My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymimimka wrote:No to pokombinuje hmmm ja po prostu chcialam, zeby to bylo tak, ze bez zadnego sprawdzania, kombinowania, cudów i wróżenia z fusów byla ciaza i juz
Każda by tak chciała.
Widzę, że masz trochę wątpliwości co do obserwacji swojego organizmu, mierzenia temp, sprawdzania śluzu itd. Można sobie bez tego poradzić, naprawdę. Jeżeli współżyjecie regularnie co 2-3 dni, to jeszcze pół roku w takim systemie możesz sobie spokojnie dać. Jeżeli masz cierpliwość.
Bo większość dziewczyn tej cierpliwości nie ma i stąd biorą się wszystkie pomiary i obserwacje - żeby zoptymalizować szanse na dziecko. A przy okazji obserwacji "wychodzą" czasem takie kwiatki, że bez pomocy lekarskiej się nie obejdzie: brak owulacji (który można zaobserwować po braku "skoku temperatury" i "dziwnym" śluzie - raz takim, raz innym) i często związane z tym PCOS lub PCO, hormonalne zawirowania (np. niedobór estrogenów i związany z tym brak śluzu rozciągliwego czy wodnistego, co bardzo utrudnia zapłodnienie), krótka faza lutealna (czyli po owulacji - powinna trwać co najmniej 10 dni, żeby zarodek miał się jak zagnieździć w macicy) itd.
Nie mogę powiedzieć, żebym Cię zachęcała do samoobserwacji, bo widzę że podchodzisz do starań na luzie - i super. Ale gdyby rzeczywiście po roku się nie udało - to zacznij taką obserwację prowadzić, bo ułatwisz sprawę lekarzowi, który będzie Cię diagnozował.
Aha - pytałaś o pomiary temperatur i obawiałaś się, że nie będą skuteczne w Twoim przypadku, bo masz nieregularny tryb życia. Ja mam 2 dzieci w domu, 3 lata i 1,5r, do których w nocy muszę wstawać kilka razy, czasem kładę się wcześniej czasem później, czasem śpię 8h a czasem 2h- więc pomiary powinny być kompletnie zwichrowane. Ale nie były
. W końcu chodzi o to, żeby wychwycić "skok" (podniesienie temperatury ciała o ok.0,3-0,5st) a nie o dokładność pomiaru co do 3 miejsca po przecinku każdego dnia. Mierzyłam zwykłym termometrem rtęciowym w ustach. Także i tak się da.
Pytałaś też o zioła - część dziewczyn suplementuje się zestawem Castagnus + wiesiołek a część Dong Quai + Inofolic. Obydwa zestawy mają na celu poprawę śluzu i delikatne uregulowanie hormonów, które ułatwi organizmowi owulację.
Kurde, chyba wszystko, poprawcie mnie któraś jak się mylę.
momo1009, marissith, Mona_M, mimimka lubią tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Dzień dobry laseczki
Choco ja też miałam wczoraj coś takiego. Chciałam wstać z kanapy i tak mnie zaczęło coś dziwnie boleć, jakby mi ktoś wbił z boku w macicę coś ostrego i ciągnął w dół. No i zamiast wstać posiedziałam na podłodze pod kanapąChyba coś mi się tam popsuło bo tempka dzisiaj już nie pokazuje fazy lutealnej, rozmyśliła się
Wczoraj po tej akcji stwierdziłam, że chodzenie jest bez sensu i poległam spaćNo i teraz lecę nadrabiać co tam naskrobałyście wczoraj
a dzisiejszy spadek temperatury to potwierdza
**********************Gang 18+***********************
-
nick nieaktualnyAnuśka wrote:Marnut ale strzeliłaś wykład
Podpisuję się pod nim ręcyma i nogyma
. Przypadła mi niewdzięczna rola
.
Pati Belgia, Mona_M, momo1009, Blondik lubią tę wiadomość
-
choco wrote:Anuśka to zarodek kotwice zarzucił
a dzisiejszy spadek temperatury to potwierdza
Hi hi.. W Twoje zagnieżdżenie jestem w stanie uwierzyć, ale w moje już nie wierzę... Jakoś euforia moja opadła
choco lubi tę wiadomość
-
Anuśka to ty uwietz w moje a ja w twoje i może nam się w końcu uda
Pati super że doszłanie ma za co dziękować, no chyba że poczcie że nie zagubili jej bo wysłałam bez polecenia.
