X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Może poplotkujemy? ;)
Odpowiedz

Może poplotkujemy? ;)

Oceń ten wątek:
  • monia91 Autorytet
    Postów: 3233 942

    Wysłany: 10 września 2014, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze no dobrze, że pracuje zarabia i w ogóle ale ostatnio ciągle sama siedze, bo on ciągle w pracy. Rozmawiałam z nim przed chwilą, ze denerwuje mnie to że go ciągle nie ma itd., to powiedział, ze stara się dla mnie i dla maluszka który niedługo przyjdzie na świat. Aż mi się łezka w oku zakręciła.... Mam nadzieje, że będzie to tak szybko jak On myśli.

    Evell, Isia93 lubią tę wiadomość

    20140607580117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monia91 wrote:
    Kurcze no dobrze, że pracuje zarabia i w ogóle ale ostatnio ciągle sama siedze, bo on ciągle w pracy. Rozmawiałam z nim przed chwilą, ze denerwuje mnie to że go ciągle nie ma itd., to powiedział, ze stara się dla mnie i dla maluszka który niedługo przyjdzie na świat. Aż mi się łezka w oku zakręciła.... Mam nadzieje, że będzie to tak szybko jak On myśli.

    No widocznie chce dla was jak najlepiej kochana :* a ty pracujesz ?

  • monia91 Autorytet
    Postów: 3233 942

    Wysłany: 10 września 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poszukuję pracy, aczkolwiek nie spieszy mi się. Studiuje zaocznie i mam rente po tacie. Akurat chciałabym dziecko teraz i mam jeszcze 2 lata na odchowanie maluszka, a potem albo żłobek albo moja mama będzie musiała się przeprowadzić.

    20140607580117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia nie narzekaj jak ma dobrą pracę ;) Wiem co mówię bo mój TŻ na 2 etaty pracuje i wraca mi dopier do domu koło 21 codziennie... Wiem że nie robi tego dlatego że chce tylko dlatego abyśmy mogli pozwolić sobie na dziecko... Musisz to zrozumieć :) Mi to wszystko przyszło z czasem ale posluchaj starszej kolezanki ;)



    Evell to świetnie że załatwiłas tą sprawę :D A jak sytuacją z nową pracą?



    U mnie to nic ciekawego się nie dzieje... @ dalej jak nie było tak nie ma :?

    Jutro do mnie przyjeżdza siostrzenica (1 rok i 3 miesiące) TŻ więc będę miała zajęcie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 20:36

    Isia93 lubi tę wiadomość

  • monia91 Autorytet
    Postów: 3233 942

    Wysłany: 10 września 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przemęcze jeszcze jakoś te 2 tygodnie. Bo jeszcze przez najbliższe 2 tygodnie Go ciągle w domu nie będzie, później już normalnie.

    A mnie macica tak kłuje że masakra :/

    20140607580117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eee 2 tyg to tyle co nic ;)

    Może to dobry znak! :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia wrote:
    Monia nie narzekaj jak ma dobrą pracę ;) Wiem co mówię bo mój TŻ na 2 etaty pracuje i wraca mi dopier do domu koło 21 codziennie... Wiem że nie robi tego dlatego że chce tylko dlatego abyśmy mogli pozwolić sobie na dziecko... Musisz to zrozumieć :) Mi to wszystko przyszło z czasem ale posluchaj starszej kolezanki ;)



    Evell to świetnie że załatwiłas tą sprawę :D A jak sytuacją z nową pracą?



    U mnie to nic ciekawego się nie dzieje... @ dalej jak nie było tak nie ma :?

    Jutro do mnie przyjeżdza siostrzenica (1 rok i 3 miesiące) TŻ więc będę miała zajęcie :D
    Dziś dzwoniłam w sprawie pracy,ale niestety juz nie ktulane wiec szukam innej .Obawiam się,że tak łatwo nie będzie

  • monia91 Autorytet
    Postów: 3233 942

    Wysłany: 10 września 2014, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echh... Mam nadzieje, bo nigdy tak nie miałam. Prawy jajnik bolał w owu, a teraz macica pobolewa po prawej stronie.

    Jak tam Wam wieczór dziewczyny mija ??

