Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJuz po dzis bylo tylko usg IIItrymestru. Wszystko jest w porzadku mala rozwija sie prawidlowo wszystko na swoim miejscu
dostalam kaeteczke ze zdjeciami glowki brzuszka nozki i opisy ale malo co kumam
a z tego co kumam to widze ze mala ma sporasna glowke bo jej wielkosc odpowiada 35.2 tyg ciazy a my dopiero w 33 weszlysmy 
No czyli takt to wyglada za 2tyg sprawdzamy szyjke i kolejny mocz bo ten znowu wyszed tragicznie...nastepne oddanie moczu z tamponem;/ ma moze ktoras poratowac jednym
Amelia San, Marta29 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrima, bardzo, ale to bardzo mi przykro, niewiem co powiedzieć, dlatego nie będę nic mówić. Masz rację to jest czas dla Ciebie i Twojej rodziny, a jeśli kiedykolwiek uznasz, że chcesz z nami porozmawiać, o coś zapytać, wiesz, że tutaj jesteśmy czy na priv. Puki co nie będę nic komentować, bo Ci to nie pomoże. Myślę o Tobie kochanie, każda tutaj myśli.
-
Madzia szkoda, że nie zbadałaś jeszcze ft4. Ft3 masz na poziomie 11%, to mało, ale gdzieś ostatnio czytałam, że jak się stosuje euthyrox to tylko ft4 jest istotne, bo ft3 może być obniżone. Dziewczyna na wątku o hashimoto wrzucała ciekawe artykuły. A anty TPO to masz mieć właśnie poniżej normy, bo to znaczy że prawdopodobnie nie ma stanów zapalnych, hashomoto właśnie itd. Jak będziesz się chciała tak do końca zbadać, to warto jeszcze sprawdzić anty TG kiedyś.Ale tak naprawdę, to najwięcej Ci dziewczyny na wątku tarczycowym powiedzą.madziaw88 wrote:Witam, odebrałam wyniki, pomożecie?
TSH (koniec września 3,4), po 6 tyg. brania euthyroxu 25 spadło do 2,95

FT3 2,27 norma (2-4,40) pg/mL
aTPO 2,10 norma <10 IU/mL
Żlazo dla wlasnej kontroli 67,8 norma 50-170
Tsh ładnie spada, natomiast czy niskie ft3 i ATPO sprzyja zajsciu w ciążę?
W środę idę do endokrynologa. -
Ewelinka2210, dziękuję za odp. Te badania były na prośbę p. Endokrynolog, w środę na wizycie dowiem się czegoś więcej. Muszę się też ponownie wybrać się do ginekologa po żelazo bo też nie jest zadowalające i może zleci jeszcze inne badania. Od jutra biorę duphaston, 4 cykl...
Trzymajcie się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 21:34

-
Tak sobie myślę, jaki los jest przewrotny.. my tu chuchamy dmuchany, podaję przykład mojej koleżanki, starali się 6 lat, z czego kilka jej mąż był za granicą, był w domu "od święta". Po Wielkanocy tamtego roku koleżanka zrobiła betę, na drugi dzień znów, pięknie podwojona. Mimo, że test nie wskazywał jeszcze 2 kresek, nie była u lekarza, wiedzieli już wszyscy, facebook, znajomi, rodzina za granicą. Cały czas pozytywne myślenie, dziś mają pięknego synka. Ogólnie koleżanka jest bardzo pozytywną osobą, miewali problemy wiadomo ale zawsze twardo i do przodu. Może coś w Tym jest..?
Miłego dnia wszystkim

-
Tak, los jest przewrotny. I nigdy nie wiadomo na kogo trafi. Kobiety, które palą, piją i ćpają, rodzą zdrowe dzieci, a moja sąsiadka w ciąży nawet tabletki przeciwbólowej nie wzięła, by nie zaszkodzić i urodziła syna niewidomego i opóźnionego w rozwoju
jak się później okazało w I trymestrze miała różyczkę bezobjawowo 
Niestety na to wszystko nie mamy wpływu. Możemy jedynie w miarę możliwości unikać ryzyka, nastawić się pozytywnie i nie przerabiać w myślach czarnych scenariuszy. Czas i tak wszystko sam zweryfikuje...
madziaw88 lubi tę wiadomość
-
Nie wiem właśnie dlaczego ostatnio to powiedziała, ja czasem w 15 dc miałam 16 mm, więc myślałam ze 14mm w 12 dc są super. Ale coś musiało być nie tak skoro tak powiedziała i owu raczej nie było bo miałam strasznie niski progesteron i śluzu nic prawie. Kiedy masz kolejne USG?Ginka

-
No ja miałam cystę na prawym usuwaną, to go chyba upośledziło i przestał produkowac jajeczka. Wcześniej czułam oulacje z dwóch stron. No mówła, że tak może być. W sumie niby dobrze, że co cykl ta owulacja jest, bo by to inaczej wszystko jeszcze dłużej trwało pewnie






