My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja również w styczniu wykupiłam ale na rok....hehehe więc tak szybko czerwone nie zmienią się w czarne....
nastka nie wiem co te sny miały znaczyć, ale miałam tak zakręcone, że nawet Jezusa udało mi się wyśnić...więc wiesz, najpierw śmiałam się z moim A. że "powalona" i to równo jestem, potem on się zgrywał każdego ranka z pytaniem " kogo w snach męczyłaś??"....a wyszło co wyszło...dzieci, ciąża, okres, II kreski to wszystko też miałam.... ;-/ ja w sny generalnie nie wierzę, ale czasem są takie, że się nad nimi zastanawiam....
Nasturcja lubi tę wiadomość
-
Hmm dziewczyny ja też mam ostatnio dziwaczne sny.
Dzisiaj mi się śniło że szłam przez centrum naszego miasta a za mną szedł... szop....
I nikt nie zwracał na niego uwagi a ja myślę, no z biedakiem trzeba coś zrobić.
Ale nie miałam nr tel. do schroniska to weszłam do któregoś sklepu, ten szop za mną, i się pytam sprzedawcy czy ma internet, żeby mi w necie sprawdził ten numer tel. To on że ma w tel. ten numer zapisany ale znaleźć nie mógł.
A tak zmieniając temat: jak to jest z tym endometrium? Bo gdzieś widziałam jak dziewczyny pisały jaką powinien mieć grubość żeby mogło dojść do zagnieżdżenia, ale nie mogę tego teraz namierzyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 10:34
Tamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie chwaląc się, parę razy w życiu miałam tzw.prorocze sny. I bardzo się tym zdziwiłam. Od tamtej pory wierzę w moje sny i ogólnie tak sobie myślę, że moje przeczucia dość często się sprawdzają. Tylko niestety, zazwyczaj to są przeczucia dotyczące innych a nie mnie.
Asha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKiedyś jako nastolatka byłam zakochana w pewnym chłopaku. No wiecie, jak to gówniara, sttasznie mi się podobał i nurtowało mnie kiedy ma urodziny. Zapytałam go a on odpowiedział, że w kwietniu. Ale ja chciałam wiedzieć datę a on mi nie chciał powiedzieć
I tak mnie to męczyło, że jakoś parę dni później przyśniła mi się wielka, neonowa liczba 26. Świeciła na czerwono. I później okazało się, że ten chłopak rzeczywiście miał urodziny 26 kwietnia
A innym razem, to było jakieś 2 lata temu, mój mąż zgubił paszport. Cośmy się wtedy stresu najedli. Aplikował w Indiach o nowy i czekał aż 9 miesięcy. Wiadomo, w Indiach jest duża populacja, nieład, korupcja - nie było nawet szans, że dostanie ten paszport w normalnym terminie, bo w Indiach biurokracja działa na zasadzie: Znasz kogoś wpływowego to Ci załatwimy szybciej/dasz łapówkę to tez Ci załatwimy szybciej.
Mój mąż nie znał nikogo wpływowego, kto mógłby pomóc w przyspieszeniu procesu paszportu. I tak 9 miesięcy minęło. I w nocy śniło mi się, że byłam w Polsce, stałam koło jakiegoś parku a tam było zbiorowisko ludzi i się gapili na jakieś drzewo. Podeszłam tam, patrzę na to drzewo, a tam na gałęzi wisi nowy paszport męża. Wzięłam w dłonie i się obudziłam.
I tego samego dnia mój mąż dostał nowy paszport - po 9 miesiącach czekania.
Sorry za elaboratkasiarzyna, Asha, Krokodylica, Malenq, marissith, Katjaa, Tamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kasiarzyna ja nawet nie mialam pojecia do niedawna ze to ma znaczenie...robili mi tu miesiac temu usg i babeczka stwierdzila ze dobre...ale ta w sumie to jakby bylo niedobre to i tak pewnie gowno by z tym zrobili wiec sobie nie zawracam tym glowy nawet
-
heya,
Ja już po 10km rowerowym wypadzie, ale będzie mi tego brakować.. gdy już zajdę w ciążę
Zakupiłam po drodze truskawki, podzieliłam i część do zamrażalki..
Co dziś na obiad planujecie?
Ja także miewam sny, ale zawsze jest tak, że jak dotyczą mnie,to nigdy nie ma wyjaśnienia.. np. miałam tak po maturze, śniła mi się lista wyników pisemnych i widziałam się na liście i koleżanki, wszystkie oceny były, za wyjątkiem moichwiedziałam więc, że zdałam, ale nie wiedziałam na co.
Podobnie było przed usg na którym mieliśmy się dowiedzieć czy będzie chłopiec czy dziewczynka i śniła mi się ta kartka, co wypisują, jak się dziecko urodzi i było napisane tylko, ze to moje, ale ja wiedziałam, że będzie chłopak, więc się nie zdziwiłam ( u mnie w rodzinie już 5 chłopców, żadnej dziewczynki, choć ja mam same siostry
Katjaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny