Nadchodzi wiosna 🌼, ptaszki świergolą 🕊️, że będą maluszki zimową porą ❄️
-
WIADOMOŚĆ
-
Przykro mi 🫂 tulę, życzę żeby to była ostatnia w tym roku ! Z całego serca ❤Liyss🧚🏻 wrote:U mnie @ się rozkręciła i daje mi popalić 🥲 co za jędza!
Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2024, 17:54
Chmurka21, Platynova55, Pati2804, blob, notsobadd, CoffeeDream, Rachelka23, Anonim1992, Malinowysorbet, Liyss🧚🏻, MummyYummy, Gregorka, Leśneintro, Dropsik, Vienna, Prezesoowa, bonmer, Zbuntowana, PaulaG, martysiaczki, elektro96 lubią tę wiadomość
"A nadzieja zawieść nie może..."🍀 -
@Majuna to super informacja 🥰🥰🥰
A czemu przy wynikach męża nie widzi sensu inseminacji? Ze są za dobre?
Zbuntowana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mój progesteron wynosi 10,60 ng/ml.
-
Ten plan brzmi rozsądnie 😊🍀 ale się cieszę że masz plan super ! 🥰Majuna wrote:A więc dzisiejsza moja wizyta to była w celach poszukania lekarza, który będzie chciał szukać przyczyny niepowodzeń. Jest to ginekolog, do którego kiedyś już chodziłam, więc ufam mu i żałuję, że wcześniej nie poszłam. Jutro u niego miałam mieć drożność, ale jak usłyszał, że nie ma miesiączki już, to mówi, że jedziemy z tym od razu i będzie z głowy, po co jeździć. Oczywiście obsrałam się ze strachu i to zauważył i mówi, że jak się boję to możemy i jutro i nie będzie namawiał. 😂 Ale no wiecie jednak rozum wygrał, po co mam zasuwać 50 km wieczorem w piatek przed swietami, jak moge miec z glowy i spokojny sen. Mialo lekko bolec porownywalnie do bolu miesiaczkowego i uwaga nie bolało nic, aż się dopytywał czy serio nic. Wziernik, coś tam wpuszcza rurką do jajowodów, idziemy do usg, sprawdza i koniec - całość to max. 10 min. Wynik - obydwa jajowody drożne. 🥳🥳🥳
Ponadto przy wynikach nasienia mojego męża na ten moment nie widzi sensu inseminacji. Jeśli jego plan nie zadziała, to wtedy powie, że mamy się zdecydować.
Plan:
1. Stymulacja 4-6 cykli z monitoringiem
2. W miedzyczasie testy w kierunku trombofilii, tu dał mi ulotkę na konkretne testy, bo coś tam gadał o stopniach zaawansowania (mało zrozumiałam, ale powiedziałam, że jak poleca to wierzę).
3. Immunolog tak może za dwa cykle
4. Laparoskopia też za jakiś czas.
Na początek letrozol.
To by było na tyle, z wizyty jestem zadowolona. Czy stymulacja to dobry krok zakładając ze mam swoje owulki? Nie wiem. Może potrzebuje podkręcenia. Mówi, że ten letrozol to taki lek pierwszego rzutu. Spróbuję, co mi szkodzi po roku. Lubię kogoś z planami i on taki jest.
Majuna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Majuna wrote:A więc dzisiejsza moja wizyta to była w celach poszukania lekarza, który będzie chciał szukać przyczyny niepowodzeń. Jest to ginekolog, do którego kiedyś już chodziłam, więc ufam mu i żałuję, że wcześniej nie poszłam. Jutro u niego miałam mieć drożność, ale jak usłyszał, że nie ma miesiączki już, to mówi, że jedziemy z tym od razu i będzie z głowy, po co jeździć. Oczywiście obsrałam się ze strachu i to zauważył i mówi, że jak się boję to możemy i jutro i nie będzie namawiał. 😂 Ale no wiecie jednak rozum wygrał, po co mam zasuwać 50 km wieczorem w piatek przed swietami, jak moge miec z glowy i spokojny sen. Mialo lekko bolec porownywalnie do bolu miesiaczkowego i uwaga nie bolało nic, aż się dopytywał czy serio nic. Wziernik, coś tam wpuszcza rurką do jajowodów, idziemy do usg, sprawdza i koniec - całość to max. 10 min. Wynik - obydwa jajowody drożne. 🥳🥳🥳
Ponadto przy wynikach nasienia mojego męża na ten moment nie widzi sensu inseminacji. Jeśli jego plan nie zadziała, to wtedy powie, że mamy się zdecydować.
