Młode staraczki po 20'tce- łączmy się!
-
WIADOMOŚĆ
-
marta95 wrote:To widzę, że ja mam tylko taką głupią pracę ale nie bede narzekać bo mogłam trafić gorzej, nie lubie tylko jak przychodzą wredne ludzie, fee
Ogólnie to moglabym kurczaka jeść dzień i noc, dlatego robię go najczęściej
Wierz mi nie tylko ty. Ja pracuje w Eko/Ledi. W mieście gdzie są zacofani ludzie. A co najgorsze od jutra wraca dziewczyna z wychowawczego A nas jest na styk. I przez to że Iza wraca jedna musi wylecieć. Ja i koleżanka pracujemy rok następna 9ms kolejna 6ms ale jest w wieku przed emerytalnym i kolejna chyba 3-4ms. miałyśmy się dzisiaj dowiedzieć która...
Ale oczywiście pani zastępca kierownika nic nam nie powiedziała. już dwie noce nie śpię!17.11.17-poronienie całkowite -
na jej miejsce została przyjęta inna, ale To my krócej pracujemy.
Praca w sklepach sieciowych i na strefach jest chyba najgorsza...
Gdyby nie polityka naszego państwa byłoby lepiej.
Pamiętam jak jeszcze 6lat temu nie było problemu otworzyć własny biznes i się utrzymać A teraz?! W jednym lokalu w ciągu 1,5roku było już trzech różnych przedsiębiorców;17.11.17-poronienie całkowite -
AJA_S ogólnie teraz ciężko o pracę, a o normalnej umowie nawet nie wspomnę, bo o tym można tylko pomarzyć a jeszcze dobrze jak mąż/partner pracuje, bo sama nie dałabym rady z takiej pensji taki kraj...
Mordeczka, to też pyszny obiadek! kurde chyba zejdę z tej diety haaha -
AJA_S wrote:Wierz mi nie tylko ty. Ja pracuje w Eko/Ledi. W mieście gdzie są zacofani ludzie. A co najgorsze od jutra wraca dziewczyna z wychowawczego A nas jest na styk. I przez to że Iza wraca jedna musi wylecieć. Ja i koleżanka pracujemy rok następna 9ms kolejna 6ms ale jest w wieku przed emerytalnym i kolejna chyba 3-4ms. miałyśmy się dzisiaj dowiedzieć która...
Ale oczywiście pani zastępca kierownika nic nam nie powiedziała. już dwie noce nie śpię!
Masakra. Czemu nie zwolnią tej, co przyszła na jej miejsce? Strasznie bez sensu.
Ja na studiach i po rzuceniu studiów pracowałam w Subwayu. Płacili prawie nic, nie chcieli zatrudniać nowych ludzi, a starzy się wykruszali powoli. Jak się zwolniłam (na umowie zlecenie miałam info, że mam tydzień wypowiedzenia, więc jęki kierowniczki, że z dnia na dzień mnie nie obchodziły), bo dostałam obecną robotę, to po mnie odeszli prawie wszyscy i zostali z 3 osobami, które wiedziały co mają robić (było nas 11 jak odchodziłam). Niestety, jak pracodawca nie szanuje pracownika, to nie powinien oczekiwać szacunku od niego. Teraz czasami brakuje mi pracy z ludźmi, bo to jednak było 8 czy więcej godzin dziennie z ludźmi, a teraz te 8 godzin siedzę na tyłku w domu i ewentualnie mogę sobie koleżankę na kawę zaprosić. No ale cóż, hajs musi się zgadzać.
Ja też non stop bym mogła jeść kurczaka, ale mój M. ma fanaberie jak panicz. Owoce morza, stejki wołowe. A zanim mnie poznał jadł zapiekanki z Żabki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 15:55
-
o naleśnika bym zjadła a ja już myślałam że u wszystkich dzisiaj kurczak a mnie wzięło na kiszoną kapustę i zajadam wprost ze słoika jakby nie to że właśnie dostałam @ to pomyślałabym, że to kolejny objaw ciąży jak człowiek sobie potrafi doszukiwać...
