X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niechaj prezent 🎁 pod choinką 🎄 będzie chłopcem 👶🏻 lub dziewczynką 👩‍🦰 - Grudzień 2024
Odpowiedz

Niechaj prezent 🎁 pod choinką 🎄 będzie chłopcem 👶🏻 lub dziewczynką 👩‍🦰 - Grudzień 2024

Oceń ten wątek:
  • Lisik Autorytet
    Postów: 340 785

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    flotek wrote:
    Jednak się przekonałam, 13 dpo - biel wizira
    🫂🫂

    flotek lubi tę wiadomość

    16 cs
    👫27
    - Histeroskopia --> stan zapalny --> antybiotyk przez 3 cykle
    - Obserwacja cyklu modelem Creightona
    - Leczenie u Naprotechnologa
    - HSG ✅
    Endometrioza mała, głęboka
    ANA1 dodatnie ❌ (Sulfazalazyna)
    AMH 3,7
    TSH 0,916 --> 3,5 ❌
    Prolaktyna 23 ❌ (Dostinex)
    Żelazo 89,8 --> 68
    Ferrytyna 21,73 --> 40 (Feroplex, teraz Bioradix)

    Wrzesień '25 --> Lipiodol prywatnie
    Listopad? '25--> MRI oznaczenie ognisk endometriozy
    Grudzień/Styczeń '26 --> Laparoskopia
    Styczeń - Maj '26 --> pogłębiona diagnostyka immunologiczna/ genetyczna?

    On : Morfologia 10% -->6%, Prena Care dla mężczyzn, Olej z czarnuszki

    kwas foliowy, Koenzym Q10(ubiqinon), Estrovita skin (omega 3,6) wit. D, NAC, L-arginina, magnez +B6,B12, Prenacaps ovi, bioradix,Dostinex, Cyklogest, Sulfazalazyna, olej z wiesiołka, Bactrim forte, enterol, cholina
  • Justa28 Autorytet
    Postów: 451 1053

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    flotek wrote:
    Jednak się przekonałam, 13 dpo - biel wizira
    🫂🫂

    flotek lubi tę wiadomość

    29 👩🏽 & 39 👱🏻 & 🐕 x2

    7 cs 🤞

    👩🏽 po chemioterapii & naświetlaniach
    👱🏻 pH 8,5❓️reszta w normie 💪

    03.05 ⏸️ beta 144,44 mIU/ml 🥹🤞
    05.05 beta 338,80 mIU/ml 🥹🤞
    10.05 beta 2386,40 mlU/ml 🥹🤞
    15.05 beta 10525.09 mlU/ml 🥹🤞
    26.05 beta 60808,90 mlU/ml 🥹🤞
    26.05 CRL 1.09 cm ❤️
    02.06 CRL 1,74 cm ❤️
    16.06 CRL 3,58 cm ❤️
    27.06 prenatalne 👍 CRL 5,25 cm ❤️
    07.07 CRL 6,69 cm ❤️
    14.07 CRL 8,58 cm ❤️
    30.07 167g ❤️

    preg.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6497 12261

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaliope wrote:
    Cukiernia u Spychały na Pereca ;) robili ciasta i tort na nasz ślub przed laty. To dobrzy znajomi moich teściów. Robią też własne lody etc. Pycha.


    @Ivka tego Ci życzę. Nie znam niczego lepszego do oderwania się od codziennej prozy.

    Pyszne rzeczy mają w tej cukierni. Koleżanka kiedyś do pracy przyniosła stamtąd tort. Mega 🫢

    Kaliope lubi tę wiadomość

    👩29👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ brak cukrzycy ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
    07/04 17+4, 223g 🐻
    28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
    05/05 21+4, 493g 😱
    26/05 24+4, 791g gościa 🤗
    23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
    07/07 30+4, 1924g 🫣
    28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻

    📆 Kalendarz wizyt
    22/8 - gin
    preg.png
  • Płotka Autorytet
    Postów: 278 816

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka Dziewczyny, ja podglądam Was zza krzaka i dość nieregularnie. Przetyrało mnie emocjonalnie niepowodzenie w tym miesiącu, bo okres się spóźnił jak nigdy 😐

    Przykro mi, że wiele z Was ma też ciężki miesiąc 🫂

    Chciałam Wam napisać, że kilka dni temu przeszłam histeroskopię, podczas której usunięto mi polip o śr. 10 mm.

