Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyto już niedługo.. W przybliżonym czasie będziemy mieć owulkę
mam nadzieję że zaowocuje
ja śniadania nie robię, bo mąż pije tylko kawę i do pracy, ja też jem późno, około 11-12 dopiero. Wstaję i piję herbatę na rozgrzanie, bo straszny zmarzluch jestem.
-
nick nieaktualnya ogólnie mam tak, że jak np. ustawię sobie budzik na inną godzinę, np. 5.30, i miałabym się tak codziennie budzić do mierzenia, to przez dwa dni mi zadzwoni, a potem mój organizm jakby sam się przestawia i kolejnego dnia budzę się już 5 - 10 minut przed budzikiem. dziwne to...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witajcie rybki,ale sie rozpisalyscie hohoho ja dzis odebrałam wyniki prolaktyny i tarczycy.Bromergon zrobił swoje prolaktyna spadła poniżej normy norma wynosi: 3-24 a moj wynik to :1,5 pisałam do Gina to odpisał ,ze jak planuje dziecko to nadal mam brac jedna tabletkę,wiec biorę dalej u mnie właśnie na majoweczke wypadają dni płodne juz mam ładny śluz wiec działamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2015, 20:12
gabi544 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie też akurat dni płodne my na działkę jedziemy koło konstancina pies będzie miał radochę bo jest tam rzeczka i czasami puszczamy jej patyki żeby popływała bo to uwielbia i oczywiście jakiegoś grilla ze znajomymi szykujemy. A dzisiaj dostałam kolejnego bojownkia już 4 u nas dwie samiczki i niebieski w 30l a teraz będzie zmiana nowy tam pójdzie z jedną samiczką a reszta ekipy plus duch amazoński i jeszcze kilka danio fioletowych będzie w 200l. Narazie przygotowaliśmy podłoże i roślinki niedługo kupimy potem tydzień odczekamy aż się rozwinie wszystko i ryby pójdą. Tylko małżon wymyślił że jeszcze jakieś akwa 10l trzeba kupić żeby było w razie kwarantanny kotnik na narybek też mamy akurat w zestawie z akwarium było.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitajcie dziewczynki
Miłej majóweczki życzę
Carmen1724 wrote:U mnie też akurat dni płodne my na działkę jedziemy koło konstancina pies będzie miał radochę bo jest tam rzeczka i czasami puszczamy jej patyki żeby popływała bo to uwielbia i oczywiście jakiegoś grilla ze znajomymi szykujemy. A dzisiaj dostałam kolejnego bojownkia już 4 u nas dwie samiczki i niebieski w 30l a teraz będzie zmiana nowy tam pójdzie z jedną samiczką a reszta ekipy plus duch amazoński i jeszcze kilka danio fioletowych będzie w 200l. Narazie przygotowaliśmy podłoże i roślinki niedługo kupimy potem tydzień odczekamy aż się rozwinie wszystko i ryby pójdą. Tylko małżon wymyślił że jeszcze jakieś akwa 10l trzeba kupić żeby było w razie kwarantanny kotnik na narybek też mamy akurat w zestawie z akwarium było.
Fajnie też kiedyś chciałam mieć akwarium, ale jakoś nie mam do tego ręki. Raz jak zostałam z dziećmi siostry, która ma akwarium, prosiła, żebym nakarmiłą rybki. Tam stało na półce chyba ze 3 podobne opakowania, myślałam że to wszystko to pokarm dla rybek.(potem okazało się że nie ) Wzięłam pierwsze lepsze, wsypałam, na drugi dzień dzwoni siostra i mówi że jej 4 rybki nieżywe. W prawdzie miała nieduże akwarium, ale od tamtej pory nawet się nie zbliżam do żyjątek wodnych
-
nick nieaktualnyAgnesia wrote:Ovu wyznaczyło mi owulke mam dzis 4dpo:))
Agnesia - to super teraz czekamy na efekty w postaci zielonego Grocha:)
a ja nie wiem jak to jest z tym ovufriend. W tamtym cyklu OF przesunął mi owulkę 3 razy i wreszcie stwierdził, że była 16 dc (co bardzo mnie zdziwiło). Zainstalowałam sobie też aplikację na telefon Ovuview, wprowadzałąm te same dane co na wykres tutaj, i powiem Wam że rozbieżność dość duża. Chyba na telefonie wyznaczył mi dobrze owulację, bo 11 dc miałam ból owulacyjny, 12 dc był juz skok tempki (z 36,35 do 36,67) i śluz można powiedzieć płodny (wodnisty). I na 11 dc OwuView właśnie zapisał owulację.
