My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Czarnula87 wrote:Lara ja dopóki testu nie zrobiłam to nie wiedziałam, że w ciązy jestem - zero nudności, zero wymiotów, zero bóli głowy. Nic.
Sutki mi tylko jak antenki stały i były wrażliwe, miałam chcice na pomarańcze i chodizłam ciągle śpiąca. I mi to koleżanki z pracy zasugerowały w żartach że może w ciązy jestem, bo miałam mega nos wyczulony na to co jedząna odległośc im mówiłam co mają do pracy przyniesione
w życiu bym nie powiedziała że to ciąża :]
ciesz isę że nic ci nie dolega
dokładnie ja tez gdyby nie temp 37,1 lub 37,2 to nie wiedziałbym o ciazy objawy zaczeły sie w 7 tyg i trwały do 14 hehe -
Malenq wrote:Biedra....ja dzisiaj pierwszą tabletkę żelaza łyknęłam około 4tej rano (bo po 6stej jem śniadanie, a gin kazał 2 godziny przed śniadaniem wypić i się położyć, bo uprzedził, że mogę źle się czuć) i powiem, że pół godziny po wypiciu - to myślałam że się "zapalę" buchnęło ze mnie gorącem, musiałam się odkryć i wyziębić, a w żołądku rewolucja....mam nadzieję, że z czasem organizm się przyzwyczai........
do tego dodatkowo folik i cynk, bo żelazo lubi się z tym łączyć...
tak wiem cynk i kwas mam w folifemie plu kwas łykam jeszcze sam mnie po żelazie nic nie było oprócz zaparc -
nick nieaktualnyBiedroneczka83 wrote:dokładnie ja tez gdyby nie temp 37,1 lub 37,2 to nie wiedziałbym o ciazy objawy zaczeły sie w 7 tyg i trwały do 14 hehe
Ja to nawet temperatury wtedy nie mierzyłambo jak mi powiedzieli że dzieci mieć nie mogę to na luzie jakoś tak podchodziłam, ba nawet wtedy dzieci nie planowałam
bo z moim zaczęłam być w maju (rok wcześniej się znaliśmy) a w czerwcu już w ciąży byłam
kapnęłam się koniec lipca/początek sierpnia :]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam!
Malenq gratulacje!!!tak czułam, że to będzie dziewczynka;)
Lara poczekaj do 7 tyg oby się nie zaczeło;)
mam nadzieję, że dzisiaj was troche nadrobię bo samopoczucie u mnie jak na razie bez zmian:(od dzisiaj przestałam brać witaminki wg rady farmace powinno być lepiej zobzczymy bedę brała tylko kwas foliowy aż do wizyty u lekarza 11 września
co do imion to Lilianna (Lili) i Oskar:)Malenq, Krokodylica lubią tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Hehe, u mnie też pierwszym objawem było zmęczenie. Takie na maksa. Byliśmy w górach zaraz po tym jak zaszłam i ledwo weszłam na szczyt (nie wiedziałam jeszcze o ciąży ale dostawałam zadyszki). Ze 2 dni potem zrobiłam testa
Potem było tylko gorzej z kondychą, pojechaliśmy kolejny raz w górki i sapałam jak parowóz, tempo jak w kondukcie żałobnym i przystanki co 5 minut...
Jeszcze jedno fajne wspomnienie mam z tamtej nieudanej ciąży: jak byłam w 6tc mąż sobie wymyślił na obiad ośmiornicę. Nie była pierwsze świeżości, ale co by się nie zmarnowała, wstawiłam do gara i uciekłam na cała godzinę na ogródZimno było bo to marzec, ale nie mogłam wytrzymać z nią w jednym mieszkaniu
Na szczęście jak się ugotowała to przestała aż tak walić i mogłam ją nawet zjeść wspólnie z mężem:D
A tak ogólnie to jakiekolwiek objawy pojawiły się już po terminie @ i obejmowały na początku tylko sterczące "anteny" i kłucie w podbrzuszu... -
nick nieaktualnyCzarna to co mam robić? muszę brać i po miesiącu kolejne wyniki zrobić i tyle...jak nie pomoże to pewnie coś innego będzie kazał.....buuuuu muszę przecież spróbować....
Biedra a Tobie pomogło?
Lilli śliczne imiona;) i lepsze samopoczucie z dnia na dzień musi już być
-
nick nieaktualnyOj tak Nieukowa z tym zmećzeniem to też miałam
Spałam do 7, na 8 lecialam do pracy, po 16 wracałam do domu, a o 17 już spałam
mąż wracał (wtedy jeszcze nie maż) o 20-23 z pracy, przesuwał mnie na drugi koniec łózka i dalej spałam
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalenq wrote:Czarna to co mam robić? muszę brać i po miesiącu kolejne wyniki zrobić i tyle...jak nie pomoże to pewnie coś innego będzie kazał.....buuuuu muszę przecież spróbować....
Niunia to że na mnie nie zadziałąło nie znaczy że tobie nie pomoże :]
Ja brałam preparatów z żelazem ze 150i dopiero mi zadziałał ten biofer folic
Malenq lubi tę wiadomość
-
Malenq wrote:Czarna to co mam robić? muszę brać i po miesiącu kolejne wyniki zrobić i tyle...jak nie pomoże to pewnie coś innego będzie kazał.....buuuuu muszę przecież spróbować....
Biedra a Tobie pomogło?
Lilli śliczne imiona;) i lepsze samopoczucie z dnia na dzień musi już być
tak najpierw było biofer ale nic nie dał a na tardyferonie dojechałam do konca ciąży z hemoglobina 11a po porodzie 10,5 co było mega wynikiem
Malenq lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczymki nie mowcie mi o spaniu ja od jakis 10 dni klade sue o 21 i ledwo wstaje o 8
Czarnula87, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBiedroneczka83 wrote:zastanawiam sie czy zanim zaczne jeśc tabletki nie kupić sobie
http://www.e-zikoapteka.pl/21567,sok-z-pokrzywy-500ml-donum-naturea-.html
jak nie pomoze wtedy chela-ferr dopiero
O ty popatrz.... No idealny preparat dla mnie!! Chyba sobie kupię, bo u mnie i czasami nerki dokuczają po moich kamienia, a ostatnio i wątroba i inne pierdoły. Oooo dobra rzecz dobra -
nick nieaktualnyBiedroneczka83 wrote:tak najpierw było biofer ale nic nie dał a na tardyferonie dojechałam do konca ciąży z hemoglobina 11
a po porodzie 10,5 co było mega wynikiem
a brałaś zwykły biofer czy folic? bo folic jest z kwasem foliowym i witaminą c dlatego ma lepsze wchłanianie :] zwykly biofer na mnie teznie działał