    I brzmi jak nic takiego, ale:
    - miałam w ostatnim roku robione USG co najmniej 12 razy i tylko raz lekarz zasugerował, że moje endometrium jest grubsze niż faza cyklu, by wskazywała,
    - nigdy na żadnym USG nie było widać polipa,
    - plamienia po okresie nie były interpretowane jako powiązane z nieprawidłowością w obrębie endometrium.

    Post factum dowiedziałam się, że:
    - polip działa jak naturalna wkładka domaciczna - czyli antykoncepcyjnie,
    - polipy wpływają negatywnie na receptywność endometrium i utrudniają implantację zarodka.

    To wszystko wydarzyło się w przeddzień IUI w klinice niepłodności. Histeroskopia nie była planowana. Uparłam się na drugą konsultację w innej klinice, po tej pojedynczej wątpliwości lekarza.

    Choć nie wiem, czy to nasza jedyna przeszkoda - dziś wiem, że nie mam już polipów, a moja macica nie ma ognisk adenomiozy. Czekam jeszcze na CD138.

    Jak macie dziwne plamienia, wydłużające się okresy lub obraz endometrium nieadekwatny do fazy cyklu - nalegajcie na histeroskopię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 10:31

    Valie05, Ilka96, cysterka95, flotek, Deyansu, Kłębuszek lubią tę wiadomość

    starania od 11.2023 o pierwsze dziecko

    ♀️ '86
    ✅️ AMH 2,62, sHSG, MUCH, hormony 2dc i 7dpo, tarczyca, cytologia
    ✅️histeroskopia, wycięty polip śr. 10 mm
    ✅️CD138
    ❌ hiperinsulinemia pod kontrolą, słaba ferrytyna

    ♂️ '74
    ✅️ zlecone badania ok

    ▶️ IVF, start 02.2025
    ❄️ I procedura - 5 blastek na zimowisku
    ❌ 1. FET 5BB 08.04.2025, beta HCG <2,3 mlU/ml
    🪴 2. FET 5BB 10.06.2025, beta HCG:
    🫛10 dpt - 457,
    🫛13 dpt - 2473,
    ❤️8.07 - 28 dpt - USG serduszkowe 🤞
  • Marcia03 Ekspertka
    Postów: 126 225

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    flotek wrote:
    Jednak się przekonałam, 13 dpo - biel wizira

    Bardzo mi przykro flotek. Przytulam bardzo mocno 🫂

    35 👩 40 🧑

    11.2017 💔

    03.2019 🩷 (40+2)

    Starania o rodzeństwo od 09.2024
  • Loraa Autorytet
    Postów: 1484 1904

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulę za biele 🫂

    Mnie dopada chyba jakieś przeziębienie, katar, kaszel.

    Ja mam pytanie o PMS, ile mniej więcej dni przed miesiączką zaczynacie odczuwać dolegliwości w podbrzuszu, ból, kłucie? Macie coś takiego?

    Generalnie jak pod tym względem wygląda Wasza faza lutelna?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 11:10

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵


    👱‍♀️
    ❌Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego
    ❌Hashimoto
    ✅MUCHa
    ✅ANA,ANA1,AMA,ASMA
    ✅Kariotyp
    ❌BX, jeden KIR implantacyjny
    ❌FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70)
    TSH (0,80)
    Anty TPO (134) ❗
    AMH (0,26)-->(0,14) ❌❌❌❌❌

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌


    🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
    I procedura ❌
    📆07.05.2025 - kwalifikacja do programu
    📆09.05.2025 - start stymulacji I IVF
    📆21.05.2025 - punkcja - pobrano 4 🥚komórki, 2 MII + biopsja endometrium, 0 ❄️

    II procedura

    ‼️ Helikobakter pylori

    Czy w tym roku spotka mnie chociaż jedna dobra rzecz?
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 9086 11416

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aszin, ja mam to samo. W najlepszym przypadku jestem dziś 8dpo.. W dodatku mimo tego, ze mam spore doświadczenie, mam wrażenie, ze każdy zastrzyk boli coraz bardziej.

