X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Młode staraczki ❤ (22-28)
Odpowiedz

Młode staraczki ❤ (22-28)

Oceń ten wątek:
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 8 listopada 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Dziewczyny czekam na transport do zakaznego :(


    O matko, a jak wynik? I gdzie cie przewozić będą?
    Jak się czujesz?

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 8 listopada 2019, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Dziewczyny czekam na transport do zakaznego :(
    Jak wyniki ? Jak się czujesz? Pamiętaj nie poddawaj się myśl o tym że zaraz będzie wszystko dobrze!

  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 8 listopada 2019, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku ale się stresuje...
    Stresuje się zdrowiem Patki, stresuje się tymi dzisiejszymi wynikami...naprawdę mam przeczucie że te wyniki nie będą zbyt dobre...nie wiem dlaczego bo czuje się fantastycznie ale jakieś mam przeczucie że coś jest na rzeczy!
    no i stresuje się jeszcze jedna sprawa. Ovu wczoraj do mi radę dnia że warto porozmawiać z mamą Jak to było u niej z okresem, przebiegiem ciąży no i czy kiedyś poronila
    Boję się że jak zajde w pierwsza ciążę to ja stracę...
    Moja babcia straciła pierwszą ciążę, moja mama też oraz siostra mojej mamy..
    No po prostu strasznie się tego boję że dotknie to i mnie..:(

  • Patutka Autorytet
    Postów: 2891 1234

    Wysłany: 8 listopada 2019, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuję się do dupy. Gorączka niby nie wraca ale dalej tak samo jest mi źle.
    Oni dalej nie wiedzą co to jest.. Ręce mi opadają, cholernie się boję, nie wiem czy mam się spodziewać czegoś złego, czy co...
    Na pewno powiedział mi, że zostaje na długi weekend...

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Wiktorynka Ekspertka
    Postów: 226 51

    Wysłany: 8 listopada 2019, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Czuję się do dupy. Gorączka niby nie wraca ale dalej tak samo jest mi źle.
    Oni dalej nie wiedzą co to jest.. Ręce mi opadają, cholernie się boję, nie wiem czy mam się spodziewać czegoś złego, czy co...
    Na pewno powiedział mi, że zostaje na długi weekend...
    Ja pierdziele! Nienawidzę polskiej służby zdrowia...no po prostu to co sie dzieje to jest dramat!
    Mam nadzieję, że w końcu się dowiesz o co chodzi...I pamiętaj na bank wszystko wróci do normy i bedzis dobrze!!!❤✊✊✊✊

  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 8 listopada 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Jejku ale się stresuje...
    Stresuje się zdrowiem Patki, stresuje się tymi dzisiejszymi wynikami...naprawdę mam przeczucie że te wyniki nie będą zbyt dobre...nie wiem dlaczego bo czuje się fantastycznie ale jakieś mam przeczucie że coś jest na rzeczy!
    no i stresuje się jeszcze jedna sprawa. Ovu wczoraj do mi radę dnia że warto porozmawiać z mamą Jak to było u niej z okresem, przebiegiem ciąży no i czy kiedyś poronila
    Boję się że jak zajde w pierwsza ciążę to ja stracę...
    Moja babcia straciła pierwszą ciążę, moja mama też oraz siostra mojej mamy..
    No po prostu strasznie się tego boję że dotknie to i mnie..:(

    Ja tez się stresuje zdrowiem patki.
    Ale wyjdzie z tego i wszystko będzie dobrze.
    Kochana u ciebie też będzie dobrze 😘 a jak coś wyjdzie w wynikach zawyżone czy zaniżone to da się to unormować ♥️
    Widziałam poradę na owu o rozmowie z mamą.
    Nie jest powiedziane że jak w twojej najbliższej rodzinie coś było to u ciebie też będzie.
    Moi rodzice się starali kilka miesięcy. Mama jak mnie karmila to zapchaly się jej kanaliki mleka i dostała 40 stopni gorączki, stan zapalny, mówi że piersi to jej płonęły wrecz. Mnie karmić nie mogla a ja tego modyfikowanego mleka nie chciała i problem był.

