam sie konkretnie tylko mam przyjść jak poczuje że sie owu zbliża. 😊
Apropo wizyt, ja bylam w poniedziałek... mamy już całe 3cm... widzialam jak bije serce i rusza rączkami... aż mi się łezka zakrecila... teraz czekam na usg genetyczne, 27listopada.
-
Asiu cieszę się Twoim szczęściem. Uważaj na siebie ❤❤❤Asia90 wrote:Kurna skąd te ceny 😲 A ja płacze że płacę 270 za wizyte... A ten dr co do niego chodzisz ma dobre opinie? Kurcze jednak dobrze by było żeby to był lekarz specjalizujący się w leczeniu niepłodności... taki zwykły ginekolog to nie wiem czy z naszymi przypadlosciami sobie poradzi, przynajmniej u mnie nie dawali rady...
Apropo wizyt, ja bylam w poniedziałek... mamy już całe 3cm... widzialam jak bije serce i rusza rączkami... aż mi się łezka zakrecila... teraz czekam na usg genetyczne, 27listopada.
Asia90 lubi tę wiadomość
-
Wspaniałe wieści... też bym była wzruszona🤗❤.Asia90 wrote:Kurna skąd te ceny 😲 A ja płacze że płacę 270 za wizyte... A ten dr co do niego chodzisz ma dobre opinie? Kurcze jednak dobrze by było żeby to był lekarz specjalizujący się w leczeniu niepłodności... taki zwykły ginekolog to nie wiem czy z naszymi przypadlosciami sobie poradzi, przynajmniej u mnie nie dawali rady...
Apropo wizyt, ja bylam w poniedziałek... mamy już całe 3cm... widzialam jak bije serce i rusza rączkami... aż mi się łezka zakrecila... teraz czekam na usg genetyczne, 27listopada.
Ta prof specjalizuje się w immunologii, niepłodności, pcos, poronieniach nawykowych ai wiele wiele innych. Podobno na pcos to zęby zjadła i to jest jej konik. Opinie ma dobre. Najwiecej zarzutów co do lekkiego braku empatii, ale mi to nie przeszkadza.