    Co do lidlosia to ja nigdy nie zrobiłam lepszych jajek sadzonych z miekkim środkiem jak w nim. Często używam go też do rozmrania. Dla mnie idealny pomocnik, choc nadal zdarza mi sie górować zupy normalnie też. Fakt jest jeden, na pewno robie dzięki niemu więcej, bo nienawidzę zgniatac ciasta, a z nim zaczelam piec chleby, bulki itd. 😊

    Flotek, tule mocno 🥺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 11:22

    Pogubiona, siesiepy, KarolinaJ0702 lubią tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Ona_39 Autorytet
    Postów: 319 291

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Płotka wrote:
    Hejka Dziewczyny, ja podglądam Was zza krzaka i dość nieregularnie. Przetyrało mnie emocjonalnie niepowodzenie w tym miesiącu, bo okres się spóźnił jak nigdy 😐

    Przykro mi, że wiele z Was ma też ciężki miesiąc 🫂

    Chciałam Wam napisać, że kilka dni temu przeszłam histeroskopię, podczas której usunięto mi polip o śr. 10 mm.

    I brzmi jak nic takiego, ale:
    - miałam w ostatnim roku robione USG co najmniej 12 razy i tylko raz lekarz zasugerował, że moje endometrium jest grubsze niż faza cyklu, by wskazywała,
    - nigdy na żadnym USG nie było widać polipa,
    - plamienia po okresie nie były interpretowane jako powiązane z nieprawidłowością w obrębie endometrium.

    Post factum dowiedziałam się, że:
    - polip działa jak naturalna wkładka domaciczna - czyli antykoncepcyjnie,
    - polipy wpływają negatywnie na receptywność endometrium i utrudniają implantację zarodka.

    To wszystko wydarzyło się w przeddzień IUI w klinice niepłodności. Histeroskopia nie była planowana. Uparłam się na drugą konsultację w innej klinice, po tej pojedynczej wątpliwości lekarza.

    Choć nie wiem, czy to nasza jedyna przeszkoda - dziś wiem, że nie mam już polipów, a moja macica nie ma ognisk adenomiozy. Czekam jeszcze na CD138.

    Jak macie dziwne plamienia, wydłużające się okresy lub obraz endometrium nieadekwatny do fazy cyklu - nalegajcie na histeroskopię.

    Płotka, mam nadzieję, że w ten sposób utorowałaś sobie drogę do szczęśliwego finału 🍀
    Czy mogę zapytać, czy te plamienia stanowiły kontynuację okresu, czy pojawiały się już po tym, jak było "czysto"? Mam okresy już tyle lat, a teraz zgłupiałam i zastanawiam się czy zawsze ich zakończenie wyglądało tak jak teraz, tj. brudny śluz przez 1-2 dni... Chyba też wybiorę się na histero... Miałaś w wersji office? Czy jakieś specjalne wymagania/wymazy/przygotowania są potrzebne przedtem?

    Edit: chyba u Ciebie zrobili "z marszu" czyli bez przygotowań 🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 11:25

  • truskawki981 Autorytet
    Postów: 550 825

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loraa wrote:
    Tulę za biele 🫂

    Mnie dopada chyba jakieś przeziębienie, katar, kaszel.

    Ja mam pytanie o PMS, ile mniej więcej dni przed miesiączką zaczynacie odczuwać dolegliwości w podbrzuszu, ból, kłucie? Macie coś takiego?

    Generalnie jak pod tym względem wygląda Wasza faza lutelna?

    Moimi jedynymi objawami nadchodzącej miesiączki (tak już na kilka dni przed) jest nadwrażliwość piersi i ogólne przybicie psychiczne. Nawet nie irytację, a bardziej takie myśli, że jestem beznadziejna, głupia i do niczego się nie nadaje. A podczas miesiączki to też w sumie oprócz krwi to jedynie głowa mnie czasami boli.

    Zazdroszczę Wam trochę, Dziewczyny, że umiecie również rozpoznać owulację po tym, że np. czujecie jajniki. Tego też nie mam. Jedynie co to mniej więcej w okresie owulacji mam o wiele bardziej zwiększone libido.