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2891 1234

    Wysłany: 8 listopada 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chce do domu dziewczyny, pragnę do swojego łóżka, chce przytulić swoje dziecko...!
    Boże ja tak strasznie za nią tęsknię!
    Przwwozili mnie ze szpitala do szpitala, na karcie wypisowej z tego 1 szpitala było napisane gorączka z niewyjaśnionych przyczyn...
    Mam już ku.wa dość. Naprawdę.. Mam dość.
    Nie wiem dlaczego to mnie tak ostatnio wszystko łapie, czemu ja mam takiego nie farta ale po prostu w to nie wierzę... ;( nie wierzę....



    Wika, 1 ciąża się nie przejmuj, nie na zapas, nie teraz. Ja pierwsza też straciłam.
    Niestety większość kobiet pierwsza traci, ale to nie jest powód do tego bys myślała, że Ty też ja stracisz...

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 8 listopada 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Generalnie leżę i ryczę, mam podejrzenie sepsy...
    Nie wiem skąd, ale boję się, cholernie się boję.
    Nawet się z młodą nie pożegnałam, a teraz nie wiem nawet czy stąd wyjdę...


    Dziewczyny, przepraszam może to dziwnie zabrzmi. Ale która wierzy proszę o modlitwę za mnie.
    Chciałabym jeszcze moc przytulić malutka :(

    Matko jedyna! Trzymaj się Kochana i zwalcz to dziadostwo, a najlepiej niech się okazeze ze to jednak nie sepsa. I oczywiście ze sie pomodle. Musisz byc dobrej mysli.

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 8 listopada 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    To wychodzi w badaniach więc niestety pomyłka nie jest...
    Czekam na salę czerwona czyli monitorowana.

    Mój stan się zmienia z godziny na godzinę, więc jeśli przestanę się odzywac pamiętajcie proszę że trzymam za was wszystkie kciuki.

    Tak bardzo boję się stąd odejść...

    To jest jakis dramat 😦

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 8 listopada 2019, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Czuję się do dupy. Gorączka niby nie wraca ale dalej tak samo jest mi źle.
    Oni dalej nie wiedzą co to jest.. Ręce mi opadają, cholernie się boję, nie wiem czy mam się spodziewać czegoś złego, czy co...
    Na pewno powiedział mi, że zostaje na długi weekend...

    Patutka wrote:
    Chce do domu dziewczyny, pragnę do swojego łóżka, chce przytulić swoje dziecko...!
    Boże ja tak strasznie za nią tęsknię!
    Przwwozili mnie ze szpitala do szpitala, na karcie wypisowej z tego 1 szpitala było napisane gorączka z niewyjaśnionych przyczyn...
    Mam już ku.wa dość. Naprawdę.. Mam dość.
    Nie wiem dlaczego to mnie tak ostatnio wszystko łapie, czemu ja mam takiego nie farta ale po prostu w to nie wierzę... ;( nie wierzę....



    Wika, 1 ciąża się nie przejmuj, nie na zapas, nie teraz. Ja pierwsza też straciłam.
    Niestety większość kobiet pierwsza traci, ale to nie jest powód do tego bys myślała, że Ty też ja stracisz...


