My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
marnut wrote:Biedronka - zapytaj. Bierzemy każdą ilość
.
Lena - jeśli psychiatra zapisze Ci jakieś leki na poprawę nastroju, to też zapytaj czy nie może zapisać ilości hurtowych, bo masz kilka znajomych z forum...
No chyba trawę jakas ....
Bedziemy zbiorowo palić i puszczać beke ...
Lamama lubi tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualny
-
marnut wrote:Momo, nie, no następna, która na duchu podupada. I to jeszcze będąc fazie cyklu wskazującej na duże możliwości wpływu na przyszłe macierzyństwo
. Czy to zbiorowa jesienna depresja czy podświadome wołanie o Donga na poprawę nastroju
?
Maniek - jak ja się starałam o dziecko i jechałam na "podziwianie" nowo narodzonego dziecka do mojej koleżanki, to wiadomo jakie emocje temu towarzyszyły. No i odwiedziłam sklep, w końcu z pustymi rękami iść nie wypada. Dla jej synka kupiłam jakieś ogrodniczki i bodziaka i tak mi się smutno zrobiło, że to nie dla mojego...że kupiłam jeszcze malutką czapeczkę i kaftanik i zachowałam dla mojego dziecka. Wiem, że to głupie, ale jak patrzyłam na tego noworodka i pomyślałam o tej czapeczce i kaftaniku schowanych u mnie w torbie, to jakaś nadzieja się we mnie tliła (że może nie teraz, zaraz, już, ale przecież będę miała to dziecko, kupiłam mu już kaftanik
!!!) zamiast wyłącznie żalu i rozgoryczenia. Choć w tej chwili wydaje mi się to głupie, to wtedy bardzo mi pomogło.
Biedronka - czy do Twojego gina można podjechać TIRem? Bo widzę więcej chętnych na ten darmowy specyfik.
Eh Mamut, to już nie deprecha ale racjonalne myślenie. Bo czuję, ze zanim plemniory urosną w siłę, to mi się menopauzua zacznie. Ale nie przejmujcie się, ze mną tak jest, że huśtam się między euforią a depresją więc będzie czas przywyknąć. A swoją drogą u nas będziesz miała taką praktykę ze wspierania w trudnych chwilach, ze Cię zatrudnią w telefonie zaufania bez rozmowy kwalifikacyjnej
A z czapeczką i kaftanikiem, miałam podobną sytuację, tyle że rekwizytem był kocyk w żytrafki. Był elementem prezentu dla nowonarodzonego sąsziada zza ściany, ale w efekcie został w naszej szafie, Jasio musiał się zadowolić bodziem i pływającym delfinkiem
marnut lubi tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
nick nieaktualnymomo1009 wrote:Malenqa co u Ciebie? jak się czujesz? Ból ustąpił?
Kochanie ŚWIETNY awatarek...
ano lewa strona nadal boli, wczoraj na IP to lekarz bardziej podejrzewał jelita (zastój), ale że nie chciałam się kłaść na badania, to sama tą sprawę wyjaśnię, da się żyć, chyba zaczynam tolerować jak coś "normalnego" że boli.....
-
marnut wrote:Bo nie mam fejsa
Ty no "wessssss"
Dla gangu 18+ bys chociaz założyła no!!!
Poogladalabys nas a my Ciebie no ..
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
marnut wrote:Bo nie mam fejsa
Miesiąc temu też tak mówiłam
Dobra, uciekam, do później!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2014, 11:15
Lena83 lubi tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnuśka - na pierwszą fazę Dong - a w drugiej jakieś doły łapiesz, to Ci parę tabsów podrzucimy
.
Maniek - czekamy na wyniki inozytolu. Oby było jak u Malenq!
Lena - jeśli będzie miał tira trawy, to bierz, nawet się nie zastanawiaj.
Lena83, MANIEK, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Jestem, już po wizycie. Pani dr chciala mi zrobić kanałowe ale się nie zgodziłam. Kazałam wyrwać a teraz żałuję ale co tam szóstka, ważne,że nie boli a wczoraj znów bolała jak się położyłam. Wstawię sobie za jakiś czas. Ukruszyła się w dwóch miejscach i miałam jej dosć, bo co nagryzłam i co bym nie zjadła czepiało się ścianki ukruszonej.
Teraz mnie boli głowa jak zawsze po wizycie. To już tradycja.O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle
-
nick nieaktualnyLena83 wrote:Ty no "wessssss"
Dla gangu 18+ bys chociaz założyła no!!!
Poogladalabys nas a my Ciebie no ..
Lena, czy chcesz mieć w nocy koszmary? A może dodatkowe leki od psychiatry na lęki? Bo ja nie wiem czym może się skończyć oglądanie moich zdjęć
.
Momo - ja tak mówię od lat, a ciężko mi zmieniać przyzwyczajenia.
-
marnut wrote:Lena, czy chcesz mieć w nocy koszmary? A może dodatkowe leki od psychiatry na lęki
? Bo ja nie wiem czym może się skończyć oglądanie moich zdjęć
.
Momo - ja tak mówię od lat, a ciężko mi zmieniać przyzwyczajenia.
Oj tam oj tam ....
Od razu koszmary i leki ....i leki ...
Se walne ziolo bedzie git ...momo1009 lubi tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.