My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Anuska.. wcale sie nie dziwie.. moj Michal mi opowiadal troche o meblach z Bodzia
jest plus i minus tego ze mam stolarza ...mowie Wam kupowac z nim meble..dramat..to nie mbo listwa zaraz sie oderwie.,. to tez nie bo łózko ma za niskie polozenie i bedzie plesniec.. to tez nie ..bo zawiasy sa du dupska i trzeba by je wymieniac. i tak wkolko.. serio jak z nim kupowalam, meble do biura to myslalam ze mnie cos trafi ;/
zeby wybrac naroznik i dwa slupki to chodzilismy chyba z 4 h ;/ a i tak krecil nosemKoniara, Anuśka lubią tę wiadomość
-
dziewczyny wczoraj padlam jak michal mi cos opowiedzial
moj M wczoraj wrocil od kolegi z ktorym razem robia meble bna wymiar..on ma 2 synow.. i ten jeden mlodszy to jak widzi mojego M to odrazu przyletuje i z nim gada..wczoraj maz zaproponowal ze wezmie malego do kina na bajke.... jesli sie zgodza rodzice.. no i tak tym sposobem moja maz poki co zamiast ze swoim dzieckiem do kina na bajke zabiera dzieci kolegi ..Anuśka, Koniara lubią tę wiadomość
-
Hellol Lejdis,
Katjaa, widze, ze budujesz napiecie;) moim zdaniem bedzie groszek;)
A ja jeszcze nie jestem w ciazy, a juz zaczynam ze swoimi schizami...zaczelam sie zastanawiac czy nie odpuscic w tym meisiacu, bo boje sie, ze moglam zarazic sie toxoplazmoza (maz myl mieso pod kranem, a potem ja, myjac salate do salatki;), dotykalam tego kranu, a potem jedlismy te salatke i moze jakos ja przenioslam na liscie...
Co do czekania to masakra, my czekalismy na meble, wszystko, ale na wozek tez i to ponad trzy miechy, dobrze, ze poszlismy wybierac w marcu, bo do poraodu bym nie zdazyla, bo dostalismy go dopiero pod koniec czerwca - zamurowalo mnie, jak sprzedawca powiedzial, ze tyle sie czeka.
W ogole to dla wszystkich ❤️ -
nick nieaktualnyDziewuszki nie ma Groszka
Ja to czuję że się nie udałofakt wczoraj wieczorem ból brzucha był nie do zniesienia a dzisiaj nic ani bólu ani @... A co do szyjki to naprawdę jest taka jak co cykl na @... Może ovulka mi się przesunela. To chyba najbardziej racjonalne rozwiązanie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySummerka - nie obraź się ale serio chyba przesadzasz. Żyjesz w sterylnych warunkach? Jak idziesz do znajomych czy rodziny to sprawdzasz czy surowego mięsa nie myli pod kranem i czy przypadkiem ktoś czegoś nie dotknął? Na mieście też nic nie jesz?
Nie schizuj kochana bo z tego nic dobrego nie będzie.
A powiedz mi jak Zuzia pójdzie do przedszkola, a tam wirusy i inne bakterie są wszędzie, aż powietrze jest gęste to co zrobisz?
Katjaa - dopóki nie ma @ jest nadzieja hihihihihi ;P
Sikaj sikaj.
Blondik 2 razy przeczytałam, żeby Katjaa na nas nasikała.... o matulu....Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 11:47
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mona, nie obrazam, wprost przeciwnie potrzebny mi glos zdrowego rozsadku, bo, zebys wiedziala, ze tak, jak mowisz wszystko sprawdzam i to juz istny obled. Mialam wlasnie nadzieje, ze "kopniecie mnie w tylek" i powiecie, ze przesadzam, bo boje sie mezowi powiedziec, bo zadreczam go takimi pytaniami sto razy dziennie i boje sie, ze sie ze mna rozwiedzie. To bede w takim razie probowac, a juz mialam plan czatowac w ovulacje przed labem;)
Blondik, biedna mama;(
Katjaa, Ty tu nie kokietuj, tylko szczaj na test;) -
nick nieaktualnySummerka to już podpada pod stany chorobowe
Ja leczyłam stan depresyjno lękowy - tyle, ze u mnie w "wizjach" zwykle umierał młody lub małż. Małż to na 99% miał miec wypadek.
Powiem Ci, że przed Toba jeszcze nie jedna choroba Zuzi, bardziej lub mniej poważna, nie daj Boże zabiegi operacyjne itp.
Ja ze swoim przeszłam bardzo dużo, przez choroby zakaźne bakteryjne, zabiegi operacyjne, przez wstępną diagnozę autyzm, potem mutyzm itp.
Jak bym się bała toxo na kranie to bym całkiem zbzikowała (a niewiele mi brakowało;) ) -
Hej Dziewczynki!
Katja, myślę, że warto byłoby, żebyś nasikała, bo coś z tego może byćKroko odrzucało od zapachu opon, jak się nie mylę, więc wiesz
Ja już trochę lepiej psychicznie się czuję, mam nadzieję, że jajnik zacznie działać jak należy (dziś wydaje mi się, że czułam ciągnięcie w prawej pachwinie)...
Marissith, to jutro godzina zero?Zaciskam kciuki!
marissith lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualnyDziewczyny bo nie chce zakładac kolejnego wątku. (jeśli wiecie o co mi chodzi ;P ) Zerknijcie na mój wykres i powiedzcie mi o co kaman?
Co to za plamienia od zakończenia @? Teraz to taki śluz z krwią taką hmmm brudną.
Asiula - wiesz ze trzymam kciuki za bliźniakiAsiula86 lubi tę wiadomość
-
Mona, racja - bylam ostatnio u psychologa - zdiagnozowala nerwice natrectw;( masakra, a to tez powiazane z nerwica lekowa, bo ja tez ciagle sie boje - glownie o zycie i zdrowie zuzki wlasnie. Rece to mam zdarte do krwi od ciaglego mycia:( ech
Asiula, fajnie, ze juz troszke lepiej.
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
Mona_M wrote:Dziewczyny bo nie chce zakładac kolejnego wątku. (jeśli wiecie o co mi chodzi ;P ) Zerknijcie na mój wykres i powiedzcie mi o co kaman?
Co to za plamienia od zakończenia @? Teraz to taki śluz z krwią taką hmmm brudną.
Asiula - wiesz ze trzymam kciuki za bliźniaki
Mona, owulacja??? Ale ja się na owulacjach nie znam
Niech chociaż jedno będzie, to będę szczęśliwa...
A jak jednak będzie więcej pęcherzyków, to może, żeby nie tracić cyklu, podejdziemy do in vitro... w sobotę myślę, że już zapadnie ostateczna decyzja.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
nick nieaktualnyAsiula86 wrote:Mona, owulacja??? Ale ja się na owulacjach nie znam
Niech chociaż jedno będzie, to będę szczęśliwa...
A jak jednak będzie więcej pęcherzyków, to może, żeby nie tracić cyklu, podejdziemy do in vitro... w sobotę myślę, że już zapadnie ostateczna decyzja.
Asiula ale tak już teraz od razu do tego in vitro?
Ania - ja bym zrobiła test ale ja nie umiem nie pić 2 godziny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 12:57