X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.
Odpowiedz

Niby wszystko ok ale zajść w ciążę nie można.. Zapraszam do rozmowy.

Oceń ten wątek:
  • _Mi_ Koleżanka
    Postów: 42 6

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginka wrote:
    Mi ja bym Ci radziła póki co nie zwlekać z badaniami, bo szkoda czasu. I Badanie nasienie też nie zaszkodzi zrobić teraz. Jakby coś wyszło nie tak to jest czas na witaminki. A nasienie poprawia się dopiero po 3 miesiacach najszybciej


    ale jakie badania zrobić? bo skoro monitoring wyszedl ok to owulacje mam, jest sens badac wszystkie hormony? mam zbadana prolaktyne, progesteron, tsh, morfologie.

    badania, ktore robi się po swierdzeniu ciazy typu toxo, rozyczka (która zresztą przechodziłam) itp. lekarz powiedział, ze bede i tak musiała powtórzyć jak stwierdzi ciąze więc to dodatkowy wydatek.

    masz coś konkretnego na myśli co powinnam zbadac?

    męża obawiam się, ze nie namówię na wcześniej niz za jakieś 3 miesiące, bo on uważa, ze to naprawdę początek i panikuje...

    zaczal teraz brac salfazin, wit. d3 i selen wiec i tak juz nie bedziemy mieli wynikow bez wpływu witamin.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 12:18

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to skoro podstawowe badania są ok, a z mężem ciężko źeby go namówić to niech bierze witaminki :)

    Póki co na spokojnie próbuj i nie myśl negatywnie.

    Ja gdybym mogła cofnąć czas to nie dałasbym lekarzowi się zbyć tekstami, że do roku mam próbować przez to straciłam dużo czasu

    ale każdy przypadek jest inny i grunt to nie dać się zwariować :)



    Marleni lubi tę wiadomość

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • _Mi_ Koleżanka
    Postów: 42 6

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginka wrote:
    No to skoro podstawowe badania są ok, a z mężem ciężko źeby go namówić to niech bierze witaminki :)

    Póki co na spokojnie próbuj i nie myśl negatywnie.

    Ja gdybym mogła cofnąć czas to nie dałasbym lekarzowi się zbyć tekstami, że do roku mam próbować przez to straciłam dużo czasu

    ale każdy przypadek jest inny i grunt to nie dać się zwariować :)


    tak jak pisałam mam tylko progesteron, prolaktyne, morfologie, tsh, cukier, cholesterol i tego typu.

    lekarz kazał próbować - byłam po 3 miesiacach u niego, moge się przejść i przycisnąć o badania tylko nie wiem jakie jeszcze?

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi skoro masz zlecienie na podstawowe hormony, to jak dziewczyny pisza jeszcze ewentualnie męża na badania namów - ale jak już Ci dał granicę, że za 3 miesiące, to spokojnie niech je witaminki i za 3 miesiące zróbcie badania, jakby dalej nie zaskoczyło. A jeżeli coś wyjdzie nie tak, to niestety takie witaminy jak teraz bierze, to za mało może być.
    ale nie martw się na zapas i posłuchaj męża - spróbuj się cieszyć staraniami, bo możliwe, że np. w następnym cyklu juz zaskoczycie? :) Czego Ci z całego serca życzę :)

  • _Mi_ Koleżanka
    Postów: 42 6

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny, skierowań na hormonalne nie mam, bo lekarz uznał, ze nie ma sensu po 3 miesiacach robić (tak jak pisałam robiłam tylko progesteron i prolaktyne).

    spróbuje pójść na nfz może mi da na resztę.

    dzięki za kciuki!


    a przy okazji podpowiedzcie - od którego dc brac wiesiołka? Bo wiem, ze do owulacji, ale czy już od 1dc? wiem, ze on moze powodować skurcze a wolałabym nie mieć wiekszych bóli przy @ :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 14:08

  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A biorę od pierwszego dc, ale mozesz też po @, a którego dc masz owulację?

  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! :)
    Witam nową koleżankę :)
    Ja dopiero po pracy, wypiję herbatkę i się kładę bo jutro nie wstanę :P

    Mi co do badań, to ja robiłam dużo, ale głównie żeby znaleźć przyczynę braku owulacji. U Ciebie tak jak piszesz owulacja jest. Może dziewczyny zatem będą wiedziały czy jest sens coś badać. Jeżeli lekarz coś napomknął o drożności jajowodów, to może warto to dobrze przemyśleć. Mnie nowy lekarz powiedział na pierwszej wizycie, że wolałby CLO dać mi dopiero po HSG, bo jeżeli nie ma pewności, że jajowody są drożne to ten lek nie ma sensu. Też mnie to przeraziło więc rozumiem co czujesz. Ale głowa do góry! Może to wszystko nie będzie potrzebne, oby tak było :)

