Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, czy tylko ja mam od jakiegoś czasu bardzo suche i szczypiące usta? Naczytałam się już o różnych przyczynach i sama nie wiem.
Może ostatnio mniej wody piję... Muszę się bardziej pilnować.grazka0022 lubi tę wiadomość
-
Nomeolvides wrote:Trochę mnie rzeczywistość przytłoczyła i nie dam rady wszystkiego nadrobić 😞 ale przytulam za wszystkie @ i biele.
Status u mnie - dzisiaj 13 dni po zastrzyku, 12 dpo, 29 dzień cyklu.
Wczoraj na facelle już biało, dzisiaj coś przebiło i na pinku tez widać, wiec poszłam zbadać betę.
Beta 6,68 wiec nisko, może być reszta zastrzyku, ale progesteron mam za wysoko jak na koniec cyklu - 21,1 ng/ml. Jutro chyba pójdę powtórzyć i będzie jasność. Trzymajcie proszę kciuki 🥺
Trzymam kciuki bardzo bardzo mocno :*When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Fermina wrote:Już po wizycie. Ten silny ból brzucha 2h temu to była prawdopodobnie owulacja. 😅 Także, no zrobimy z mężem dziś wieczorem co się da i zobaczymy, chociaż szanse wg mnie jak czytałam o tych plemnikach, jajeczkach i okresie, w którym są zdolne do zapłodnienia, są niewielkie. Jeszcze męża łapie przeziębienie także tej cykl był zdecydowanie z przeszkodami z każdej strony.
A może właśnie taki szalony cykl to będzie ten szczęśliwy? 🤞 🤞 🤞Fermina lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Pati2804 wrote:Ale jeśli jest pęcherzyk żółtkowy to zarodek też zaraz będzie na pewno 😘🍀 razem damy radę to przetrwać ❤
Dzięki Pati ❤️
Ja wewnątrz tak w teorii to wiem.
Ale głowa to głowa. Lubi robić psikusy 🙈😄Pati2804 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KejtKa wrote:No i uj bombki strzelił… ostatnio maniakalnie próbuję ogarnąć się w rozpoznawaniu szyjki więc chwilę temu też próbowałam i co? Jedyne co rozpoznałam to zaczynającą się 🐒 od grudniowej nie miałam takiego kryzysu jak teraz po jej przyjściu… normalnie siedzę i wyję, kot już przeze mnie cały mokry… jest mi tak zajebiście źle, choć w zasadzie nie wiem na co liczyłam, skoro przedwczoraj test poraził mnie bielą. Nawet nie mam mocy by powiedzieć sobie, że „padłaś, powstań! Popraw koronę i zasuwaj!”, zamówić suple na kolejny cykl i przygotować się do niego. Czuję się źle, czuję się winna. Ta podwyżkowa akcja w robocie (aktualnie odechciało mi się w ogóle starać, bo po co), teraz @ wbiła z buta. No jak strzał w pysk… wybaczcie mi te smęty, ale no… staremu mogę płakać, mamie mogę płakać, przyjaciółce mogę płakać, a i tak nikt tego nie zrozumie… 🥺
Bardzo mi przykro, że tak się czujesz 🫂🫂🫂 Może właśnie potrzebujesz, żeby trochę zamoczyć koteła i popłakać? To też przynosi nam ulgę i pozwala na choćby częściowe wyładowanie emocji.
Daj sobie kilka dni, jeśli tego potrzebujesz, a później Cię podniesiemy ♥️KejtKa, CoffeeDream lubią tę wiadomość
-
Paima wrote:Dzięki Pati ❤️
Ja wewnątrz tak w teorii to wiem.
Ale głowa to głowa. Lubi robić psikusy 🙈😄 -
Paima wrote:U mnie lekki stres bo niby 6+3 ale zarodka dziś na wizycie nie było widać.
Z tym że test wyszedł te teoretycznie 16dpo- w 31dniu cyklu. Czyli późno. Może jest wcześniej i dlatego jeszcze nie ma zarodka.
A może i będzie inne zakończenie?
No nie wiem.
Staram się nie zamartwiać na zapas ale też nie czuję radości i ekscytacji, na którą tak czekałam.
Zamiast tego potrzebowałam troszkę "jojania" i głaskania po główce 😄
Mąż oczywiście mówi że jest wszystko super i mam dać na luz, bo za kilka dni będzie już widoczne.
