Może poplotkujemy? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Niusia wrote:
Truskaweczka to ja nie mówię że juz i teraz Na razie jestem wolna jak sanie w maju więc wal jak w dym jak tylko będziesz miała chwilkę!
No spoczko:)jak tylko będę miała czas to będę pisaćNiusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja już trochę posprzątałam ale dzisiaj jest taka pogoda pochmurna że w taki dzień nic mi się nie chce jak spojrzę przez okno a miałam ochotę okna umyć i zmienić firanki..e tam nie chce mi się
Isia93 lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj mam 12dc, chyba dni plodne bo wczoraj mialam troche przezrtoczystego sluzu, ale bardzo malo i to mnie martwi;/ kiedys bylo dfuzo wiecej;/
Wczoraj po lezalam z poduszka pod tylkiem, moze to cos pomoze:-)Truskaweczka250 lubi tę wiadomość
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
Historia trochę dłuuuga i skomplikowana
Jesteśmy z mężem po ślubie 3 miesiące, razem jesteśmy od 4 lat razem mieszkamy od 3. Ja mam 23 lat a on 31. Był już po rozwodzie z dzieckiem początkowo jak go poznałam stwierdziłam ze po cholerę mam się pchać w taki związek... Ale niestety wyszło inaczej... Jeśli chodzi o niego to jest On bardzo kochanym i cudownym facetem - w odróżnieniu od jego matki... Która raz jest miła a raz w ogóle zachowuje się jakby najlepiej było gdyby on był znów z tamtą ... No ale jak to Mój powiedział że żyje z nią tylko z Nim.
Ona jak już się u nas zjawia to chciała by mieć nad wszystkim kontrole W którym miejscu ustawić szafe na przedpokoju, jaki stół mamy kupić itd. Raz mówi ze chciałaby być babcią znów, a raz że mamy jeszcze czas . Nie zwracam się do niej per mamo gdyż jakoś nie potrafię ... Staram się bezosobowo -
Ogólnie to jeszcze przed ślubem miałam takie wrażenie jakby Ona myślała, ze do tego ślubu jednak nie dojdzie... Przed ślubem do nas przyjeżdżała i w ogóle a od ślubu ani razu jej u nas nie było.
Z tym staraniem o dziecko to też jest do dupy ... O dziecku rozmawialiśmy już w zeszłym roku ale ja wtedy nie chciałam bo chciałam po ślubie. Chciałam żeby było tak jak "należy" ale teraz mojemu się hmmm może nie to że odwidziało tylko za każdym razem to odkłada a to o tydzień a to coś Czasami myśle sobie że gdybym nie czekała to już byśmy mieli dzidzie...
-
monia91 wrote:Historia trochę dłuuuga i skomplikowana
Jesteśmy z mężem po ślubie 3 miesiące, razem jesteśmy od 4 lat razem mieszkamy od 3. Ja mam 23 lat a on 31. Był już po rozwodzie z dzieckiem początkowo jak go poznałam stwierdziłam ze po cholerę mam się pchać w taki związek... Ale niestety wyszło inaczej... Jeśli chodzi o niego to jest On bardzo kochanym i cudownym facetem - w odróżnieniu od jego matki... Która raz jest miła a raz w ogóle zachowuje się jakby najlepiej było gdyby on był znów z tamtą ... No ale jak to Mój powiedział że żyje z nią tylko z Nim.
Ona jak już się u nas zjawia to chciała by mieć nad wszystkim kontrole W którym miejscu ustawić szafe na przedpokoju, jaki stół mamy kupić itd. Raz mówi ze chciałaby być babcią znów, a raz że mamy jeszcze czas . Nie zwracam się do niej per mamo gdyż jakoś nie potrafię ... Staram się bezosobowo
Jak czytam Twoje przeżycia to tak jak bym widziała swoja rodziców tzn moją mamę,bo moja mama urodziła mnie w wieku 18 lat bo nie trafiła na odpowiedniego faceta, tchórza i związała się z obecnym ojcem ale to mój ojczym mam przyrodnie rodzeństwo co nie ma pojęcia o tym ze nie jestem ich rodzoną siostrą tylko ja to wiem rodzice i moi dziadkowie i moja mama tak samo miała ze swoją teściową jak ty, zawsze była przeciwko mniej i mnie, oczywiście, wtrącanie było na porządku dziennym jakoś znosi ja do dzisiejszego dnia ale ja to co przeszłam razem z nią to zostało w pamięci..Takie teściowe to skaranie! Dobrze ze ja takiej nie mam narzekam na swoja czasami ale to anioł w porównaniu z tamtą.. Takie rozwiązanie jest tylko żeby się wyprowadzić ale ja wiem nie zawsze się da albo mamusia symuluje ze że się źle czyje i nie da rady sama mieszkać hahamonia91 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanie z innej beczki bardziej gospodarczo domowe
Stosowala Ktoras wybielacz? jesli tak to jaki ?
Mam kape z łożka, jest niby biała/kremowa czy jakaś porobiły sie na niej plamy (sok, ślina kota itp)
Wczoraj kupiłam w biedronce wybielacz OXY, dodałam go do prania! no i teraz kapa jest w ciapki....gdzieniegdzie wybieliło a w wiekszośći jest pożółkła...wyglada paskudnie....co zrobić ?? help!!!!!! -
No my mamy takie szczęście, że z nią nie mieszkamy. Jakieś 2 lata temu mieliśmy u niej pomieszkać pół roku. Wytrzymaliśmy miesiąc i na gwałt szukaliśmy mieszkania do wynajęcia! Było strasznie. Ja na początku nie chciałam się odzywać i wszystko jakoś wytrzymywałam ale potem Mój powiedział żebym nie była taka miła jak mi coś nie pasuje to mam powiedzieć i tyle. I teraz już się z nią nie "cackam" tylko grzecznie jej mówie że tak nie będzie lub że mamy swoje życie i że jesteśmy dorośli. Ale z teściową nie mieszkam więc mam spokój Ona mieszka na wsi my w mieście nie ma prawa jazdy wiec na szczęście rzadko u nas bywa.
Dobra dziewczyny koniec gadania o teściowych Co tam u Was dziewczyny słychać ? Jak tam pogoda u Was ? -
no własnie tak jak pisało na opakowaniu, do pojemnika z proszkiem plus do bebna...
Kapa była zwinieta i pewnie gdzie doszło tam wybieliło a gdzie nie to nie i teraz wyglada paskudnie...