NAJDZIWNIEJSZE MITY JAKIE SŁYSZAŁYŚCIE STARAJĄC SIĘ O DZIECKO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJeżeli wierzysz w pecha to lepiej nie kupuj. Jest coś takiego jak samospełniająca się przepowiednia. Jeżeli czegoś oczekujesz/boisz się to jest duże prawdopodobieństwo że to się spełni, bo często nawet podświadomie będziesz do tego "dążyć".
Poza tym po co kompletować wyprawkę przed poczęciem dziecka ? nigdy nie wiadomo ile to potrwa (moda szybko się zmienia ), niewiadomo jakiej płci będzie dziecko i w ogóle
Moja Babcia uważa że nawet w ciąży nie powinno się nic kupować dziecku, żeby nie zapeszyć. Ale ona żyła w czasach gdy zagrożone ciążę były ronione a nie podtrzymywane, w sklepach nic nie było, a w szpitalach i matka i noworodek mieli przydzielone jakieś tam koszule kaftaniki. -
Zabobon ze starej książki, wyciągnięty przez znajomą piszącą jakąś pracę na studia:
- starając się o dziecko należy w czasie stosunku trzymać partnera za jedno z jąder - jedno na chłopca, drugie na dziewczynkę. Nie pamiętam tylko które na jaką płeć.Little Frog, przyszła mama:), kapturnica, Blondik, Sury, gaaaabi, 25staraczka25, Zireael, vanessa, momo1009, Tova33, Basik122, Malibu, Manieczka86, anja83, Katjaa lubią tę wiadomość
grudzień 2013 - śpij mój Aniołku... :*
-
I to cały czas tak łapać za jajco? Dobre
A z tymi ciuszkami... Żadnego pecha nie ma Natomiast mi się wydaje, że to kiepski pomysł kupować ciuszki dziecku, jak się nie jest jeszcze w ciąży. Potem będziesz siedzieć i płakać rzewnie nad jedną kreską, ocierając łzy prześlicznymi malutkimi śpioszkami? Komplet ciuszków czekający w szafie na dziecko, które się jeszcze poczęło wygląda mi na ryzyko jeszcze większego nakręcania się, niż zazwyczaj się nakręcamyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 10:51
Cigaretta, vanessa, momo1009, Mona_M, Basik122 lubią tę wiadomość
-
Ja słyszałam tylko taką bzdurę, że aby spłodzić chłopca należy się kochać przed owulacją, a na dziewczynkę po owulacji (albo odwrotnie )
Mój mąż też się nasłuchał, że trzeba po stosunku leżeć z dupą do góry i kiedyś zabronił mi wstawać to tylko w czoło się popukałam. Jego mama wierzy we wszystkie tego typu bzdety i mu to wbija do głowy... -
Z tym kochaniem się to trochę prawda. Tyle, że nie po owulacji
Wg badań plemniki żeńskie dłużej żyją, a męskie krócej. Do tego męskie są szybsze i szybciej docierają do komórki jajowejWiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 12:14
Kocia, agniesja, vanessa, Tova33, Manieczka86 lubią tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
mar wrote:hej, dla rozluźnienia postanowiłam założyć taki oto temat. Otóż wiele z nas zapewne mówiąc rodzinie/znajomym, że stara się o dziecko słyszy wiele wspaniałych niezawodnych rad.
To ja może zacznę. Najświeższa porada jaką słyszałam:
-> PO WSPÓŁŻYCIU W DZIEŃ PŁODNY/DZIEŃ OWULACJI PRZEZ TYDZIEŃ NIE MOŻNA ROBIĆ KUPY ŻEBY NIE WYPADŁA EWENTUALNA ZAPŁODNIONA KOMÓRKA.
bang.
............???..........masakra. czyja to rada? 50-letniego stryjka Zdzicha po paru głębszych? x]Nadzieja87 lubi tę wiadomość
-
dancerina wrote:A czy to prawda że nie można kupować ciuszków dla dziecka jak sie nie jest w ciąży ..to na pecha ??? Serio
powiem tak...ja nie kupowałam nic, a i tak miałam pecha głupota wg mnie. zabobon kolejny jak i te wszystkie czerwone kokardki itp. -
nick nieaktualnydancerina wrote:A czy to prawda że nie można kupować ciuszków dla dziecka jak sie nie jest w ciąży ..to na pecha ??? Serio
a ja mam sklep z ciuchami dla dzieci i w domu pełen wielki karton różowych cudności dla mojej przyszłej Poli:) i w nosie mam zabobony !! no bo kiedyś wkońcu tej mojej Poli się doczekam i już!!Yousee, kama005, Sylwia33, Sury, Tova33, Basik122, Manieczka86 lubią tę wiadomość
-
Ja słyszałam już z noworodkiem, że nie mozna do chrztu z nim na pole (na dwór) wychodzić. Uśmiałam się setnie, bo się pytam jak ze szpitala wyjść i jak do kościoła na chrzest dojechać?
