Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wcinam kolacyjke , czytam ksiazeczke i zaraz zasiadam przed TV bo Uprowadzona leci , tyle razy człowiek to oglądał a chce się nadal:)
Dziewczyny kochane Ja Was dobrze rozumiem z tymi bólami , miałam nie raz to samo tym bardziej po poronieniu schiza szła , ze znów cos nie tak nie daj boże ale uspokoić się musialam i nospa w razie bólu mocniejszego i pełen relax !
Dbajcie o siebie i bez nerw a na spokojnie wszystko:) teraz w Was rosną serduszka i rozciągają Wam wszystko , pachwiny , macica , miednica taka prace wykonują , ze rany boskie:)
Mordzia u mnie to samo , zaczęło się od śniegu samego potem deszcz ze śniegiem i teraz sam deszcz kuzwa: (
Ciekawe jaka pogoda jutro mnie czeka eh .Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 20:10
Heathera lubi tę wiadomość
-
ja też przed tv bo teraz na wspólnej a później mjm. U nas na szczęście nic nie pada chociaż zimno strasznie jest.
co do tych bóli to ja mam taką aplikacje na tel o ciąży i własnie czytałam na ten tydzień to było, że może coś boleć bo w brzuchu teraz wszystko się przemieszcza żeby miejsce dla maluszka było. No wiec trzeba dać na luz z tymi schizamiZakręconaOna, Biedroneczka29 lubią tę wiadomość
-
ona. wrote:Dzień dobry
Witam się ze stresem przed wizytą..
I czekam na wieści po wizycie u Ciebie, Zakręconej i chyba ktoś jeszcze dzisiaj wizytuje ? Biedroneczka ? Sorry ale z pamięcią to u mnie teraz kiepsko ;p
Ja dzisiaj przegięłam ze spaniem. Położyłam się po 22. Wstałam o 6 na godzinę a później jak zasnęłam o 7 to aż o 11:40 się obudziłam chociaż budzik miałam na 10 ale oczywiście go wyłączyłam i dalej spałam. I teraz az mi głowa ćmi przez tyle godzin spania
-
Hej laseczki,
nie nadrabiam Was, bo czasu brakuje - wybaczcie Melduję tylko, że kupiłam leki, gardło nie boli. Został kaszel i katar, ale to dobrze bo czuję że schodzi. ;d Dopadłam herbatę zieloną z imbirem i miodem, myślicie że mogę? Tyle w necie piszą czego nie pić, że już sama nie wiem czy zielona herbata jest ok??
-
Asmee możesz pić zieloną, ja też pije. Najbardziej lubię takie owocowe np z pigwą. Tyle co słyszałam że ogólnie mniej trzeba pić kawy w ciąży i też herbaty bo w herbacie też jest kofeina. Więc możesz tylko nie bardzo często
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
-
Zieloną i owocową można pić spokojnie Czarną też byle z umiarem
Ja codziennie 2 czasem 3 słabe piję.
Jestem po wizycie. Wszystko ok Szyjka długa i zamknięta Tylko plamię po wzierniku No i jakimś cudem moje dziecko przeskoczyło o tydzień do przodu mimo braku badania USG.Heathera lubi tę wiadomość
-
Heathera wrote:Ona to czemu tak o tydzień przeskoczyło ?
-
ona. wrote:nie mam pojęcia. Nie miałam USG żeby cokolwiek stwierdzić. Lekarz zaczął liczyć, sprawdzać USG genetyczne, coś na takim kółeczku sprawdzać i mówi, że mam 19 t + 6d. Ja mu mówię, że chyba 18 t + 6d, bo tak by wychodziło z ostatniej @. I wez tu bądz człowieku mądry. W ogóle owulację mi na podst USG genetycznego wyliczył też o tydzień wcześniej, chociaż nie wiem jak to możliwe..
-
nick nieaktualny
-
Jestem i Ja. ! :)Ja to chyba mam dziś pecha ... Dziś 13 ale kuzwa nie piątek !!! :o
Wstaje rano a tam zasrane i zasikane pol przedpokoju bo pies się rozchorował , chyba brzuszek ja bolal bo ma sraczka , wymioty były . Smród nieziemski wiec z ciężkim sercem sprzatalam i myślałam ze sama puszcze pawia , Karina wróciła z rynku i kupe się jej zachcialo nagle moe czekaj wysmarkam się i kuzwa wrsucilam dwa okienka papieru dosłownie nagle woda wyjebala nam z kibla ... Spadła dwa razy , dwa razy podniosła i chuj ! My szok , w reklamówkach na rekach nurkowalysmy zeby wyjąć to co się zapchalo a tam brak , nic ! :o wiec od czego ??! Jakoś woda spadła po godzinnych mekkach i odcedzaniu jej . mycie podłóg Karina ze smieciami i psem na dwór ... Ja IDE się kąpać a tu gówno , wody brak cieplej no mowie chuj jasny mnie strzeli , wybaczcie za bluźnierstwa ale myślałam ze oszaleje
Ja po wizycie mam wieści takie .
