Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Prezesowa dziękuje, jak gin mi nie przepisze nowych witamin to się zgłoszę po „próbki”😁
Putka tule mocno 🫂🫂
San, a może jest coś na rzeczy ze spóźniającą się @Prezesoowa, Zbuntowana, Putka2022 lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Prezesowa wpisz mnie proszę na testowanie 31.03 😁
Bedzie 14dpo wg flo ale ja czuję owu już od 3 dni.. więc jak ma cos wyjść to tego 31 wyjdzie 😅Prezesoowa, Pati2804, Gregorka, Malinowysorbet lubią tę wiadomość
🇮🇪
IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
28cs - 05.2018 👱♂️🥰
1 cs - 09.2019👱♀️🥰
6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
Cukrzyca ciążowa na insulinie, clexane, aspiryna.. ciąża wysokiego ryzyka.
Wizyty: 24.10 ginekolog Polska, 25.10 prenatalne II trym, 4.11 scan 20/22 tc, 20.11 (echo), 19.12, 16.01, 13.02 i wywołanie 😳
[/url] -
Fermina wrote:Jak tak Was czytam to cieszę się, że nikomu nie przyjdzie nawet do głowy, że mogłabym się starać o 3, więc dopóki nie powiem nikt nawet okiem nie mrugnie. Współczuję Wam, że nie dość, że i tak Wam trudno to macie jeszcze wokół tyle społecznej presji.
PaulaG wrote:Prezesowa wpisz mnie proszę na testowanie 31.03 😁
Bedzie 14dpo wg flo ale ja czuję owu już od 3 dni.. więc jak ma cos wyjść to tego 31 wyjdzie 😅
A mnie może na 27.03. Jeszcze tę datę zweryfikuję po weekendzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca, 21:18
Prezesoowa lubi tę wiadomość
🧑 37. 🧔 40
1 ciąża 2008 r.
17 cs o 🤱
AMH 7.02 przy normie 6.96
LH. 8.96
FSH. 5.55
4 cykl z Clo + Ovi+ Duphaston
_________
📅
20.04 badania 7 dpo ✅
6.05 godz. 8:45 wizyta na NFZ
9.05 godz. 8:15 wizyta prywatnie -
CoffeeDream wrote:Dziś mam jakiś Blue Monday. Byłam na spacerze 6km, ale jakoś humor mi strasznie zjechał... 😔
Jakoś dużo myśli, smutków mam w głowie.
W pracy też ciężki dzień...CoffeeDream, Zbuntowana lubią tę wiadomość
-
Zimozielona wrote:Czesc dziewczyny! Odcięłam się na tydzień od ovu. Od forum od wszystkiego:)
Dziś 2dc czyli można mi @ wpisać
Powoli nadrobię ale widziałam że mamy kreski dwie w marcu!! Gratuluję!!!
My stopujemy z intensywnymi staraniami. Dojrzałam do tego. Jestem zmęczona już tyloma miesiącami.
W maju umawiamy się do kliniki niepłodności a do tego czasu po prostu żyjemy i nie zabezpieczamy się. Co będzie to będzie. Niestety po odstawieniu dupka okres nie przychodził więc zrobiłam dwa testy. Oba pozytywne. Przez 1.5dnia i zaczęły bladnac. Czyli nie udaje nam się utrzymać ciazy w żaden sposób. Pójdziemy do kliniki przebadać się od a do z. A do tego czasu chce schudnąć trochę oraz wziąć się za pracę.
Nie chce włazić na forum non stop więc dziewczyny trzymam kciuki za Was mocno mocno!!!!
Życzę każdej z Was dwóch kresek i jak wrócę w maju mam nadzieję że nie spotkamy się na wątku starań majowych:) -
Liyss🧚🏻 wrote:Prezesowa dziękuje, jak gin mi nie przepisze nowych witamin to się zgłoszę po „próbki”😁
Putka tule mocno 🫂🫂
San, a może jest coś na rzeczy ze spóźniającą się @
Spadek temp z 36,71 na 36,23 raczej nie wskazuje na niespodziankę 🙈 nie spotkałam się jeszcze z ciążą przy spadku pod kreskę 🙈 także niech ta wredota przychodzi i nie psuje mi następnego cyklu, bo w sobotę mam wychodne i miało być już po niej 😅 -
Ja właśnie jestem po rozmowie z mężem.
