Na Temat i NIE na temat, dla staraczek i dla zafasokowanych
-
WIADOMOŚĆ
-
Bursztynka wrote:pomidorówka
a pomidorówkę zrobilam ostatnio i jadłam dwa dni...pycha z ryżem...
Laura odczulam jakbys nas atakowala...a my wspieramy Złotą z calych naszch sil. I nie nakrecamy jej specjalnie...dlaczego tak nieladnie o nas napisalas?
Anaaa:), Złota, sara_nar, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
beta wychodzi po 24-48 od momentu zagniezdzenia.. wiec tez nie mozna okreslic dokladnie kiedy wyjdzie .. a co do testow z moczu..no coz sa zawodne.. juz nie ra i nie dwa widzialam przypadki ze test wyszedl nagatywny a beta 50
ale fakt faktem tak jak Lara mowi.. temp idzie w dol.. jest 12dpo .. wiec sa dwie mozliwosci alebo dopieor sie zagniezdza..albo idzie @
tez nie wiadomo czy na 100% w tym dniu byla owulacje..
wiec podejrzewam ze dziewczyny trzymaja kciuki zeby jakims cudem okazalo sie ze sa jeszcze szanseMalenq, Anaaa:), Złota lubią tę wiadomość
-
Delia wrote:a pomidorówkę zrobilam ostatnio i jadłam dwa dni...pycha z ryżem...
Laura odczulam jakbys nas atakowala...a my wspieramy Złotą z calych naszch sil. I nie nakrecamy jej specjalnie...dlaczego tak nieladnie o nas napisalas?
Łatwo tak jest powiedzieć jak się już jest w ciąży, a ona biedna co?? ma jeszcze nadzieję bo wy niby ją wspieracie.....
Lepiej jest powiedzieć żeby poczekała i nowy cykl zaczęła a nie ona sobie wieksze nadzieję robi....
Ewidentnie widać że @ idzie....Złota przepraszam ale ja inaczej nie umiem cię wesprzeć skoro widać że @ nadchodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 15:35
przedszkolanka:), santoocha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztynka wrote:Kaśka, no nieźle z tymi oponami. Szok!
My natomiast cały czas mamy gruntowny remont naszego mieszkanka. Wczoraj przywieźli nam drzwi wejściowe z Porty. Miesiąc czekaliśmy na wyprodukowanie i przyjazd z fabryki. I co? Tata jak zobaczył jak wnoszą wczoraj drzwi do montażu to mówi do nich że to nie te drzwi. A oni jak nie te jak te. Tata dzwoni do właściciela firmy i pyta czyje to drzwi przynieśli. Facet mu tłumaczy że to nasze. Model agat, wzór 4 i wszystko się zgadza. No to tata mu tłumaczy czy pan pamięta że miały być frezowane z trzema prostokątami a nie jakieś fale i owale mi tu przywozicie. To nie ten wzór!!! I już nerwy...
W końcu tata pojechał do niego z katalogiem, z którego wybieraliśmy drzwi i się okazało że były dwa modele 4!!! Drzwi Agat frezowane 4 i Drzwi Agat frezowane office 4. Facet źle wpisał do formularza, bo zapomniał słówka office, ale ja to podpisałam, tylko to nie ja mam się znać na nazwach, ja mu tylko pokazałam w katalogu obrazek które chce drzwi.
Facet zostawił te drzwi u nas i powiedział że nie ma co z tymi drzwiami teraz zrobić bo wyprodukowane pod zamówienie. No fak ale to nie moje zamówienie. Powiedziałam tacie że nie zapłacę za te drzwi. Mam nadzieję że zabiorą je sobie i zamówimy gdzie indziej.
Jak któraś chce to niech zerknie na link i zobaczy jaka różnica ogromna we wzorze! Dostałam Frezowane 4, a zamawiałam Frezowane Office 4
http://www.porta.com.pl/agat_opal,p1,m17,s1.html
Zna się ktoś, czy da radę to odwołać? Powinnam podpisując zlecenie-umowę zerknąć dokładnie co on tam wypisał?