    20140607580117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monia91 wrote:
    Echh... Mam nadzieje, bo nigdy tak nie miałam. Prawy jajnik bolał w owu, a teraz macica pobolewa po prawej stronie.

    Jak tam Wam wieczór dziewczyny mija ??

    W miare ok mnie coś podbrzusze pobolewa .

  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 10 września 2014, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monia91 wrote:
    No z tego co wiem to była wpadka...

    Isia a jak tam Twoje samopoczucie ?

    Okropnie;/ Mam wszystkieo dość;/ już mnie głowa boli od płaczu...


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 10 września 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell dobrze, ze dałaś to wypowiedzenie;)

    Evell lubi tę wiadomość


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isia93 wrote:
    Okropnie;/ Mam wszystkieo dość;/ już mnie głowa boli od płaczu...

    Kochana co sie dzieję ??

  • monia91 Autorytet
    Postów: 3233 942

    Wysłany: 10 września 2014, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isia co się stało :* ??

    20140607580117.png
  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 10 września 2014, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musiałam podjąć pewną decyzję i podjęłam po długim czasie zastanawiana się, ale czuję, w sumie wiem bo widzę, że krzywdzę tym osobę którą kocham najbardziej na świecie i nie potrafię sobie z tym poradzić, wiem, że tak będzie lepiej ale jest mi tak okropnie przykro...
    Wolałabym żeby on się na mnie wkurzył i obraził a jest całkiem odwrotnie i mam wyrzuty sumienia;(

    Wiem, że to chaotycznie napisane ale to skomplikowana historia...


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 10 września 2014, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa i nie chodzi tu o mojego narzeczonego


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • monia91 Autorytet
    Postów: 3233 942

    Wysłany: 10 września 2014, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isia skoro podjęłaś decyzję, słuszną decyzję to już będzie tylko lepiej. Ściskam mocno i nie płakusiaj już bo stres w niczym nie pomaga :*

    Evell, Isia93 lubią tę wiadomość

    20140607580117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isia93 wrote:
    Musiałam podjąć pewną decyzję i podjęłam po długim czasie zastanawiana się, ale czuję, w sumie wiem bo widzę, że krzywdzę tym osobę którą kocham najbardziej na świecie i nie potrafię sobie z tym poradzić, wiem, że tak będzie lepiej ale jest mi tak okropnie przykro...
    Wolałabym żeby on się na mnie wkurzył i obraził a jest całkiem odwrotnie i mam wyrzuty sumienia;(

    Wiem, że to chaotycznie napisane ale to skomplikowana historia...

    Kochana będzie dobrze nie stresuj się i nie płacz wszystko sie ułoży jak coś masz we mnie wsparcie :*

    Isia93, monia91 lubią tę wiadomość

  • Isia93 Autorytet
    Postów: 2500 711

    Wysłany: 10 września 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny ;*

    Wiem, że stres w niczym nie pomaga ale to jest takie trudne...
    I uczucie tego, że nie wiem czy dobrze robię. Tzn wiem, że decyzja była dobra, ale przez te wyrzuty sumienia mam takie zawahania, że nie wiem sama co robić;.

    monia91 lubi tę wiadomość


    ZGWAp2.png
    Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
    Od lipca 2014 na ovufriend.
  • monia91 Autorytet
    Postów: 3233 942

    Wysłany: 10 września 2014, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyrzuty sumienia są najgorsze, ale pomyśl sobie że gdybyś nie podjęła tej decyzji to może byłoby jeszcze gorzej?
    Postaraj się spędzić jakoś miło czas :). W każdym razie na nas zawsze mozesz liczyć :*

    20140607580117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2014, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isia93 wrote:
    Dziękuję dziewczyny ;*

    Wiem, że stres w niczym nie pomaga ale to jest takie trudne...
    I uczucie tego, że nie wiem czy dobrze robię. Tzn wiem, że decyzja była dobra, ale przez te wyrzuty sumienia mam takie zawahania, że nie wiem sama co robić;.

    Kochana takie jest życie cięzkie czasami musimy podejmować trudne wybory decyzje których nie chcemy itd :( ja też mam ciężko chociaż o tym nie mówie :(

‹‹ 48 49 50 51 52 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