Szyjka krótka , miękka , rozwarcie na ciasnawy ale palec ... Doktorowa przy badaniu zrobiła mi masaż szyjki nie mówiąc wczesniej o tym i myślałam , ze padne... Do tej pory mam bol szyjki i cipki w środku , momentami siedzieć nie daje rady jakby mały pchal się niesamowicie w dol .
W piątek juz klade się rano do szpitala i przez weekend obserwacja , w poniedziałek decyzja najprawdopodobniej co dalej z porodem , w jaki sposób rozwiązujemy ciaze .
Kazała się dużo bzykolic zeby rozwierac szyjkę haha .
P.S na domiar złego jebnal mi but dziś na ulicy ! :p
Laski Ja Wam mowilam , ze mam zabroniona zielona herbatę a normalna mogę ok 3 szklanki dziennie i nie mocna , w herbacie zielonej są pestycydy czy jakoś tak które w dużych mega ilościach szkodzą na serduszko płodu . -
O la boga Zakręcona co tam dziś się u Ciebie działo Współczuję mega, ja to taka jestem drażliwa że pewnie bym nie dała radę posprzątać bo bym sama pawia puściła. Dobrze, że już dzień się kończy to już nic złego się nie stanie
O tym masażu szyjki teraz własnie głośno jest, gdy byłam w ciąży z wiktorem to nikt nic takiego nie praktykował ale podobno to pomaga przy porodzie i nie trzeba będzie nacinać, gorzej że właśnie jest takie bolące.
A tą herbatę zieloną jak piję raz na tydzień, raz na 2 tygodnie to za dużo ?
Ja dziś tez miałam kiepski dzień nie dość że strasznie długo spałam i cały dzień głowa przez tomi ćmiła to jeszcze jakoś mąż mnie denerwował. Kapie nam z bojlera od 2 miesięcy i on nie potrafi tego naprawić i czasem trzeba aż wodę zakręcać. ja dziś do kąpieli już naga a tu woda nie leci. i jeszcze nie mogłam odkręcić tego kurka dopiero na wieczór się udało. I za każdym razem jak z mężem przez tel gadałam to jakaś kłótnia wychodziła i o. I jeszcze sama siedzę bo mąż do późna w pracy a synek do teściów pojechał bo jutro przedszkole zamknięte a teściowa ma wolne to wzięli małego do siebie. Jedyna dobra informacja to że gość od kredytu dzwonił i wyszło że mamy bardzo fajną zdolność kredytową o wiele większą niż wartość mieszkania
hehe Zakecona to do roboty:) Twój już w domu czy jutro będzie? Musisz się rzucać na niego żeby sam poród poszedł bo z tego co wiem wywoływanie nie jest za fajne
A jak własnie u Was dziewczyny w ciąży jest ze sprawami łóżkowymi? Kurcze ja zawsze miałam duże libido większe od męża i w czasie pierwszej ciąży tez jakoś nie narzekałam a teraz w ogóle mi się nie chce Wiem, że to nie szkodzi dziecku ale jakoś mam takie obawy i może przez to libido mi spadło do zera. Tak średnio raz na 2 tygodnie jest przytulanko i to bardziej robię to ze względu na męża bo wiadomo tyle czasu bez to dla faceta nie fajnie. Chociaż i on też średnio chętny. W pierwszej ciąży jak już miałam spory brzuszek to zaczął się bać że dla dziecka coś zrobi a teraz chyba szybciej mu się to włączyło. Niby nie jest nic strasznego że nam się nie chce, ale chciałabym żeby już było po porodzie i bym mogła się na niego rzucić
Się rozpisałam -
No rozpisalas się , rozpisałas haha .
Mój Misiak ze mną juz w domciu , nareszcie ! :*
No masaż szyjki mega bolacy niestety .
Ja w ciąży mam libido zerowe może z 5 razy się kochalismy , mój za to ma libido ponad normę ...Heathera lubi tę wiadomość