My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Od kilku lat biorę METFORMAX (ostatnio zwiększyłam dawkę), Duphaston, CLO. Poza tym cały zestaw witamin. Ostatnio pani doktor zaleciła mi jakiś suplement z myo-inozytolem. Do końca roku nie będę brała innych leków.Czarnula87 wrote:.
Lekarzen ic nie probuja u ciebie z lekami zeby owulke wywolac?? -
z usg piersi chodzi o to ze jedye co warto spr prze podaniem prog to cz nie ma guzkow na piersi.. bo wtedy trzeba ostrozniej dobierac leki
angeika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja osobiscie nie stosowalam soi i donga

ale Czarnula stosowala
soja to naturalne CLO
bardzo duzo na ten temat pisala Weronika86 - ona tez mam wszytskie info bardzo dobrze opisane co do PCOS
Czarnula87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyClo powinno sie brac 3-6 cykli i potem odstawic na kilka miesiecy bo inaczej nie daje efektow. Przy clo powinny byc monitoringi czy ono w ogole wspomaga rosniecie pecherzykow, jesli rosna a nie pekaja to przepisuja lekarze cos na pekniecie.
Metformax jest ok. Sama bralam.
Dupka tez bralam ale.kiepski jak dla mnie byl. Mi lekarz zmienila go na silniejszy lek - orgametril. Bralam.jakies.chyba 3 cykle. Na metformi.ie i orgametrilu zaszlam w ciaze nie biorac zupelnie nic innego.
-
Hej. Witaj u nasstara_czka wrote:Witajcie. To mój pierwszy wpis na forum. Mam 33 lata, o dziecko staram się już chyba z 10 lat. Mam PCOS. Nie będę pisać o tym co było. Mam problem z owulacją. Obecnie leczę się na Rakowieckiej w Warszawie w INVIMEDZIE.Nie płaczę już po nocach, ale mam coraz większe napady doła, coraz bardziej czuję, porażkę.

Kurczę 10 lat to sporo... Ja z PCOS starałam się trzy lata o pierwsze i też bywało różnie
Ale tu na forum czas jakoś szybciej leci
-
hey stara_czka witam ja też tu jestem nowa i dopiero zaczynam fajnie że tu przywitałaś na pewno dużo nowego się dowiesz i nie trać wiary na pewno się uda czasami trzeba czasu a sprawdzałaś drożność jajników moja siostra miała z tym problem po zabiegu zaszła w ciąże ale niestety straciła tą ciąże ale się nie poddaje i dalej próbuje ja to się śmieje że razem będziemy chodzić z brzuszkami pozdrawiam wszystkie dziewuszki i do jutra :-**************Gang18+**************
w poszukiwaniu mojego maleńkiego szczęścia -
nick nieaktualnyDnga dziewczyny stosuja na wywolanie w naturalny sposob owulacji. Ja dopiero dzisiaj z nim zaczelam zabawe.
Soje bralam - naturalne clo. Nawet podobnie sie bierze. Ale dla m.ie nieskuteczne niestety.
Jest watek na forum o staraniach z pomoca medyczna - wszystkie zielary i tam.masz opisane wszystkie ziola.ktore dziewczyny na forum stosuja i na co
warto tam.zajrzec
-
kochane zmykam

ide meza dopiescic
mial dzis ciezki dzien.. rozmowa z ojcem chyba go bardzo zestresowala )
angeika lubi tę wiadomość
-
plemniory można rozruszać i wzmocnić a o tych 100 innych rzeczach nie myśl bo ich na pewno nie będzie trzeba myśleć na pozytywmomo1009 wrote:

Marnut tekst rewelacja
A ja nie chwaliłam się wcześniej, ale dziś odebrałam swoje wyniki i wygląda na to, że wszystko w normach
. Co oznacza że naszym problemem są "tylko" plemniory + ewentualnie 100 innych rzeczy, których u siebie jeszcze nie zbadałam 
momo1009 lubi tę wiadomość
*************Gang18+**************
w poszukiwaniu mojego maleńkiego szczęścia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny,
badanie drożności jajników miałam robione kilka lat temu w szpitalu na Starynkiewicza. Wtedy miałam mieć inseminację, ale mój były już mąż zostawił mnie wtedy kilka dni przed zabiegiem.
Jeśli chodzi o CLO, to nie biorę go non stop. To jest moje czwarte podejście. Pierwszy raz brałam kilka lat temu przez 4 cykle, potem 2 lata temu 4 cykle, rok temu trzy cykle i w tym miesiącu zaczęłam od początku. Teraz brałam po 3 tabletki i plan jest taki, że jak do końca roku się nie uda, to będę miała zastrzyki.
Ostatnio rozmawiałam z moją Panią doktor i powiedziała, żebym uwierzyła znów w to, że się uda. Od rozwodu (3 lata temu) jakoś podchodzę do tematu bez wiary. Mój były mąż przy rozwodzie bardzo mnie zranił. Powiedział coś w stylu: "Ty jesteś bezpłodna, a ja będę miał 3 dzieci". -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
co za skur... i dobrze że już masz gnoja z głowy karma wraca więc jeszcze pożałuje tych słów a pro po drożności to moja kumpela miała dwa razy ten zabieg więc może warto sprawdzić to jeszcze raz choć opowiadała że to jest bolesny zabiegstara_czka wrote:Dziewczyny,
badanie drożności jajników miałam robione kilka lat temu w szpitalu na Starynkiewicza. Wtedy miałam mieć inseminację, ale mój były już mąż zostawił mnie wtedy kilka dni przed zabiegiem.
Jeśli chodzi o CLO, to nie biorę go non stop. To jest moje czwarte podejście. Pierwszy raz brałam kilka lat temu przez 4 cykle, potem 2 lata temu 4 cykle, rok temu trzy cykle i w tym miesiącu zaczęłam od początku. Teraz brałam po 3 tabletki i plan jest taki, że jak do końca roku się nie uda, to będę miała zastrzyki.
Ostatnio rozmawiałam z moją Panią doktor i powiedziała, żebym uwierzyła znów w to, że się uda. Od rozwodu (3 lata temu) jakoś podchodzę do tematu bez wiary. Mój były mąż przy rozwodzie bardzo mnie zranił. Powiedział coś w stylu: "Ty jesteś bezpłodna, a ja będę miał 3 dzieci".
*************Gang18+**************
w poszukiwaniu mojego maleńkiego szczęścia
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH

35odc.


