My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Anulka jak jest tylko problem ze slabym nasieniem to moim zdaniem trzeba popracowac nad jego polepszeniem(tym bardziej ze piszesz ze sie poprawilo) wiadomo jak u ciebie hormonalnie nie jest ok to to tez trzeba u dobrego endokrynologa leczyc...ale napewno nie od razu na ifv no chyba ze wiek lub inne czynniki na to wskazuja...przed IFV probowalabym IUI jase mniejsze szanse ale wydaje mi sie to bardziej naturalne dla mnie IVF to ostateczna statecznosc...kiedys myslalam ze niegyd tgo nie bede musiala doswiadczac a teraz z tylu glowy cos mi mowi ze to jedyna szansa bedzie...
Moj endokrynowlog jak zobaczyl wyniki meza gdzie znaleziono tylko kilka i to martwyc plemnikow powiedzial ze i z takich wynikow bywaly dzieci takze odpowiednie leki suplementy i bedzie dobrze: trzeba wierzyc a nie poddawac sie i od razu stwierdzac ze tylko in vitroAnulkaa lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualnyTylko, ze tutaj oni nie chca nas leczyc. Przynajmniej nie na ubezpieczenie. Wrzucili nas do kategorii nieplodnosc idiopatyczna i zalecili in vitro.
Z tym nasieniem to poprawilo sie i to niesamowicie, ale zeszlo z tym prawie dwa lata...Caly czas pracujemy nad poprawa oczywiscie. Mamy ponad 100 mln plemnikow wiec szanse na naturalne poczecie sa.
Prolaktyne biore w swoje rece, umowilam sie na badanie jutro i jak bedzie podwyzszona to wymusze na lekarzu leczenie
Mam teraz mase watpliwosci odnosnie calego naszego diagnozowania i wyrzuty sumienia, ze przez tyle czasu wlasciwie niewiele zrobilismy.
Dla mnie ivf to tylko ostatecznosc, ale po 3.5 latach walki coraz mniej sie ludze, ze uda sie naturalnie.
@ sie zbliza, stad taki nastroj u mnie pewnie...
Mam dwie opcje: szukanie i diagnozowanie sie w Polsce co tez troche potrwa, albo zaakceptowanie tego co robia tutaj i z tym mam najwiekszy problem
Dzieki dziewczyny!
Kuba12 lubi tę wiadomość
-
No Anulka wszyscy tak na te Polskę narzekamy Ale jednak nie jest najgorsza pod każdym względem. Już na pewno nie pod względem leczenia.
Ja też mam wątpliwości co do leczenia w Niemczech. I też mam poczucie ze zmarnowalam 3 lata. A teraz przy mojej endometriozie wiem ze czas działa na moją niekorzyść.
Nie wiem jak potoczy się Wazse leczenie Ale wiem ze będziecie mieli swoje dziecko.
DobranocAnulkaa lubi tę wiadomość
-
Anulka ja chodzilam do gina w polsce i on mi dal leki na prolaktyne. Ciezko troche tak na odleglosc bo nie mozna chodzic na monitoringi ale sprobowalismy i sie udalo. Wazne tylko zebys juz znalazla b dobrego lekarza specjaliste w nieplodnosciach ktory bedzie wiedzial co robic
Anulkaa lubi tę wiadomość
-
Dziękuje za kciuki...kariotypy mam prawidłowe..i pani genetyk powiedziała ze genetycznie jest ok..wiec szukamy przyczyny dalej:)
Nowatorka..28 tydzien...wow..ale to leci..
Anulka najważniejsze jest znalezienie dobrego lekarza...nie ważne czy w pl czy za granica..ważne żeby był konkretny..ja w pl nie mam dobrego lekarza..sama o wszystko dopytuje czytam..dowiaduje się od dziewczyn z forum..cati, nowatorka, Anulkaa, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny , poranek okropny sniezyca i -1'C tak to jest mieszkac na koncu swiata....
Zizia - super ze wszystko dobrze :)przynajmniej pod tym kątem.
Anulka - mysle ze nawet powinnas , wiekszosc lekarzy mowi ogolnikowo i czasem trzeba postawic na swoim....
Kuba tez mam endometrioze - odrazu po usunieciu torbieli staralam sie o dzidzie - w pameitniku mam wsio oopisane
ale przyznam ze dodajac ja d puli innych rzeczy to fakt wszystko sie moze kumulowac. -
nick nieaktualnyKuba nie wiem jak u Was, ale tu w Anglii Polacy bardzo narzekaja na opieke medyczna, ze na wszystko paracetamol Moze to po prostu szok, ze jest inaczej niz w Polsce, a ludzie sie przyzwyczajaja do pewnych rzeczy.
Ja szczerze mowiac do tej pory nie mialam powodow do narzekan. Jak poszlam do swojego lekarza pierwszy raz w sprawie plodnosci, to od razu skierowal mnie na badania.
Jak cos tam wyszlo nie tak, dostawalam skierowanie do specjalisty tez bez problemu.
Takze nie moge powiedziec, ze jest zle.
Ale wydaje mi sie, ze ta diagnostyka przed skierowaniem na ivf powinna byc pelniejsza.
Zizia super, ze wyniki dobre! Wiadomo jaki nastepny krok?
Ja prolaktyne zbadalam dzis, jak bedzie trzeba to w czerwcu jeszcze raz zbadam wszystkie hormony w calym cyklu i bede dzialac dalej.
zizia_a lubi tę wiadomość
-
Zizia, wiedziałam ze będzie ok.
Anulka, sama jeszcze do końca nie wiem jak to tu jest z leczeniem. Jestem tu krotko. Mam mieć laparoskopie. Na pewno jest inaczej niż w Pl. A czy lepiej czy gorzej jeszcze nie wyrobiłam sobie zdania.
Cati, czytałam Twój pamiętnik. Ale mam jeszcze pytanie: ile po laparo udało Ci się zajść w ciążę? I ile leczylas się zanim poszłas na operację.
Ja powoli przestaje wierzyć ze będę miała jeszcze dziecko. Już 3 lata wiem o endometriozie. Wydaje mi sie ze stracilam za duzo czasu. Mysle czy nie jest juz zbyt zaawansowana.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 14:59
zizia_a lubi tę wiadomość
-
Zizia, dobrze że wyniki OK
Cati, gratulacje
Nowatorka, jak się czujesz? Do porodu już coraz bliżej
A u nas, no cóż nowa szansa przed nami. Postanowiłam że kupuję mężowi ten profertil, trochę drogi no ale jak ma pomóc to kupię. i błagam dziewczyny pijące siemię, wiem że mielicie ziarna i pijecie ten kisiel, ale ile tych ziaren mielicie? łyżeczka, dwie a może łyżka? zalewacie szklanką gorącej wody, czy pół szklanki? Jakaś niekumata jestemWróżkaZielona, zizia_a, cati lubią tę wiadomość
-
następny krok to wizyta u immunologa 27.04 który ma moje wyniki...
Myszka ja pije codziennie 1 łyżkę stołową siemienia i zalewa go niedużą ilością wody zeby sie "ciągnął" ale musisz sama spróbować jak CI bedzie lepiej go jesc/picMyszk@ lubi tę wiadomość