Nie wiem czy możesz coś zrobić z tymi drzwiami, jak się uprą to nic nie poradzisz bo produkt na zamówienie, dogadaj się że wezmiesz ale z duuuza promocja np za 50% ceny, jesli w ostatecznosci moga byc. -
me gardziolko zacyzna cos bolec .. tak jakbym miala po jednej str poprzone.. albo nadwrazliwe
ale dziewczynki chcialam sie pochwalic
odebralam dzis nasteny tel
i facet do mnei z teketsm..wie pani co przeczytalem pani cv..coprawda nie odpowiada pod stanowisko ktore mamy ..ale w czwartek przyjazdza do nas klient, z bodzechowa..ktory zajmuje sie prgramami , kontraktowaniem z nfz .. i downilem do neigo ..i powedzial ze z checia by sie spotkal moze by dalo sie cos zalatwc..bo oni nie maja punktu w kielcach a chce wejsc tu na rynek ..
n i w czwartk o 11 jestesmy w trojke umwieniDelia, Anaaa:), Natka098, Little Frog, Lena87, santoocha, olka30, Fidelissa, Macierzanka:) lubią tę wiadomość
-
Laura tempka nie zawsze pokrywa się zarówno ze zbliżającą się @ jak i z ewentualną ciążą.
Ania_84 też dobrze napisała. Nie wiadomo kiedy było zagnieżdżenie. Może być nawet w 12dpo. Mi tak gin mówił. Zresztą sama miałam przesuniętą owulację i ciężko było określić ciążę.
Staramy się Was wszystkie tutaj wspierać, a nie niepotrzebnie nakręcać. Ale są różne przypadki i różnie w życiu bywa.
A tak w ogóle Kochana to co u Ciebie?Złota, sara_nar lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej, ja się nie nakręcam, po prostu sama nie wiem, co się dzieje z moim ciałem.
Lauro, nie odbieram wspierania dziewczyn jako nakręcania, bardzo mi pomagają i wydaje mi się, ze jesteś dla nich trochę niesprawiedliwa. Wolę mieć nadzieję do ostatniego dnia, niż czkać a @. Jestem silna, poradzę sobie z rozczarowaniem, a nadzieja dodaje mi skrzydeł. I choć boli za każdym razem jak przychodzi @, to każdy cykl to szansa na dziecko. A biorąc pod uwagę moje problemy zdrowotne, ciężko jest określić, owulkę, czy była, czy nie, i kiedy zagnieżdżenie. W tym cyklu to raczej na 99% idzie @, ale dzięki dziewczynom jakoś lepiej do tego podchodzę. Mówią co miały i jak się czuły, kiedyś i mi się uda, a każde ich słowo jest cenną wskazówką.
Poza tym lekarz ostrzegał mnie, że mam słabe endo i ze może dojść do zapłodnienia, a do zagnieżdżenia już nie. Albo do szybkiego poronienia w terminie @. Stąd może te ogromnie wahnięcie w tym cyklu.
I jeszcze raz, serio, dziewczyny mnie nie nakręcają, wspierają mnie i jestem im za to wdzięczna. To nie są bzdury, co piszą, bo wszystko się może zdarzyć.
EDIT: Jakoś tak mi się przykro Lauro zrobiło: jak byś miała za złe, ze mam wciąż nadzieje, że to głupie i żebym się otrząsnęła:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 17:13
Lena87, Delia, Bursztynka, Anaaa:), Misty87, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Nie martw się, Złota. Jestem zdania, że co ma być to będzie. A nadzieja umiera ostatnia.
Ja staram się nie nakręcać nikogo, ale zawsze trzeba podtrzymać na duchu. Co da, że powiem ci - "nie miej złudzeń, nie jesteś w ciąży". Lepiej chyba, jak wspieramy się w tym trudnym okresie oczekiwania na malucha.
Z drugiej strony rozumiem Laurę, chyba to typ realistki...Złota lubi tę wiadomość
-
ja też dziwnie poczułam się, gdy czytałam wypowiedź Laury, bo tam też było o nas - tym, którym się udało, że piszemy swoje objawy i dopasowujemy do tych Złotej. Nie oszukujmy się, każda staraczka doszukuje w sobie oznak, na które tak długo czeka i których pragnie. To nie zbrodnia, a ja o zbrodniach co nieco wiem
he he he
Każda się doczeka spełnienia marzeń, trzeba w to wierzyć, bo w innym wypadku starania nie mają sensu.sara_nar, Fidelissa lubią tę wiadomość