A jeszcze jedno, że w ciąży nie można być chrzestną"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualnyaaa jesli chodzi już o takie zabobony z małym dzieciem to słyszałam ,żeby nie stawać za głową dziecka bo wtedy całe zycie swoje zobaczy te maleństwo i to przynosi pecha:)
moja babka kiedyś też wymyśliła historie, że jak dziecku długo zęby nie wychodza to później wszystkie na raz rosną i czaszka pęka!
ale moja babka to fantastka:)
a jakdziecko dużo płacze to trzeba polizać językiem czoło dzieka jak słone to opętał je diabeł i wtedy trzeba wosk z grominicy przelać nad głowa dziecka przez klucz zobaczyc co wyjdzie w wosku pokruszyc i zakopać w nocy w ziemi...hahaha to tez moja babka autorka:)
zaraz coś sobie jeszcze przypomnę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 16:29
Maczek, mana, Blondik, Katarzyna87, Sury, vanessa, momo1009, Basik122, Manieczka86 lubią tę wiadomość
-
To ja wam dołoze kolejny mit..Kobieta w ciąży jak sie przestraszy nie powinna łapac sie rekoma za twarz ani inna odkryta część ciała..
Powód? ?Bo dzieciak w tym miejscu , w kórym sie dotknie na swoim ciele matka będzie miało znamie , tzw myszke lub płomień..25staraczka25, Tova33, Basik122 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
przyszła mama:) wrote:a ja mam sklep z ciuchami dla dzieci i w domu pełen wielki karton różowych cudności dla mojej przyszłej Poli:) i w nosie mam zabobony !! no bo kiedyś wkońcu tej mojej Poli się doczekam i już!!
Jak masz sklep z ciuchami dla dzieci, to akurat się nie dziwię, że sobie skompletowałaś wyprawkę z ładnych sztuk
Kocia, myśmy też olali wszelkie zabobony związane ze ślubem - wszystkie po kolei Nawet zabroniliśmy ludziom się czymkolwiek posypywać po wyjściu z kościoła, tylko żeby dzieciaki miały radochę, to puszczały na nas bańki mydlane
Bukietem nie rzucałam, kieliszków nie tłukliśmy... Wszystko na przekórKocia lubi tę wiadomość
-
Mnie to krew zalewała jak się nas po ślubie pytali: A kto kogo pociągnął za rękę? Kto pierwszy przeszedł przez próg? ^^ Tiaaa, to ma olbrzymie znaczenie... :P:P
przyszła mama:):
a jakdziecko dużo płacze to trzeba polizać językiem czoło dzieka jak słone to opętał je diabeł i wtedy trzeba wosk z grominicy przelać nad głowa dziecka przez klucz zobaczyc co wyjdzie w wosku pokruszyc i zakopać w nocy w ziemi...hahaha to tez moja babka autorka:)
hahahaha no i jeszcze na trzy zdrowaśki do pieca trzeba przecież ;P łał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2014, 18:57
przyszła mama:) lubi tę wiadomość
-
I ja się dołączam, co prawda nie zabobon, ale reakcja jednego z wujków. Kiedyś powiedziałam do mojego psa (suka) 'chodź do mamusi', to on na to 'nie mów tak do psa,bo jak będziesz w ciąży, to urodzisz jeszcze dziecko podobne do psa' si do labradora heh rozwalił mnie tym
Yousee, momo1009, Manieczka86 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
To ja chyba nie będę zmywać w ciąży wcale, bo zawsze się oblewam, taka niezdara ze mnie. Ale może wykorzytam to jako wymówkę
Ja ciazowych przesadow nie znam oprycz tych juz wymienipnych. Za to w czasie składanie nam życzeń ślubnych szwagerka kazała nam się trzymać pod ramię i za żadne skarby nie odsuwać od siebie. Oczywiście było to nie wykonalne i nie wiem jakie to miało mieć konsekwencje.
Malibu lubi tę wiadomość
**********************Gang 18+***********************