Może poplotkujemy? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyjestem, dotarłam lekarz tak się uśmiał mówił, że wyglądam jakby mnie auto potrąciło a ja wywrotke w chałupie zaliczyłam:P dostałam jakies lekarstwa maści przeżyje...cholera wina się nie napiję ;/
tak wogle to mój żon dziś do niemiec wyjeżdza na 3 tyg ale będzie smutno i strasznie w tym mym wielkim pustym domu...ach może moja Pola będzie mi już towarzyszyc:D
straszne takie pracowanie na odległóść...
tak wogóle laski kiedy mi mógł pęknąć pęcherzyk jeści wczoraj na usg została go 1/3...wiecie coś? -
nick nieaktualnyMonia do zgorzelca mam 18 km czesto tam jeżdzę do kawiarni kina na sklepy...
a mój jeżdzi od 3 lat, zaczynał od Norwegii to był koszmar 2-3 mies bez zjazdów i wogóle na 2 końcu swiata...teraz od roku siedzi w niemczech psychicznie lepiej, że bliżej...ale jeżdzi cały czas wraca co 3 tyg na kilka dni i spowrotem;/ no cóż takie zycie;/
lece dziewzynki za 1-1,5 przybedę!
-
Ja się nie zgodziłam na takie wyjazdy mojego. Jeszcze na samym początku jeszcze w sumie nie związku mu mówiłam, ze jesli nie da się tego zmienić to ja tego nie ogarne i tyle. Na szczęście się dało i tylko raz się rozstaliśmy
A Tobie Kochana współczuję :*
D. co się stalo ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2014, 16:01
-
nick nieaktualnymonia91 wrote:Ja się nie zgodziłam na takie wyjazdy mojego. Jeszcze na samym początku jeszcze w sumie nie związku mu mówiłam, ze jesli nie da się tego zmienić to ja tego nie ogarne i tyle. Na szczęście się dało i tylko raz się rozstaliśmy
A Tobie Kochana współczuję :*
D. co się stalo ?
buu własnie się drzwi zamknęły jestem już tylko z wami przez nast 3 tyg:)monia91 lubi tę wiadomość