My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Freja wrote:Prawdopodobnie głupia, zwykła infekcja. Ola była zdrowa, żadnych wad nie wykryto, wszystko sżło jak najlepiej - poza moją głową, która mówiła coś nie tak, lekarze nic nie zauważyli - moja gin. powiedziała ze dużo śluzu to norma, a jak zbadała łaskawie przy plamieniu to powiedziała że szyjka zamknęta (infekcji nie widziała), na drugi dzień w szpitalu powiedzieli na podstawie tylko usg - bez badania, ze wszystko ok, a plamienie z nisko usadowionego łożyska, i do zobacznenia na porodówce, nieco ponad dobe później nie zdazyłam na nią dojechać, urodziłam na recepcji, a Ola wypadła na wycieraczkę.
przepraszam, chyba nie powinnam tak ze szczegółami... ale nie potrafię owijać w bawełnę
-
Freja wrote:Prawdopodobnie głupia, zwykła infekcja. Ola była zdrowa, żadnych wad nie wykryto, wszystko sżło jak najlepiej - poza moją głową, która mówiła coś nie tak, lekarze nic nie zauważyli - moja gin. powiedziała ze dużo śluzu to norma, a jak zbadała łaskawie przy plamieniu to powiedziała że szyjka zamknęta (infekcji nie widziała), na drugi dzień w szpitalu powiedzieli na podstawie tylko usg - bez badania, ze wszystko ok, a plamienie z nisko usadowionego łożyska, i do zobacznenia na porodówce, nieco ponad dobe później nie zdazyłam na nią dojechać, urodziłam na recepcji, a Ola wypadła na wycieraczkę.
jesteś niesamowicie dzielna zobaczysz bedzie dobrze a Ola bedzie czuwać
-
Freja wrote:Prawdopodobnie głupia, zwykła infekcja. Ola była zdrowa, żadnych wad nie wykryto, wszystko sżło jak najlepiej - poza moją głową, która mówiła coś nie tak, lekarze nic nie zauważyli - moja gin. powiedziała ze dużo śluzu to norma, a jak zbadała łaskawie przy plamieniu to powiedziała że szyjka zamknęta (infekcji nie widziała), na drugi dzień w szpitalu powiedzieli na podstawie tylko usg - bez badania, ze wszystko ok, a plamienie z nisko usadowionego łożyska, i do zobacznenia na porodówce, nieco ponad dobe później nie zdazyłam na nią dojechać, urodziłam na recepcji, a Ola wypadła na wycieraczkę.
Boże.Tak mi przykro.
-
Kroko- ale fajnie, babcia nie dość że nad Tobą czuwa to jeszcze odkrywa rąbka tajemnicy przyszłości przed Tobą, rewelka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 12:35
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
agawera wrote:hej ostatnio byłam troche załamana wizyta u lekarza po prostu masakra
wizyta trwała 10 min wywiad badanie ginekologiczne i usg
gdy powiedziałam ze plamie ze bola mnie jajniki , wyjoł druczek z l4 i tyle 2 tygodnie zwolnie jak chce to moge brac nospe , o witaminach nic , o badaniach nic otym ze mamy konflikt rh nie wiele go ruszyło , jak dla mnie wizyta dno
gdy spytałam sie o witaminy to stwierdził ze moze za 2 tygodzie da mi luteine
chyba musze zmienic ginekologa i to szybko ja k chce utrzymac ciaze
Agawera, z czerwcówek Eowena miała konflikt Rh i plamiła w takim tc jak ty i od razu na pogotowiu jej immunoglobulinę podali. Ten twój lekarz to jakaś pomyłka faktycznie ;/ Spróbuj się wywiedzieć czy nie zagraża ci konflikt serologiczny jak plamisz we wczesnej ciąży i masz taki problem...
Arienna współczuję, aż mnie trzęsie gdy slyszę o takich zagraniach w szpitalu ;/
Malenq ja robiłam testy wcześnie, bo się nie mogłam powstrzymaćto tak jak z podjadaniem czekolady z barku, jeśli się ma ciągoty na słodycze
Cati, czemu wpisałaś sobie na wykresie testy ujemne? Ten ostatni NA BANK jest dodatni -
Iwone wrote:Dziewczyny kto może niech drukuje, podpisuje i daje znajomym do podpisu.
Zbieramy podpisy między innymi o zmianę ustawy obniżającej wiek szkolny. Nie chcemy żeby 6 latki musiałam rozpoczynać edukację w Polskiej szkole. Chcemy żeby decyzję o wcześniejszym wysłaniu dziecka, pozostawiono rodzicom.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e30aaf6b85b4.png
Zbierałam przed ustawą.Tyle tych podpisów było i co? Mają nas daleko w dupie. Nawet referendum nie zrobili.
Pieprzeni politycy.
marnut lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Arienna wrote:Kroko- ale fajnie, babcia nie dość że nad Tobą czuwa to jeszcze odkrywa rąbka tajemnicy przyszłości przed Tobą, rewelka
Oj tak Arienna, ona czuwa nade mną na pewno.
A zawsze jak ją wspominam to płaczę, nawet teraz mi się oczy zaszkliły.
Jakiś czas temu byłam z mężem nad grobem babci (rzadko tam bywam bo to dość daleko, więc praktycznie kilka razy w roku) i jak wyszliśmy z cmentarza to wsiadłam do auta i siedziałam 5 minut i ryczałam. Mąż się na mnie dziwnie patrzył.Ale wiedział że to z powodu babci. No tęsknię za nią.
-
Mona_M wrote:Freja - nie wiem co napisać ;(
-
Mona_M wrote:A ja się już oswoiłam z myślą, że Filip od września do szkoły idzie. Myślę, że da radę
Moja bratanica jest teraz w 1 klasie, miało być tak pięknie, częstsze przerwy, zabawy, specjalny kącik zabaw i mniej materiału. I co? Dzieci siedzą 45 minut w ławce i nadrabiają materiał razem z 7miolatkami. A zadań domowych jest tyle, że nieraz schodzi w domu 2,5 godziny żeby je zrobić. A przecież 6latek nie usiedzi tyle na tyłku! To jest chore i tyle.