Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
-
WIADOMOŚĆ
-
Broszka, znam to uczucie, gdy test wyszedł negatywny, a @ nie chce przyjść ;/ frustrujące... wspieram
Mal, Am, ja to często tu zaglądam, ale jakoś nie mam bladego pojęcia, co napisać na fb czuję się swobodniejBroszka, Amelia San lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ale wiesz Little - najgorsze jest to, że moje cykle były średnio 30-dniowe, zdarzały się nawet 25-dniowe, a odkąd zaczęłam się sobie przyglądać i mierzyć temperaturę - zrobiły się 40-dniowe. No oszaleć idzie:P
Ano właśnie - wszystkie mi uciekłyście jak tylko się tu pojawiłam:P Cały wątek przeczytałam a wy wyimigrowałyście na jakieś fejsbukiewelinka2210 lubi tę wiadomość
-
Miałam to samo, moje cykle średnio trwały 30-35 dni (mała regularność w ich nieregularności), a odkąd zaczęliśmy się starać o dziecko i zaczęłam dokładne obserwacje, moje cykle powariowały. zdarzały się prawie 50-dniowe i nawet 17-dniowe
Broszka, dzięki Tobie nasz wąteczek jeszcze żyje (brawo Ty), czasem coś skrobniemy, rzucimy radą, jak trzeba to wesprzemy, albo postawimy do pionu -
nick nieaktualny
-
A Ty Little jak się czujesz przed testowaniem? Kurczę tak sobie myślę, że to chyba jednak psycha tak działa, no bo co? Niby człowiek się nie stresuje tym jakoś bardzo, ale tu mierzenie, tu trzeba trafić w owu i tak jakoś samo wychodzi:P
Miałam się odezwać jak przeczytam całość, akurat jak kończyłam to u was narodził się pomysł z fb. Cóż, nie wstrzeliłam sięlittleladybird lubi tę wiadomość
-
Cześć
Broszka, ja do końca nie wiem, jak się czuję... Teraz może trochę odpoczywam od myślenia o owulacji i o wstrzeleniu się z seksem. Nic więcej nie mogę zrobić, pozostaje tylko czekać. Niedziela coraz bliżej. Są chwile, że jestem bardzo spokojna, a czasem przychodzi moment, że panicznie zaczynam się bać porażki Jestem nerwowo-spokojna lub spokojno-nerwowa Dodatkowo czasem mam wrażenie, że się udało, a za chwilę jestem pewna, ze jednak się nie udało i choćbym chciała skutecznie wyrzucić to wszystko z głowy to uczciwie przyznaję, że nie potrafię. Jeszcze 4 dni
Am
Ginka
Miłego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 08:13
ewelinka2210, Amelia San, Broszka lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami no nie udało mi się wczoraj na ten monitoring iść, ale od wczoraj czuję ból owulacyjny, także nie jest źle, bo zastrzyk i tak bym wzięła wczoraj, a owulacja w tym czasie sama przyszła Także troche kasy zaoszczędzone, ale w nastepnym miesiącu musze sie umówić wcześniej, choć juz sama nie wiem, czy ten zastrzyk na pęknięcie jakoś duzo daje, no ale coś próbować trzeba
Miłego dnia Wam życzę
P. S. Co do fb - nie mm czasu na to W pracy nie moge wejść, chyba że z telefonu, czasem coś zaczynam czytać, ale tego tam to się nie da nadrobić Za dużo info, cięzko nawet się odnieść do każdej wiadomości - na fb powinno byc wielocytowanie Także ja będę chyba częsćiej tutaj
Amelia San lubi tę wiadomość
-
Ewelinka, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło stare, ale jakże prawdziwe
Trzymam kciuki może wizyta w przyszłym miesiącu będzie miała już inny charakter?
O właśnie, na fb brakuje mi możliwości cytowania
Dzięki AmWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 08:49
Amelia San, ewelinka2210 lubią tę wiadomość
-
Mi jak jestem w pracy to też łatwiej na forum, bo fb w pracy mogę tylko na komórce tak jak Ty Ewelinka
Dziękuję Amciu za kciuki
Broszka pisz tutaj, cały czas tu zaglądamy Ba! ja pierwsze co robię rano to wchodzę na forumewelinka2210 lubi tę wiadomość
Ginka
-
no zobaczymy, kasa zaoszczędzona, zastrzyk by owulacje wywoł za dwa dni, a boleć zaczęło wieczorem, więc ona by może jeszcze nie widziała, że się szykuje.
No Little ja mam ogromna nadzieję, że u Ciebie będzie plusik, tak samo u Marleni, a potem u Ginki, bo już też po owulacji, no i tak dalej po kolei za każdą trzymam kciuki
Broszka a jak prolaktyna? Miałam znajomą, u której cykle też zaczęły szaleć przy staraniach, bo jej ze stresu prolaktyna skakała - pomógł castagnus (albo sobie to wkręcała ), ale warto sprawdzić.
a może jeszcze @ nie przyjdzie? Tego Ci mocno życzęGinka, Amelia San lubią tę wiadomość
-
Little ja mocno ci kibicuje i zaciskam kciuki:D Mamy chyba troche podobny problem wiec tym bardziejczekam na wszelkie wiesci od Ciebie:)
Amelko dziekuje, dzisiaj temperatura spadla, wiec mam nadzieje ze ta okropna @ jest tuz tuz:)
A moj maz mnie wyprzytulal od rana bo snilo mu sie ze jestem w ciazy, z trojaczkami! Ale najlepsze jest to ze coreczke juz urodzilam, a dwojka jeszcze czekala na swoja kolej:DGinka, littleladybird, Amelia San lubią tę wiadomość
-
Ewelinko nie bylam jeszcze na badaniach, czekam na drugi dzien cyklu zeby od razu zrobic caly komplet:) ale podejrzewam ze z prolaktyna bede miala problem, bardzo duzo sie stresuje niestety. Akurat staraniami najmniej, najbardziej praca. Ale nie moge zmienic:)
-
nick nieaktualny