W tym cyklu również obserwuję w obydwu aplikacjach, zobaczymy co mi tym razem pokaże -
nick nieaktualnyMi na telefonie wyznaczyło owulkę na pierwszego już dłuższy czas korzystam z apki na telefon i owulka parę razy potwierdziłam testami więc sprawdzone jest. Drugi bojownik jest prześliczny zielono biały błyszczący A może się uda że jeszcze mopsika będziemy mieć bo ankietę przedapocyjną puściłam i może się uda.
Agnesia lubi tę wiadomość
-
a u mnie @ nadal brak , dziś drugi dzień z rzędu temperature rano miałam niziutką taką sama jak wczoraj 35,82 . Dziś jedziemy na obiad z moimi rodzicami , mąż miał jechać na ryby ale od rana padało więc przełożył sobie rybkowanie . Teraz szybko musze ogarnac w sypialni i naszym drugim pokoju , ogarnac siebie zebym pozniej na ostatnia chwile nie musiala sie szykowac i gotowe
-
nick nieaktualnyA mój małżon w łazience szaleje w łazience kupiliśmy wczoraj suszarkę pod sufitową i montuje przyda się bo tak to wszystko w jednym pokoju na zwykłej się szuszy a tak będzie schowane a zimą mamy tak ciepło w łazience że chwila i będzie suche. Jeszcze rewolucje chcemy zrobić jak resztę poprawek w łazience małżuś zrobi i będziemy płytki malować na jakiś jasny ceglany kolorek taniej to niż nowe płytki a zmiana będzie spora nawet już farbę specjalną znalazłam.
-
nick nieaktualnyCarmen1724 wrote:Mi na telefonie wyznaczyło owulkę na pierwszego już dłuższy czas korzystam z apki na telefon i owulka parę razy potwierdziłam testami więc sprawdzone jest. Drugi bojownik jest prześliczny zielono biały błyszczący A może się uda że jeszcze mopsika będziemy mieć bo ankietę przedapocyjną puściłam i może się uda.
-
nick nieaktualnyNam się dzisiaj praca w rękach paliła Trawe kosiliśmy, trochę popieliłam w ogródku, drzewka przycieliśmy stare na które wcześniej nie było czasu. A teraz sobie zrobiliśmy krótką przerwę. Mieliśmy dziś jechać na grilla ale chyba pogoda nie dopisze. To już swojemu eM. zapowiedziałam, że chcę żeby chociaż w garażu kilka kiełbasek usmażył jutro jak pogoda pozwoli to do ZOO a w niedzielę jeszcze nie wiem.
-
nick nieaktualnyPaulette wrote:Nam się dzisiaj praca w rękach paliła Trawe kosiliśmy, trochę popieliłam w ogródku, drzewka przycieliśmy stare na które wcześniej nie było czasu. A teraz sobie zrobiliśmy krótką przerwę. Mieliśmy dziś jechać na grilla ale chyba pogoda nie dopisze. To już swojemu eM. zapowiedziałam, że chcę żeby chociaż w garażu kilka kiełbasek usmażył jutro jak pogoda pozwoli to do ZOO a w niedzielę jeszcze nie wiem.
faaajnie wiesz co.. sama bym chętnie trochę popielała. Ale nie mam gdzie, bo u mnie same blokowiska. Jak mieszkałam jeszcze z rodzicami, na wsi, to uwielbiałam tak sobie wyjść rano, jak był jeszcze chłodek i popielić grządki warzywne, rabatki kwiatowe.. Albo iść nazrywać troszkę malin, przy okazji posłuchać ptaszków. A te zapachy porannej rosy albo świeżo skoszonej trawy