My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
czesc
przylulam dziewczyny
marissith, sorka za wyrazenie ale ogarnij sie troszkę, jakie ze nie ma szans bo owulka przesunieta??? co to wogule za pisanie... ja zawsze 29dc a teraz owulka 20dc i udało się...
a poza tym jak czytam ze nawet jesli sie udało to sie nie zagniezdzi bo za duzo stresu to juz lekka przesada...
jak masz za duzo stresu to olej to i juz, przestan sie tak przejmowac...
i wiem ze pisac łatwo bo to jest super trudne, ale ja juz to przechodziłam i wiem, i teraz jak mam wszystko w d... to przynajmniej sie nie nerwujeAsha, Malenq, marissith, Tamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mariss...nie mialam absolutnie takiego zamiaru i jak sie tak poczulas to przepraszam, chcialam zebys nabrala tylko nadzieji i byla bardziej pozytywnie nastawiona bo wazne ze owuka byla a to oznacza z szystko dobrze szanse sa...sciskam
marissith lubi tę wiadomość
-
marissith kochanie wszystko rozumiem, ale przesuniecie owulki to nie powod do uzalania sie, trzeba sie wziasc do roboty i tyle...
a poza tym ha tam zawsze widze szklanke do polowy pełna a nie pustai dlatego dostałas kopa
mam nadzieje tylko ze odebrałas pozytywnie
marissith lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarissith mnie w tym cyklu w którym się udało, gin nie dawał żadnych szans, powiedział "nic nie stoi na przeszkodzie, ale niech się Pani nie nastawia".... jak umówiłam się na wizytę "po" owulce, której nie czułam, no to potwierdził, że jednak jajeczko pękło i takie tam...ale znowu powiedział, że zobaczymy...jak już przyszłam do niego z wynikiem progesteronu i Bety to rozdziawił swoją śliczną ziapkę heheheh...
więc luzik, uda się teraz lub nie....ale zero stresu, wdech wydech i zobaczymy....marissith lubi tę wiadomość
-
Katjaa ja popieram dziewczyny w 100% - toć ja cały czas o tym mówię, żebyś z chłopem po prostu szczerze porozmawiała.
marissith ciekawe teorie wysuwa ten Twój ginekolog.... nie może dojść do zapłodnienia bo owulka przesunięta... Hohohho czego to się człowiek dowiaduje, z każdym dniem się uczy czegoś nowego. :PPPKatjaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyspoko dziewczyny, nie gniewam się, nie jestem taka
może faktycznie przesadzam, ale chyba już się tyle zebrało, że mnie przytłoczyło zupełnie, już myślę pozytywnie
i jeszcze powiem wam, że mam takiego PMSa, wczoraj nie kupiłam truskawek bo chwilę wcześniej się skończyły, myślałam, że się rozryczę bo ja MUSIAŁAM je zjeśćmąż mało się nie posikał ze śmiechu, żartował, że mam PZPM (wg niego PZPM = PMS)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 11:05
-
Nenek, co to za śmichy chichy?! zobaczysz, znajdę jakiegoś taniego easy jeta i przyfrunę tam do Ciebie, stanę na rynku i zapytam o Nenę szaloną , na pewno będą wiedzieli o kogo chodzi
mari, to było ustawianie do pionu żebyś się nadmiernie nie stresowała po prostu, bo akurat jeśli chodzi o owu to nie ma czym! przecież była, ciesz się!
posłuchaj sobie słów, obejrzyj teledysk i się uśmiechnij
https://www.youtube.com/watch?v=y6Sxv-sUYtM&feature=kp
Nenaaa, marissith lubią tę wiadomość
-
Wszystkim właścicielkom małp przesyłam uściski. W kolejnym cyku na pewno się uda. Posiadaczkom ex żon, mężów itp. też uściski.
Mnie dziś jajniki nie bolą to punktów od ovu nie dostałam, a zbieram żeby na dzidzie wymienić. Tak mi się marzy zrobić test w urodziny i zobaczyć II ale z dugiej strony jak będzie jedna to podłamka, a już imprezę zaplanowałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 11:45
Tamka, Katjaa lubią tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************
-
hm... nie wiem co mam myśleć, okresu dalej nie ma (miałam dostać w niedzielę / poniedziałek), test negatywny, temperatura u mnie raczej nie wchodzi w grę jako objaw, bo od początku źle mierzyłam bo z głupiego zaczęłam mierzyć o 13.00 a powinno się rano więc, w ogóle nie zwracam na nią uwagę ( w przyszłym cyklu będę mierzyć prawidłowo) zamiast okresu od dwóch dni mam lekko podbarwiony krwią śluz w śladowych ilościach, normalnie to po 2-3 godzinach od pojawienia się śladów krwi w śluzie zaczynała się istna niagara a tu cisza. Hm.... jedyne objawy to swędzenie i bolesność sutków i napięcie w okolicach jajników............ kurcze wolałabym już wiedzieć bo takie czekanie mnie dobija......
-
Tamka, oby, kochana oby
kurcze jakby założyć że: owulacja była później niż mi policzyła moja komórka
(mam taką sprytną aplikację która na podstawie długości cyklu wylicza szacunkowo czas płodny)i założyć że plemniki mogą sobie czekać do 5 dni to nawet była by nadzieją że to implantacja ......... fajnie by było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 12:01
-
nick nieaktualny