X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
Odpowiedz

My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masakra ja chce Dzidzie.... już wiem czemu nie mogę zajść w ciążę, bo to życie jest pojeban*** a ja się ciągle denerwuje i stresuje...

    Powiedzcie mi co zrobić z namolną byłą żona mojego M...? Potrafi zadzwonić do niego o 3 w nocy że jej się rura od pralki zepsuła... nosz Kur** co można robić z rurą o 3 w nocy... jakby do tego mało było zaprosiła mnie na facebooku do znajomych... chyba ten dzień nie będzie udany... :/

    P.S. Macie jakąś siekierę wolna na stanie...?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 08:09

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katjaa ja mam 3 siekiery i 3 piły mechaniczne....bierz!!!

    ps. a nie możesz po prostu powiedzieć, że sobie nie życzysz takich telefonów??
    fb współczesne przekleństwo!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 08:06

    kasiarzyna lubi tę wiadomość

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiarzyna przykro mi, życzę powodzenia w nowym cyklu.

    smarta a ja się nie mogłam zwlec z łóżka, najchętniej to bym tam wróciła...

    Anuśka co za tempka wredna :/

    U mnie jakieś cuda na kiju. Tempka trzyma ten sam poziom, a owulki dalej nie zaznaczyło. Usunęłam nawet na chwilę testy owulacyjne i OF nijak na to nie zareagował. A mi to wygląda na późną owulkę. No chyba że faktycznie jej nie było wcale.

    Ania - zrobiłam sikańca z rana i tak jak myślałam, negatyw. Zobaczę co mi dzisiaj gin powie ale jakoś już się nie łudzę. :)

  • beszka Autorytet
    Postów: 2285 1443

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    beszko moze owu jeszcze przyjdzie dopoki @ nie przyszla to jeszcze nic straco ego


    nie ma jak serduszkowac ;)

    Malenq za oknem to mam sasiada, co nas przedwczoraj niemilosiernie zdenerwowal. mamy a w sumie, to mielismy taras dookola domu. czesc tarasu i pod tarasem zabudowujemy (na gorze dobudowany bedzie salon, na dole pokoj dla moich rodzic). w zw. z czym musielismy czesc tarasu rozwalic, by facet z kopara mogl wjechac. przed rozbudowa bylismy u wszystkich sasiado z rysunkami od architekta, po podpisy na zgode. gdy bylismy w PL prace budowalne ruszyly. firma odbudowala taras z jednej str. w kierunku sasiada (jedynego z ktorym bezposrednio sasiadujemy ;) ). wyobrazcie sobie, ze przyszedl do nas ze on na taras sie nie godzil i mamy go rozwalic, albo on zatrzyma caly proces rozbudowy w gminie (sasiad jest tez jednym z prezesow stoczni, w ktorej pracuje ;) ). maz mu tlumaczyl, ze taras byl wczesniej wybudowany, przez poprzednich wlascicieli i on wtedy wyrazil na to zgode, ze my ten taras rozwalilismy tylko po to by kopara miala latwiejszy dostep a teraz odbudowalismy cos, co bylo tam pare lat i na co zgoda zostala dawno temu wydana przez gmine.
    ton jaki uzyl byl dla nas ogromnym szokiem. maz zdenerwowal sie bardzo. wczoraj juz skontaktowalismy sie z odpowiednimi osobami by spr. dalej pokierowac i wiemy, ze my mamy racje. w sumei ten taras mi do niczego nie jest potrzebny i nie chce sie z nim klocic nawet jak gmina potwierdzi, ze taras mamy prawo odbudowac, ale maz zawziety bardzo.

    sorry za wypracowanie :P

    ***** Gang 18+ *****
    epAcp2.png

    NO
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    Katjaa ja mam 3 siekiery i 3 piły mechaniczne....bierz!!!

    ps. a nie możesz po prostu powiedzieć, że sobie nie życzysz takich telefonów??
    fb współczesne przekleństwo!!
    Kochana mówiłam to jej i jemu... ona uważa, że skoro byli małżeństwem to jego obowiązkiem jest jej pomagać bo maja dzieci (tylko że już dorosłe)... a on twierdzi że to nic takiego niech sobie dzwoni, wyciszy głos w telefonie a ona wydzwania potem na mój telefon (w ogóle nie wiem skąd ma mój numer). i kłótnia gotowa...
    Ostatnio dzwoniła zapytać czy jakaś tam wędlina jest dobra, czy może próbował ją... Kurw*** ręce opadają...

    a siekierę poproszę i to największą! :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 08:15

    Arienna lubi tę wiadomość

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beszka ...to sie wam typ trafil...to jakas paranoja...koles po prostu chce wam na zlosc zrobic i tyle, ja to tak widze...nie ma to jak sasiedzi

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katjaa powiedz pani, że sobie nie życzysz wydzwaniania o każdej porze dnia i nocy i zablokuj jej numer w swoim telefonie... że też musisz się jeszcze z takego powodu denerwować...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj nie masz za co przepraszać....sama się prosiłam hehehe....
    ech tak to jest z sąsiadami, my też staramy się zbytnio nie kłócić...
    ale u Was z tego co czytam, to naprawdę Wy macie rację...cóż spokojności i rozwagi życzę..i aby sąsiad okazał się bardziej przychylny....
    ale sio z wykresu... ;P u mnie też z serduszkowaniem nie było szału... więc spokojnie....

