My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam z kolejną migreną
Koniara, asiula - wierzę, że jeszcze zobaczycie II kreski
Anastazja, nie zostawiaj nas, wygadanie sie pomaga!
A my idziemy na slub kościelny w kwietniu:) Jacka brat wziął ślub z rozwódką, a wczoraj po kilku latach walki dostałą unieważnienie kościelne małżeństwachcą wziąć slub kościleny w dniu kiedy brali cywilny czyli 30.04
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 09:12
Asiula86, Katjaa, Misi@ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO Proszę Blondik będziemy szaleć w kwietniu na weselach
ja jade do Warszawy 18.04 na ślub przyjaciółki... już czuję co to za biba będzie...
chyba że będę w ciąży to sobie nie popije i nie poszaleje...
Ślub z rozwódką to nic strasznego... ja też rozwódkatylko mi się do ślubu nie spieszy już
ale wogóle podziwiam takich ludzi że walczą o unieważnienie kościelnego bo przecież to tyle pieniędzy, nerwów...
-
Katjaa wrote:Ślub z rozwódką to nic strasznego... ja też rozwódka
tylko mi się do ślubu nie spieszy już
ale wogóle podziwiam takich ludzi że walczą o unieważnienie kościelnego bo przecież to tyle pieniędzy, nerwów...
co do nerwów to może się zgodzę, ale jeśli chodzi o pieniądze, to nie. Koszty nie są dużo wyższe niż w sądzie cywilnymKatjaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyara wrote:co do nerwów to może się zgodzę, ale jeśli chodzi o pieniądze, to nie. Koszty nie są dużo wyższe niż w sądzie cywilnym
-
nick nieaktualny
-
no kasy im wyszło trochę więcej, za samo ostatnie rozpatrzenie jakies 2tyś...no,ale moim zdaniem warto;) super, ze udało im się teraz bo dwójkę dzieci posyłaja w maju do komunii, no i Jacka brat bedzie mógł być chrzestnym dla naszego dziecka;)
uciekam do sądu, załatwiać ustanowienie hipoteki;)
kredyt/ wyrok na 30 lat podpisany;) juhu;)
a tak w ogóle, wczoraj miałam termin porodu z Alicją, było troszkę smutno, ale chyba już sie pogodziłam ze stratą... -
nick nieaktualnyCZeść i czołem.
Asiula - no cóż to z tymi testami?
Blondik - no to niewesoło masz z tą migreną. Współczuję.
Kroko - trzymaj tam się i w miarę bezbolesnego życzę
Moje dziecko nadal z gorączką, antybiotyk nie pomaga, a wypił go już ponad połowęMasakra 9 godzina a on ma prawie 38 st.
Właśnie mechanik naprawił mi piekarnik 180 zł poszło
Miłego dzionka
-
Mona, no właśnie nie wiem
no i oczywiście już się naczytałam w internecie różnych ciekawostek...
Cóż, jak tempka nie spadnie jutro to idę na betę, bo muszę mieć pewność co i jak przed wizytą u lekarza.
A gardło boli mnie bardziej
Blondik, gratuluję "drugiego" ślubu - z bankiem
Ja na szczęście sama wzięłam kredyt, jeszcze przed ślubem
No i tulę z powodu AliWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 10:00
Blondik lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualnyPowiem Wam, że wczoraj wieczorem jak już położyłam młodego spać i położyłam się na kanapie w salonie to miałam jakieś takie dziwne uczucie. Nie wiem jak to opisać, coś takiego dziwnego od środka. Pomyślałam, że już kiedyś tak się czułam. A potem mnie olśniło, że tak się czułam w ciąży z Młodym.
Matko zaczynam sobie ciążę wkręcać. Ale będzie płacz.Summerka, Katjaa, Blondik, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Mona_M wrote:Powiem Wam, że wczoraj wieczorem jak już położyłam młodego spać i położyłam się na kanapie w salonie to miałam jakieś takie dziwne uczucie. Nie wiem jak to opisać, coś takiego dziwnego od środka. Pomyślałam, że już kiedyś tak się czułam. A potem mnie olśniło, że tak się czułam w ciąży z Młodym.