Plan:
1. Stymulacja 4-6 cykli z monitoringiem
2. W miedzyczasie testy w kierunku trombofilii, tu dał mi ulotkę na konkretne testy, bo coś tam gadał o stopniach zaawansowania (mało zrozumiałam, ale powiedziałam, że jak poleca to wierzę).
3. Immunolog tak może za dwa cykle
4. Laparoskopia też za jakiś czas.
Na początek letrozol.
To by było na tyle, z wizyty jestem zadowolona. Czy stymulacja to dobry krok zakładając ze mam swoje owulki? Nie wiem. Może potrzebuje podkręcenia. Mówi, że ten letrozol to taki lek pierwszego rzutu. Spróbuję, co mi szkodzi po roku. Lubię kogoś z planami i on taki jest.
Może i dobrze, że Cię wziął „z zaskoczenia” z tą drożnością, nie miałaś czasu czytać, prorokować i się wewnętrznie nakręcać 😊
Super, że badanie wszystko pomyślnie a jeszcze bardziej super, że ma dla Ciebie plan 😊
Majuna lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
nick nieaktualny
-
blob wrote:Nie jest wysoki, ale owulka była

Niby tak, ale jak widziałam wartości innych dziewczyn to też myślałam, że mój będzie około kilkunastu
-
nick nieaktualny
-
Suzie wrote:Niby tak, ale jak widziałam wartości innych dziewczyn to też myślałam, że mój będzie około kilkunastu

Suzie, a może miałaś owulke wcześniej niż zakladalas i dlatego jest już niższy?
Ogólnie to dobry wynik. Nie ma czym się zamartwiać.
Na jakiej podstawie wyznaczyłas owulke?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2024, 16:20
-
CoffeeDream wrote:Suzie, a może miałaś owulke wcześniej niż zakladalas i dlatego jest już niższy?
Ogólnie to dobry wynik. Nie ma czym się zamartwiać.
Na jakieś podstawie wyznaczyłas owulke?
Obserwacja śluzu i moje inne objawy (typu czucie jajnika). Temperaturę będę mierzyć od kwietnia dopiero -
Majuna wrote:A więc dzisiejsza moja wizyta to była w celach poszukania lekarza, który będzie chciał szukać przyczyny niepowodzeń. Jest to ginekolog, do którego kiedyś już chodziłam, więc ufam mu i żałuję, że wcześniej nie poszłam. Jutro u niego miałam mieć drożność, ale jak usłyszał, że nie ma miesiączki już, to mówi, że jedziemy z tym od razu i będzie z głowy, po co jeździć. Oczywiście obsrałam się ze strachu i to zauważył i mówi, że jak się boję to możemy i jutro i nie będzie namawiał. 😂 Ale no wiecie jednak rozum wygrał, po co mam zasuwać 50 km wieczorem w piatek przed swietami, jak moge miec z glowy i spokojny sen. Mialo lekko bolec porownywalnie do bolu miesiaczkowego i uwaga nie bolało nic, aż się dopytywał czy serio nic. Wziernik, coś tam wpuszcza rurką do jajowodów, idziemy do usg, sprawdza i koniec - całość to max. 10 min. Wynik - obydwa jajowody drożne. 🥳🥳🥳
Ponadto przy wynikach nasienia mojego męża na ten moment nie widzi sensu inseminacji. Jeśli jego plan nie zadziała, to wtedy powie, że mamy się zdecydować.
Plan:
1. Stymulacja 4-6 cykli z monitoringiem
2. W miedzyczasie testy w kierunku trombofilii, tu dał mi ulotkę na konkretne testy, bo coś tam gadał o stopniach zaawansowania (mało zrozumiałam, ale powiedziałam, że jak poleca to wierzę).
3. Immunolog tak może za dwa cykle
4. Laparoskopia też za jakiś czas.
Na początek letrozol.
To by było na tyle, z wizyty jestem zadowolona. Czy stymulacja to dobry krok zakładając ze mam swoje owulki? Nie wiem. Może potrzebuje podkręcenia. Mówi, że ten letrozol to taki lek pierwszego rzutu. Spróbuję, co mi szkodzi po roku. Lubię kogoś z planami i on taki jest.
Super 🥰 Konkretny gość z niego i chyba to czuć, że wie co robi. Fajnie, że ma plan na Ciebie i to już dużo o nim mówi. Powodzenia Kochana 🍀Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2024, 16:22
Majuna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Suzie wrote:Obserwacja śluzu i moje inne objawy (typu czucie jajnika). Temperaturę będę mierzyć od kwietnia dopiero
Ja zdecydowanie polecam dorzucić jeszcze owulaki w przyszłym cyklu, jeśli już będziesz mierzyć temperaturę, to będą dwie formy potwierdzenia
aaaleee... Jednak mam nadzieję, że już Tobie się nie przydadzą 😊
A jak estradiol?
