My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
O Jessssuuuuu jaki słodziak- zacałowałabym na śmierć :******Ania_84 lubi tę wiadomość
Może kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
Lena83 wrote:O Jessssuuuuu jaki słodziak- zacałowałabym na śmierć :******
ale teraz kajtus sie nim opiekuje -
Szerokiej drogiMoże kiedyś ICSI: http://ovufriend.pl/pamietnik/milosc-to-zadanie-ktore-bog-wciaz-nam-wyznacza,144
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. -
nick nieaktualnyHej Lena
Wrocilam od gin i melduje, ze serduszko bije i wedlug usg jest poczatek 7 tyg. Mimo, ze od @ minelo 11:) a w zeszlym tyg byl 5 tydzien ;p malenstwo sie chowalo i przykleilo do scianki pecherzyka, taze sie troche naszukalismy.
Narazie wszystko jest jak nalezy, zrobili mi jakies badania, ale nie wiem jakie:( wyniki mam w piatek.
Buziakikonwalianka, Katjaa, Mona_M, Asiula86, choco, Blondik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMona_M wrote:A aaa się popłakałam
Ale teraz zrobię sobie dwa dzieciaki pod rząd, a co.... (chyba ze cc będzie to doopa).
Uwielbiam to powtarzać
Ja też sobie machnę 2 odrazu
To co że szyjkę mam już otwartą, bulgocze mi w brzuchu jak co miesiąc na @, krzyż boli... ja tam wierzę mimo wszystkoBo własnie jak upadne to powstanę a jak powstanę to się wkurw** i w końcu zajdę w te ciążę
wiem wiem gadam jakbym się napiła... niestety mam taki nieogar na trzeźwo nawetWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 13:50
Mona_M lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej.
Lena cześć - wiesz, ze wczoraj myślałam o Tobie.
Misia - super że serducho bije
Ania - szerokiej drogiKatjaa wrote:Padłaś! Powstań!!! Popraw koronę i działaj!!!
Uwielbiam to powtarzać
Ja też sobie machnę 2 odrazu
To co że szyjkę mam już otwartą, bulgocze mi w brzuchu jak co miesiąc na @, krzyż boli... ja tam wierzę mimo wszystkoPo własnie jak upadne to powstanę a jak powstanę to się wkurw** i w końcu zajdę w te ciążę
wiem wiem gadam jakbym się napiła... niestety mam taki nieogar na trzeźwo nawetWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 13:49
Misi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej kochane witam się ledwo żywa....
Jestem tak strasznie chora ze nie mam na nic siły, zaprowadzilam młodego do szkoły i poszłam spać, wstalam przed chwila.
Nie mogę normalnie chodzić bo mam spuchniete nogi - nienawidzę mojej alergii.
Miasia super wieści gratuluję i rosnijcie zdrowk.
Aniu śliczne butki, a na szpilce byłyby jeszcze ladnkejsze
I coś jeszcze miałam napisać ale nie pamiętam co -
HEJ DZIEWCZYNY! MAM PROBLEM. ODPUSCILAM NA DLUGO ALE TERAZ CHCIALABYM ZACZAC NA NOWO STARANIA. KUPILAM INOFOLIC I ZAPLACILAM 38 ZL, DO TEGO ZIOLA OJCA SROKI NA PIERWSZA I DRUGA FAZE.CO MOGE JESZCZE BRAC? MUSZE POSZUKAC GDZIES TANIEJ I MOZE UDERZYC JEDNAK W INOFEM, CO MI RADZICIE?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 14:40
-
Malenq wrote:Asiula prrrrrrrrrrrrrrrr kobito nie tak szybko....cyce niech odpoczną hehehe
a co u naszej Anuśki??? Groszku jak tam? Nastka ta Twoja szefowa wrrrrrrrrrrrrr zakopać, a nie do studni..........Ale ten weekend był bardzo trudny... Było dużo rozmów o ciąży i o adopcji itp. Doszłam do wniosku że po całym tym roku jestem zmęczona, muszę odpocząć. Długo rozmawiałam też z lekarzem i mówiłam mu o wszystkich moich bolączkach i o tym że myślałam o adopcji nawet. Kurczę czułam się jak u psychoterapeuty
Powiedział mi jak on dalej widzi nasze starania. Czeka mnie hospitalizacja (badania tarczycowe i hormonalne bo miałam kiedyś niedoczynność) no i histeroskopia bo gin twierdzi, że po takich akcjach z wkładkami (miałam dwie i obie wrosły mi w macicę i były wyrywane razem z mięsem, ohydztwo) to zrosty są na pewno. Ale ja nie mam siły. Tak mnie te starania stresują że na początku prolaktynę miałam w dolnej granicy normy, później była troszkę wyższa a ostatnie badania wyszły w górnej granicy. Gin mi powiedział, żebym odpuściła na chwilkę, że jestem młoda i mam jeszcze czas, że kilka miesięcy nie robi żadnej różnicy a nie chodzi o to żebym się wykańczała psychicznie. Zaproponował, żebym się zrelaksowała, zadbała o siebie i potraktowała to jako urlop przed ciężką pracą, jaką jest opieka nad dzieciątkiem
A jak odpocznę i naładuję akumulatory to mam do niego zadzwonić i powiedzieć słowo klucz : DZIAŁAMY
Ufff ale się rozpisałam
A teraz lecę nadrabiać dalej co popisałyście jak mnie nie byłoMona_M, choco lubią tę wiadomość
-
Anuśka tez co jakiś czas nachodzą mnie myśli żeby odłożyć starania bo wykanczaja mnie psychicznie, a później przychodzą myśli za kilka miesięcy znów zacznę i znów nie będzie się udawało to szkoda mi będzie straconych miesięcy, bo mimo będzie to przerwa to fakt ze chce mieć dziecko sprawi że myślami będę cały czas przy tym.
Nie potrafię się zmobilizować do przerwy wiec podziwiam i wspieram. -
nick nieaktualnyJeju wyłącz Caps Locka proszę.
Z tym ile powinna trwac kuracja bywa różnie. Wg ulotki conajmniej pół roku.
Anuśka - ja odpoczywałam przez pierwszy miesiąc. Teraz to czekanie i odpoczywanie mnie męczy, ale pewnie ponowne starania też mi dadzą w kość jak leczenie skutku nie przyniesie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 14:50
Anuśka lubi tę wiadomość
-
jeju wrote:6LAMA9 ZAMAWIASZ INOFOLIC PRZEZ INTERNET CZY KUPUJESZ W APTECE? MASZ JAKAS TANIA SIECIOWKE CZY MALA APTEKE DROGO TO WYCHODZI....A TO TYLKO NA 10 DNI WYSTARCZA.ILE POWINNA TRWAC TAKA KURACJA INOFOLIKIEM CZY TEZ INOFENEM?
-
konwalianka wrote:Anuśka, ale nie napisałaś co Ty o tym sądzisz.. no i do jakich wniosków doszłaś.. jakie decyzje? mocno wspieram
Poczekam i zobaczę jak się będę czuła, a tymczasem zapisałam się na siłkę i od jutra zaczynam pracować nad swoim ciałem
I wiecie co? Czuję ulgę
Jakby mi ktoś głaz z ramion zrzucił
konwalianka, Misi@ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnastazjaaa wrote:Ok nie chcecie ze mną gadać to idę coś zjeść
Zjedz zjedz. A na co ty jesteś tak strasznie uczulona? Kochana strasznie Ci współczuję.
Anuśka znam to uczucie z tym że ono szybko mija a potem zaczynasz tęsknić za dzieckiem i jednak za staraniami.Anuśka lubi tę wiadomość