Matko zaczynam sobie ciążę wkręcać. Ale będzie płacz.
Mona, a może to jednak to!!!
Mnie też tak coś od środka zakłuwało...w tym cyklu pierwszy raz w życiu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 10:17
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualny
-
Katjaa wrote:Ja za rozwód w sądzie cywilnym płaciłam 600 zł to tyle kosztów... a słyszałam że w kościelnym płaci się za pierwszym razem koszt jednorazowej wypłaty, potem dwukrotnej wypłaty a potem trzykrotnej a i tak nie jest powiedziane że się rozwód dostanie...
Katja to proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa, jeśli są podstawy to uzyskasz stwierdzenie. Co do kosztów to nie wiem czy masz te informacje bezpośrednio z sądu, wydaje mi się, że nie. U mnie w I instancji (Pń) koszt to 800zł i 250-300zł za opinię biegłego psychologa. Koszty ponosi strona powodowa.
Do tego adwokat, ale to już Twoja decyzja, podobnie jak w sądzie cywilnym, czy chcesz czy nie.
Powiem Ci, że koszty to jednak pikuś przy nerwach i oczekiwaniu... U mnie sprawa ciągnie się już prawie 3,5 roku a to dopiero I instancja. Na pewno trzeba się uzbroić w duuużo cierpliwościBlondik, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Asiulka tak, to mi sikańce zawsze późno wychodziły. Taka chyba moja uroda
Biedroneczce też wyszedł późno i Nieukowej również, więc szanse są
Wyczytałam gdzieś że jeśli po owulce wyższa tempka utrzymuje się 18dni to ciąża jest na 99% , ale betka pewniejsza
Kurczę to w takim razie ja już dwa razy byłam w ciąży... Hmmm.... Do trzech razy sztuka
Misia no co Ty? Mnie na betę wysyłasz? Chyba jeszcze troszkę za wcześnie
Blondik to teraz już musicie żyć długo i szczęśliwie razemAsiula86, momo1009 lubią tę wiadomość
-
Anuśka wrote:Asiulka tak, to mi sikańce zawsze późno wychodziły. Taka chyba moja uroda
Biedroneczce też wyszedł późno i Nieukowej również, więc szanse są
Wyczytałam gdzieś że jeśli po owulce wyższa tempka utrzymuje się 18dni to ciąża jest na 99% , ale betka pewniejsza
Kurczę to w takim razie ja już dwa razy byłam w ciąży... Hmmm.... Do trzech razy sztuka
Misia no co Ty? Mnie na betę wysyłasz? Chyba jeszcze troszkę za wcześnie
Blondik to teraz już musicie żyć długo i szczęśliwie razem
Anuśka, znowu zostałyśmy pomylone
dziś dopiero 14 dpo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2015, 10:48
Anuśka, Misi@ lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualnyara wrote:Katja to proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa, jeśli są podstawy to uzyskasz stwierdzenie. Co do kosztów to nie wiem czy masz te informacje bezpośrednio z sądu, wydaje mi się, że nie. U mnie w I instancji (Pń) koszt to 800zł i 250-300zł za opinię biegłego psychologa. Koszty ponosi strona powodowa.
Do tego adwokat, ale to już Twoja decyzja, podobnie jak w sądzie cywilnym, czy chcesz czy nie.
Powiem Ci, że koszty to jednak pikuś przy nerwach i oczekiwaniu... U mnie sprawa ciągnie się już prawie 3,5 roku a to dopiero I instancja. Na pewno trzeba się uzbroić w duuużo cierpliwościpotem miesiąc uprawomocnienia wyroku i po kłopocie
-
Katjaa wrote:U mnie wyglądało to tak że złożyłam odpowiednie dokumenty zapłaciłam 600 zł, wyznaczyli mi datę rozprawy (bez adwokatów) i na pierwszej orzekł sąd rozwód i finito
potem miesiąc uprawomocnienia wyroku i po kłopocie
Katja ja pisałam o stwierdzeniu nieważności małżeństwa w sądzie duchownym, Ty piszesz o rozwodzie w sądzie cywilnym.
Sorki dziewczyny za OT, już się wyłączam.