Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne nie odpuszcze i będe mamą w 2017
Odpowiedz

nie odpuszcze i będe mamą w 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam staraczkom dong quai na poprawę owulacji :) Ja przy tym zaszłam...nieszczęśliwie ale jednak

    Co do tych pęcherzyków, najmłodsza, przy pcos jest ich duuużo a to sie nijak ma do kilku podczas wyboru do dojrzewania pecherzyka dominującego :) Wyczytałam, że może być tak jeśli ten dominujący ma jednak kilka pęcherzyków konkurencyjnych, wtedy stawia na jakość. Jak jest jeden jedyny moze być bezwartościowy, stąd clo tak dobrze sobie radzi

  • magroz26 Autorytet
    Postów: 688 434

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super ze grono sie powiększa.Bedzie wesoło cos czuje.U mnie cos czuje 15cs dobiega końca.Czuje to od paru dni.Odpoczne na czas wyczekiwania na wyniki psychicznie.Zajme sie innymi sprawami.A pozniej wracam z naladowanymi akumulatorami i nie odpuszczę.Porobie moze jakies inne badania z nudów choc i tak większość mam zrobionych i sa dobre.

  • maargarytka Debiutantka
    Postów: 14 6

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam z pierwszą ciążą udało się za pierwszym razem. W sumie to już po dwóch tygodniach miałam przeczucie, że się udało. Mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Chociaż rzadko kiedy udaje się tak jak człowiek sobie wymarzy niestety .

    8p3oyx8dni8pkj1z.png
  • magroz26 Autorytet
    Postów: 688 434

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Polecam staraczkom dong quai na poprawę owulacji :) Ja przy tym zaszłam...nieszczęśliwie ale jednak

    Co do tych pęcherzyków, najmłodsza, przy pcos jest ich duuużo a to sie nijak ma do kilku podczas wyboru do dojrzewania pecherzyka dominującego :) Wyczytałam, że może być tak jeśli ten dominujący ma jednak kilka pęcherzyków konkurencyjnych, wtedy stawia na jakość. Jak jest jeden jedyny moze być bezwartościowy, stąd clo tak dobrze sobie radzi
    Ja gdzies czytałam ze dziewczyna miala próbkę z Luf i pęcherzyki nie chciały pęknąć mimo podania pregnylu dopiero poszlo po pregnylu i jakimś innym leku jednocześnie.Tylko niestety Malo lekarzy sie zna na tym i chce pomóc żeby w koncu sie udalo.

  • Najmłodsza_staraczka Autorytet
    Postów: 3321 3215

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusannaDean wrote:
    Polecam staraczkom dong quai na poprawę owulacji :) Ja przy tym zaszłam...nieszczęśliwie ale jednak

    Co do tych pęcherzyków, najmłodsza, przy pcos jest ich duuużo a to sie nijak ma do kilku podczas wyboru do dojrzewania pecherzyka dominującego :) Wyczytałam, że może być tak jeśli ten dominujący ma jednak kilka pęcherzyków konkurencyjnych, wtedy stawia na jakość. Jak jest jeden jedyny moze być bezwartościowy, stąd clo tak dobrze sobie radzi


    Ta teoria brzmi w sumie bardzo sensownie :D
    Dobrze wiedzieć, może kiedyś mi zniknie pcos i będe mogła się cieszyć, z większej ilości pęcherzyków, haha :D

    02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.

    5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!

    1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
    17.12 - Transfer 3.2.2 :(
    14.01.2020 - Transfer 8.3 :(

    10.2019 - Histeroskopia ok

    Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.

    3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
    19.07.2019 - Transfer 12.1 :(

    2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.

    Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

    relgwn156k56cgiw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magroz26 wrote:
    Ja gdzies czytałam ze dziewczyna miala próbkę z Luf i pęcherzyki nie chciały pęknąć mimo podania pregnylu dopiero poszlo po pregnylu i jakimś innym leku jednocześnie.Tylko niestety Malo lekarzy sie zna na tym i chce pomóc żeby w koncu sie udalo.
    No i własnie, ale może u najmłodszej to jednak nie luf a złośliwy pech i teraz sie uda :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Ta teoria brzmi w sumie bardzo sensownie :D
    Dobrze wiedzieć, może kiedyś mi zniknie pcos i będe mogła się cieszyć, z większej ilości pęcherzyków, haha :D
    No tak się zagłębiłam w temat, zawsze miałam jeden max 2 z których jeden dominujący, po dong quai były 3-4 z czego jeden dominujący ale się udało...przypisuję to właśnie większemu wyborowi i lepszej selekcji :)

  • sheerah24 Autorytet
    Postów: 1239 880

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy myślicie, że rozpoczęcie nowego cyklu z samym wiesiołkiem coś da, czy jeszcze coś by się przydało na zwiększenie powodzenia tego cyklu? :)

    magroz26 lubi tę wiadomość

    klz9df9hm3p6vj95.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sheerah24 wrote:
    Czy myślicie, że rozpoczęcie nowego cyklu z samym wiesiołkiem coś da, czy jeszcze coś by się przydało na zwiększenie powodzenia tego cyklu? :)
    Ja polecam ciągle dong quai, akurat, lub niepokalanek z apteki, ale czysty nie castagnus

  • anusiak5 Autorytet
    Postów: 1657 522

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magroz26 wrote:
    Dokladnie bo kto jak nie my.My silna plec wiec choćby wiatr w oczy to nie poddamy sie;*
    święta prawda Magroz

    magroz26 lubi tę wiadomość

    anusiak=niedoczynnosc tarczycy i hashimoto
    iv09jw4z4iotag22.png whjt3csz8ywysrrm.png
    8fd339fb5b3915db6590d59424627848.png
  • sheerah24 Autorytet
    Postów: 1239 880

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na razie zobaczę chyba jak działa sam wiesiołek, jestem ciekawa czy sam pomoże

    klz9df9hm3p6vj95.png
  • magroz26 Autorytet
    Postów: 688 434

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sheerah24 wrote:
    Czy myślicie, że rozpoczęcie nowego cyklu z samym wiesiołkiem coś da, czy jeszcze coś by się przydało na zwiększenie powodzenia tego cyklu? :)
    Ja stosowalam wiesiolek tylko na skórę bo z śluzem nie miałam nigdy problemu.I dzieki niemu skora die polepszyla.Do tego castagnus przez 90dni ciągiem i przerwa.Tylko pamiętaj ze wiesiolek bierze sie do ovulki.