    Rozumiem, że się boisz.. Kto by się nie bał. Naprawde modlę się o twoje zdrowie, żebys szybko wyszła z tego wszystkiego! Mam nadzieję, że niedługo pomogą ci na tyle, że chociaż poczujesz się lepiej. I że wyniki szybko się poprawia! Trudno, lez ten weekend ale niech zrobią wszystko, żeby Ci pomóc, żebys mogła wrócić jak najszybciej do domu! Domyślam się, jak bardzo tęsknisz za swoją córeczka, jest Ci z tym ciężko ale spokojnie, zajmuje się nią na pewno twoja mama, jest w dobrych rękach. Nie martw się niedługo już wrócisz do domu, twój organizm na pewno walczy z tym! Pati jestem z tobą całym sercem cały czas, będzie wszystko dobrze. Wierzę w to kochana ❤️❤️❤️❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 8 listopada 2019, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Patutka, nie odejdziesz i nie przestaniesz się odzywać! Wierzę w to naprawdę! Tak nie może być! Kochana, nie znamy się jakoś długo, ale ja w to wszystko nie wierzę i naprawdę lekarze zrobią wszystko, że będziesz zdrowa! Powiedz mi, lekarze mówili jak to się mogło stać?
    Wiem, że się boisz cholernie, ja też się boję o cię ie ale głowa mi mówi i serce, że wyjdziesz z tego ❤️ jesteś ślina i dasz radę! Lekarze pomogą! Modlę się o twoje zdrowie...

    Niestety pewnie nawet lekarze mogą nie być w stanie odpowiedzieć dokładnie skad się to wzięło. Córka znajomego mojegk taty też miała taka sytuacje ze najpierw zaczęło sie od objawów grypy a kilka dni później wyladowala w szpitalu z diagnoza sepsa... I niestety tez nikt nie miał pojęcia skąd mogła się zarazić tym.

    Dlatego tak ważne jest zeby nie lekceważyć żadnej choroby i jak coś nas niepokoi to szybko reagować.

    A te pogotowie co odmawialo przyjechania powinni teraz ponieść konsekwencje ze cie tak olali z góry, zakładaj ze na pewno nic sie nie dzieje. Co za ludzie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2019, 14:07

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 8 listopada 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Jejku ale się stresuje...
    Stresuje się zdrowiem Patki, stresuje się tymi dzisiejszymi wynikami...naprawdę mam przeczucie że te wyniki nie będą zbyt dobre...nie wiem dlaczego bo czuje się fantastycznie ale jakieś mam przeczucie że coś jest na rzeczy!
    no i stresuje się jeszcze jedna sprawa. Ovu wczoraj do mi radę dnia że warto porozmawiać z mamą Jak to było u niej z okresem, przebiegiem ciąży no i czy kiedyś poronila
    Boję się że jak zajde w pierwsza ciążę to ja stracę...
    Moja babcia straciła pierwszą ciążę, moja mama też oraz siostra mojej mamy..
    No po prostu strasznie się tego boję że dotknie to i mnie..:(

    Wiktorynka, nie przejmuj się na zapas. Ja wiem, że to ciezko zrobić, bo sama za każdym razem stres przechodzę niesamowity jak mam odebrać wyniki czy idę do lekarza. Kochana może wszystko jest dobrze, może teraz będzie ten szczęśliwy cykl. Byłas na wizycie u gina i nic nie mówił, więc zaufaj mu. Wyniki tarczycy uspokoja cię tak mi się czuje. Też widziałam wczoraj ta radę dnia. Oczywiście możesz porozmawiać z mamą jak to u niej wszystko wyglądało. I gdybyś była jeszcze u gina też mu o tym wsppmnij jeśli nie mówiłaś, może weźmie to pod uwagę. Oczywiście to nie jest powiedziane, że jeśli twoja mama i babcia miały taki przypadek to ty też. Będzie dobrze naprawdę! ❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 8 listopada 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny udało mi się umówić na wizytę. Jak wróci Mój K z pracy to lecę od razu... Stres jest, jednak staram się myśleć, że wszystko jest dobrze! Trzymajcie kciuki, powinnam tam być około 14.40 ❤️

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • Promyk89 Autorytet
    Postów: 2337 1942

    Wysłany: 8 listopada 2019, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiktorynka wrote:
    Ja pierdziele! Nienawidzę polskiej służby zdrowia...no po prostu to co sie dzieje to jest dramat!
    Mam nadzieję, że w końcu się dowiesz o co chodzi...I pamiętaj na bank wszystko wróci do normy i bedzis dobrze!!!❤✊✊✊✊
    Na posiewy z krwi troszke sie czeka mądralo. No chyba, że umiesz przyspieszyć wzrost bakterii skoro podejrzewają sepsę.
    Jaką masz prpkalcytoninę Patka?