    Herbatka wypita - idę spać:)

    Aaaaa jutro mam wizytę - idę z wynikami swoimi i męża - ciekawe czego się dowiem :) Mąż wyniki odbierze dopiero jutro, więc póki co nie wiem nic:)

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • _Mi_ Koleżanka
    Postów: 42 6

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewelinka2210 wrote:
    A biorę od pierwszego dc, ale mozesz też po @, a którego dc masz owulację?


    wydaje mi się, że w 15dc mam owu

  • _Mi_ Koleżanka
    Postów: 42 6

    Wysłany: 15 grudnia 2015, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Broszka wrote:
    Cześć dziewczyny! :)
    Witam nową koleżankę :)
    Ja dopiero po pracy, wypiję herbatkę i się kładę bo jutro nie wstanę :P

    Mi co do badań, to ja robiłam dużo, ale głównie żeby znaleźć przyczynę braku owulacji. U Ciebie tak jak piszesz owulacja jest. Może dziewczyny zatem będą wiedziały czy jest sens coś badać. Jeżeli lekarz coś napomknął o drożności jajowodów, to może warto to dobrze przemyśleć. Mnie nowy lekarz powiedział na pierwszej wizycie, że wolałby CLO dać mi dopiero po HSG, bo jeżeli nie ma pewności, że jajowody są drożne to ten lek nie ma sensu. Też mnie to przeraziło więc rozumiem co czujesz. Ale głowa do góry! Może to wszystko nie będzie potrzebne, oby tak było :)

    Herbatka wypita - idę spać:)

    Aaaaa jutro mam wizytę - idę z wynikami swoimi i męża - ciekawe czego się dowiem :) Mąż wyniki odbierze dopiero jutro, więc póki co nie wiem nic:)


    boje sie badania droznosci, przeraza mnie to :( poki co powiedzial starac sie jak nie wyjdzie to badania meza i dopiero moje, ale jestem przerazona

  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi spokojnie:) jest tu duzo dziewczyn ktore przeszly to badanie, jedne wspominaja je lepiej, inne troche gorzej, zawsze mozesz je podpytac. Mysle ze z tym jest podobnie jak z porodem-po wszystkim sie zapomina:) glowa do gory, oby nie bylo to potrzebne!:)

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WItajcie,

    Miłego dnia!

    Jesli chodzi o HSG ja miałam bez znieczulena, tylko "głupigo jasia" Więc byłam tak skołowana, że nie wiedziałam co się dzieje, aż zaczęli. Bolało bardzo, myślałam, że nie wytrzymam, ale trwało krótko więc da się wytrzymać.

    Jeśli bardzo się boisz to niektóre szpitale robią HSG w znieczuleniu ogólnym.

    Więc nie martw się na zapas i główka do góry.

    Ja miałam HSG dopiero po dwóch latach zrobione, na szczęście wszystko drożne :)

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ;) Mi, jeśli masz normalne owulacje to jest duży plus dla Ciebie ;) badania męża mogą być tutaj kluczowe, a na progesteron w drugiej fazie może mógłby Ci lekarz dać luteinę lub duphaston, skoro mu się nie podobał ;)

    Wyniki tarczycy mam bardzo podobne do twoich, ft3 ift4 na poziomie 30% i endokrynolog twierdzi, że jest "w normie", na szczęście przeciwciała mam znikome (antyTG i antyTPO - też lubią namieszać :/ )

    Ja właśnie dziś zjadłam pierwsze clo, co może jest bezsensu jeśli się okaże, że mam zapchane jajowody :(

    Mi, możesz udać się do innego lekarza i powiedzieć, że staracie się już ponad rok i nic. Czasem trzeba trochę nakłamać, żeby ktoś potraktował Cię poważnie. Ja straciłam przez to cały rok, mimo że po 6 miesiącach bezskutecznych starań i wnikliwej obserwacji cykli sama doszłam do tego, że nie mam owulacji :( lekarze i tak kazali mi wrócić po roku starań :(
    Mam nadzieję, że u Was jest wszystko w porządku i naprawdę niedługo zaskoczycie ;) ale z własnego doświadczenia wiem, że czasem lepiej najpierw się przebadać ;)

    A i też będę mieć HSG ;) boję się, że będzie boleć, ale czego się nie robi by spełnić największe marzenie? Głowa do góry :)

    Miłego dnia :)

    Ginka lubi tę wiadomość

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kochane :)
    Ja juz siły nie mam, najchętniej bym do domu poszła... Ale co zrobić :)

    U nas Słonko wychodzi, ale jak wyjdę to pewnie się juz ciemno zacznie robić...