  • magroz26 Autorytet
    Postów: 688 434

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sheerah24 wrote:
    Czy myślicie, że rozpoczęcie nowego cyklu z samym wiesiołkiem coś da, czy jeszcze coś by się przydało na zwiększenie powodzenia tego cyklu? :)
    Ja stosowalam wiesiolek tylko na skórę bo z śluzem nie miałam nigdy problemu.I dzieki niemu skora die polepszyla.Do tego castagnus przez 90dni ciągiem i przerwa.Tylko pamiętaj ze wiesiolek bierze sie do ovulki.

  • anusiak5 Autorytet
    Postów: 1657 522

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Witam. Bardzo mi sie podoba tytul tego watku :)
    Ja mam 35 lat i staram sie o pierwsze dziecko, wiec zbyt wiele czasu nie mam i w 2017 musi sie udac! :)
    W grudniowym cyklu klade nacisk na odpuszczenie presji i na zwiekszenie wiary i zaufania, ze uda mi sie zrealizowac moj cel :)
    dziekuje sama sie zastanawiałam nad nazwa i padło na tą też mi się podoba i podsumowuje obecny stan staran

    anusiak=niedoczynnosc tarczycy i hashimoto
    iv09jw4z4iotag22.png whjt3csz8ywysrrm.png
    8fd339fb5b3915db6590d59424627848.png
  • sheerah24 Autorytet
    Postów: 1239 880

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak słyszałam, że od 1 dnia cyklu do owulacji. Czy rozumiem, że jeśli test owulacyjny pokaże mi dwie kreski przed owulacją, mam na myśli wynik pozytywny, to już mam odstawić wiesiołka, czy powiedzmy dzień później?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2016, 19:38

    klz9df9hm3p6vj95.png
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laski, i ja się dołączam :-)

    SusannaDean, gdzies juz czytalam dobre rzeczy o dong quai. Mozna je dostac normalnie w aptece czy tylko przez internet? Brałas z konsultacją lekarza czy sama zgodnie z ulotką?

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • Dag_Mara Koleżanka
    Postów: 60 81

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, zapisuje sie :) Ja rowniez licze, ze w roku 2017 zostane ponownie mama, czego i Wam zycze ;) Na razie starania na luzie, mozna uznac, ze to drugi cykl staran. Z tym,ze pierwsza miesiaczke po wyjeciu implanta dostalam 18 listopada, wczesniej mialam krwawienie z odstawienia. Wiec to pierwszy cykl po miesiaczce :D
    Dwa dni temu dowiedzialam sie, ze po raz drugi mama zostanie moja siostra. Niestety jej pierwsze dziecko synek zmarl, gdy mial 9 miesiecy ;( W Listopadzie minelo 5 lat, dwa dni po rocznicy jego smierci zrobila test i wielka radosc :) 3 lata sie starali. Licze, ze bedziemy mialy dzieciaczki z tego samego roku <3
    Od jakiegos czasu mam wrazenie, ze na ulicy roi sie od ciezarnych kobiet. U mnie wsrod znajomych rowniez...

    Tynastka lubi tę wiadomość

    relgh371ryeoev03.png
    Aniolek [*] 23.06.2017 9 tc Aniolek [*] 13.10.2017 11 tcf2wlx1hpws6fekb6.png
  • zFolwarku Autorytet
    Postów: 988 641

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magroz26 wrote:
    Cos musi być na rzeczy skoro mamy takie same zdanie hi hi;)

    Ej co Wy z Susa wymyslacie :D :D :D

    zpbny2v462noyt78.png
    gg64krhmfrbcubj1.png
  • zFolwarku Autorytet
    Postów: 988 641

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Witam. Bardzo mi sie podoba tytul tego watku :)
    Ja mam 35 lat i staram sie o pierwsze dziecko, wiec zbyt wiele czasu nie mam i w 2017 musi sie udac! :)
    W grudniowym cyklu klade nacisk na odpuszczenie presji i na zwiekszenie wiary i zaufania, ze uda mi sie zrealizowac moj cel :)

    UDA SIE! Zdazysz! :)

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    zpbny2v462noyt78.png
    gg64krhmfrbcubj1.png
  • anusiak5 Autorytet
    Postów: 1657 522

    Wysłany: 30 listopada 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziekuje dziewczyny za dołączenie do mojego wątku bardzo mi miło że skorzystałyscie z zaproszenia.większosc z was znam z innych watków a reszte poznan tu na swoim.witam was serdecznie.wiadomo w kupie siła i rażniej zniesc trudy staran.widze że wsród nas sa też mamy starające sie o 2 dziecko tak jak ja

    Tynastka, zFolwarku lubią tę wiadomość

    anusiak=niedoczynnosc tarczycy i hashimoto
    iv09jw4z4iotag22.png whjt3csz8ywysrrm.png
    8fd339fb5b3915db6590d59424627848.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