Pati Belgia, Anuśka lubią tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************
-
Dzień dobry
Nie zmierzyłam dziś tempki bo.... zginął mój termometrPamiętam jak wieczorem płukałam go pod bieżącą wodą a potem czarna dziura. Nie wiem czy i jak pokonał drogę z łazienki do sypialni, ale rano nie znalazłam go przy łóżku. Wysłałam Męża na zwiady, ale nic to nie dało. Coś mi mówi, że to szykuje się sprawa godna Sherlocka Holmesa.
Maris trzymam kciuki za pęcherzyk(i). Daj znać po
Mimimka - witam nową koleżankę
Pati - jak obiecałam, wczoraj kartka poszła
Miłego dnia dla reszty i dla wymienionych też :*Anuśka, Pati Belgia, marissith, ara, Malenq lubią tę wiadomość
********Gang 18+********
Z każdym cyklem coraz bardziej jestem w ciąży... -
nick nieaktualnymomo1009 wrote:Dzień dobry
Nie zmierzyłam dziś tempki bo.... zginął mój termometrPamiętam jak wieczorem płukałam go pod bieżącą wodą a potem czarna dziura. Nie wiem czy i jak pokonał drogę z łazienki do sypialni, ale rano nie znalazłam go przy łóżku. Wysłałam Męża na zwiady, ale nic to nie dało. Coś mi mówi, że to szykuje się sprawa godna Sherlocka Holmesa.
Maris trzymam kciuki za pęcherzyk(i). Daj znać po
Mimimka - witam nową koleżankę
Pati - jak obiecałam, wczoraj kartka poszła
Miłego dnia dla reszty i dla wymienionych też :*
Momo, po prostu Twój termometr wie, że nie będzie już potrzebny i postanowił pójść... w zapomnienie!
Mona_M, momo1009 lubią tę wiadomość
-
momo1009 wrote:Dzień dobry
Nie zmierzyłam dziś tempki bo.... zginął mój termometrPamiętam jak wieczorem płukałam go pod bieżącą wodą a potem czarna dziura. Nie wiem czy i jak pokonał drogę z łazienki do sypialni, ale rano nie znalazłam go przy łóżku. Wysłałam Męża na zwiady, ale nic to nie dało. Coś mi mówi, że to szykuje się sprawa godna Sherlocka Holmesa.
Maris trzymam kciuki za pęcherzyk(i). Daj znać po
Mimimka - witam nową koleżankę
Pati - jak obiecałam, wczoraj kartka poszła
Miłego dnia dla reszty i dla wymienionych też :*momo1009 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Konwalianka to chyba miała już wracać... może okupuje pralkę po takim czasie nieobecnościSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
momo1009 wrote:Dzień dobry
Nie zmierzyłam dziś tempki bo.... zginął mój termometrPamiętam jak wieczorem płukałam go pod bieżącą wodą a potem czarna dziura. Nie wiem czy i jak pokonał drogę z łazienki do sypialni, ale rano nie znalazłam go przy łóżku. Wysłałam Męża na zwiady, ale nic to nie dało. Coś mi mówi, że to szykuje się sprawa godna Sherlocka Holmesa.
Maris trzymam kciuki za pęcherzyk(i). Daj znać po
Mimimka - witam nową koleżankę
Pati - jak obiecałam, wczoraj kartka poszła
Miłego dnia dla reszty i dla wymienionych też :*
momo sprawdź w pochwie!to miejsce mi się wybitnie z termometrem kojarzy
Mona_M, marnut, marissith, choco, momo1009 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć kochane, jestem po 4 dniowym pobycie w szpitalu. Maz przyjechał juz w środę a nie w sobotę jak było w planie. Zajął się Tymkiem a ja do szpitala. Miałam podejrzenie cholestazy ciążowej, mam wyciek wód plodowych..trwają badania na cholestaze, bo nadal nie swędzi..
Wczoraj wróciłam do W-WY i pojutrze idę do lekarza aby podjąć decyzję co dalej.. Mały nadal mało rośnie, to wynik wód plodowych. Dziś dzień badań, właśnie robie glukozę - oczywiście zaslablam, a teraz umieram z mdłości. Nie wiem jak to będzie.. Nie wymyślam scenariuszy, nie planuje, nie analizuje..
Doczytalam tylko ze mamy nową koleżankę - witaj
Reszty nie jestem w stanie spamietac, mam 2 dni na ogarnięcia siebie, domu, życia.. Pralka pierze od wczoraj - końca nie widać.. -
nick nieaktualny