    03.01.2025 ⏸️
    04.01. beta 20,57 mlU/ml, prog 24,44 ng/ml
    09.01 beta 695, prog 27
    07.03 - I prenatalne - wszystko ok 🤩
    09.05 - II prenatalne ⏳


    preg.png
  • Ona_39 Autorytet
    Postów: 319 291

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może spróbujesz mierzyć temperaturę i sprawdzać śluz, to bardzo pomocne

    Ja dopiero przy obecnych staraniach zaczęłam odczuwać nadchodzącą miesiączkę. Wcześniej zawsze przychodziła po cichu. Teraz na 1-2 dni przed coś tam czuję w podbrzuszu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2024, 11:37

  • Kaliope Autorytet
    Postów: 1357 1902

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinKA wrote:
    Hehe mieszkam w okolicy :) wiele osób krytykuje ta cukiernie o dziwo ale ja też bardzo lubię ich ciasta i taki klimat w tej kawiarni :)
    Bo jest dosyć droga i w sumie też mi się wydaje, że kiedyś było jakoś lepiej i smaczniej. Ale zobacz jakie tam są kolejki w tłusty czwartek.

    PaulinKA lubi tę wiadomość

    Ja: 36, on: 35

    ✅usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
    📍AMH 22 ng/ml
    📍PCOS, długie, bezowulacyjne cykle, hiperandrogenizm, hiperplazja endometrium, niedrożny lewy jajowód, MTHFR C677 hetero
    ❌ przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
    ❌02.04.2025- chlamydia w wymazie- Azytromycyna/ 30.04.2025- negatywny, 7.05.2025- drugi negatywny, 14.05.2025- trzeci negatywny
    20.03.2025 ⏸️- beta 233
    02.04.2025 pęcherzyk cążowy + żółtkowy
    09.04.2025 jest serduszko <3 crl 0,46 cm
    24.04.2025- crl 2,34 cm
    30.05.2025 niskie ryzyka, prawdopodobnie chłopiec
    Walczymy z cukrzycą ciążową
    29.07.2025 niewydolność szyjki- założenie szwu
    📆06.08.2025 diabetolog
    📆08.08.2025 ginekolog kontrola
    preg.png
  • truskawki981 Autorytet
    Postów: 550 825

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona_39 wrote:
    Może spróbujesz mierzyć temperaturę i sprawdzać śluz, to bardzo pomocne

    Ja dopiero przy obecnych staraniach zaczęłam odczuwać nadchodzącą miesiączkę. Wcześniej zawsze przychodziła po cichu. Teraz na 1-2 dni przed coś tam czuję w podbrzuszu.

    Na razie nie czuję takiej potrzeby żeby wiedzieć dokładnie kiedy jest owulacja, bo seks wtedy i tak jest (przez to libido 😅). Jedyne co to rzeczywiście sobie robię testy owulacyjne, ale w poprzednim cyklu, który skończył się cb chyba i tak jej nie wychwyciłam. Kreski zawsze były dość blade (horieny).

    Ona_39 lubi tę wiadomość

    03.01.2025 ⏸️
    04.01. beta 20,57 mlU/ml, prog 24,44 ng/ml
    09.01 beta 695, prog 27
    07.03 - I prenatalne - wszystko ok 🤩
    09.05 - II prenatalne ⏳


    preg.png
  • Kaliope Autorytet
    Postów: 1357 1902

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    flotek wrote:
    Jednak się przekonałam, 13 dpo - biel wizira
    Przytulam <3

    Ja: 36, on: 35

    ✅usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
    📍AMH 22 ng/ml
    📍PCOS, długie, bezowulacyjne cykle, hiperandrogenizm, hiperplazja endometrium, niedrożny lewy jajowód, MTHFR C677 hetero
    ❌ przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
    ❌02.04.2025- chlamydia w wymazie- Azytromycyna/ 30.04.2025- negatywny, 7.05.2025- drugi negatywny, 14.05.2025- trzeci negatywny
    20.03.2025 ⏸️- beta 233
    02.04.2025 pęcherzyk cążowy + żółtkowy
    09.04.2025 jest serduszko <3 crl 0,46 cm
    24.04.2025- crl 2,34 cm
    30.05.2025 niskie ryzyka, prawdopodobnie chłopiec
    Walczymy z cukrzycą ciążową
    29.07.2025 niewydolność szyjki- założenie szwu
    📆06.08.2025 diabetolog
    📆08.08.2025 ginekolog kontrola
    preg.png
  • Kaliope Autorytet
    Postów: 1357 1902