    Starania od 2017r.
    1 IVF maj/czerwiec 2019
    4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
    1-Transfer 4AA
    Test 06.07 - Bhcg<1.
    2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
    3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
    Test 21.09 -Bhcg 486 :-)
    Test 23.09 - Bhcg 1076 :D
    USG 04.10 - <3
    12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
    31.10 - koniec leżingu !:D
    21.11-USG prenatalne - syn?:D
    12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
    11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
    23.03- 1660g ślicznego bobasa <3
    27.05 3300g 54 cm - Misio <3
    4 -transfer " 4AB "13.01
    Bhcg <0.1
    5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
    Bhcg 472
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2891 1234

    Wysłany: 8 listopada 2019, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam dostępu do swoich wyników badań. Nie mogę się doprosic....
    Czekam teraz na kolejne bo znów było pobranie..


    Dziewczyny któraś z was miała zapalenie dróg moczowych?

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Niki Ekspertka
    Postów: 577 99

    Wysłany: 8 listopada 2019, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Nie mam dostępu do swoich wyników badań. Nie mogę się doprosic....
    Czekam teraz na kolejne bo znów było pobranie..


    Dziewczyny któraś z was miała zapalenie dróg moczowych?

    Ja mam kochana dość często zapalenie. Jak już raz miałam to teraz często się powtarza. Furagina u mnie w domu to podstawa.

    Początek starań - październik 2018
    Hiperprolaktynemia- opanowana
    Podwyższone TSH-euthyox
    Podwyższony cukier-glucophage
    Niski progesteron-duphaston

    Staramy się o pierwsze dzieciątko♥️
  • AleOla26 Ekspertka
    Postów: 616 96

    Wysłany: 8 listopada 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka wrote:
    Nie mam dostępu do swoich wyników badań. Nie mogę się doprosic....
    Czekam teraz na kolejne bo znów było pobranie..


    Dziewczyny któraś z was miała zapalenie dróg moczowych?

    Ja miałam przewlekle zapalenie drog moczowych, łacznie z krwiomoczem.... gorączki przy tym nie mialam, ale ja praktycznie nie goraczkuje

    A to podejrzewają u Ciebie ?

    08.2019 - Starania o pierwsze dzieciątko 👶
    26 lat

    Wiesiołek do ovu 1500mg
    L-carnityna 1500mg
    Wit D
    Femibion 0
    Magnez

    On- l-carnitina 1x , promen 1x, magnez, wit. C
  • AleOla26 Ekspertka
    Postów: 616 96

    Wysłany: 8 listopada 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki wrote:
    Ja mam kochana dość często zapalenie. Jak już raz miałam to teraz często się powtarza. Furagina u mnie w domu to podstawa.
    Ja na dluzsze wyjazdy nawet nie wychodze z domu bez furaginy :/ bo to tak z dnia na dzien umie sie załączyć a najlepiej o 4-5 rano :/

    08.2019 - Starania o pierwsze dzieciątko 👶
    26 lat

    Wiesiołek do ovu 1500mg
    L-carnityna 1500mg
    Wit D
    Femibion 0
    Magnez

    On- l-carnitina 1x , promen 1x, magnez, wit. C
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2891 1234

    Wysłany: 8 listopada 2019, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doomi03 wrote:
    Matko jedyna! Trzymaj się Kochana i zwalcz to dziadostwo, a najlepiej niech się okazeze ze to jednak nie sepsa. I oczywiście ze sie pomodle. Musisz byc dobrej mysli.
    Dalej nic nie wiemy, ja to się boję spać. Boję się zamknąć oczy, że już nie wstanę. Nie życzę tego nikomu :(






