X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niechaj prezent 🎁 pod choinką 🎄 będzie chłopcem 👶🏻 lub dziewczynką 👩‍🦰 - Grudzień 2024
Odpowiedz

Niechaj prezent 🎁 pod choinką 🎄 będzie chłopcem 👶🏻 lub dziewczynką 👩‍🦰 - Grudzień 2024

Oceń ten wątek:
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7967 10424

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flotek, tak czy siak nie zaszkodzi jeszcze ze 2 dni nasikac wieczorami i zobaczyć. 😊

    A mierzysz temperaturę, prowadzisz jakieś inne obserwacje czy tylko testy? Bo to pewnie też by pomogło.

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Syla30 Znajoma
    Postów: 28 10

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla30 wrote:
    . Ale tak jak koleżanka wyżej pisze nie zaszkodzi zrobić jutro i pojutrze ☺️

  • Olalexa Znajoma
    Postów: 27 38

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy mogłybyście mi wytłumaczyć łopatologicznie co to są te wymazy MUCH-a?
    Wchodzę na stronę luxmedu i nie ma tam takiego pakietu. Czy posiew bakteriologiczny/posiew wydzieliny z szyjki macicy to jest to? (Takie badanie miałam, ale na wyniku nie było nic o ureaplasma/mycoplasma że ujemne, czy mogło być tak że tego „nie badali” a tylko lactobacillus i inne bakterie?)
    Czy robiłyście też przeciwciała z krwi Mycoplasma/ Ureaplasma IgG i IgM czy większą wartość ma posiew?

    ♀&♂ 30
    starania od 04.2023, z pomocą medyczną od 03.2024
    PCO, insulinooporność(?)

    05/2024 - Ovitrelle ❌
    06/2024 - Ovitrelle ❌
    07/2024 - HSG: jajowody drożne
    09/2024 - Ovitrelle ❌
    11/2024 - zmiana ginekologa, badania: glukoza 108 mg/dl, insulina 6,5 uIU/ml, wit. D3 30,3 ng/ml, FSH 6,28 uIU/ml, LH 12,8 uIU/ml, estradiol 34,3 pg/ml
  • Syla30 Znajoma
    Postów: 28 10

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 01:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalexa wrote:
    Dziewczyny, czy mogłybyście mi wytłumaczyć łopatologicznie co to są te wymazy MUCH-a?
    Wchodzę na stronę luxmedu i nie ma tam takiego pakietu. Czy posiew bakteriologiczny/posiew wydzieliny z szyjki macicy to jest to? (Takie badanie miałam, ale na wyniku nie było nic o ureaplasma/mycoplasma że ujemne, czy mogło być tak że tego „nie badali” a tylko lactobacillus i inne bakterie?)
    Czy robiłyście też przeciwciała z krwi Mycoplasma/ Ureaplasma IgG i IgM czy większą wartość ma posiew?


    Lepszy jest wymaz z szyjki niż z krwi . W diagnostyce jest ale nie w każdej musi być położna ale to chyba też w różne dni , zależy od miasta. Wiem że chyba też w Alab . Resztę labolatoria nie wiem.

    Olalexa lubi tę wiadomość

  • Slava Autorytet
    Postów: 343 931

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 01:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde z tymi staraniami i odpuszczaniem to ja mam w tym momencie całkowicie w drugą stronę. Mam ochotę iść na stymulację do IVF najchętniej wczoraj, bo to mi tak daje jakąś namiastkę kontroli. Jest to najskuteczniejsza metoda zajścia w ciążę i dla mnie osobiście efektywność to jest podstawa, za dużo te starania kosztują nerwów, żebym tak co miesiąc się męczyła. Oczywiście ja wiem, że mam jakieś totalnie skrajne podejście ale dla mnie naturalne starania to loteria, a nigdy lotka nie lubiłam. Też jestem z tych niecierpliwych i skoro istnieje sposób, żeby przyspieszyć cały proces to w mojej głowie to jest jedyna logiczna opcja. Ile jest takich przypadków, że para się stara 3 lata i cyk po pierwszym cyklu IVF, nie wiem, powiedzmy drugi transfer załapuje. Poza tym pakowanie w siebie leków przez ponad pół roku jest bardziej szkodliwe niż stymulacja jednorazowo gdzie organizm dostaje szoku od ilości tych hormonów ale potem ma szansę się zregenerować.
    Gorzej jak się człowiek stara 3 lata podchodzi do procedury a tam dwa jajeczka co się nie chcą zapładniać albo zero. Pęcherzyki są ale w nich nie ma jajeczek. Czyli znowu przynajmniej szybciej wiadomo na czym się stoi (lub leży).
    Wiadomo, że wtedy trzeba sobie szybko sklecić plan B i raczej liczyć na cud niż medycynę.