No
To taki poniedziałek 😄
to faktycznie może być trochę za wcześnie żeby bylo widać. Musisz jeszcze wytrzymać i uzbroić się w cierpliwość :*Paima lubi tę wiadomość
06-08.01.2023 - poronienie zatrzymane
07.10.2023 - operacja przegrody macicy (prywatnie)
29.01.2024 - ciąża biochemiczna -
@Pati u mnie za to wskoczyła dzisiejsza zachcianka o bułce z maselkiem i solą 😋 uwielbiam #lovegluten 🩷
MummyYummy, Prezesoowa, Pati2804, Vienna, Gregorka lubią tę wiadomość
-
Paima wrote:U mnie lekki stres bo niby 6+3 ale zarodka dziś na wizycie nie było widać.
Z tym że test wyszedł te teoretycznie 16dpo- w 31dniu cyklu. Czyli późno. Może jest wcześniej i dlatego jeszcze nie ma zarodka.
A może i będzie inne zakończenie?
No nie wiem.
Staram się nie zamartwiać na zapas ale też nie czuję radości i ekscytacji, na którą tak czekałam.
Zamiast tego potrzebowałam troszkę "jojania" i głaskania po główce 😄
Mąż oczywiście mówi że jest wszystko super i mam dać na luz, bo za kilka dni będzie już widoczne.
No
To taki poniedziałek 😄
Jeśli też wyszedł dopiero 16 dpo, to pewnie ciąża jest nieco młodsza.
Trzymam kciuki za Twój spokój ✊ Choć wiem, że łatwo powiedzieć.
Głaskam po główce, Kochana 😘 -
Nomeolvides wrote:Trochę mnie rzeczywistość przytłoczyła i nie dam rady wszystkiego nadrobić 😞 ale przytulam za wszystkie @ i biele.
Status u mnie - dzisiaj 13 dni po zastrzyku, 12 dpo, 29 dzień cyklu.
Wczoraj na facelle już biało, dzisiaj coś przebiło i na pinku tez widać, wiec poszłam zbadać betę.
Beta 6,68 wiec nisko, może być reszta zastrzyku, ale progesteron mam za wysoko jak na koniec cyklu - 21,1 ng/ml. Jutro chyba pójdę powtórzyć i będzie jasność. Trzymajcie proszę kciuki 🥺
@Vienna wolałabym nie wracać do tej pracy. Ale życie bywa nieprzewidywalne. Nie wiem też, czy będą na mnie czekać. Ewentualnej ciąży się po mnie nikt nie spodziewa.Vienna lubi tę wiadomość
🧑 37. 🧔 40
1 ciąża 2008 r.
17 cs o 🤱
AMH 7.02 przy normie 6.96
LH. 8.96
FSH. 5.55
4 cykl z Clo + Ovi+ Duphaston
_________
📅
20.04 badania 7 dpo ✅
6.05 godz. 8:45 wizyta na NFZ
9.05 godz. 8:15 wizyta prywatnie -
Dziewczyny, jakoś smutno tu dzisiaj. Przytulam Was wszystkie. Ja dzisiaj mam dzień całkiem całkiem… oczywiście to czekanie jest straszne, no ale co zrobić… kupiłam sobie książkę, poszłam na rower. Jakoś staram się zająć innymi rzeczami. W pracy straszne ciśnienie…
@Pati smacznych chipsów
Prezesoowa, Rachelka23, Pati2804, KejtKa lubią tę wiadomość
Start starań: Czerwiec 2023
4 x 💔
W domu 2 zdrowych dzieci -
MummyYummy wrote:A masz już wyznaczony termin kolejnej wizyty?
Kazała przyjść za trzy tygodnie, przez co już prawie całkiem tam spadłam z tego fotela 😄
Ale z drugiej strony pocieszam się, że gdyby widziała, że jest coś nie tak na ten moment, to kazałaby zrobić badania albo przyjść wcześniej. Pracuje w szpitalu więc mam nadzieję, że zna się na rzeczy 😄
A lekarz do którego chodzę prywatnie przyjmuje raz w tygodniu ale idzie na urlop teraz bo święta i mówił, że wyjeżdża. Więc umówić mnie może też prawie za trzy tygodnie. 🙈 -
NiedoszlaWielodzietna wrote:Dziewczyny, jakoś smutno tu dzisiaj. Przytulam Was wszystkie. Ja dzisiaj mam dzień całkiem całkiem… oczywiście to czekanie jest straszne, no ale co zrobić… kupiłam sobie książkę, poszłam na rower. Jakoś staram się zająć innymi rzeczami. W pracy straszne ciśnienie…
@Pati smacznych chipsów
Co czytasz? 😉😉