    aliciaaa wrote:
    Rozumiem, że się boisz.. Kto by się nie bał. Naprawde modlę się o twoje zdrowie, żebys szybko wyszła z tego wszystkiego! Mam nadzieję, że niedługo pomogą ci na tyle, że chociaż poczujesz się lepiej. I że wyniki szybko się poprawia! Trudno, lez ten weekend ale niech zrobią wszystko, żeby Ci pomóc, żebys mogła wrócić jak najszybciej do domu! Domyślam się, jak bardzo tęsknisz za swoją córeczka, jest Ci z tym ciężko ale spokojnie, zajmuje się nią na pewno twoja mama, jest w dobrych rękach. Nie martw się niedługo już wrócisz do domu, twój organizm na pewno walczy z tym! Pati jestem z tobą całym sercem cały czas, będzie wszystko dobrze. Wierzę w to kochana ❤️❤️❤️❤️
    Ehhhh, już nie wiem co mam robić i w co wierzyć. Jest sto odmian na minutę.... Naprawdę mam dosyć. To już nie jest na moje siły...





    Niki wrote:
    Ja mam kochana dość często zapalenie. Jak już raz miałam to teraz często się powtarza. Furagina u mnie w domu to podstawa.
    I co masz szlabany na seks?



    AleOla26 wrote:
    Ja miałam przewlekle zapalenie drog moczowych, łacznie z krwiomoczem.... gorączki przy tym nie mialam, ale ja praktycznie nie goraczkuje

    A to podejrzewają u Ciebie ?
    Na pewno nie chodzi tu o gorączkę.
    Ale przepraszam śmiać mi się z nich chce. Już jestem bezsilna... No mowie baranom, że mam OKRES! chcą mocz do badania- vłala proszę bardzo. Ale kur.a! Potem słucham, że mam zakażenie dróg moczowych, bo mam krew w moczu?! No jak mam jej nie mieć jak mam @?! Ja się pytam jak?


    A co do zakażenia to chciałam zapytać czy wy po prostu odpuszcza ie przez to na miesiąc starania...
    Bo poprzedni doktor ze zmiany powiedział mi, że mam szlaban a seks na miesiąc😱
    I tak sobie myślę dziewczyny, że czy jeśli będzie wszystko dobrze, to czy możemy się strzelić w owulke...


    Dziewczyny dziękuję ❤️ dziękuję, że jesteście że się martwicie, że trzymalyscie za mnie kciuki.
    Jestem już w drugim szpitalu. Po rozmowie z lekarzem(innym), po pobraniu kolejny raz krwi...
    Ale... Lekarz ten powiedzial, że on w tym wynikach żadnej sepsy nie widzi.
    Że mam podniesione crp do 20(norma u nich to 5) ale to jeszcze nie znaczy o sepsie.
    W ogóle mnie uspokoił że najgorsza noc za nami, żebym się nie martwiła, widział jak płakałam do zdjęcia małej, powiedział że zrobi wszystko żebym jak najszybciej do niej wróciła. Ze dobrze organizm reaguje na antybiotyk. Bo o 3 w nocy crp było 200, a teraz z tych badań z 9.40 dopiero teraz dowiedziałam się że spadło do 190, teraz dostałam najnowsze badania to jest 161 crp...
    Jestem dobrej myśli....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2019, 16:28

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • Evelle28 Autorytet
    Postów: 3048 3979

    Wysłany: 8 listopada 2019, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patutka. Ja coraz zaglądam i czekam na wieści od Ciebie. Ufff dobrze ze to nie sepsa... Niech ucieka te chorobsko od Ciebie!! Trzymaj się Kochana. Będzie dobrze. Podlecza Cię i puszcza do domu. Jeszcze troszkę s😍❤️✊✊

    Patutka lubi tę wiadomość

    Mama Aniołków:
    27.01.2018[*]💔
    23.11.2019 [*] 💔
    01.07.2021 [*] 💔

    05.04.2024 - II ♥️
    11.04.2024- beta 769
    13.04.2024- beta 1772
    15.04.2024- beta 3671
    20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
    25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
    24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
    29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
    03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
    12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
    20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
    14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
    18.07 - VII USG ⏳
    06.08 - POŁÓWKOWE

    preg.png
‹‹ 90 91 92 93 94 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