My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
aaa i bylismy u mechanika.. szkoda ze od razu tam nie trafilismy ..powiedzial nam ze nawet szkoda czasu na celowanie bo to saobjawy i wtryskow i reduktora i czujnika ;/ dodatkowo nawet jesli to wtrysk to jest ich 4.. i jesli je wymieninym.. to i tak i siak trzeba sie podpiac do kompa zeby usunac blad.. niestety w Polsce nikt nam sie nie podepnie pod ten komputer
i szkoda naszej kasy na to zbey celowac boowszem moga pomoc na chwile ale blad i tak bedzie wyskakiwal i blokowal gaz
wiec misuty opadly e trzeba do Francji jechac mojamu nie powiem co chyba tez opadlo
ale zaczelismy gadac i powiedzial ze najlepsza rzecza i najmniej kosztowana byla by wymiana komputera .. na ten z interfejsem PL.. Bo te Francuzy i Niemieckie to zakldja hasla swoje zeby w innych panstwach nie mozna bylo sie podpiac..
wiec suma sumarum.. komputer plus usulga i naprawa tych bledow 900-1000 lz ;P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 08:42
-
Aniu, ale da się naprawić?
Ania_84 lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Asiula86 wrote:Aniu, ale da się naprawić?
ja k juz bedzie nowy komputer tonawet jak by w przyszlosci sie cos dzialo to oni juz nam beda mogli pomoc bez klopotu
notabene .. salon.. = naciagneli nas na 300 zl wymiany filtrow..plus chcieli nas nasciagnac na czujnik za 700 zl ..
u tego goscia- a jest przedstawicielem Landi czujnik 220 zlorginalny .. ale powiedzial nam ze nie warto najpierw wymieniac..tlyko zaczac od komputera..bo na 100% to wystarczy podpiac sie pod nowy komp i zrobic ustawienia
a nie cos wymieniac
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnuśka wrote:Asiula nie zadzwonią a jutro chyba wszystkie (ja na pewno) będziemy miały sine kciuki od trzymania
Mona no zawału bym dostała....
Ania - a to świnieI co dalej? Wymieniacie komputer?
Ja nie wiem czy zcoś wyjdzie dzisiaj. Spróbuję ale do tego tzreba dwojga hihi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 09:07
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Mona, dasz radę
Aniu, a jaki Wy macie samochód? Bo wiem, że mój teść kupował jakiś komputer do francuskich samochodów i jakoś dużo chyba nie zapłacił. Mogłabym podpytać mojego męża
Misia, a jak Ty się masz?Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 18 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
05.2025 Córeczka (4BA) ❤️ -
Mona wymienimy... szczegolnie ze jesli nawet udalo by sie tak na pale naprawic i w przyszlosci trzeba by bylo znowu cos diagnozowac to nie przejdzie ...
wiec lepiej zmienic teraz.. i pozniej w razie w miec dostep do kompa
fakt wydajac teraz 1000 zl pewnie do IUI podejdziemy dopieor we wrzesniuno ale.. wiecej bysmy wydali na dojazdy na benzynie ..
powiedzial nam ze okolo 800-900 zl komputer..bo musza sprowadzic z francji..ale wgrac mu interfejs polski.. i ze to zalezy od kursu euro..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 09:12
-
nick nieaktualnyDzień dobry:-)
Dziękuję za przywitanie, miło:-)
Ja też dzisiaj wstałam wcześnie, córka obudziła się z lekkim katarem o 6 i po spaniu, dzisiaj ostatni dzień do przedszkola i wakacje! młoda szaleje ze szczęścia
Ja poszłam do zielarskiego i kupiłam ziele przywrotnika, nie wiem czy znacie to dziewczyny ale podobno w Czechach dziewczyny uznają to za drugiego Boga... niby znacząco poprawia śluz czy coś w tym stylu, w każdym razie kupiłam może akurat pomoże:)
Oczywiście po drodze mam naturę sklep więc nie obeszło się bez wyjścia z pustym koszykiem:)
Mona u mnie też powinna zbliżać się owulacja a ty testujesz z rana czy jak? bo ja coś chyba źle to robię, zwykle po południu tyle że wcześniej nie rezygnuję z picia i nie wiem czy w jakiś sposób testy nie będą przekłamane, na razie wychodzi mi sałba ledwo widoczna druga krecha.
