nie odpuszcze i będe mamą w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj było spore rozczarowanie i ogromny żal do siebie ale dzis juz jest lepiejKarola555 wrote:OjMaryś rozumiem, przykro mi :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 15:50
-
nick nieaktualny
-
SusannaDean jak masz możliwości to odpoczywaj
dobra książka ciepły kocyk 
Ja dziś mam dziwne zawroty głowy przy chodzeniu po schodach a znów jak się poloze na chwilę to mnie mdli i taki mam cudowny dzień że jej:D -
Ze cos ze mna nie tak... jak widze w kolejce do gin te wszystkie szczesliwe kobiety z brzuszkiem to czuje sie gorsza ze mi nie wychodzi juz tyle czasu ... moze to i glupie ale wczoraj tak mnie wzięło akuratSusannaDean wrote:o co żal?
-
Kochana wiem, że jest ciężko ale trzeba się uzbroić w cierpliwość... Widzisz moje dzieciaki są z serduszka
A teraz myślę, że może się jeszcze uda
Czasem życie nas zaskakuje. Musisz też w to wierzyć !!!
Dzisiaj była u nas kobitki córka z malutką urodziła 26.10 słodka dziewczynka. Emilka rozkoszna, też już taką chcę !!!!!!!
OjMaryś lubi tę wiadomość
-
Jestem pewna że będziesz umiała ja jak urodziłam pierwsze dziecko podświadomie czułam czego potrzebuje sama nie wiem skąd to się wzięłoKlauudyssa wrote:Ogólnie chyba każda z nas ma taki dzień. Ja czasem zastanawiam się czy dam rade być dobrą mamą. Czy będę umiała uspokoić dziecko itd.. wiem że zostając z cudzym dzieckiem jest inaczej bo nie działa na nas instynkt itd

-
Maryś ty mi się tu nie smutaj! Jak byłam na oddziale dla noworodków i widziałam mega duzo kobiet z maleństwami... I dałam rade! Ty tez dasz pomyśl sobie ze niedługo na ciebie będą tak patrzeć a w tym miesiącu nam się uda!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 18:20
-
Dziewczny. Ja tez mam takie mysli, ze nie dam rady. Dzis czytalam artykul, ze takie obawy moga blokowac zajscie w ciaze.
Leki o prace, sytuacje finansowa, strach przed porodem, poczucie ze partner sie nie sprawdzi itd to wszystko ma wplyw.
Ja boje sie porodu bardzo, ale dlatego na razie w ogole sie nie interesuje tym tematem, zeby sie nie blokowac. O sytuacje finansowa tez sie boje i chyba bede musiala nad tym popracowac.

💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja na szczęście nie myśle o tym non stop ale czym więcej rozmów planów na "jutro" tym więcej obawAnnie1981 wrote:Dziewczny. Ja tez mam takie mysli, ze nie dam rady. Dzis czytalam artykul, ze takie obawy moga blokowac zajscie w ciaze.
Leki o prace, sytuacje finansowa, strach przed porodem, poczucie ze partner sie nie sprawdzi itd to wszystko ma wplyw.
Ja boje sie porodu bardzo, ale dlatego na razie w ogole sie nie interesuje tym tematem, zeby sie nie blokowac. O sytuacje finansowa tez sie boje i chyba bede musiala nad tym popracowac. -
Karooolcia
Już nie smutam 
Uwielbiam Was kobity:)
Ja dziś już mam koniec i życzę Wam dobrej nocy :* -
Dziewczyny a czy ktoras z Was je/pije siemie lniane? Zdaje mi sie, ze gdzies tu na forum o tym wyczytalam, ze dziala na sluz dobrze.. no i dzis kupilam, ale nie mam pojecia jak i kiedy to "brać"

8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
Cześć kochane

Już was nadrabiam, bo jestem ciekawa co się pozmieniało odkąd mnie tu nie było !
Jakieś ciążunie ?
U mnie niestety lipa.. piersi przestają boleć, cykl raczej na straty
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

-
nick nieaktualnyoj już tak nie kraczNajmłodsza_staraczka wrote:Cześć kochane

Już was nadrabiam, bo jestem ciekawa co się pozmieniało odkąd mnie tu nie było !
Jakieś ciążunie ?
U mnie niestety lipa.. piersi przestają boleć, cykl raczej na straty
piękna owu była daj sobie szansę xD
Mnie własnie zaczęły boleć dziś troche, przed 30 minutami
ja mam 12 dpo i beztrosko nie testowałam miałam ochote wyjść do ateki więc szybko poszłam myć włosy żeby tylko nie isc ha ha ha wytrzymam do soboty
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Susanna dobra strategia

Mnie piersi wogóle nie bolą ... Jedynie te kłucia w jajnikach. Dzisiaj się coś lewy bardziej odzywa.
Najmłodsza staraczka Ty miałaś taki ładny wynik proga, trzymam kciuki naprawdę, musi się udać. -
Podobno dziewczyny z rana zalewają szklanką wody trzy łyżeczki siemienia i piją. Ja jeszcze nie próbowałam.sunshine26 wrote:Dziewczyny a czy ktoras z Was je/pije siemie lniane? Zdaje mi sie, ze gdzies tu na forum o tym wyczytalam, ze dziala na sluz dobrze.. no i dzis kupilam, ale nie mam pojecia jak i kiedy to "brać"