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam od owulacji dziwne ciągnięcia w podbrzuszu. Denerwuje mnie to. Jajniki też bolą, bo są powiększone od pcos, ale to znam. A to ciągnięcie mnie martwi trochę. Kurczę, boję się, żeby to nie był objaw jakiejś endometriozy czy coś. Co jakiś czas mam jakieś dziwne bóle w podbrzuszu i to nie tylko w tym cyklu, ale w tym cyklu jakoś wyjątkowo :/

    PaulinKA, Loraa lubią tę wiadomość

    Ja: 36, on: 35

    ✅usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
    📍AMH 22 ng/ml
    📍PCOS, długie, bezowulacyjne cykle, hiperandrogenizm, hiperplazja endometrium, niedrożny lewy jajowód, MTHFR C677 hetero
    ❌ przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
    ❌02.04.2025- chlamydia w wymazie- Azytromycyna/ 30.04.2025- negatywny, 7.05.2025- drugi negatywny, 14.05.2025- trzeci negatywny
    20.03.2025 ⏸️- beta 233
    02.04.2025 pęcherzyk cążowy + żółtkowy
    09.04.2025 jest serduszko <3 crl 0,46 cm
    24.04.2025- crl 2,34 cm
    30.05.2025 niskie ryzyka, prawdopodobnie chłopiec
    Walczymy z cukrzycą ciążową
    29.07.2025 niewydolność szyjki- założenie szwu
    📆06.08.2025 diabetolog
    📆08.08.2025 ginekolog kontrola
    preg.png
  • PaulinKA Autorytet
    Postów: 2048 4806

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaliope wrote:
    Ja mam od owulacji dziwne ciągnięcia w podbrzuszu. Denerwuje mnie to. Jajniki też bolą, bo są powiększone od pcos, ale to znam. A to ciągnięcie mnie martwi trochę. Kurczę, boję się, żeby to nie był objaw jakiejś endometriozy czy coś. Co jakiś czas mam jakieś dziwne bóle w podbrzuszu i to nie tylko w tym cyklu, ale w tym cyklu jakoś wyjątkowo :/

    Kaliope, oczywiście te bole mogą być objawem ciąży i nie-ciązy :(
    Jeśli przyjdzie miesiaczka czego nie życzę oczywiście, warto może pójść w diagnostykę endometriozy. Podobno bóle w 2 fazie cyklu to bardzo popularny jej objaw :(

    21 cykl oczekiwania na Cud -znów przerwa, antybiotykoterapia...
    👱‍♀️: LUF, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, endometrioza i adenomioza, AMH 10.24- 1,28, zapalenie endometrium, nadreaktywność NK, hipoglikemia reaktywna, IO
    ❌️ brak KIR: 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1.
    ✅wymazy, HSG, histeroskopia (usunięto polipy, udrożniono jajowód)
    ❌️8 cykli stymulowanych, 3 potwierdzone owulacje

    🧑: morfo 4%; ruch a+b- 40%, 30 mln plemników w nasieniu, SDF-15%, upłynnienie 25min

    "Zes*am się, a nie dam się."
  • Ilka96 Ekspertka
    Postów: 239 326

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    snieżka wrote:
    Przykro mi dziewczyny, że dla tak wielu z Was ten cykl nie okazał się szczęśliwy :(
    Dla mnie grudzień niestety też jest pechowy..
    Mimo, że dopiero z narzeczonym chcieliśmy zacząć starania, to marzymy o dziecku u ponad roku. Musieliśmy się wstrzymywać, bo ciągle miałam jakieś problemy zdrowotne i musiałam przyjmować silne leki. Myślałam, że teraz będzie dobry moment na dziecko.

    Niestety dopadły mnie spore problemy jelitowo-żołądkowe. Od 2 miesięcy ciągle mam mdłości i pojawiają się co jakiś czas kilkudniowe wymioty, częste biegunki. W przeciągu 5 miesięcy schudłam 8 kg przez co mam niedowagę.
    Dzisiaj byłam na teście wodorowo-metanowym i jest diagnoza: SIBO, IMO, dysbioza jelitowa. Dietetyk twierdzi, że bez antybiotyków się nie wyleczy i często trzeba brać kilka serii antybiotyków, co też nie gwarantuje że uda się wyleczyć. Twierdzi też, że musi być jakaś jeszcze przyczyna tego sibo, imo, więc czekają mnie badania na pasożyty, kolonoskopia i masa innych badań.