Od słowa do słowa aż w końcu mnie opier.. że miałam iść do lekarza powiedzieć co i jak spróbować się przebadać.
Ja?! Tylko ja?! On to już siebie nie bierze pod uwagę na to wychodzi. I że mam nie brać na własną odpowiedzialność witamin i suplementów tylko jak lekarz będzie wiedział z wyników co i jak to przepisze.
Nie wiem, może to moja wina?
Może faktycznie zaczęłam nie od tej strony co trzeba?
Ale skoro my się kochamy tak rzadko to kiedy ja mam w tą ciążę zajść? Co temu lekarzowi powiem?
Ah i oczywiście zapytał „a co jeśli będzie taka sytuacja że w ogóle nie wyjdzie?”… Zamarłam wtedy i nie wiedziałam co odpowiedzieć. Po prostu mnie zatkało choć w mojej głowie była jedna odpowiedź. Że nie wiem czy będę potrafiła z tą świadomością sobie poradzić i nadal z nim być. Tylko to mam na chwilę obecną w głowie i nie umiem wyzbyć się tej myśli.
Takie smutne zakończenie dnia.
Idę do łóżka dziewczyny, za dużo emocji, muszę sobie chwilę popłakać w łóżku, obejrzę coś i może zasnę.
Dobrej nocy Wam życzę 🌜✨ -
Pati2804 wrote:Oby jutro był lepszy dzień..🫂😘
Jestem na takim etapie życia, że nie wiem czy tu gdzie mieszkamy to nasze miejsce na ziemi. Trochę mnie to irytuje. Nie mamy tu nikogo bliskiego oprócz przyjaciół. Coraz częściej myślę, że za kilka lat chciałabym wrócić w rodzinne strony. Tylko z kolei tu nas trzyma praca... Smutne to jest. Ogólnie podziwiam ludzi mieszkających za granicą, z dala od rodziny. Ja kompletnie bym się do tego nie nadawała. 😔 Jak nie widzę się z rodzicami miesiąc to już jest mi ciężko... -
san95 wrote:Spadek temp z 36,71 na 36,23 raczej nie wskazuje na niespodziankę 🙈 nie spotkałam się jeszcze z ciążą przy spadku pod kreskę 🙈 także niech ta wredota przychodzi i nie psuje mi następnego cyklu, bo w sobotę mam wychodne i miało być już po niej 😅
U mnie ostatnio po spadku na drugi dzień była @. U Ciebie spadek był dziś? To w takim razie trzymam kciuki, żeby jutro już się pojawiła -
CoffeeDream wrote:Jestem na takim etapie życia, że nie wiem czy tu gdzie mieszkamy to nasze miejsce na ziemi. Trochę mnie to irytuje. Nie mamy tu nikogo bliskiego oprócz przyjaciół. Coraz częściej myślę, że za kilka lat chciałabym wrócić w rodzinne strony. Tylko z kolei tu nas trzyma praca... Smutne to jest. Ogólnie podziwiam ludzi mieszkających za granicą, z dala od rodziny. Ja kompletnie bym się do tego nie nadawała. 😔 Jak nie widzę się z rodzicami miesiąc to już jest mi ciężko...
CoffeeDream lubi tę wiadomość
-
CoffeeDream wrote:Jestem na takim etapie życia, że nie wiem czy tu gdzie mieszkamy to nasze miejsce na ziemi. Trochę mnie to irytuje. Nie mamy tu nikogo bliskiego oprócz przyjaciół. Coraz częściej myślę, że za kilka lat chciałabym wrócić w rodzinne strony. Tylko z kolei tu nas trzyma praca... Smutne to jest. Ogólnie podziwiam ludzi mieszkających za granicą, z dala od rodziny. Ja kompletnie bym się do tego nie nadawała. 😔 Jak nie widzę się z rodzicami miesiąc to już jest mi ciężko...
