Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU Mnie później się jednak wypogodziło, przejechałam na rowerze ponad 40 km
Moich 4 liter nie czuję ..
Aniu, mało śmieszne są takie smsy .. Mój w takiej sytuacji obrócił by kota ogonem i obraził się że grzebie w jego telefonie ..Anutka, dżona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyXxMoniaXx wrote:Martusia jak sie kropek czuje ?
Mam nadzieję że dobrzeJa troszkę gorzej chociaż dziś miałam gości to tyle myślenia nie było..
Jutro 9 dpt i planuje za testować na własne ryzyko że jeszcze może nie wyjść..Anutka, Ania_84 lubią tę wiadomość
-
Martusia trzymam kciuki
Lena - ja tez myslaam ze zrobi mi jazde ze mu grzebe w telefonie..ale jak ie okazalo..widzial ze strasznie to odebralam.. no i to ze dalam mu na wstepie obroczke zdjelam z palca - pozniej powiedzial mi ze sie strasznie przerazil i nogi mu sie ugely ..
poznije wygonilam go do drugiego pokoju spa c;P
a ze nigdy takie akcje u mnie nei wystepowaly to zrozumial dobitne ze mne zranil tym zarem ;/
ale teraz juz jest ok..dokonczylismy razem sprzatac, zabralmnie na lody, upieklismy ciasto czekoladowe.. juz sie studzi a ja wpeirdzielam wlasnie ostatnie ogorki kizone..opierniczylam caly sloik
ale wujkowe sa najlepszeLena87, dżona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiesz moze to dlatego ze my w sumie nigdy sie nie klocilismy, i do tej pory raczej jak cos nam nie pauje to rozmawiamy .. i probujemy dojsc do wspolnych priorytetow
choc po raz perwszy widzilam w oczach mojego ika łzy, strach i a jak mowil mi ze tylko mnie kocha i ze jestem dlaniego najwazniejsza... to az mu sie lamal glos....
a juz tymco mnei robilo i ryczalam jak bobr to jak wzial ta obrczke wzial moja reke zalozyl ja i powiedzial ze ta obraczka ejest naszym symbolem wiernosci i dajac mi ja w dni slubu dal mi swoja wiernosc i ze nigdy by mnie nie zdradzil bo jako jedyna wybral mnie
ehhh ..myslalam ze mu leb urwe w pierwszym momencie
ale trzeba troche ochlonac i pogadacLena87, Little Frog, Z., dżona lubią tę wiadomość
-
Ania_84 wrote:Czesc dziewczynki
nie bylo mnie kilka dni. .. bo mialam z mezem mega spiecie..
przeczytalam u niego eska.. choc nigdy tego nie robilam.. i tak sie wkurzylam ze dalam mu obraczke do reki i powiedzialam ze dopoki mi wszytskiego nie wyjasni to niech misie na oczy nie pokazuje..
wszytso sie wyjasnilo
jest ok.. choc dostal nauczke i mysle ze nigdywiecej niczego podobnego nie wymysli..naisal do kolezankai ( w zartach- dla mnei nei byl to zart.. ze przydalby sie jakis romansik na boku.. ) jak ona odm to zbyl juz temat ..pozniej mi wyjasnil ze tak dla jaj napisal a pozniej nei chcial na glupka wyjsc.. no to mu powiedzial ze nie wyszedl na glupka ale na idiote i ze stracil u mnei wiele jesli chodzi o zaufanie.. o i teraz mamy etap maz pracuej nad zrekompensowaniem swoich win
dobrze mu tak .
ale poraz pierwszy widzialam u niego taki strch jak dalam mu obroaczke.od teog moemntu wiedzial z e to nie przelewki ..
przyznal ze glupio zrobil i ze przez jednego eska mog mnie stracic..no ale nieh sie teraz staraAnother wrote:Jestem. Po 12 h pracy umrzywam. Ale jest jakiś plusik niedzieli. Mamy nowy cykl
Ania bardzo sie ciesze ze wszytko wyjasniliscie sobie tak dobrze:D tak trzymac:DLena87, dżona lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualny
-
No ja ci Lenko powiem ze tez tak mnie ukulo bo od mojgo nawet jak on mocno przegnie to baaardzo ciezko uslyszec slowa czulosci...chociaz wiem ze mnie kocha ale chcialabym tak od czasu do czasu uslyszec kilka słow takich ze az by mi w piety poszlo...tylko 2 razy w zyciu takie cos uslyszalam ze sam z siebie
Lena87 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualny
-
powiem wam kobitki kochane, że jak jeszcze razem nie mieszkaliśmy (pół roku temu) to codziennie sms "kocham cię" przynajmniej kilka razy, a odkąd mieszkamy razem to jak ja mu powiem kocham cię to odpowie ja ciebie też
ale tak to już jest z tymi chłopami
a pierścionkiem (zaręczynowym) rzuciłam mu kilka razy to przy kilku razach się popłakał
Anutka, Lena87, dżona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No ja swojemu kiedys tez oddalam pierscionek niby sie przejal ale nie przejal...tak do konca nie wiadomo..ale nie bede roztrzasac bylo minelo:D teraz jest ok...czasami ciezej czasmi latwiej ale do przodu zobaczymy co dalej...
Zajsonek lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualnyhejcia, w końcu na basenie wylądowałam a i dobrze dawno nie byłam
U mnie jest odwrotnie, mój jest bardzo nerwowy, i jak się kłócimy to on oddaje obrączkę, wyprowadza się itp, ale za chwile wraca, jest porywczy a ja bardzo spokojna więc wiem co potem się wydarzy, mieliśmy kryzysowe tygodnie, teraz jest dobrze i jakoś się dogadujemy.
Kaśka28, Little Frog, Z., dżona lubią tę wiadomość