    Chce mi się płakać, bo nie chcę znów zrezygnować ze starań, jednak przy antybiotykach nie ma o tym mowy. Wiem też , że nie da się tego szybko wyleczyć, samo szukanie przyczyny będzie trwało nie wiadomo jak długo.
    Mam jeszcze cień nadziei, że są jakieś bardziej bezpieczne naturalne sposoby na leczenie, ale dietetyk twierdził, że zwłaszcza przy łączonej postaci SIBO i IMO jest trudno z wyleczeniem, nawet stosując antybiotyki 😥

    Czy któraś z Was może miała podobne problemy żołądkowe i coś pomogło?

    Nie wiem co robić, by zachować się odpowiedzialnie. Mogłabym wstrzymać się z leczeniem, ale to też nie byłoby dobre ani dla mnie ani dla dziecka.

    Męczy mnie już to wszystko. Najpierw głęboka depresja i mnóstwo leków, później reaktywne zapalenie stawów, gdzie każdy ruch sprawiał mi ból mimo codziennego stosowania silnych leków przeciwbólowych. A teraz to.

    Na codzień pracuję z dziećmi i coraz ciężej mi z tym, że nie mogę postarać się o swoje.

    Wybaczcie dziewczyny, ale musiałam się trochę wyżalić. Choć wiem, że Wam też jest strasznie ciężko, bo widzę, że Wasze starania się dłużą i trafiacie na mnóstwo komplikacji po drodze. Trzymam za Was kciuki i oby nowy rok (lub jeszcze końcówka grudnia) był szczęśliwszy.

    Hej, przede wszystkim super że będziecie drążyć i szukać przyczyny, bo jeśli weźmiesz tylko antybiotyk bez jej znalezienia to problem może wrócić.
    Zdecydowanie lepiej się przeleczyc przed ciążą, szczególnie że taka sytuacja chociażby wpływa na wchłanianosc witamin i możesz mieć niedobory przez to. Widzę że piszesz w stopce że masz niską ferrytyne i kwas foliowy- to może być właśnie przez to, że ci się to nie wchłania.
    Wiem, że to jest dołujące, ja też jak chcieliśmy zacząć się starać to okazało się że mam pasożyta i muszę wziąć antybiotyk. U mnie może była mniej skomplikowana sytuacja, ale dzięki temu że wygoniłam dziada to z ferrytyny 9 mam obecnie 35 (jeszcze nie idealnie, ale już dużo lepiej niż było), podobnie b12 która zaczęła rosnąć, witamina D mi szybciej rośnie, żelazo jest w górnej granicy normy a było na dnie. A te wszystkie witaminy są super ważne jeśli chodzi o ciążę.
    Nie chce ci źle wróżyć, ale może być też tak że z samych tych problemów jelitowych po prostu nie zajdziecie w ciążę i ginekolog będzie rozkładał ręce, bo „w jego obszarze” wszystko będzie wyglądało dobrze. Bardzo rzadko lekarze patrzą holistycznie, ale np jak zobaczysz dr cybulska na instagramie to ona by w życiu z takimi problemami pacjentki do ciąży nie dopuściła.
    Jesteś młoda, nawet jeśli to leczenie i później przywracanie organizmu na dobre tory zajmie np pół roku to zdecydowanie warto, bo ten czas i tak minie, a Ty będziesz się źle czuła 😕
    Prędzej czy później będziesz musiała się tym zająć, a to może być przyczyną przez którą nie będzie łatwo zajść w ciążę. Trzymam mocno kciuki żeby się udało znaleść przyczynę i później dobrego lekarza który to wyleczy!

    snieżka, Deyansu lubią tę wiadomość

    🥳 8 cs
    🐣 14.03
    👦?👧?
    preg.png
  • Ilka96 Ekspertka
    Postów: 239 326

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    flotek wrote:
    Jednak się przekonałam, 13 dpo - biel wizira
    Przykro mi 🫂

    🥳 8 cs
    🐣 14.03
    👦?👧?
    preg.png
  • Loraa Autorytet
    Postów: 1484 1904

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinKA wrote:
    Kaliope, oczywiście te bole mogą być objawem ciąży i nie-ciązy :(
    Jeśli przyjdzie miesiaczka czego nie życzę oczywiście, warto może pójść w diagnostykę endometriozy. Podobno bóle w 2 fazie cyklu to bardzo popularny jej objaw :(
    Właśnie chcę zagłębić temat, zwłaszcza że raz jedna lekarka sugerowała, że mogę mieć endo. Ale na razie nie widziała potrzeby dalszej diagnostyki, jeśli po pół roku by się nie udało zajść w ciążę to, że wtedy będziemy dalej szukać.

