Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Zapraszamy tu wszytkie dziewczyny, ktore maja tylko ochote pogadac o staraniach o problemach z zajsciem o smutkach i klopotach w zyciu codziennym ale takze o szczesciu jakie nas spotyka po zafasolkowaniu o stanie zdrowia o wozkach ubrankach o przygotowywaniu sie do bycia mamusia.
Ogolnie stosujemy teorie MAMTOWDUPIZM (tak mi sie to spodobalo ze sobie zapozyczylam ) Nie fochamy sie nie obrazamy ze nie dostalysmy odpowiedzi tylko pytamy do skutku...
Laura, Malinowa Panienka, Ania07, Fidelissa, kasia_czarna, alka89, Anutka, Kajaoli, Anaaa:), anja83, Agnieszka0812, SzuumFal lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
To zakladam i spadam bo musze uciekac do pracy zobacze wieczorkiem czy sie wam taki styl watku podoba najwyzej zginie teamcik buziaczki kochaneDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kochana nie wiem..właśnie uświadomiłam sobie , że nie wyciagnełam z zamrażarki miesa ani brokułów
Mam kilka sztuk gołabków wiec pewnie to zjemy:) a popołudniu rozmroże szpinak bo chce zrobić canelloni z feta i szpinakiem
Mój R idzie na trening wiec kuchnia bedzie moja...
w wogóle to jakoś zle sie czuje, mdli mnie straszliwie...kawe pije na umór bo głowa mnie coś boli ...
jakies dziwne samopoczucie mam -
nick nieaktualnyRudasku brzmi smacznie aż Mi żołądek ścisnęło
Co do kawy właśnie zaraz sobie pójdę zrobić, nowy spieniacz kupiłam do mleka Ktoś chętny na kawkę ?
Złota to dobrze
A ja dziś za głupotę muszę płacić, wczoraj zostawiłam w aucie swoje klucze do domu, a Tomek wychodząc do pracy zamknął drzwi
Jak to Kasia napisała .. Jestem więźniem w swoim domuWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 10:31
Laura lubi tę wiadomość
-
Przyjemne więzienie Dobrze, że nie musisz pilnie nigdzie iść.
Ja w pracy,ale cisza i spokój, mam trochę roboty, ale będę zaglądać
Jutro musiałam wziąć urlop bo w mojej przychodni laboratorium od 8:30 a ja na 8:00 do pracy. Biorąc pod uwagę, że badania potrwają ze 3 godziny, doszłam do wniosku,ze to bez sensu, spóźnić się do pracy i potem siedzieć i odrabiać. Wzięłam wolne.Lena87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZłota wrote:Przyjemne więzienie Dobrze, że nie musisz pilnie nigdzie iść.
Ja w pracy,ale cisza i spokój, mam trochę roboty, ale będę zaglądać
Jutro musiałam wziąć urlop bo w mojej przychodni laboratorium od 8:30 a ja na 8:00 do pracy. Biorąc pod uwagę, że badania potrwają ze 3 godziny, doszłam do wniosku,ze to bez sensu, spóźnić się do pracy i potem siedzieć i odrabiać. Wzięłam wolne.
Mały problem mam, piesek ..
ale otworzyłam drzwi na balkon później posprzątam
Zawsze jakoś pożytecznie te wolne wykorzystaszWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 10:38
Laura lubi tę wiadomość
-
Lena87 wrote:Mały problem mam, piesek ..
ale otworzyłam drzwi na balkon później posprzątam
Zawsze jakoś pożytecznie te wolne wykorzystasz
Jaka psinka? Uwielbiam psy.
Mam zamiar odpocząć w te wolne. Precz z pożytecznością! :D:DLena87 lubi tę wiadomość
-
weź smycz i spuść GO przez balkon
Ja mam kotke, na szczescie ma kuwete wiec tyle roboty mniej, nie trzeba Jej rano wyprowzdzać, bo nie wiem kto by to u nas robił
Oboje jestesmy spiochy
a co do obiadku, to jak cos wykombinuje to oczywiscie dam przepisik na blogu -
nick nieaktualnyZłota wrote:Jaka psinka? Uwielbiam psy.
Mam zamiar odpocząć w te wolne. Precz z pożytecznością! :D:D
York mieszany z " czymś " .
Nie wiem ile ma dokładnie lat, z czym jest mieszana ..
Mam ją 2 lata, przyszła zaniedbana przybłęda, nikt się nie upominał o Nią i tak została ze MnąLaura lubi tę wiadomość
-
Lena87 wrote:York mieszany z " czymś " .
Nie wiem ile ma dokładnie lat, z czym jest mieszana ..
Mam ją 2 lata, przyszła zaniedbana przybłęda, nikt się nie upominał o Nią i tak została ze Mną
Jesteś świetną osobą - przygarnęłaś psią sierotkę.
Jak gdzieś jedziemy czasem , to zawsze patrzę po poboczach, rowach, zwłaszcza gdzieś w lesie, czy się jakieś nieszczęście nie pałęta. Jak bym znalazła, to bym wzięła.
Moi Teściowie w lesie zagłodzonego owczarka niemieckiego znaleźli. Bruno teraz ma budę i wybieg, codzienne spacery i dużo miłości. A jak go znaleźli to był kupką nieszczęścia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 11:05
-
nick nieaktualnyDziękuję ,
Maja sprawiła, że Moje podejście do piesków się zmieniło
Nie rozumie ludzi którzy kupują sobie zwierzęta do zabawy a gdy się znudzą to wyrzucają, pozostawiają w lesie czy też zabijają ..
Przecież to nie jest zabawka, ten zwierzak ma uczucia i potrzeby jak każdy z Nas
Taki uratowany psiak jest oddany swojemu nowemu właścicielowiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2014, 11:12
Laura lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny