My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nowatorka wrote:Mozna to robic z termometrem pod jezykiem?
Ps. Glupie pytanie ale jak wyczyscic termometr bo ten...jak mam go do buzi wkladac a bywal pod pachami?)
2. Kupujesz osobny termometr li tylko dla Ciebie i nie wpychasz go pod niczyje pachy.
Misia - powodzenia w wypłaszaniu dziecięcia.
Baronowa - kusisz?
Malenq - ale już się jakoś sklejasz spowrotem do kupy? Wieczory chłodniejsze w końcu..
Mona - mąż Cię wku***? Może @ za rogiem?
Izolec - gratulacje! Bardzo wcześnie Ci płeć dziecia rozpoznali, choć u mnie teraz też lekarz już w 13tc coś mruknął o dziewczynce i tak zostało
.
Asiula - ja jak najbardziej decyzję rozumiem i uważam, że powinnaś słuchać co Ci wewnętrzny głos podpowiada - wszystko, co tylko pomoże Ci przytulić maleństwo.
Summerka - ja się przygotowuję psychiczniedo treningów z Chodakowską, ale dieta to tylko Ducan, nic innego nie chce na mnie działać
. Dużo piję, w tym proszek zasadowy, żeby mi nerek nie rozwaliło - i jakoś to idzie. Teraz i tak czekam, bo jak po ciąży z synem dużo schudłam, to skórę miałam fatalną. Więc dogadałam się z kosmetyczką a propos zabiegów ujędrniających, ale powiedziała, że najlepiej 3 miechy po porodzie - i z trzech stron zaatakować: dieta, ćwiczenia i ujędrnianie.
Misi@, Malenq lubią tę wiadomość
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
Daven hehe no masz racje, najprosciej kupic nowy termometr tylko do tych spraw
Co do figury po porodzie to slyszalam ze przed zajsciem juz sie powinno cwiczyc zwlaszcza miesnie brzucha. Wiec mam w domu laweczke i cwicze ( no staram sie ale czasem sie nie chce) Ale i tak mysle ze najwieksza role tu graja geny...
-
nick nieaktualnyMi teściowa ostatnio powiedziała, że nie mam rozstępów pewnie dlatego, że cwiczyłam przed ciażą. Ona też ćwiczyła i nie ma ani jednego rozstępu. Ja mam na piersiach i udach, ale z okresu dojrzewania. Nowych nie mam
Także ćwiczcie dziewczyny przedChoć nie wiem ile w tym prawdy.
-
nick nieaktualny70%dieta 30% čwiczenia i u mnie się to sprawdziło...
Ano się posklejałam I jakiegoš wnerwa dostałam, chyba źle to posklejanie poszło....
Ale tęskni mi się za ćwiczeniami tak jak kiedyś 80min i wycisk....jak byłam zmęczona fizycznie to i psychika zdrowsze była hehehe
No nic może kiedyś.... -
nick nieaktualnyJa bym chciała wrócić do ćwiczeń po ok. 3 miesiącu po porodzie...mam nadzieję, że mi się uda wdrożyć plan ;p
Daven a byłaś u dietetyka? Ja byłam i na prawde super diete mi ułozyła. Smaczna, zdrowa...porcje w sam raz i do tego minimum 3 razy w tyg ćwiczenia...efekt był super
Na dukanie też byłam, ale jak tylko sobiena coś pozwalałam, to tyłam...a na diecie od Igi czułam się świetnie -
Nowatorka - ćwicz, ćwicz, ja po 3 dzieciach nie mam rozstępów a baby w mojej rodzinie całe poorane po ciążach. Więc jeśli to tylko sprawa genów, to ja swoje mam po listonoszu chyba
. Ale szorowanie gąbką, peelingi, oliwki i olejki też na pewno skórze pomogły. No i to, że nie tyłam w ciąży po 20kg... Co nie zmienia faktu, że tuning trzeba zrobić. A że mąż funduje, to się nie będę ograniczać
.
Malenq - boisz się o laktację? O ile pamiętam to laktatorem ściągasz, więc masz kontrolę nad tym ile masz mleka. Może będziesz miała kiedyś odwagę spróbować dać sobie wycisk te 80 minut i zobaczyć, czy faktycznie laktacja zanika. jeśli nie, to 2 treningi w tygodniu. Z laktacją dalej ok - 3 treningi itd.. Może warto, skoro sprawiało Ci to taką radość?
Misia - nie byłam. I chyba nie będę. W Ducanie urzeka mnie prostota i szybkość przygotowywania posiłków. W sumie to ja w ogóle nie lubię ciepłych posiłków, ale jak muszę to wrzucam na szybko coś do piekarnika albo garnka i mam. A jeśli przyszłoby mi bawić się z wagą, odmierzaniem i liczeniem plus gotowanie dla siebie, męża i dzieci osobno, to chyba bym oszalała. Nie znoszę narzuconych ograniczeń jedzeniowych typu 5 posiłków czy brak jedzenia po 18.00 - jem kiedy jestem głodna i tyle, to też cenię w Dukanie. Jeśli okaże się, że spowrotem tyję na potęgę albo nie chudnę jak chcę, to pewnie się skończy dietetyczką - ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem
.
