Może poplotkujemy? ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze no dobrze, że pracuje zarabia i w ogóle ale ostatnio ciągle sama siedze, bo on ciągle w pracy. Rozmawiałam z nim przed chwilą, ze denerwuje mnie to że go ciągle nie ma itd., to powiedział, ze stara się dla mnie i dla maluszka który niedługo przyjdzie na świat. Aż mi się łezka w oku zakręciła.... Mam nadzieje, że będzie to tak szybko jak On myśli.
Evell, Isia93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymonia91 wrote:Kurcze no dobrze, że pracuje zarabia i w ogóle ale ostatnio ciągle sama siedze, bo on ciągle w pracy. Rozmawiałam z nim przed chwilą, ze denerwuje mnie to że go ciągle nie ma itd., to powiedział, ze stara się dla mnie i dla maluszka który niedługo przyjdzie na świat. Aż mi się łezka w oku zakręciła.... Mam nadzieje, że będzie to tak szybko jak On myśli.
No widocznie chce dla was jak najlepiej kochana :* a ty pracujesz ? -
nick nieaktualnyMonia nie narzekaj jak ma dobrą pracę Wiem co mówię bo mój TŻ na 2 etaty pracuje i wraca mi dopier do domu koło 21 codziennie... Wiem że nie robi tego dlatego że chce tylko dlatego abyśmy mogli pozwolić sobie na dziecko... Musisz to zrozumieć Mi to wszystko przyszło z czasem ale posluchaj starszej kolezanki
Evell to świetnie że załatwiłas tą sprawę A jak sytuacją z nową pracą?
U mnie to nic ciekawego się nie dzieje... @ dalej jak nie było tak nie ma
Jutro do mnie przyjeżdza siostrzenica (1 rok i 3 miesiące) TŻ więc będę miała zajęcieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2014, 20:36
Isia93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiusia wrote:Monia nie narzekaj jak ma dobrą pracę Wiem co mówię bo mój TŻ na 2 etaty pracuje i wraca mi dopier do domu koło 21 codziennie... Wiem że nie robi tego dlatego że chce tylko dlatego abyśmy mogli pozwolić sobie na dziecko... Musisz to zrozumieć Mi to wszystko przyszło z czasem ale posluchaj starszej kolezanki
Evell to świetnie że załatwiłas tą sprawę A jak sytuacją z nową pracą?
U mnie to nic ciekawego się nie dzieje... @ dalej jak nie było tak nie ma
Jutro do mnie przyjeżdza siostrzenica (1 rok i 3 miesiące) TŻ więc będę miała zajęcie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Musiałam podjąć pewną decyzję i podjęłam po długim czasie zastanawiana się, ale czuję, w sumie wiem bo widzę, że krzywdzę tym osobę którą kocham najbardziej na świecie i nie potrafię sobie z tym poradzić, wiem, że tak będzie lepiej ale jest mi tak okropnie przykro...
Wolałabym żeby on się na mnie wkurzył i obraził a jest całkiem odwrotnie i mam wyrzuty sumienia;(
Wiem, że to chaotycznie napisane ale to skomplikowana historia...
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
nick nieaktualnyIsia93 wrote:Musiałam podjąć pewną decyzję i podjęłam po długim czasie zastanawiana się, ale czuję, w sumie wiem bo widzę, że krzywdzę tym osobę którą kocham najbardziej na świecie i nie potrafię sobie z tym poradzić, wiem, że tak będzie lepiej ale jest mi tak okropnie przykro...
Wolałabym żeby on się na mnie wkurzył i obraził a jest całkiem odwrotnie i mam wyrzuty sumienia;(
Wiem, że to chaotycznie napisane ale to skomplikowana historia...
Kochana będzie dobrze nie stresuj się i nie płacz wszystko sie ułoży jak coś masz we mnie wsparcie :*Isia93, monia91 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny ;*
Wiem, że stres w niczym nie pomaga ale to jest takie trudne...
I uczucie tego, że nie wiem czy dobrze robię. Tzn wiem, że decyzja była dobra, ale przez te wyrzuty sumienia mam takie zawahania, że nie wiem sama co robić;.monia91 lubi tę wiadomość
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
nick nieaktualnyIsia93 wrote:Dziękuję dziewczyny ;*
Wiem, że stres w niczym nie pomaga ale to jest takie trudne...
I uczucie tego, że nie wiem czy dobrze robię. Tzn wiem, że decyzja była dobra, ale przez te wyrzuty sumienia mam takie zawahania, że nie wiem sama co robić;.
Kochana takie jest życie cięzkie czasami musimy podejmować trudne wybory decyzje których nie chcemy itd ja też mam ciężko chociaż o tym nie mówie