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katja...moze sie nie zna ale wydaje mi sie ze dopoki twoj M nie powie jej wyaznie ze isc w cholere to dalej tak bedzie...on aciebie sluchac wogole nie bedzie...tak mi sie wydaje przynajmniej

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katja - babsztyl i tyle....z drugiej strony, że też jej się chce z byłym mężem kontakt utrzymywać...to co że dzieci, to dzieci mają prawo utrzymywać kontakt z ojcem, a nie była żona....ja to bym Ją przegoniła, nie miałabym skrupułów aby powiedzieć jej dosadnie co myślę i tyle....i tak jak mariss pisze, zablokuj jej numer, a swojemu powiedz, że Tobie to nie jest "Aj tam"

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak pisze Asha, dopóki facet nie powie swojej byłej zonie wyraźnie, że jest to uciążliwe i że sobie tego nie życzy to niestety nadal tak będzie.
    Katja Ty możesz sobie gadać i gadać, to nic nie da.

  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym jezeli ona wydzwania a wy powiedzieliscie juz jej pare razy ze sobie nie zyczycie, to to juz jest dreczenie i mozna to zglosic w odpowiednie miejsce...nie mowie ze masz zglaszac ale moze warto o tym pogadac jak cie to irytuje do tego sstopnia to moze z M albo jej powiedziec??? Tylko trzeba uwazac zeby ona tego nie obrucila przeciwko niemu i nie zaczela walczyc dziecmi...ale to zawsze jakies wyjscie...calje

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To twoj maz musi wyznaczyc granic bo to ona sama uwaza ze to On ma odpowiedzialnosc wobec niej ON, nie ma tu mowy o tobie,,, sorry

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedziałam mu dzisiaj jak wychodził do pracy... że albo ona albo ja tak dłużej być nie może... powiedział że tu nie ma się nad czym zastanawiać bo chce tylko mnie no ale zobaczymy! Jak to ona stwierdziła że on jest ze mną bo jestem młoda siksą a ja poleciałam na jego stanowisko w wojsku i pieniądze... numer zablokuje ale powiem Wam że tyle nerwów co ja się przez nią "najadam" to po prostu szał... Jego córki zaakceptowały mnie bo widziały że oni ciągle się kłócili a ona tylko imprezy i alkohol a mój M w końcu jest szczęśliwy ze mną ale ona nie potrafi zaakceptować tego...

    We wrześniu jedzie do Irlandii na wesele swojej byłej żony siostrzenicy bo jest chrzestnym i dostał zaproszenie z nią... poczułam się jak 5 koło u wozu... :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 08:32

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katjaa, co za tupet :( współczuję

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq, nie ma u was żmii? O kurde, zazdroszczę. U nas zawsze co lato jakaś żmija się znajdzie w pobliżu ogródka albo i nawet na podwórku. Sąsiadce kiedyś wpełzła do piwnicy! To jest okropne. Człowiek nie chce jej zabijać, bo to gatunek chroniony i ona też chce żyć, ale z drugiej strony jak się w nią wdepnie to po ptakach. Pogotowie i na oddział.

  • kasiarzyna Autorytet
    Postów: 1362 746

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ mi się humor zepsuł :(

    mhsvp07wo8sn1zot.png
    09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiarzyna Kochana głowa do góry :)

    kasiarzyna lubi tę wiadomość

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katjaa wiem, że Cię to wkurza i boli, i nie chcę być źle odebrana przez Ciebie, ale związałaś się z facetem który miał żonę i który ma dzieci, i naprawdę mogłaś się spodziewać że tak będzie. Przecież nie odetnie się od całej rodziny grubą falowaną kreską dlatego że już nie jest z byłą żoną. To co wyprawia jego była żona to przesada i to spora, ale musisz brać poprawkę na to, że niestety była żona jest w jego życiu i będzie się przez nie przewijać. Moim zdaniem porozmawiaj z nim żeby on zrobił między nimi większy dystans, a co do ślubu to też może tam zadzwonić i zapytać czy może przylecieć z obecną partnerką, bo z żoną się rozstał. A Tobie radzę więcej dystansu do tego, wiem że to wkurza no ale sorry, kawalera nie brałaś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 09:38

  • kasiarzyna Autorytet
    Postów: 1362 746

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba nie do mnie miało byc :D

    mhsvp07wo8sn1zot.png
    09.2016 laparo+histero endomenda,torbiel,przegroda macicy
‹‹ 425 426 427 428 429 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