Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydokładnie tak
dziękuje :* A jak się czujesz? Wzrósł Ci apetyt? Masz jakieś dolegliwości ? Jeśli wolno spytać
Wiem, że każda kobieta jest inna i działa inaczej, ale jestem ciekawa jakie są dolegliwości na tym etapie ciąży . (ja sama bym juź była około 26/7 tc . ) No ale cóż jeszcze wszystko przede mną...
-
Kochanie znam ten ból, Ja właśnie zaczynalabym już 40 tydzień ciąży
ale jestem teraz na tym etapie co jestem i jutro zaczynam 21 i jestem najszczesliwsza na świecie. Ciebie tez to nie bawem czeka ale trzeba uzbroić się w cierpliwość niestety życie nas testuje.
Można zapytać, pytajcie o co chcecie Ja na.wszystko Wam odpodowiemz wielką przyjemnością. Ogólnie ciążowa czuje się super, apetyt mam taki miarowy już, na początku ciąży tak do ok 16 tyg mogłam jeść dosłownie kilogramami jedzenie
teraz już normalnie zajadam się. Dolegliwości hm... Na tym etapie są różne ale nie są one jakieś nie przyjemne bardzo, na pewno i to każda odczuwa z tego co czytam na forach Lasek które są na tym samym etapie co Ja że ciągnie je momentami przy kichaniu w okolicach jajników, przy szybkim wstawaniu niestety tak jest bo.rozciagamy się i wszystko wtedy odczuwamy inaczej. Takto czuje ruchy już coraz mocniej co należy do mega przyjemnych a na początku wielki szok hihi.
ogólnie miałam całe życie chorobę lokomocyjną która się nasilila z mdlosciami na początku i ok 4 miesiąca dostałam leki na to i biorę drugi raz po chwili przerwy na wszelki wypadek bo czasami mdłości się Zdarza, czasami się rzygnie nie ładnie mówiąc ale to Przez całą ciaze można raz na jakiś czas rzygnac normalka a takto wszystko super
jeszcze mam mega bol głowy codzienny od samego początku ciąży tzn tera z od.paru dni ustąpił ale takto migrena jak stąd do Częstochowy! Zgaga męczy już czasami aż wymiotowac się chce bo włoski bubusiowi rosną
Paulette lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć wszystkim,
jestem tutaj nowa, co nieco przeczytałam , gratuluj tym którym już się udało.
Mam 25 lat, cykle zazwyczaj 31 dniowe, razem z mężem staramy się od 2 miesięcy przy pomocy testów owulacyjnych i obserwacji śluzu.
Dzisiaj w drugim cyklu starań jest 31 dc a ja mam znowu te okropne brązowe plamienia więc pewnie znowu jutro będzie okres...
W poprzednim cyklu miałam dziwną nadzieję, że się udało (wiem, że rzadko kiedy udaje się szybko ale..) spóźniał mi się okres dostałam go dopiero po 35 dniach, dodatkowo miałam od 30 dc silne skurcze macicy, bóle jajnków nawet w nocy czego nigdy wcześniej nie miałam w takiej postaci...jednak testy negatywne.
Teraz bóli tak silnych nie było, jedynie jak zwykle przed okresem. Test dzisiaj rano ale negatywny więc nadziei nie mam.
Moja ginekolog nic nie powiedziała na dwudniowe plamienia przed okresami, nie powiedziała nic na dziwny cykl z skurczami przez 5 dni i spóźniającym się okresem..
a ja jestem troszkę załamana nie sądziłam, że to tak trudno i czekanie od owulacji do terminu okresu ciągnie się tak, że nie wiadomo co ze sobą zrobić -
nick nieaktualnyWitam Cię Małazłośnico
tak ja mam takie same przemyślenia co Ty. też nie sądziłam, że to tak trudno jest zajść w ciążę. Łatwiej to wszystko sobie wyobrażałam. No cóż dziwna sprawa z tymi plamieniami, może idzie do innej gin ? I zobacz jak jakiś inny lekarz Ci na to powie.
-
Gratuluję bety!!!
mówiłam że bd rosła wysko wysoko.
Witam nowa.
Ja jestem w ciąży zaraz 21 tydzień zaczynam ale staraliśmy się dwa lata, nieszczęście parami a raczej śladami pr z ychodzilo do nas, jestem po poronieniu i tak samo jak wy miałam takie przemyślenia, kiedyś myślałam że raz za przeproszeniem mąż się spusci i ciąża murowana! A tu chuj wielki i bąbelki... My to nie to co te malolaty które pykna się raz i ciąża! A potem mają życie w biedzie na garnuszku u rodziców a my damy dziecia wszystko co się da całe serce i bd stać je na nas, niektóre malolaty urodza i wypierdala dziecko ba śmieci. Bądźcie dumne z tego bo Bóg was testuje a potem szczęście przychodzi! Szczesliwy rodzic to szczęśliwe dziecko pamiętajciew.końcu się każdej z was uda czasu potrzeba na to bo każdy ma swoje miejsce w kolejce
-
nick nieaktualnyZakecona mocne słowa, ale prawdziwe.
Racja każda z nas stoi w kolejce i musi poczekać. Czekanie jest najgorsze. Ale musimy być dzielna bo prędzej czy później uda się i reszcie dziewczyn. Jak zaczynałam tu się udzielać to niektóre dziewczyny pisały to co i ja teraz a teraz one same oczekują na swoje potomstwo. Więc musi niedługo nadejść i mój czas.