My ... tuż przed i tuż po 30'tce ...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMyszka, zizia ja nawet patrzeć nie mogę na to siemię lniane bo mi to przypomina kupę chomika albo robaki (Przepraszam)
Myszka cóż to za koniowal... masakra nie na widzę takich lekarzy i szpitali a raczej podejścia personelu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2016, 18:41
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMyszka cykle mam 30-33 dc więc w sam raz...
Na żywo wydaje mi się ze testowa nawet ciemniejsza jest niż kontrolna!
A żurawina na bakterie w moczu i podobno ułatwia zagniezdzenie (ale nie mowie na pewno).Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2016, 18:50
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIzoleccc wrote:Katja to do roboty balamucic chlopa
Ja leżę z młodym na cycku bo jakiś miedociumkany jest a nie uznaje smoka, i czekam do 20 żeby go kąpać i kłaść spać. -
Zjadłam bułkę ze śledziem i popiłam colą, brrr. W ciąży nie jestem, to co mi jest ?
Izolec, bardzo fajnie wspominam takie chwile. Mój młody też miał smoczek w poszanowaniu! Buziaczki dla Tomcia ♡Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2016, 19:29
Izoleccc lubi tę wiadomość
-
katja oj tak !!! ovulka tuz tuz a dobze ze robisz taka przerwe miedzy przytulaniami , to i jego plemnikory odpoczna
Kuba - to normalne poprostu po sledziu zachcialo ci sie pic albo jestes w ciazy xD
Ja dzis po kapuscie kiszonej zagryzlam sobie ciacho ... ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2016, 20:49
-
Katjaa, no to owocnych starań moje kreski nigdy takie wyraźne nie były.
Padam na twarz, upiekłam ciasto do kawy bo koleżanka przyjedzie, upiekłam też kruche ciasteczka ze skwarek, bo już trochę leżą a nie chciałam żeby się zepsuły, umyłam połowę okien co została z zeszłego tygodnia, oczywiście 5 minut później spadł deszcz... i wiadomo, pranie, sprzątanie -
Katja do roboty hihih
Kuba co do mojej nieobecności .. chyba wszytsko na raz ... ta bezsilność, bezradność , brak kasy .. od 3 dni siedze i myśle skad wzias pieniadze jestesmy 1200 na minusie .. a jeszcz emusze zus opłacić .. wiec na 99% nie podjedziemy do IUI w maju ...bo skad wziasc dodatkowe 1400
powoli zmniejszam obecnosć bo coraz mniej mam do pisania .. ciagłe gadanie ze u nas nic si nie dzieje że brakjje kasy chba wam niejest ppotrzebne
dwa jak mam mozliwosc wykrozystuje czas zeby spedzic czas z mezm, probuje kombinuje z praca
dzis pojechałam na wieś się zresetowacKuba12 lubi tę wiadomość
-
Oj powiem Ci też rozumiem Cię doskonale. Jestem tu ,gdzie jestem tylko z powodu problemów finansowych. Bo nie chciałam rozdzielić rodziny,chciałam żeby dziecko miało ojca. I poświęciłem wszystko A nie wiem czy slusznie. Nie pracuje tu narazie, jestem zalezna od meza. Nie mam tu nikogo poza nimi. A maz, no cóż. Brakuje mi go, bo mało ma dla mnie czasu. I też wcale nie stać tu nas na wszystko.
Nie myśl tak, ze nie masz o czy tu pisać albo smecisz. Ja po to tu d olaczylam, żeby było mi lżej .
Nie jesteś sama, masz kochającego męża. Dacie radę.
Trzymaj się i zaglądaj. Bo jak mówiłam bez Ciebie to mi czegoś brak. ♡
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Kuba12 przepraszam ze teraz odpisuje. nie mam zdiagnozowanej endometriozy ale mam tez tak jak ty, mam takie chwile ze strasznie bolalo mnie w prawym boku i wydawalo mi sie ze mam problem z wyrostkiem ale tak nie jest, napewno mialam sporo torbiel na prawym jajniku ale pisze w czasie przeszlym bo jakies 2 tygodnie temu na usg lekarz powiedzial mi ze torbiel zeszla i ze juz jej nie mam za to obydwa jajniki sa cale uslane w pecherzach i jajniki sa znacznie powiekszone. juz kilkanascie lat sie lecze na nawracajace torbiele na jajnikach.ale mi lekarz nigdy nie napomknal ze moze mam endometrioze. to sa moje podejrzenia i pytam was dziewczyny jakie badania mam zrobic zeby to ewentualnie wykluczyc. 1,5 roku staramy siee o dzidzie i nic. Dziewczyny wiecie czasem to jakos tak strasznie przykro jak slysze kiedy jedna ze znajomych mowi ze w ciazy a jest po 40 i wcale tego nie chciala tak samo mloda dziewczyna ktora pierwszym dzieckiem nie potrafi sie zajac a juz jest w ciazy z drugim sorrrki ze wam narzekam, ale tak sobie mysle no komu jak nie wam
Kuba12 lubi tę wiadomość
START 2014 ;( -
nick nieaktualnyKatjaa wrote:Izolec rano go zbalamucilam i jutro rano mam zamiar... niestety mój 2x dziennie nie dałby rady
Katjz u nas przed staraniami regularnie to było raz w miesiącu. Potem ciężko się było zebrać co drugi dzień. A oboje ledwo po 30 jesteśmy. -
nick nieaktualnyJa też takich wyraźnych kresek nigdy nie widziałam!
Mojej @ Biedronka nie wzięła więc dziewuszki szansa przed Wami! Powiem szczerze, że z tej bezradności to już mi się nawet płakać nie chce, nie mam energii żeby się z tym szarpać. Jest jak jest i nie zmienię pewnych rzeczy.
Z dobrych wieści to moja prolaktyna wyszła w normie, czyli niepotrzebnie robiłam taki szum wokół tego parę dni temu Ale z drugiej strony to by wskazywało na to, że rzeczywiście jesteśmy z nieplodnoscia idiopatyczna. A jak tu walczyć z czymś czego nie da się wyjaśnić...
Ania mam nadzieję że pieniądze się znajdą i o ten aspekt nie będziecie musieli się martwić. Trzymam kciuki. Akurat w tym wszystkim najmniej powinny liczyć się pieniądze, ale jest inaczej -
Kuba12 jak długo jestes za granicą? Ja myślę, że dobrze zrobiłaś, bo z obserwacji znajomych widzę, że takie małżeństwa na odległość kończą się z reguły rozwodem. Każdy uczy się, życia samemu i potem ciężko znowu być razem. Dlatego ja tez postanowiłam wyjechać do męża. I może na początku było ciężko, to teraz nie żałuję decyzji i do pl bym nie wróciła, a jestem tu dopiero rok.
Kuba12 lubi tę wiadomość
-
Wera, z tego co wiem to torbiele endometrialne czyli czekoladowe nie zanikają same. I Ciebie może to zmiany czynnosciowe, policystyczne jajniki. Nie znam się dokładnie na procedurach, ale wiem ze laparoskopia może wyjaśnić takie wątpliwości. Ja teraz będę miala w celu usunięcia i oceny zaawansowania endometriozy.
Jeśli nadal nie masz diagnozy to może poszukaj innego lekarza.
Ja widzę po sobie jak czas ucieka i łatwiej Ci będzie działać jak będziesz wiedziała z czym walczysz.
Inez, jestem tu od września 2015 roku. Młody tu zaczął 3 klasę. Ja teraz zaczęłam kurs językowy.
Z mężem uczymy się siebie na nowo. Łatwo nie jest. Mam nadzieję ze będzie lepiej.
Miłej niedzieliWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 09:50