Kurczę doskonale wiem o czym mówisz.. też mam potrzebę widywania się często z rodzicami i rodzeństwem.. ogólnie jestem bardzo rodzinna.. I nie wyobrażam sobie teraz wyjechać gdzieś daleko od nich. Mam przyjaciółkę w Anglii uciekła za lepszym życiem, a teraz mega tęskni..CoffeeDream lubi tę wiadomość
-
CoffeeDream wrote:U mnie ostatnio po spadku na drugi dzień była @. U Ciebie spadek był dziś? To w takim razie trzymam kciuki, żeby jutro już się pojawiła
U mnie zawsze tak duży spadek = 🐒 od razu po wstaniu z łóżka. Teraz jest inaczej, ale cały ten cykl jest bardzo inny niż wszystkie więc może i u mnie przyjdzie dzień po spadku 🙈CoffeeDream lubi tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Ja właśnie jestem po rozmowie z mężem.
Od słowa do słowa aż w końcu mnie opier.. że miałam iść do lekarza powiedzieć co i jak spróbować się przebadać.
Ja?! Tylko ja?! On to już siebie nie bierze pod uwagę na to wychodzi. I że mam nie brać na własną odpowiedzialność witamin i suplementów tylko jak lekarz będzie wiedział z wyników co i jak to przepisze.
Nie wiem, może to moja wina?
Może faktycznie zaczęłam nie od tej strony co trzeba?
Ale skoro my się kochamy tak rzadko to kiedy ja mam w tą ciążę zajść? Co temu lekarzowi powiem?
Ah i oczywiście zapytał „a co jeśli będzie taka sytuacja że w ogóle nie wyjdzie?”… Zamarłam wtedy i nie wiedziałam co odpowiedzieć. Po prostu mnie zatkało choć w mojej głowie była jedna odpowiedź. Że nie wiem czy będę potrafiła z tą świadomością sobie poradzić i nadal z nim być. Tylko to mam na chwilę obecną w głowie i nie umiem wyzbyć się tej myśli.
Takie smutne zakończenie dnia.
Idę do łóżka dziewczyny, za dużo emocji, muszę sobie chwilę popłakać w łóżku, obejrzę coś i może zasnę.
Dobrej nocy Wam życzę 🌜✨ -
magdalena321 wrote:Ja właśnie jestem po rozmowie z mężem.
Od słowa do słowa aż w końcu mnie opier.. że miałam iść do lekarza powiedzieć co i jak spróbować się przebadać.
Ja?! Tylko ja?! On to już siebie nie bierze pod uwagę na to wychodzi. I że mam nie brać na własną odpowiedzialność witamin i suplementów tylko jak lekarz będzie wiedział z wyników co i jak to przepisze.
Nie wiem, może to moja wina?
Może faktycznie zaczęłam nie od tej strony co trzeba?
Ale skoro my się kochamy tak rzadko to kiedy ja mam w tą ciążę zajść? Co temu lekarzowi powiem?
Ah i oczywiście zapytał „a co jeśli będzie taka sytuacja że w ogóle nie wyjdzie?”… Zamarłam wtedy i nie wiedziałam co odpowiedzieć. Po prostu mnie zatkało choć w mojej głowie była jedna odpowiedź. Że nie wiem czy będę potrafiła z tą świadomością sobie poradzić i nadal z nim być. Tylko to mam na chwilę obecną w głowie i nie umiem wyzbyć się tej myśli.
Takie smutne zakończenie dnia.
Idę do łóżka dziewczyny, za dużo emocji, muszę sobie chwilę popłakać w łóżku, obejrzę coś i może zasnę.
Dobrej nocy Wam życzę 🌜✨
Z tego co widzę w stopce to raczej tymi suplami nie zaszkodzisz sobie.
I też widzę, że staracie się od grudnia, tak jak my, więc głowa do góry. Ciężko mi się to pisze, bo sama często powątpiewam, ale uda się w końcu, a 3cs to nie jest jeszcze długo. Wiem, że frustracja bierze górę...
