My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
A powiem Ci Aniu, ze będę korzystała. Mój maz powiedział mi, żebym korzystała z tego, ze jestem w ciąży. Odpoczywała i spała ile sie da. Jest tak szczęśliwy, ze powiedział, ze bedzie wszystko za mnie robił... Póki mogę to korzystam... Na tygodniu niestety wyglada to inaczej.... Ze względu na brata. Mama pracuje, tata tez wiec ja jeżdzę do Sebastiana i gotuje mu ( ścisła dieta). Ale oczywiście nie będę robiła nic, co zagrazaloby ciąży. Jak to mój gin powiedział, to ciąża wysokiego ryzyka, taka jak z Marcelem. Wiec odpoczywanie i absolutnie nie wolno mi sie przemęczać... Nie wiem jak ja to zrobię, ale sie postaram. Dla fasolki wszystko:-)Ania_84 wrote:Pati korzystaj

Ania_84, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Aniu juz mówiliśmy bo on wiedział od dawna, ze sie staramy. A poza tym najprawdopodobniej podczas 3 chemi po nowym roku przed samym przeszczepem bedzie musiał być naświetlania, chyba, ze jego pani profesor znajdzie jakiś lek, który zadziała tak jak naświetlania, ale jesli nie znajdzie, to podczas naświetlań i jakiś czas po, będę mawiała zakaz wchodzenia do niego ze względu na ciąże. Pani profesor była na bieżąco z moim staraniami ze względu na chemię itd.Ania_84 wrote:a kiedy powiecie Sebastianowi
czy juz mowiliscie 
-
ja poki moj pracuje tez pracuje co by nie tracic czasu jak bedzie

jutro znowu idziemy do kina hihih
moj chyba ma ciag
Pati Belgia, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Ja już po pracy, na dziś w planach kolacja i piwko ze znajomymi
myslalam ze zaczne dzis nowy cykl ale jakos @nie chce przyjsc ; ( a ja juz mam taka chęć wstawac o 6 na mierzenie tempki

******************************GANG18+***************************** -
Malenq wrote:Kochanie ale czego zazdrościsz??? że od 17.11 nie śpię po nocach??? że czytanie na fiolecie, o wizytach i o pięknym biciu serducha - którego każda mama mogłaby słuchać non stop??? a ja płaczę na wspomnienie ostatniego echa serca mojej maleńkiej, jak słyszałam i widziałam na monitorze - przerwy w biciu i głuchą ciszę???
O jezu Malenqu, to już w pełni rozumiem czemu nie widać cię na BBF... Zaciskam za ciebie kciuki ogromnie i nawet nie umiem ogarnąć całej twojej rozpaczy... najgorsza jest ta bezradność i oczekiwanie...
Proszę Cię, wytrwaj do tego 20go...
Ja gdzieś tam staram się jak najgłębiej wcisnąć lęki, bo przecież wciąż jeszcze może tyle złych rzeczy się zdarzyć i że to że serduszko bije miarowo jeszcze nic nie znaczy... ale cóż zrobić, trzeba żyć jak najlepiej się da...
Staraczki kochane, mordki w górę, uśmiechnąć się, mamy mikołajki, zbliżają się Święta, rozchmurzcie się... łatwo mówić -wiem, ale pamiętam swoje dłuuugie starania wciąż bardzo żywo i ogrom nieszczęścia, jakim co miesiąc był ujemny test ;/ A mimo to nie warto się poddawać, prawda?
Ściskam serdecznie i lecę się kąpać i spać, bo ostatnio chodzę spać z kurami ;/
Malenq, Pati Belgia, Blondik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa wórciłam do domu i pora nadrobić

Byłam po uczelni w kościele i oczywiście modliłam się za staraczki, te którym się udało.
Malenq wspieram..wpomniałam w modlitwą Twoją Kosię.
Pati trzymaj się kochana..za Sebastiana też się pomodliłam.
Kurcze drugi dzień biegunki i bólu głowy..albo jakieś zatrucie, albo jednak jelitówka..masakra była na zajęciach biegałam co chwilę do toalety :p
Neukowa mam nadzieję, że Wasze badania będą dobre. Trzymam kciuki
Buziaki
Pati Belgia, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój mężulek chce mnie zabrać na mararon Hobbita 19.11...oooo czy ja wytrzymam jak normalnie chodzę o 22 spac?Ania_84 wrote:ja poki moj pracuje tez pracuje co by nie tracic czasu jak bedzie

jutro znowu idziemy do kina hihih
moj chyba ma ciag 
Zabiorę ze sobą podusie, już kiedyś tak zrobiłam...trochę było nie wygodnie, ale pospałam sobie i sie zregenerowalam ;p
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Malenq wspieram z calego serducha.. ale wiem ze malenka bedzie zdrowiutka
i wszytsko pojdzie bardzo dobrze 
Misia moj to ma w zamiarze bale tez nie wiem czy wytrzymam
Malenq lubi tę wiadomość
-
Ja po maratonie wladcy pierścienia powiedziałam że nigdy więcej, to nie mój klimat. Wiec na maraton hobbita miał mój mąż iść z kolegą ale się okazało że prawdopodobnie bedzie mial sobotę 20 pracująca
to sobie nie poogląda chłopak.
**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczynki!
Dziś był dość intensywny dzień - kupowaliśmy prezenty dla rodziny mojego męża, a to nie lada wyzwanie. Tym bardziej, że dla jego ojca dwa prezenty (Adam), dla babci dwa prezenty (Ewa) i dla siostrzenicy dwa prezenty (przed świętami ma urodziny). Ale udało się kupić wszystkie prezenty!!! Super się cieszę
Mojej Pani Mikołajowej baaaaardzo dziękuję za prezent. Wkleję zdjęcie później lub jutro. I obiecuję, że użyję go (mam nadzieję, że już niedługo). Na pewno znajdzie się tam test pozytywny test owulacyjny ze szczęśliwego cyklu, ciążowy też
no i wszelkie zdjęcia usg 
Kurier dziś rano był dla mnie mega wielkim zaskoczeniem i niespodzianką
Wczoraj byłam na wyjściu integracyjnym z moim zespołem z pracy. Bardzo fajnie było
A w najbliższy czwartek kolacja wigilijna z pracy połączona później z zabawą - już się nie mogę doczekać
będzie super zabawa 
No i mam nadzieję, że do tego czasu humor mi się poprawi, bo póki co chodzę i się złoszczę i ryczę na myśl o świętach - od pewnego czasu nie cieszą mnie, a tegoroczne najchętniej bym odwołała... ech... za parę dni przejdzie i będzie lepiej
Pozdrawiam Was baaaaaardzo gorąco!Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Zaglądam dopiero wieczorem, bo od 6 rano remontowaliśmy tyły, tzn drugie mieszkanko. W tym kurzu to nie najlepiej mi było ale co tam. Kochane moje to życzę Wam w ten mikołajkowy dzionek małych skrzacików
Dobrej nocki, ja już nie dam rady dłużej nie spać.
O ja Cię chromole, gdzie są te fasolle


[/url]