Asiula - trzymam kciuki za transfer!
Anuśka a ty ile cyklów zaliczyłaś zanim był ten szczęśliwy?
Miłego dnia dziewczyny
Asiula86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRuby - testuje rano bo tylko w nocy jestem w stanie nie pić. Po południu nigdy nie wychodzą mi 2 kreski.
Jakoś wątpię, żeby jednak owulka przyszła, alenie zaszkodzi.
Edit: Właśnie dostałam smsa od siostry i sie poryczałam. Kuźwa no
Napisała mi że tak leży z małą i tak sobie myśli że powinnam zrobic wszystko żeby mieć 2 dziecko. Bo mój syn wczoraj połozył sie kolo nich i ciągle sie do małej przytulał..... No nie mogęWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 10:31
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:Misi@ a jak sie czujesz ??
od jakiegoś miesiąca nie mam siły i nawet wyjscie do sklepu to dla mnie wyzwanie
muszę się później połozyć
Normalnie jak dzidziuś spałabym co 3 godzinki. a w nocy nie moge spać.
Po zatym nie narzekam, myslę, że jest wszytsko ok. 01.07 mam szczegółowe badanie anatomi płodu. Ale jestem pewna, że będzie dobrze i to tylko formalność.
A wiecie wczoraj dostałam super prezent od przyjaciela : Sztukoterapie 100 antystresowych kolorowanek art deco i zestaw kredek...ale wciąga. wczoraj kolorowalam przez 4 godziny
Polecam!
Aniu co do auta to Ci mechanicy to jedna wielka szajka oszustów. Mój mąż troche zna sie na autkach, ale stwierdził, że odda do mechanika, bo nie ma czasu i po pierwsze zdarli tysiaka, a po drugie jak mąż zobaczył jak to wykonali, to o malo na zawał nie zszedł. Jakiś przewód podłączony na trytki. Bak nie przykręcony. Jechał z reklamacją. A oni, że musi dopłacić. No myślałam, że mąż ich rozniesie tam wszystkich. Był tak zły jak nigdy wcześniej. Stał i patrzył im na ręce jak poprawiają.
ech dziś ide do laryngologa, mam pietra, bo bede musiała nosic aparat. wiem, że to głupie, ale chyba, bedzie mi ciężko to ustronstwo założyć ;/ Głuchne niestety... jestem beznadziejna, sama zajmuje się niepełnosprawnymi a jest mi głupio założyć aparat na ucho...Blondik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMona_M wrote:Ruby - testuje rano bo tylko w nocy jestem w stanie nie pić. Po południu nigdy nie wychodzą mi 2 kreski.
Jakoś wątpię, żeby jednak owulka przyszła, alenie zaszkodzi.
Edit: Właśnie dostałam smsa od siostry i sie poryczałam. Kuźwa no
Napisała mi że tak leży z małą i tak sobie myśli że powinnam zrobic wszystko żeby mieć 2 dziecko. Bo mój syn wczoraj połozył sie kolo nich i ciągle sie do małej przytulał..... No nie mogę -
Misia tez uwielbiam kolorowanki :)w przedszkolu czesto z dziecmi sobie koloruję po kryjomu.
są fajne przeceny w pepcokupilam sobie malinową spódniczkę za 9,99
no i oczywiscie kilka ubranek dla Madzi.
Praca ze starszymi ludzmi jest trudna, ale w sumie jak każda praca z ludzmi
Dziisja znowu mam "dyzur" z babcią. juz godzine chodzi i marudzi, ciągle mówi to samo. ehWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 11:24
Misi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBlondik wrote:Misia tez uwielbiam kolorowanki :)w przedszkolu czesto z dziecmi sobie koloruję po kryjomu.
są fajne przeceny w pepcokupilam sobie malinową spódniczkę za 9,99
no i oczywiscie kilka ubranek dla Madzi.