    Ja tak po prostu nie chce mieć blizny na psychice po tych staraniach, totalnie egoistycznie.

    Spać nie mogę jak coś i weszłam tu puścić swoje durne przemyślenia 😅

    Darrika, Julia24, kitka_, almost.there, DreamBee, cysterka95, Deyansu lubią tę wiadomość

    Ona 34l: AMH 1,27, LUF, IO, PAI-1 4H/5G hetero ❌
    On 34l: morfo 2-4 ❌
    Starania od 04.2024, 2xCB
    10cs 🤞
    🔜 Laparoskopia?
    🔜 IVF 2025 Marzec
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6707 13142

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 01:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Slava wrote:
    Kurde z tymi staraniami i odpuszczaniem to ja mam w tym momencie całkowicie w drugą stronę. Mam ochotę iść na stymulację do IVF najchętniej wczoraj, bo to mi tak daje jakąś namiastkę kontroli. Jest to najskuteczniejsza metoda zajścia w ciążę i dla mnie osobiście efektywność to jest podstawa, za dużo te starania kosztują nerwów, żebym tak co miesiąc się męczyła. Oczywiście ja wiem, że mam jakieś totalnie skrajne podejście ale dla mnie naturalne starania to loteria, a nigdy lotka nie lubiłam. Też jestem z tych niecierpliwych i skoro istnieje sposób, żeby przyspieszyć cały proces to w mojej głowie to jest jedyna logiczna opcja. Ile jest takich przypadków, że para się stara 3 lata i cyk po pierwszym cyklu IVF, nie wiem, powiedzmy drugi transfer załapuje. Poza tym pakowanie w siebie leków przez ponad pół roku jest bardziej szkodliwe niż stymulacja jednorazowo gdzie organizm dostaje szoku od ilości tych hormonów ale potem ma szansę się zregenerować.
    Gorzej jak się człowiek stara 3 lata podchodzi do procedury a tam dwa jajeczka co się nie chcą zapładniać albo zero. Pęcherzyki są ale w nich nie ma jajeczek. Czyli znowu przynajmniej szybciej wiadomo na czym się stoi (lub leży).
    Wiadomo, że wtedy trzeba sobie szybko sklecić plan B i raczej liczyć na cud niż medycynę.

    Ja tak po prostu nie chce mieć blizny na psychice po tych staraniach, totalnie egoistycznie.

    Spać nie mogę jak coś i weszłam tu puścić swoje durne przemyślenia 😅
    Ja nie zamierzam nikogo oceniać i piętnować. Każdy ma swoją drogę, swoje limity i swój czas na dane decyzje. Tak samo jak będę popierać tych którzy chcą się starać "naturalnie" 5 lat, tak samo będę popierać tych którzy decydują się na IVF po roku. Każda droga jest inna i każda z osobna należy uszanować, bo każda ma swoje powody. Cel jest zawsze jeden. 🍀

    Wojcinka, Darrika, Sunday_92, almost.there, Slava, DreamBee, pelasia, Saule, cysterka95, Olo323 lubią tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
    ◾8 stymulacji letrozolem (7x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024) ; 9🔜
    ◾wór supli, leków i ziół...

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    🔜 15.01.2025 wizyta kwalifikacyjna IVF

    "I used to float, now I just fall down
    I used to know, but I'm not sure now
    What I was made for
    What was I made for?"