    A powiedźcie mi - czy macie może jakies sprawdzone przepisy na kruche ciasteczka? Bo coś bym chciała upiec na święta, a pomsłu nie mam... Proszę o pomoc :)

    Mi skoro owu około 15 dc, to spokojnie możesz brać wiesiołek pod koniec @, bo zdąży zadziałać :)

  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelinka ja mam przepis na ciasteczka z bardzo starej książki z przepisami KASI (margaryny) uwielbiam je. Jak będę w domu mogę Ci podesłać

    ewelinka2210 lubi tę wiadomość

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginka wrote:
    Ewelinka ja mam przepis na ciasteczka z bardzo starej książki z przepisami KASI (margaryny) uwielbiam je. Jak będę w domu mogę Ci podesłać
    O tak, bardzo proszę :*

  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little moj lekarz jak zobaczyl moje skrzywienie na HSG to wypytal czy mialam kiedys zapalenie jajnikow ktore moglo spowodowac zrosty. Nie mialam, wiec jajowody powinny byc drozne, ale to niestety nigdy nie ma pewnosci. Nie chce zeby Ci bylo przykro:( Ale skoro badanie w planach to glowa do gory, trzymam kciuki zeby nie bylo potrzebne w ogole:)

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój gin-przystojniak powiedział ostatnio, że zrosty mogą pojawić się po jakiejkolwiek infekcji przebytej głównie w dzieciństwie...
    Dzięki, nie jest mi przykro, czasem jestem po prostu tym wszystkim zmęczona ;) też liczę, że hsg nie będzie potrzebne, dlatego zaryzykowałam z clo jeszcze raz. Jednak umówię się z lekarzem, niech zaklepie dla mnie jakiś termin, bo w ostatnim cyklu tez liczyłam, że hsg nie będzie potrzebne, ale się przeliczyłam. A historia lubi się powtarzać :/

    Ewelinka, kruche ciasteczka to ja zawsze robiłam z trzech składników tylko: mąka pszenna, cukier i margaryna. Nie pamiętam proporcji :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 16:28

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 16 grudnia 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little pamiętaj, że nawet jak jajowody są drożne to CLO nie zawsze działa po pierwszym cyklu:) 100krotka potrzebowała na to trzy cykle, także głowa do góry! Bez smutków!:) A każdy lekarz ma jakieś swoje wytyczne, którymi się kieruje. Jedni zaczynają od CLO, inni od HSG.

    Ja jestem po wizycie, śmieszny ten mój gin:)
    Kolejny raz mnie obejrzał - pęcherzyków dominujących brak. Mam przyjść jeszcze w 14 dc żeby sprawdził co z tą moją owulacją. Potem w 22 dc progesteron. A w międzyczasie mam iść do endo dowiedzieć się co z tymi przeciwciałami. No i upiera się przy HSG. A żeby mnie przygotować psychicznie wypisał mi już skierowanie do szpitala - będę sobie na nie patrzeć. Dostałam też skierowanie na badanie czystości pochwy przed HSG. Małżowi kazał pogratulować wyników nasienia - ponoć rzadko się zdarza, żeby było ich aż tyle. Więc cieszę się jak głupia. No i jakoś tak jestem dobrej myśli:)

    Więc zarażam pozytywną energią dziewczynki!!!!:D <3

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • Ginka Autorytet
    Postów: 960 528

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dnia!


    Broszka dobrze mówisz ale każdy wiąże z Clo nadzieje, że przy pierwszym zaskoczy. Nasza Kasandra z tego wątku zaszła przy pierwszym cyklu z Clo. jest w 8 tygodniu :)

    Ginka
    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3


  • ewelinka2210 Autorytet
    Postów: 1695 842

    Wysłany: 17 grudnia 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja :)

    Z tym clo i hsg to głównie chodzi o to, że jak się stymulujemy, to teoretycznie można tylko 6 cykli (lub coś koło tego), więc szkoda tracić czas na stymulację, jezlei okaże się, że np. właśnie jajowody sa niedrożne. Ja tak przynajmniej uważam. Bo potem znowu trzeba się lekami faszerować, a poprzednie cykle i tak stracone. Ale oczywiście nie każdej, która się stymuluje jest potrzebne hsg, ale myślę, że lepiej to sprawdzić przed albo jakoś w trakcie, a nie po stymulacji jak się jednak nie uda.

    Także Broszka :) Leć na to hsg i niczego się nie bój - przeżyjesz na pewno, a to zawsze krok do przodu w diagnozie będzie <3

    Ginka <3 <3 Jak się czujesz?

    Little ja to typowy ścisłowiec - MUSZĘ mieć proporcje, bo inaczej nic nie zrobię :)

‹‹ 441 442 443 444 445 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