    Zauważyłam jeszcze jeden objaw u siebie, który mnie martwi i może sugerować Endo, ból w drugiej fazie nasila się kiedy mam wzdęcia i chce mi się 💩.

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵


    👱‍♀️
    ❌Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego
    ❌Hashimoto
    ✅MUCHa
    ✅ANA,ANA1,AMA,ASMA
    ✅Kariotyp
    ❌BX, jeden KIR implantacyjny
    ❌FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70)
    TSH (0,80)
    Anty TPO (134) ❗
    AMH (0,26)-->(0,14) ❌❌❌❌❌

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌


    🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
    I procedura ❌
    📆07.05.2025 - kwalifikacja do programu
    📆09.05.2025 - start stymulacji I IVF
    📆21.05.2025 - punkcja - pobrano 4 🥚komórki, 2 MII + biopsja endometrium, 0 ❄️

    II procedura

    ‼️ Helikobakter pylori

    Czy w tym roku spotka mnie chociaż jedna dobra rzecz?
  • Aurora13 Autorytet
    Postów: 351 813

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    dzisiejszy test - ❄️. Termin miesiączki jutro, ale nie czuje niczego oprócz niesamowitej chęci na jakiegoś cheeseburgera - od 2 dni myślę tylko nich 😂 Także chyba wiem, co dzisiaj na kolacyjkę 🙈 Już się nie łudzę, zostały mi tylko testy z easy at home, a nie lubię ich więc raczej już nie zastestuje tylko poczekam do @. Do kliniki mam się zgłosić 8-9 DC na podgląd, ale przed świętami będzie 7 a po świętach 11, więc nie wiem jak to rozplanują. Nawet nie poleciała mi łza... znieczulica jakaś. 🤔

    👩31l.🧔31l. 🐕‍🦺🐕

    starania od 01.2023

    08.2023 👼CP - wycięty prawy jajowód

    AMH - 1.020

    3 x IUI ❌

    I IVF - 07.2025 ❌
    II IVF - 08.2025

    Musi tylko to wytrzymać serce
    Zaraz przyjdzie odwilż
    Zniknie to napięcie
  • Pogubiona Autorytet
    Postów: 568 1101

    Wysłany: 15 grudnia 2024, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszin wrote:
    Przykro mi z powodu tylu bieli 😞 Ja nawet nie mam nadziei, że nie dołączę do tego grona w czwartek. Kluje się ta heparyna a i tak czuję, że to bez sensu. 🥺

    @aszin łącze się w bólu :( cały brzuch pokuty, w ranke jeszcze mi się coś wdało, ale maść z antybiotykiem pomaga, a i tak na nic w tym cyklu. Trochę sobie smutam, ale już się szykuje na kolejną porcję, bo nie chce znów zobaczyć dwóch kresek, które po chwili pójdą w zapomnienie... To bolało bardziej.

    @siesiepy mogę prosić o wpisanie 🩸?

    👱37 🧔42 + 😺😺
    Starania od 02.2023

    05.2023 - 5t 💔
    08.2023 - 6t 💔
    02.2024 - pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności
    04.2024 - diagnoza trombofilii (PAI-1 i MTHFR [homo])
    ____________

    29.04.25 - beta 77,40mIU/ml
    02.05.25 - beta 294mIU/ml
    05.05.25 - beta 997mIU/ml
    15.05.25 - pierwsze USG 7(6+1) - mamy 0,41cm i ❤️
    26.05.25 - USG (7+4) - 1,40cm i ❤️ (tętno 150)
    05.06.25 - USG (9+1) 2,35cm i ❤️
    23.06.25 - USG (11+5) 5,33cm i ♥️
    24.06.25 - NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka 🩷
    30.06.25 - USG (12+5) 5,93cm i ♥️
    24.07.25 - USG (16+4) 14cm i ♥️
    21.08.25 - USG 🤞🤞🤞
    01.09.25 - połówkowe 🤞🤞🤞

    preg.png
‹‹ 125 126 127 128 129 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