nowatorka lubi tę wiadomość
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
nick nieaktualnyAle właśnie te przepisy nie były trudne i szybko je mozna było przygotować. Ostatni posiłek miałam o 19:30
Ważenie było na początku, później to już wiedzialam, że 250 g ziemniaków to 3 czasem 4 sztuki
I ja gotowałam też to mężowi. Miałam np. hamburgera na obiad, albo roladki z kurczaka po hawajsku, które wrzucasz do piekarnika i samo się robi
Jakiś makaron ze szpinakiem...pyszne sałatki na lancz, kt. też się szybko robiło. Na prawdę wszystko zależy od dietetyka. Ona mi zrobiła dokładny wywiad co lubie, czego nie, jaka jest moja aktywność w ciągu dnia, jakie mam urządzenia kuchenne, czy mają być szybkie dania, czy moga być troszkę trudniejsze. I poprawiała mi kilka razy, aż nie skomponowała idalnego menu, które zatwierdziłamNa prawdę ta dziewczyna jest świetna. Ja jestem zadowolona. A i jak ona mi na początku powiedziała, że ona nauczy mnie zdrowo się odżywiać, że na początku mamkorzystać tylko z tych diet, a po czasie już sama powinnam się nauczyć co mogę i czego potrzebuje, by nie przytyc
Daven, Malenq lubią tę wiadomość
-
Moja dieta to ryby i biale mieso, warzywa zwlaszcza straczkowe bo wypelniaja a nie tyje od nich, zadnych gazowanych napojow, zero makaronow,ryzu,ziemniakow a chleb tylko wasa. Nic smazonego. W tygodniu nawet mi sie udaje taka diete utrzymac ale zazwyczaj juz ok czwartku,piatku chce mi sie cos tlustego
-
hejo
a ja dziś byłam na zumbie
ja dużo cwiczyłam przed i sądziłam, że to też pomoże przy porodzie, bo na ćwiczeniach na sr byłam najbardziej rozciągnięta (nie pomogło)
ćwiczyłam też na ficie do jakiegoś 7 miesiąca
ale rozstępu ani jednego, przy czym uważam, że to geny..
Izo: gratuluję
Asiula: trzymamy kciuki zatem
Daven: przerabiałam Dukana i może działa, ale nie działa korzystnie na organizm.. zakwaszenie, włosy lecą, osłabienie...
ja od ponad roku pod opieką dietetyczki, jem wszystko, poza słodyczami (znaczy nie powinnam)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 21:32
-
Misia - kusisz
. Kto wie? Choć ten ostatni posiłek o 19.30 mnie zjeżył
.
Zgredka - jakby mi włosy leciały po Dukanie to bym mu pomnik postawiła, bo ja i tak już 3 baby mogę obdzielić. Ale nie leciały. Zakwaszenie i osłabienie to zapewne wynik tego, że nie piłaś rozpuszczonego proszku zasadowego, to częsty błąd. Ja Dukana przerabiałam już 2 razy (po każdej ciąży) i nie jest to dla mnie czarna magia, wiem czego się spodziewać, jak strzec się błędów i jak zapobiegać niechcianym skutkom ubocznym. Bardzo pomogło mi forum dziewczyn będących na tej samej diecie
.
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
nick nieaktualnyJą może nie po ciąży ale też różne diety stosowałam... Dukana znam i Polecam, znam też osoby które są na tzw końcowej IV fazie już 5ty rok i maja świetne wyniki....
Jako że do diagnozy Pcos początkowo sama doszłam więc i dietę IG indeksu glikemicznego i na niej najdłużej byłam, troszkę diety Paleo i LCHF też liznęłam no i oczywiście słynny Mosley czyli dieta 5:2.....
Wyciągnęłam z tych diet co najlepsze dla mnie i schudłam sporo...
Ps. Żaden włos mi na dukanie nie spadł....i nie wypadł....jakiś nadprogramowy....
Dzień dobry..... -
Ja na ducanie schudłam 5 kg, podczas ciąży tez ćwiczyłam, kiedy moglam, ale w domu, lekarz zabronił mi krav magi - co zrozumiałe i cross fita. Na to drugie wróciłam 3 tyg temu i jest bosko. Rozstępy mam
mimo intensywnych ćwiczeń, miałam mocne mięśnie brzucha i co? Skurcze od 18tc, bo brzuch się nie chciał poddać.. Obecnie mam wagę sprzed ciąży, ale chcę zrzucić jeszcze z 3-5kg. Przy tymku bylo łatwiej.. Bo przez rok musiałam być na diecie..
Asiula, wyciszaj się, odpocznij, trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 07:41
-
To ja w tym miesiącu odstawiłam zupelnie gluten i bialy cukier i po 8 miesiącach zaskoczylam;). W pierwszej ciąży tez bylam na takiej diecie miesiac przed ciąża i zaszlam w 1cs. Widocznie mój organizm nie może miec cukru ze dobrze funkcjonować
.
Dzisiaj o 16 druga beta -
No ją też zaszlam jak tylko osiągnęła wagę o której zapomnialam juz wtedy, no a teaz zostało 2 kg, ale chce zrzucić jeszcze z 5kg
Konwalianko: cross fit :o może też kiedyś się skusze, bo na razie się boję.
Malenq: znana dieta Mosley? A ja dopiero dziś o niej podslyszalam. Ja jestem co do zasady przeciw dietom i wyrazów dieta, bo od razu to mi narzuca jakieś bariery. A tu chodzi o zmianę stylu żywienia właściwie na całe życie, po prostu wszystko z umiarem. Ja tam bez czekolady raz na jakis czas nie moglabym
Nowatorka: dobre fitnesownie maja w "repertuarze" zajęcia dla kobiet w ciąży, ja byłam tak rozkrecona w 5-6 miesiącu, że na jakieś zajęcia chodziłam 5x w tyg. Lepiej się po tym czulamnowatorka lubi tę wiadomość