Almanah spokój ode mnie bije może dlatego że dopiero zaczęłam może jak będę się starać dłuuugo, czego sobie nie życzę to już nie będzie ze mną tak dobrze hehe póki co do przodu przecież kiedyś się musi udać
-
Almanah ja tez siedzę przed kompem dzień w dzień, taka praca, i powiem Ci że z ludźmi źle ale bez ludzi tez nie jest dobrze nie ma do kogo gęby otworzyć ja czasem z psem zaczynam rozmawiać hehe a teraz Was tu zamęczam a jeszcze się przeprowadziłam do N i nie znam tu nikogo także nawet na kawkę nie ma kogo zaprosić
-
Dziewczyny u mnie to już 7 cs i mam już dosyć byłam niedawno na wizycie i wszystko jest w porządku, jedynie to mam jakieś przodozgięcie macicy, ale nie wiem czy to sprawia jakiś problem ? zaczynam się trochę martwić o mojego M, ale wszystko biorę na siebie.. chyba źle robie, bo głowa mi pęka od tego wszystkiego..
od wczoraj wcinam ostro ogórki konserwowe
o matko Almanah! w życiu bym nie zjadła owoców morza, chociaż nigdy nie próbowałam i raczej nie spróbuje :D -
Najgorsze jest to że twierdzą że mają prawo zwolnić bez podania przyczyny oraz bez okresu wypowiedzenia,a moja umowa kończy się dopiero 31.06.2018
cały czas twierdziłam, że tu jest najlepiej. nie pracowałam nigdzie dłużej niż 3ms bo mnie szlak trafiał A tu jednak zostałam i cieszyła mnie ta praca (no pomijając tych Muminków którzy przychodzą do tego sklepu) to teraz. A tu ovu się zbliża i nie wiadomo czy się starać czy nie. Z jednej wypłaty nie damy rady. choć B. mało nie zarabia, ale go nie ma po 12h w domu.17.11.17-poronienie całkowite -
rudzielec, dobrze że wymyślili takie forum bo chociaż można tutaj pomarudzić, o ile dziewczyny nie będą miały dość !
byłam dzisiaj na spotkaniu o jakichś garnkach...pogadali pogadali, aż byłam skłonna kupić te garnki, ale jak usłyszałam ich cene to oczy mi wyszły dostałam tylko prezent (suszarkę do włosów) i na tym skończyły się moje marzenia o pięknych garnkach za 8,600 hihihi ! -
marta owoce morza są pycha!!! musisz spróbować
7 cs , nie dziwie się , że już zaczynasz mieć dosyć, a co do Twojego M to może zasugeruj jakoś delikatnie żeby się też zbadał, powinien zrozumieć, może jest problem po jego stronie, a może też problemu nie ma w ogóle i teraz się uda ;)ale tak czy siak na badania bym go wysłała żeby mieć pewność
-
AJA_S wrote:Najgorsze jest to że twierdzą że mają prawo zwolnić bez podania przyczyny oraz bez okresu wypowiedzenia,a moja umowa kończy się dopiero 31.06.2018
cały czas twierdziłam, że tu jest najlepiej. nie pracowałam nigdzie dłużej niż 3ms bo mnie szlak trafiał A tu jednak zostałam i cieszyła mnie ta praca (no pomijając tych Muminków którzy przychodzą do tego sklepu) to teraz. A tu ovu się zbliża i nie wiadomo czy się starać czy nie. Z jednej wypłaty nie damy rady. choć B. mało nie zarabia, ale go nie ma po 12h w domu.
kochana, mojego też nie ma po 12h.. a z jednej wypłaty nie wiem czy dalibyśmy rade..co prawda mieszkamy z moją mamą, w miarę duże mieszkanie a mieszka sama więc siedzimy tutaj, ale na dalszą mete nie widze tego .. -
Rudzielec91 wrote:marta owoce morza są pycha!!! musisz spróbować
7 cs , nie dziwie się , że już zaczynasz mieć dosyć, a co do Twojego M to może zasugeruj jakoś delikatnie żeby się też zbadał, powinien zrozumieć, może jest problem po jego stronie, a może też problemu nie ma w ogóle i teraz się uda ;)ale tak czy siak na badania bym go wysłała żeby mieć pewność
nie jestem jakoś przekonana do owoców morza ale może kiedyś
no mówiłam kiedyś żeby porobił chociaż takie najpotrzebniejsze badania, bo ogólnie on ma problem z tarczycą, powinien brać leki, ale nie bierze bo jest uparty jak osioł..
co do garnków, hahahaha no np. smażył coś i wgl nie trzymał na palniku, zagrzał tylko patelnie i zdjął ale w życiu nie dałabym 8,600..Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 16:06
-
a nawet mi nie mów, a najbardziej mnie wkurza to, że są takie dziewczyny, znam osobiście dwie, które dziecka nie chciały a udało im się "niechcący" , i do teraz mówią, że jakby mogły cofnąć czas to lepiej by się zabezpieczały i uważają , że ich życie legło w gruzach i teraz tylko gary i pieluchy zabić to mało... a Wy się tyle staracie i na razie bez skutku ... mam nadzieję, że szybko się to zmieni, trzymam kciuki za Was wszystkie!
AJA_S lubi tę wiadomość