My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Katjaa mój tez w tym roku pyknie mu 50 a mi 40 mówi że pragnie ale nie ma siły teraz to rozumiem bo pracuje od 8 do 19stej ale wogle nie umie odczytać moich intencji i sygnałów ;( tera to i ja trochę zmieniłam nastawienie na początku tylko ryczałam tera przytulam sie do niego i zasypiam grzecznie
-
Tamcia, cicho, toż to się cieszymy żeśmy zaciążone przeca ale to nie zmienia faktu, że bywa różnie. Przekonasz się niedługo jak wpadniesz w histerię na środku ulicy, zaczniesz płakać, krzyczeć i kopać w samochód
Bez większego powodu właściwie
Tamka, Malenq, Anuśka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry, ja już zaliczyłam spacer z synem, pranie się pierze, już drugie i planuje na dziś pierogi zrobić..
Ja przyznam, że wcześniej wogóle się nie interesowałam cyklami ani tymi sprawami.. owszem ciążą tak, ale aby w nią zajść..nigdy..aż do czasu gdy po pół roku nic nie wyszło.. dopiero zdobywam stopień magistra, ale przeraża mnie skala samego problemu..owszem mam wśród znajomych pary, które starają się już 6 lat i są po dwóch nieudanych in vitro, takie które zaszły po 2 latach starań, ale to wszystko pierwsze maluchy.. nie mam wśród znajomych par,które mają takie problemy z kolejnymi ciążami..a my jednak mamy..
Podziwiam dziewczyny, które cierpliwie czekają na @. Ja w poprzednim cyklu tylko dlatego nie zatestowałam, że @ przyszła o 2 dni wcześniej.. cykl skrócił mi się do 24 dni..ech -
eee tam Nenek, to żadna nowość dla mnie
wczoraj szlag mnie trafił i zwyzywałam sakiewkę z piłką dla psa bo śmiała spaść z wieszaczka (nie trafiłam jak wieszałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2014, 10:08
Nenaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhehehe Tamka ale to dla Twojego dobra, żebyś wiedziała...hehehe
oj poczekam ja na Ciebie i poczatuję na każde "pisknięcie"...oj poczekam
(oczywiście w pozytywnym sensie)....
ale na co my mamy teraz narzekać??? ciąża to nie choroba, ale wszystkie towarzyszące jej objawy/czynności to uwierz są jak w chorobie....
czekam z niecierpliwością II trym (moje sis mówiły, że od IIgo wszyskie dolegliwości dla nich zniknęły) więc mam nadzieję, że i u mnie tak będzie...
Tamuś wiesz jak mnie denerwuje, że nic nie mogę, lekarz kazał, leżeć, siedzieć, nie dźwigać, nie przemęczać się....
a ja kiedyś byłam "Zosia-samosia"....sama kosiłam podwórko (u mnie 2300m2) - nie musiałam czekać jak A. wróci, sama obsługiwałam cały ten chaos...
a teraz kurka wodna nawet przeklinać nie mogę...
więc uwierz to jest denerwujące....po zrobieniu obiadku padam na pyszczek, po powieszeniu prania muszę się położyć....
więc pozwól chociaż dzisiaj mi pomarudzić....stara kobita ze mnie i trochę trzeszczeć zaczynam ;PTamka, Nenaaa, Krokodylica, Anuśka lubią tę wiadomość
-
no dobszzzz... Malenq, w drodze wyjątku Tobie pozwalam, bo Nenek to wiesz, ściemniara stara
wyobrażam sobie, że to trudne "nie robić nic", ale za 8 miesięcy nadrobisz każdą sekundę leżenia w ... tydzieńtakże ciesz się na zapas tym spokojem i lenistwem
w sumie to za siedemna kiedy masz termin?
aaa, i życzę Ci żebyś się doczekała i mogła mi wytykaćNena też będzie mogła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2014, 10:15
Malenq, Nenaaa lubią tę wiadomość
-
Nenek ściemniara?...oj Tamciu Tamciu Tamciu...czeka Cię chyba bliskie spotkanie z Neną2, prosisz się o to. Ona Cię znajdzie w tym Wrocku i się Tobą odpowiednio zaopiekuje. Już ostrzy piłę...
Bądź grzeczna Tamuś
Malenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Krokodylica wrote:Nena 2 proszę nie grozić naszej nadwornej wróżce.
ale zapraszam Nenę2 serdecznie, Tamosław2 przyjmie ją z radością, już szczerzy kły bo szlag ją trafia, że jeszcze w ciąży nie jest więc chętnie się wyładuje
no to Malenq będzie noworoczny noworodekMalenq lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kurde znow ciezko nadazyc
a dopiero co zagladałam
co do opoznienia owulki to wam powiem ze to jednak nasza psychika, ja tam cykle miałam 28-30 a tej jeden co sie mierzyłam sumiennie to jakos mi umknał i owulka 20dc WTF? ale chyba jednak tak wyszło jak program wyznaczył co mnie do dzisiaj zadziwia...
a dziewczyny nie narzekac... cieszcie sie ze to poczatek wyobrazacie sobie 8-9 mc w takie upały?Tamka lubi tę wiadomość
-
Chwilę mnie nie było i tyle do czytania
Nastka gratuluję, to teraz trza się brać do roboty
Malenq wiem co czujesz, mi w pierwszym miesiącu pierwszej ciąży umarła mama i całą ciążę musiałam leżeć z czego 1/3 w szitaluMożna oszaleć jak się człowiek boi że coś podniesie lub za dużo porobi w domku i zaszkodzi dziecku, ale znowu od leżenia też można oszaleć...
Nenaaa widzę że porzuciłaś tasakiPiła? Coraz groźniejsza jesteś
Ja dzisiaj szybko wróciłam do domku bo nie dość, że mi niedobrze, to jeszcze jakieś zawroty głowy mam. Aż musiałam zaparkować pod lasem i na chwilę wyjść z auta bo bałam się że zemdleję... A @ nie ma hi hi hiNenaaa, Tamka lubią tę wiadomość