Dropsik lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2024, 17:54
CoffeeDream, notsobadd, Anonim1992, Malinowysorbet, Liyss🧚🏻, blob, MummyYummy, KejtKa, Gregorka, Dropsik, Vienna, Prezesoowa, Zbuntowana, Pati2804, martysiaczki, elektro96 lubią tę wiadomość
"A nadzieja zawieść nie może..."🍀 -
Chmurka , byłam w takim samym miejscu. Rok pracowałam tam gdzie nie chciałam. Nie planowaliśmy nic bo przecież w tym cyklu się uda. Po roku od cp odpuściłam. Jakoś samo to ze mnie zeszło i teraz mogę powiedziec że jestem w najlepszym możliwym miejscu psychicznym sama ze sobą. Zrobiłam 4 misiące wakacji, zmieniłam pracę. Chodzę na dyskoteki, planuje wakacje. Zaraz minie kolejny rok. Ciąży jak nie było tak nie ma. Powtarzam sobie że wszystko jest po coś. Z jakiegoś powodu tej ciąży nie ma i gdzieś jest na mnie jakiś plan. I pragnę tego z całego serca ale jakoś przestałam się martwić. Oczywiście licze na każdy cyklChmurka21 wrote:Dropsik to u nas teraz to tak wyglada jak opisujesz. Za chwile 11 cs (za 2-3 dni małpa). Jeszcze Ty to opisujesz jako przeszłość, bo Wam sie jednak udało, a ja nie wiem ile jeszcze mnie czeka. A już nie daje rady psychicznie po prostu. Chciałabym, żeby i u mnie to kiedyś była przeszłość, choć mam świadomość; tak jak mówisz, ze to jest odarcie z cudownych staran na rzecz latania po lekarzach i nerwów l…
Do tego chciałam zmienić prace, już rok temu w czerwcu robiłam pierwsze próby; ale stwierdziłam, ze zaczniemy starania. Potem z każdym miesiącem mówiłam sobie, ze jeszcze muszę wytrzymać, bo przecież zaraz sie uda. Teraz jestem w beznadziejnej pracy, sparaliżowana wszystkim, nie umiem ruszyć do przodu.
U nas tez staramy sie żyć jakoś normalnie, wakacje, plany itp. Ale niestety, dokładnie jak piszesz, na wierzchu uśmiech a w środku dramay
Życzę tego każdej z was. Żeby oczywiście jak naszybciej tych II i coś co chyba jest najważniejsze, znaleść w tym całym czasie starań swoją równowagę :*
CoffeeDream, Chmurka21, blob, MummyYummy, KejtKa, Prezesoowa lubią tę wiadomość

29.04.2024 beta 380 ml
02.05.2024 beta 1246 ml
16.05.2024 💖
10.06.2024 3,63 cm (10+4)
19.06.2024 5,5 cm (11+6) , prenatalne - wszystko okej
21.08.2024 360 g (20+4) połówkowe - wszystko okej -
@Majuna super, że jest taki plan. U mnie jeśli przyjdzie 🙈 to zacznę 3 cykl z Clo. Gin powiedziała, że spróbujemy 5-6 cykli i jak nie pyknie, to zrobimy drożność.
A jaka cena drożności?
@Majlen najlepszości ♥️
@Speranza mocno tulę
@Pati, super wiadomość.
@Dropsik, jak ja to doskonale rozumiem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2024, 16:30
Majuna, Majlen, Zbuntowana, Speranza :), Pati2804 lubią tę wiadomość
🧑 38. 🧔 41
1 ciąża 2008 r.
30 cs o 🤱
AMH 7.02 przy normie 6.96
LH. 8.96
FSH. 5.55
Drożny jeden jajodów - lewy.
21.06.2025 ⏸️
_________ -
CoffeeDream wrote:Ja zdecydowanie polecam dorzucić jeszcze owulaki w przyszłym cyklu, jeśli już będziesz mierzyć temperaturę, to będą dwie formy potwierdzenia
aaaleee... Jednak mam nadzieję, że już Tobie się nie przydadzą 😊
A jak estradiol?
Wiesz co, ja nie chcę robić tych testów owulacyjnych za bardzo. Nie będę miała możliwości robić ich codziennie, a nie chcę presji, że to już trzeba teraz zaraz.
Estradiol 165