Praca ze starszymi ludzmi jest trudna, ale w sumie jak każda praca z ludzmi
Dziisja znowu mam "dyzur" z babcią. juz godzine chodzi i marudzi, ciągle mówi to samo. eh
Wiem, jak trudno jest opiekowac się starszymi ludzmi, a ja chciałabym pracowac w hospicjum dla dzieci lub w szpitalu, może po macierzyńskim się uda coś znaleźć Choć mąż ciągle mi to odradza, boi się, że psychicznie nie dam rady.
Chciałabym jednak spróbować.
Moja siostra pod pretekstem kolorowania ze swoją córeczką też częstko koloruje
mandala tez jest fajnaNawet na zajęciach z arterapii mielismy je kolorowac, a potem interpretowaliśmy, te dzieła
Ja jednak do tego interpretowania podchodze ostrożnie
edit. A ja dziś słucham tej piosenki https://www.youtube.com/watch?v=r3Ayjv4Nd4A i mały buszuje w brzuszku, a ja się wzruszam...ech obejrzałabym sobie jeszcze raz ten film
A to tłumaczenie piosenki...ech piękna http://www.tekstowo.pl/piosenka,louane,je_vole.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 11:54
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, witam sie, właśnie skonczyłam pracę. Dziś krótko, bo mam Rozmowę kwalifikacyjną za 3 godziny, więc im nakłamałam, że muszę iść do lekarza.
Martwie się o moje zdrowie psychiczne. Po dwóch dniach siadło mi na łeb. Nie zmrużyłam oka w nocy. Co mnie trochę zbierało na spanie to czułam zapach przelezanego moczu i kału. I w oczach mam tych staruszków. Po przelezanej nocy wstalam o 6 rano jak wymoczek. Poszłam do pracy. Na miejscu się okazało, że tuż nad ranem, we śnie zmarła jedna z rezydentek.
Ja naprawdę nie daję rady. Tu nie chodzi o narobienie się. Ja dostaję w głowę. Czuję się jak chora mentalnie.
Męża od siebie odpycham, nawet nie daję mu się przytulić. W domu siedzę i gapię się w okno, jak Ci staruszkowie z domu opieki. Płakać mi się chce. -
Maruda daj sobie kilka dni na przyzwyczajenie. To taki pierwszy szok. Jak będzie trwało zbyt długo zrezygnuj. Jak będziesz w takim stanie i tak tym starusxkom nie pomozesz wyczuja twoja słabość i będą cię wykorzystywać 60% ciąży za mną juhu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 13:05
-
Ruby wrote:
Anuśka a ty ile cyklów zaliczyłaś zanim był ten szczęśliwy?
Miłego dnia dziewczyny
My o dziecku myślimy od ok 2lat, na początku bardziej na luzie ale że nie wychodziło to zaczęłam liczyć i mierzyć i trafiłam na OF. Tutaj jestem już od marca 2014. W lutym 2015 był pierwszy szczęśliwy cykl ale niestety nie utrzymało sięTak więc przeżyłam tu ponad rok upadków i wzlotów razem z moimi ukochanymi gangowymi dziewczynami
Ehhh moje Gangsterki kocham WAS
Misia ja się nie dziwię że nie masz poweraToż to już 3ci trymestr
Wyczytałam że pierwszy i trzeci są najgorsze a za to drugi to najpiękniejszy czas i zamierzam się nim delektować
Nastka ja Ci się nie dziwię... Ja bym psychicznie nie dała rady w takim miejscu... Leć na rozmowę i uciekaj z tego miejsca...
MonaMisi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLady Anuśka ma rację. Jesli to tak ma wyglądać i odbijać sie na Twojej psychice, to nie zatrzymuj się tam.
Moja koleżanka pracowała w domu opieki, teraz w hospicjum dla dorosłych i mysle, że z tego powodu ma problemy z meżem. Jakoś moga się dogadać.
Twoje zdrowie psychiczne jest bardzo ważne.
Anuśka korzystaj
Anuśka lubi tę wiadomość
-
Hej Laseczki, ja właśnie wróciłam z pracy, udało mi się w ostatniej chwili przed ulewą
.
Misia, ja testuję 6 lipca.
Asiula wow, to już jutro
Zmykam zrobić coś do jedzenia - nie miałam czasu w pracy zjeść.
Zaraz wracamMisi@, Asiula86 lubią tę wiadomość