U nas też ciężko z częstymi ❤️, bo mąż z kolei często w rozjazdach. A ciekawa jestem jak zakończyłby się cykl, gdzie udałoby nam się regularnie co 2 dni ❤️. -
Stresuje się poranna wizyta.. musze iść się wykąpać i spać żeby rano być wypoczęta bo muszę dojechać do lekarza trochę 😬 dam znać po.
Trzymam rano kciuki za testujące ✊🍀
Dobrej nocy dziewczyny 😴😘damrade, pp2018, CoffeeDream, Malinowysorbet, elektro96, KejtKa, Leśneintro, PaulaG, Liyss🧚🏻, Prezesoowa, MummyYummy lubią tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Powiedziałaś o tym mężowi? Myślę że taka rozmowa na spokojnie dobrze zrobi bo oboje możecie powiedzieć o swoich pomysłach na życie w przyszłości, może da się wrócić w rodzinne strony i znaleźć też dobra pracę? 🙂😘 albo chociaż bliżej rodziny 🙂 we dwójkę na pewno coś uda Wam się wymyślić żebyście oboje czuli się bezpiecznie i spełnieni 🍀
Peeewnie, rozmawiamy o tym często. Nawet czasami rzucamy tekstem, że pobudujemy się gdzieś bliżej rodzinki . Ogólnie to mamy tu mieszkanie, więc dajemy sobie jeszcze jakieś 5 lat i zobaczymy co los przyniesie - czy uda nam się zadomowić tu, czy jednak nie.
Tylko ja to żyje na rozstaju dróg, bo też nie wiem czy odnalazłbym się po takim czasie w rodzinnych stronach. Mój mąż mówi, że fajnie pojechać na weekend, ale już sobie nie wyobraża życia tam. Jak to mówią... Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. To jest naprawdę ciężki temat... Co innego, gdybyśmy mieli tu chociaż jedną ze stron rodziny. A tak to jesteśmy sami jak palec.
Edit: najbardziej odczuliśmy to podczas remontu mieszkania. My też nie jesteśmy osobami, które proszą o pomoc. Wszystko wolimy zrobić sami. Może to błąd... Ale naprawdę, było ciężko. A remont mam wrażenie, że choć czasami emocje brały górę, to bardzo nas do siebie zbliżył. Tylko szkoda mi było męża, jak widziałam ile go to nerwów i zdrowia kosztuje i robił to sam... Jestem wdzięczna naprawdę, że w ogóle podjął się tego wyzwania. ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca, 22:13
Pati2804, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
san95 wrote:Kurczę doskonale wiem o czym mówisz.. też mam potrzebę widywania się często z rodzicami i rodzeństwem.. ogólnie jestem bardzo rodzinna.. I nie wyobrażam sobie teraz wyjechać gdzieś daleko od nich. Mam przyjaciółkę w Anglii uciekła za lepszym życiem, a teraz mega tęskni..
Rozumiem, że masz to szczęście i masz ich blisko siebie? 🙂 To prawdziwe szczęście mieć rodzinkę obok 🩷 Z perspektywy czasu to naprawdę się docenia. -
Pati2804 wrote:Stresuje się poranna wizyta.. musze iść się wykąpać i spać żeby rano być wypoczęta bo muszę dojechać do lekarza trochę 😬 dam znać po.
Trzymam rano kciuki za testujące ✊🍀
Dobrej nocy dziewczyny 😴😘
Powodzenia! 🥰Pati2804 lubi tę wiadomość
Starania od 12.2023
Letrox + Glucophage
1 cykl stymulowany Aromek
Dieta 💪🏻 -
Pati2804 wrote:Stresuje się poranna wizyta.. musze iść się wykąpać i spać żeby rano być wypoczęta bo muszę dojechać do lekarza trochę 😬 dam znać po.
Trzymam rano kciuki za testujące ✊🍀
Dobrej nocy dziewczyny 😴😘Pati2804 lubi tę wiadomość