    Los daje nam tyle ile potrafimy udźwignąć? Ja nie potrafię tego dźwigać od dłuższego czasu. 🤡
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 12085 16056

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 04:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Slava wrote:
    Kurde z tymi staraniami i odpuszczaniem to ja mam w tym momencie całkowicie w drugą stronę. Mam ochotę iść na stymulację do IVF najchętniej wczoraj, bo to mi tak daje jakąś namiastkę kontroli. Jest to najskuteczniejsza metoda zajścia w ciążę i dla mnie osobiście efektywność to jest podstawa, za dużo te starania kosztują nerwów, żebym tak co miesiąc się męczyła. Oczywiście ja wiem, że mam jakieś totalnie skrajne podejście ale dla mnie naturalne starania to loteria, a nigdy lotka nie lubiłam. Też jestem z tych niecierpliwych i skoro istnieje sposób, żeby przyspieszyć cały proces to w mojej głowie to jest jedyna logiczna opcja. Ile jest takich przypadków, że para się stara 3 lata i cyk po pierwszym cyklu IVF, nie wiem, powiedzmy drugi transfer załapuje. Poza tym pakowanie w siebie leków przez ponad pół roku jest bardziej szkodliwe niż stymulacja jednorazowo gdzie organizm dostaje szoku od ilości tych hormonów ale potem ma szansę się zregenerować.
    Gorzej jak się człowiek stara 3 lata podchodzi do procedury a tam dwa jajeczka co się nie chcą zapładniać albo zero. Pęcherzyki są ale w nich nie ma jajeczek. Czyli znowu przynajmniej szybciej wiadomo na czym się stoi (lub leży).
    Wiadomo, że wtedy trzeba sobie szybko sklecić plan B i raczej liczyć na cud niż medycynę.

    Ja tak po prostu nie chce mieć blizny na psychice po tych staraniach, totalnie egoistycznie.

    Spać nie mogę jak coś i weszłam tu puścić swoje durne przemyślenia 😅
    Niestety, in vitro to też loteria. Jest wiele czynników, które muszą zagrać żeby to się udało 😔 i uwierz mi, ono też zostawia swoje piętno na psychice. Oczywiście uważam in vitro za wspaniałą metodę i chwała ludziom za to, że ja wymyślili 🙏♥️ ale nie można jej brać za pewniak. Znam osoby, którym udaje się od razu, ale znam też osoby które są w 3 czy 4 procedurze i są po kilkunastu transferach bez powodzenia. Pamiętaj też, że hormony to nie tylko stymulacja ale też transfer. Ilości leków jakie się przyjmuje przez cały proces in vitro jest ogromny ! I na koniec. Życzę Ci, że jak podejmiesz decyzję o in vitro to uda Ci się zajść w ciążę szybciutko ♥️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2024, 04:14

    Slava, siesiepy, Olo323 lubią tę wiadomość

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Nadziejka Znajoma
    Postów: 27 23

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 05:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Księgowa wrote:
    Ja ich oczywiście nie neguje, bo każdy najlepiej zna swój organizm i ma swoich "ulubieńców" - jak niektórzy facelle, którymi ja za nic owulacji swojej nie ogarnę.

    Ale jeśli chodzi o DL to przykładem idealnym jest moja pierwsza corka. Akurat tak wyszlo, ze nie mialam swoich horienow, więc kupilam cokolwiek w aptece i było to właśnie DL. Testowałam, któregoś dnia PIK. I teraz uwaga: 3 dni po tym PIKu mialam pozytywny test ciążowy 🤣 no niemożliwe, zebym 3 dni po owulacji mogla juz sprawdzić czy jestem w ciąży (tym bardziej, ze ciaza zgadzala sie co do dnia z OM). Od tamtej pory im nie wierzę.

    O nie, ja kupiłam 15 testów domowego laboratorium, bo były na promocji na allegro i jeszcze termometr elektroniczny za grosze 😂
    Ps super nazwa wątku, życzę wszystkim dwóch kreseczek pod choinką ❤️

    flotek, Irynka lubią tę wiadomość

    PCOS, IO 💔
    Staranie o pierwszego maluszka od 04.2024r.
  • Annette Debiutantka
    Postów: 6 22

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 05:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_j wrote:
    Czy któraś z was brała może Inofolic combi?

    Swojego czasu ginekolog przepisał mi to na wyregulowanie miesiączki ( pomogło). Teraz zażywam 2x dziennie zgodnie z zaleceniami co mniej więcej 12h ale zastanawiam się czy nie zamienić tego na jakieś inne suplementy „dla kobiet starających się”.
    Macie coś sprawdzonego? Albo któraś z was może bierze/brała ten inofolic?

    Ja kiedyś brałam Inofolic, ale w formie proszku, później przez parę miesięcy piłam Inofem, a teraz (mniej więcej od września) Fertistim.

    Ola_j lubi tę wiadomość

    🐷32 🐗34

    Starania (z 2-letnią przerwą) od 2019 r.
  • Nadziejka Znajoma
    Postów: 27 23

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annette wrote:
    Ja kiedyś brałam Inofolic, ale w formie proszku, później przez parę miesięcy piłam Inofem, a teraz (mniej więcej od września) Fertistim.

    Ja miałam problemy z powrotem do okresu po odstawieniu anty i piłam Fertistim a potem kupiłam PrenaCare, w końcu po prawie całym opanowaniu okres wrócił, ale czy pomaga zajść w ciążę i czy on pomógł przy powrocie moich cykli to sama nie wiem. Skoro okres wrócił, to wnioskuje że tak. Cena jednego o drugiego podobna, musisz próbować :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2024, 05:56

    PCOS, IO 💔
    Staranie o pierwszego maluszka od 04.2024r.
  • justina823 Nowa
    Postów: 5 18

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 06:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj rano obudziłam się z różowym plamieniem, ale owulację miałam 26 listopada czy to nie za wcześnie na plamienie implantacyjne?

  • adu Autorytet
    Postów: 1584 1490

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 06:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) Czy można do was dołączyć? Byłam na forum przy staraniach o pierwsze dziecko, potem się przeniosłyśmy na grupę na whatsapp, ale pomyślałam, że warto wpaść tutaj na tematy bardziej ciążowe i staraniowe :)

    Dziś 36 dc, cykle mam zazwyczaj 34-37 dni. W sobotę zrobiłam pierwszy test Pink i była blada kreska, dziś bobo test i już całkiem dobrze widać… 🥺 Wzrusza mnie to bardzo, bo o córkę staraliśmy się prawie dwa lata, teraz około 6 miesięcy..
    IMG-7986.jpg

    Darrika, Blossomka, Belia, avellana, onalola, Ysiak, karczoch321, Płotka, Loraa, Ola_j, Sunday_92, Mała.mi 93, Nadziejka , Jadzia19, dailydamn, flotek, Olisska, Miś, Slava, DreamBee, pelasia, Sreberko, Azalea 🌸, Justa28, Saule, Paulina66, Malamia, Księgowa, cysterka95, Irynka, izzou97, Izkawik, Olo323, Deyansu lubią tę wiadomość

    👧 07.2021
  • Annette Debiutantka
    Postów: 6 22

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 06:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka wrote:
    Ja miałam problemy z powrotem do okresu po odstawieniu anty i piłam Fertistim a potem kupiłam PrenaCare, w końcu po prawie całym opanowaniu okres wrócił, ale czy pomaga zajść w ciążę i czy on pomógł przy powrocie moich cykli to sama nie wiem. Skoro okres wrócił, to wnioskuje że tak. Cena jednego o drugiego podobna, musisz próbować :)

    Akurat po AH cykle od razu miałam regularne, Fertistim piję tylko po to, żeby suple się zgadzały 😉

    Teraz i tak planuje dopić go do końca opakowania i od nowego cyklu zaczynam pojedynczą suplementację - korytko z witaminami już przygotowane 🙃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2024, 06:19

    🐷32 🐗34

    Starania (z 2-letnią przerwą) od 2019 r.
  • Suzie Autorytet
    Postów: 5155 9722

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 06:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję biel.

    Saule lubi tę wiadomość

    👩29👨30
    👶starania od 01/2024 (9cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
    ✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
    ✅ wyrównane niedobory witaminowe
    ✅unormowana niedoczynność tarczycy, aktualnie bez leków
    ❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
    ❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
    ✅ obydwa jajowody drożne
    ✅ podstawowe badania nasienia
    ❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża

    💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta

    👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (5cs)
    💊12/2024 - 5cs z Lamettą + Ovitrelle

    🩸7/12
    🥚20/12

    📆 Kalendarz wizyt
    13.01 - cytologia
    14.01 - USG piersi
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3158 5148

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 06:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Ja nie zamierzam nikogo oceniać i piętnować. Każdy ma swoją drogę, swoje limity i swój czas na dane decyzje. Tak samo jak będę popierać tych którzy chcą się starać "naturalnie" 5 lat, tak samo będę popierać tych którzy decydują się na IVF po roku. Każda droga jest inna i każda z osobna należy uszanować, bo każda ma swoje powody. Cel jest zawsze jeden. 🍀

    👏👏👏 lepiej się tego ująć nie dało!

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    10 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen

    🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
    🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
    🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
    8dpo - prog + estradiol✅️
    Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3158 5148

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 06:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Melduję biel.

    🫂🫂🫂 tulam mocno

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    10 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen

    🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
    🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
    🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
    8dpo - prog + estradiol✅️
    Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3158 5148

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się ale nie chciało wstawać dzisiaj ach, ale mimo to jestem dosyć wyspana. Reszta rodzinki z lotami włącznie jeszcze śpią, ja się szybko ogarnę i trzeba zaczynać dzień.

    Powiem Wam, że tak jak jeszcze krótko po owu miałam mega nadzieje i dobre przeczucie tak ten zapał z dnia na dzień stygnie 😅 to było chyba świeże działanie hormonów poowulacyjnych 🤣 no ale czas pokaże, już do piątku chwila moment i mamy niezła ekipie na piątek do testowania wiec mam nadzieje, z eprzynajnniej połowa z nas zobaczy dwie kreski 🤞

    karczoch321, Ola_j, Olisska, DreamBee, Irynka, Ilka96, Olo323 lubią tę wiadomość

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    10 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen

    🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
    🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
    🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
    8dpo - prog + estradiol✅️
    Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️
  • Belia Autorytet
    Postów: 505 1291

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Suzie przytulam 🫂
    @justina823 raczej bym powiedziała, że może to może być to. Może ale nie musi. Na pewno nie jest za wcześnie bo to już 7dni.

    Dzień dobry dziewczy! Wczoraj skoczyła mi się @ 😈 czas na 🦭🦭🦭
    Czekam na wyniki bet wczorajszej armii kreseczek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2024, 06:35

    Darrika, Miś, DreamBee, Saule, Olo323 lubią tę wiadomość

    👩🏼&👨🏽 30 &🐶 2
    8 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼acard 75 💊
    2024 ciąża biochemiczna x2 💔💔
    2025 będzie nasz!
  • Blossomka Koleżanka
    Postów: 54 89

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justina823 wrote:
    Dzisiaj rano obudziłam się z różowym plamieniem, ale owulację miałam 26 listopada czy to nie za wcześnie na plamienie implantacyjne?
    Wydaje się wcześnie, ale pewnie znów - może być różnie. Ja miałam takie plamienie w poprzednim cyklu, idealnie w terminie a u gina okazało się, że ujawnił się polip, który właśnie mógł być przyczyną tego plamienia i mojej nadziei przez 5 dni 🫣. Tak czy siak u Ciebie może to być zwiastun czegoś dobrego ❤️. Pozostaje czekać… ✊✊

    justina823 lubi tę wiadomość

    👫🐶
    💎 4cs
    🩸 12.12
  • Suzie Autorytet
    Postów: 5155 9722

    Wysłany: 2 grudnia 2024, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy raz od prawie roku starań negatywny test mnie złamał.

    👩29👨30
    👶starania od 01/2024 (9cs), od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne
    ✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
    ✅ wyrównane niedobory witaminowe
    ✅unormowana niedoczynność tarczycy, aktualnie bez leków
    ❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
    ❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
    ✅ obydwa jajowody drożne
    ✅ podstawowe badania nasienia
    ❌ IO, nadciśnienie, jelito drażliwe i łysienie androgenowe u męża

    💊 wit. D3, jod, fertistim, omega-3, wit. B12, magnez, glucophage xr 1000 mg, lametta

    👶starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024 (5cs)
    💊12/2024 - 5cs z Lamettą + Ovitrelle

    🩸7/12
    🥚20/12

    📆 Kalendarz wizyt
    13.01 - cytologia
    14.01 - USG piersi
‹‹ 19 20 21 22 23 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