My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Pamiętaj, że jesteśmy tu po to, by się wspierać
Prawie jak w małżeństwie - na dobre i na złePati Belgia, momo1009 lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Lamama wrote:Mogę Was pozapraszać? Na listę przyjaciółek- tak po amerykańsku. Tylko czy ja zapamiętałam wszystkie nicki?
Zapamiętasz
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
od 3 tygodnbi nie wiem co to moj dom, nie widze swojego dziecka ale to wszystko to nic... tak bardzo szkoda mi mojego kochanego braciszka... calymi dniami siedze w szpitalu bo tylko ja z rodziny rozmawiam po flamandzku oprucz niego. Wspieram go, walcze o niego i tak bardfzo mi zle.... a na domiar tego nie moglam poczekac z zajsciem w ciaze bo gin powiedzial, ze rozumie sytuacje ale jak nie teraz to juz nigdy.
-
Też jeszcze czekamy na to jak nam powiedzą: KONIEC LECZENIA- WYGRALIŚCIE!
SYTUACJA JEST O TYLE TRUDNA, ŻE JAK ZAJDZIESZ NIE WOLNO CI BĘDZIE WCHODZIĆ NA ODDZIAŁ GDZIE PODAJĄ CHEMIĘ. Ale ja mocno wierzę kochana, że dacie radę i będę Cię wspierać w każdej sytuacji. Mamy już doświadczenie od leków po dietę aplazyjną itd. Będzie dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 22:57
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
Pati Belgia wrote:od 3 tygodnbi nie wiem co to moj dom, nie widze swojego dziecka ale to wszystko to nic... tak bardzo szkoda mi mojego kochanego braciszka... calymi dniami siedze w szpitalu bo tylko ja z rodziny rozmawiam po flamandzku oprucz niego. Wspieram go, walcze o niego i tak bardfzo mi zle.... a na domiar tego nie moglam poczekac z zajsciem w ciaze bo gin powiedzial, ze rozumie sytuacje ale jak nie teraz to juz nigdy.
Pati, wszystko będzie dobrze, zobaczysz
Trzymam kciuki!
Pati Belgia lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Pati Belgia wrote:Momo dziekuje kochana jestes... chodzi o mojego brata. 3 tygodnie tyemu wykryli u niego bialaczke. jestem totalnie rozwalona
Nie trać nadziei, również dla brata, na pewno Twoje wsparcie jest dla niego bardzo wazne
A jak Twój brat sie czuje? Jak to zniósł?
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
momo1009 wrote:Słoneczko nie wiem jak Cie pocieszyć.. strasznie mi przykro..
Nie trać nadziei, również dla brata, na pewno Twoje wsparcie jest dla niego bardzo wazne
A jak Twój brat sie czuje? Jak to zniósł? -
Jak macie jakiś kłopot to pomogę i postaram się posłużyć radą i pomóc na tyle byście unikali mega powikłań. Będą występować ale można je zminimalizować i będą dużo słabsze.
Szpikowa czy limfoblastyczna?
Chcesz to możemy przejść na priv, by tu nie pisać na ten temat. Jestem prawie codziennie.O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
Dziewczynki, uciekam już spać.
Trzymajcie się ciepło!
Odezwę się jutro rano przed pracą
Kolorowych senków!Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Lamama wrote:Też jeszcze czekamy na to jak nam powiedzą: KONIEC LECZENIA- WYGRALIŚCIE!
SYTUACJA JEST O TYLE TRUDNA, ŻE JAK ZAJDZIESZ NIE WOLNO CI BĘDZIE WCHODZIĆ NA ODDZIAŁ GDZIE PODAJĄ CHEMIĘ. Ale ja mocno wierzę kochana, że dacie radę i będę Cię wspierać w każdej sytuacji. Mamy już doświadczenie od leków po dietę aplazyjną itd. Będzie dobrze. -
Lamama wrote:Jak macie jakiś kłopot to pomogę i postaram się posłużyć radą i pomóc na tyle byście unikali mega powikłań. Będą występować ale można je zminimalizować i będą dużo słabsze.
Szpikowa czy limfoblastyczna?
Chcesz to możemy przejść na priv, by tu nie pisać na ten temat. Jestem prawie codziennie. -
Dobranoc Asiula.
Pati włosy to pikuś. Odrosną piękniejsze, powiedz mu tak, bo jak rosną są mięciusie
A brał sterydy w dużych dawkach w pierwszym tygodniu z płukaniem?
Dorobiłam się nerwicy gdy opadły emocje i syn poczuł się dobrze.
To koszmar, trauma i ona miała największy wpływ na tę moją płodność. Stres mnie prawie zabił.
Ale mój syn był dzielny. Wspierał mnie swoim walecznym podejściem.
Jednak nigdy nie rozczulałam się nad nim. Tuliłam ale nie pozwalałam na to by myślał o tym. Cały czas się czymś zajmował. Wymagałam od niego tego co powinno dziecko umieć i robić, wiadomo, że jak się źle czuł to inaczej było ale to naprawdę pomogło.
Teraz dopiero od roku gdzieś zaczął normalnie funkcjonować, grać w piłę, szaleć z kumplami ale żeby nie była za super, to wykryli nam złogi w drogach żółciowych i nerach ale to właśnie sa odległe skutki chemii i sterydów. Jednak to wszystko pikuś.
Po 30 wkłuciach do lędźwi za jednym razem gdy ładowali chemię do rdzenia, bo się nie mogli wkłuć i inne takie zabiegi to to co teraz wyszło to prościzna dla nas
Wierzę, że i Wy za jakiś czas gdy zakończycie protokół będziecie się z tego jeszcze śmiać. Lęk zawsze na dnie serca jest i będzie ale kochana braciszek jeszcze btnym tata WAszego maleństwa i będzie z maleństwem spacerował jak poczuje się lepiej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 23:11
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
az i ja ide zasnac mimo ze to moja nocna zmiana ale cos czuje ze musze dzis sie polozyc jakos normalnie o ile moj mezu mnie nie dopadnie..
Dobranoc kosmatych snow :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2014, 23:04
-
Pati Belgia wrote:Jak usluszal diagnoze to powiedzial, ze juz po nim. Ale razem z mama i siostra pracowalysmy nad nim 2 tygodnie i teraz juz jest lepiej. mamy swietna opieke. Ja moge tam siedziec od rana do wieczora. wiec i on czuje sie pewniej. oczywiscie powiedzeiala lekarza, ze kazda informacje filtruje ja. i ja z mam decydujemy co mu mowimy a czego nie. Wlasnie dzis zaczely wypadac mu wlosy i troche ma dola ale zaczelismy go uvzyc gry na gitarze wiec ma zajecie
Od roku z rakiem zmaga sie zona mojego najbliższego współpracownika i tez nie wiem jak im pomóc, pocieszyć.
Z całych sił życzę Pati zdrówka dla brata :*********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży...