X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Niechaj prezent 🎁 pod choinką 🎄 będzie chłopcem 👶🏻 lub dziewczynką 👩‍🦰 - Grudzień 2024
Odpowiedz

Niechaj prezent 🎁 pod choinką 🎄 będzie chłopcem 👶🏻 lub dziewczynką 👩‍🦰 - Grudzień 2024

Oceń ten wątek:
  • Slava Autorytet
    Postów: 554 1339

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daildamn, dziewczyny rozumiem Wasze smutki, chyba każda z nas to przeżywa nieważne na jakim etapie się znajduje. Nie jesteście same i nigdy nie będziecie 🫂

    Siesiepy masz mnóstwo racji, że nie wiadomo co stoi za czyjąś ciążą, jakie dziesiątki czy setki strzykawek i kilogramy tabletek.

    Co do tych doświadczeń z tym że wszyscy dookoła zachodzą w ciążę… no ja mam z otoczenia wliczając wszystkich przyjaciół i rodzinę całe 3 pary którym się udało ot tak.
    Moja babcia urodziła martwego chłopczyka, moja mama starała się lata, moje kuzynki tak samo- same poronienia. Moja ciocia miała IVF w latach 90’ Moi przyjaciele tak samo, ponad dwa lata starań i dopiero wtedy zaskoczyło, inni pochowali swoje dziecko - nie było akcji serca. Inna przyjaciółka tłumaczyła mi w czerwcu co to LUF bo sama miała i robiła zastrzyki, poroniła też 8tyg w tym roku (a chyba z 3 w życiu) mimo że ma dwójkę dzieci, inna starała się rok i dała sobie spokój. Inni przyjaciele starają się już rok i z nimi mamy największy kontakt bo się wymieniamy spostrzeżeniami, a ich sąsiedzi są w trakcie kwalifikacji do IVF, bo mąż tej sąsiadki miał nowotwór jądra i prawie nie ma plemników. Moi sąsiedzi ode mnie z miasta starają się o drugie dziecko od kilkunastu lat, są wierzący nie pójdą na in vitro. I mogę tak pisać i pisać jeszcze długo. Także czasem jak słyszę „no i jemu dopiero drugi urolog zdiagnozował raka, pierwszy nic nie widział na usg” albo „my mamy lodówkę w bagażniku bo zawsze tam mam pełno zastrzyków hehe” to ja mam dobra nara dzięki. Serio jak to czytam to brzmi niewiarygodnie ale nadziei z otoczenia nie pobieram. Może też bym się zdecydowała wcześniej na dziecko jakbym nie była bombardowana takimi historiami. Who knows. Dlatego jak jakaś dziewczyna zachodzi na forum po czwartym cyklu to mam takie olśnienia, że dobra, ludzie jednak zachodzą w ciążę dasz radę.

    DreamBee, Dahlia, kitka_, Loraa, Marcia03, cysterka95, Deyansu, Lisik lubią tę wiadomość

    Ona 35l: AMH 1,27, LUF, IO, PAI-1 4G/5G hetero, brak innych mutacji, halotyp Bx obecne kiry 2DS1 2DS5 3DS1, kariotyp prawidłowy, Obecna UreaParvum, białko S i C ok
    On 34l: morfo ok, słaba ruchliwość, kariotyp prawidłowy
    Starania od 04.2024, 2xCB
    27.02.25 ⏸️
    28.02 beta 9.8, prog 0.5, okres, start IVF(DE) stymulacja Menogon HP 225j.
    06.03 beta 212coś, prog 15.4, przerwanie stymulacji
    26.03 💔 poronienie samoistne
    Ferrtytyna 12, morfologia na granicy normy.
    Leczenie UreaParvum, Doksycyklina 10dni po 1x200
    ⏳zespół antyfosfolipidowy, mąż HLAC
    🔜 cross match, IVF
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3838 7600

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 06:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi mój tata powtarza cały czas, że spokojnie zajdziecie, potrzebujecie widocznie czasu. Ja tak w głowie raczej też mam, że się uda, chociaż nie wiem czy w zaplanowanym czasie, czy nie jest nam przewidziana ciąża na po naszym terminie i nie doczekamy 😅 ale mam w głowie wbite, że nawet jak się nienuda, to życie się nie zawali, widać tak miało być. Nie wiem czemu teraz po drodze sobie tak psychicznie dowalam, że się nie udaje 🤷‍♀️może po to, że w razie już niepowodzenia i odpuszczenia tematu będzie mi łatwiej się tą drąga z jednym dzieckiem przez życie wybrać.

    Co do tego kto wie to u mnie z najbliższego otoczenia wszyscy, poza ludźmi w pracy. Teściowa po naszym ślubie miała glupie teksty typu,nie ona będzie prędzej z butla tlenową jeździć niznsie wnuka doczeka itd, wtedy nie wiedziała, że się staramy, że była ciąża biochemiczna wiec teraz uznałam, że jej powiem, żeby tych tekstów uniknąć i to był dobry ruch bo nie dopytuje, jak jej coś mowie to widzę, że się martwi, próbuje wspierać i rozumieć. Wiadomo, że nawet moja mama mnie nie rozumie tak jak Wy, ale też na ile może wspiera.

    Z takich dziwnych tekstów to wsumie mąż mamy w tym roku walnął tekstem, że co to jest, że się staracie a dziecka nie ma? Że on od strzała i jedno i drugie dziecko, to jak go wszyscy na ziemię sprowadziliśmy (ja, mama i bratowa) to przepraszał 😅


    dailydamn, DreamBee, kitka_, Loraa, Deyansu, Lisik lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    Walczymy dalej 13cs 🤞
    @ brak, ciąży brak🤷‍♀️

    Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
    Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
    Nie czekam na cud – ja nim jestem.
    Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3838 7600

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogóle to dzień dobry, mi się znowu dzisiaj śniły dwie kreski ja teście, to już ogółem 3 sen w czasie starań, ciekawe kiedy wreszcie okaże się proroczy 🤣

    Dzisiaj popołudniu wizyta u gina, w sumie sama nie wiem co po niej oczekuje, chyba najbardziej mi zależy czy endometrium jak na fazę cyklu jest ok a resztę to co on może, no nic poza powiedzeniem, że próbować dalej 🤷‍♀️

    Belia, Księgowa, dailydamn, DreamBee, AnMiPe, almost.there, kitka_, Loraa, Migotka96, cysterka95, Olisska, pelasia, Deyansu, Slava, Lisik, Izkawik lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    Walczymy dalej 13cs 🤞
    @ brak, ciąży brak🤷‍♀️

    Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
    Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
    Nie czekam na cud – ja nim jestem.
    Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
  • Suzie Autorytet
    Postów: 5940 11166

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    A w ogóle to dzień dobry, mi się znowu dzisiaj śniły dwie kreski ja teście, to już ogółem 3 sen w czasie starań, ciekawe kiedy wreszcie okaże się proroczy 🤣

    Dzisiaj popołudniu wizyta u gina, w sumie sama nie wiem co po niej oczekuje, chyba najbardziej mi zależy czy endometrium jak na fazę cyklu jest ok a resztę to co on może, no nic poza powiedzeniem, że próbować dalej 🤷‍♀️

    A weź, mi się dzisiaj śniło, że byłam w ciąży i w byłam 6+4 tygodniu ciąży 🤡

    dailydamn, DreamBee, Deyansu lubią tę wiadomość

    👩29👨30
    👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
    ❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
    ❌ hiperinsulinizm
    ❌ryzyko anemii ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ podstawowe badania nasienia
    ❌IO u męża

    🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 💙
    07/04 17+4, 223g synka 👦

    📆 Kalendarz wizyt
    28/04 - połówkowe
    30/04 - badanie krwi
    05/05 - ginekolog
    06/05 - endokrynolog
    03/06 - urofizjo
    preg.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 5940 11166

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dzisiaj 14dpo i nadal biało. 🤷🏻‍♀️

    👩29👨30
    👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
    ❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
    ❌ hiperinsulinizm
    ❌ryzyko anemii ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ podstawowe badania nasienia
    ❌IO u męża

    🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 💙
    07/04 17+4, 223g synka 👦

    📆 Kalendarz wizyt
    28/04 - połówkowe
    30/04 - badanie krwi
    05/05 - ginekolog
    06/05 - endokrynolog
    03/06 - urofizjo
    preg.png
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 8758 11215

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 06:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    A w ogóle to dzień dobry, mi się znowu dzisiaj śniły dwie kreski ja teście, to już ogółem 3 sen w czasie starań, ciekawe kiedy wreszcie okaże się proroczy 🤣

    Dzisiaj popołudniu wizyta u gina, w sumie sama nie wiem co po niej oczekuje, chyba najbardziej mi zależy czy endometrium jak na fazę cyklu jest ok a resztę to co on może, no nic poza powiedzeniem, że próbować dalej 🤷‍♀️

    Mnie taki sen ostatnio zwiastowal ciaze. 😊
    Aczkolwiek z tymi snami to na dwa razy - albo przepowiednia, albobza duzo o tym myślimy i nam podświadomość płata figla 😅

    Trzymam kciuki za to pierwsze 🍀

    No i dzień dobry 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 06:25

    Darrika, DreamBee, almost.there lubią tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Belia Autorytet
    Postów: 1076 2818

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    A w ogóle to dzień dobry, mi się znowu dzisiaj śniły dwie kreski ja teście, to już ogółem 3 sen w czasie starań, ciekawe kiedy wreszcie okaże się proroczy 🤣

    Dzisiaj popołudniu wizyta u gina, w sumie sama nie wiem co po niej oczekuje, chyba najbardziej mi zależy czy endometrium jak na fazę cyklu jest ok a resztę to co on może, no nic poza powiedzeniem, że próbować dalej 🤷‍♀️
    Daj znać co tam powie ☺️
    Dzień dobry dziewczyny! U mnie kolejny cykl taki, że do owulacji jeszcze kilka dni a już czuję lekko prawy jajnik ale nie przestałam pić ziół sroki bo piękny mam po nich śluz. W przyszłym miesiącu przerwa chociaż mam nadzieję, że już po prostu nie będę ich pić bo będę w ciąży 🤣

    Nadziejka , Darrika, DreamBee, Siasi lubią tę wiadomość

    👩🏼&👨🏽 30 &🐶 2
    11cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
    2024 ciąża biochemiczna x2 💔💔
    2025 jest nasz ✨
    🔜 maj powtórka badań z 2-5dc/ biocenoza/ MUCH
    🔜 czerwiec HSG
    🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
    💊 acard75, cynk, prenacaps multiplan, DHA, witC, D3+K2, Mg+B6, inozotol z NAC, olej z wiesiołka

    Team #rodzew2026 ✊🏼
  • dailydamn Autorytet
    Postów: 271 749

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co najgorsze jest to, że jesteśmy w pełni świadome tych statystyk. Wiemy, ile czasami zdrowe pary muszą poczekać, aby zostać rodzicami. Jednak głowa często płata nam psikusa. Całe moje życie, wśród znajomych, wśród rodziny żyłam z informacją od każdej z par, które znam i które mają dzieci, że „no udało nam się za pierwszym, zloty strzał”. Nawet moja mama wielokrotnie mi mówiła, że w sumie każda z mojego rodzeństwa była „wpadką” i tylko o jedną siostrę się starali. Wszyscy znajomi, kuzynki: ślub i po miesiącu-dwóch po bach i ciąża. Moja kuzynka ze swoim już mężem, kiedy byli na etapie randkowania po 4 miesiącach znajomości, stwierdzili, że nie ma na co czekać, że się będą starać, bo kuzynka może mieć później problem, bo ma PCOS i hashi i co? Znowu po miesiącu się udało. Posiadanie dziecka od małego było moim marzeniem. Zaraz po ślubie rozpoczęliśmy starania. Żyjąc z świadomością, że udaje się ot tak już w pierwszym cyklu starań czułam, że to jest to, że faktycznie jest tak jak oni zawsze mówili, zachodzi się od razu, jakie to proste. I co? I jednak wielka dupa. Ja wiem, że wcale nie mam wielkiego stażu w staraniach i wiele osób, chciałoby mieć aktualnie taki problem „nie problem” z zamartwianiem się na zapas jak mam ja aktualnie. Ale jeżeli całe swoje życie żyło się z inną świadomością to faktycznie jest to frustrujące. Ostatnio moja przekochana babcia zapytała mnie „kiedy dziecko? Już jesteście jakiś czas po ślubie. U nas od razu były dzieci po ślubie”, odpowiedziałam „jak będzie to będzie”, usłyszałam wtedy na to „mówiłam, to wszystko przez te Twoje tabletki antykoncepcyjne, teraz będziesz miała problem”. Mocno mnie to zabolało. Znam statystyki i wiem jakie są szanse. Ale otaczając się ludźmi, którzy zawsze mówili jakie to proste i planowali ciążę kiedy chcieli zaczynam się zastanawiać czy to ze mną jest coś nie tak czy jednak oni nie do końca mówili prawdę. Tak jak też już czytałam tutaj wiele z Waszych opowieści - może nikt nie przyzna się faktycznie ile czasu zajęło mu staranie się o swój cud. Może to celowe, żeby nie mówić ile trudu to zajęło. Nie wiem. Po wczorajszym spadku humoru już mi lepiej. Wylałam z siebie co miałam, głowa do góry i trzeba lecieć dalej.

    Suzie, Darrika, DreamBee, Kaliope, AnMiPe, almost.there, Loraa, Iga1707, Deyansu lubią tę wiadomość

    👩🏼27 🧔🏻‍♂️31

    8cs o pierwszego maluszka po 8 latach AH

    28.03🩸| 07.04 🥚14mm 🔜 09.04🥚16 i 17mm - cykl bez stymulacji

    5 cykli stymulowanych ❌

    🧔🏻‍♂️⚠️ - badanie 08.12.24
    ✅ilość 220 mln (3,2 ml), badania hormonalne, USG jąder
    ❌1% prawidłowych plemników, A 0%, B 16%, C 12%, A+B 16%, A+B+C 28%, ph 8,3
    ✅od 08.12 rzucenie nałogowego palenia + wór supli na poprawę nasienia

    47fb5764714ab090b317231f77890c7e.png
  • Nadziejka Koleżanka
    Postów: 34 27

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belia wrote:
    Daj znać co tam powie ☺️
    Dzień dobry dziewczyny! U mnie kolejny cykl taki, że do owulacji jeszcze kilka dni a już czuję lekko prawy jajnik ale nie przestałam pić ziół sroki bo piękny mam po nich śluz. W przyszłym miesiącu przerwa chociaż mam nadzieję, że już po prostu nie będę ich pić bo będę w ciąży 🤣

    Ile Was wcześniej boli ten jajnik? Ja mam nieogarnięte cykle po AH i nawet nie wiem ile obecny będzie trwał, załóżmy że cykl będzie miał 28 dni, owulacja wg ovu 8.12.24, to kiedy ma mnie zacząć boleć ten jajnik? Wiem, że może w ogóle nie boleć, ale teoretycznie zapytać mogę 😅 tyle lat brałam AH, że w sumie nie pamiętam czy wcześniej bolał mnie jajnik, a nawet jeśli to nie zwróciłam uwagi bo nie miałam powodu

    PCOS, IO 💔
    Staranie o pierwszego maluszka od 04.2024r.
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3838 7600

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka wrote:
    Ile Was wcześniej boli ten jajnik? Ja mam nieogarnięte cykle po AH i nawet nie wiem ile obecny będzie trwał, załóżmy że cykl będzie miał 28 dni, owulacja wg ovu 8.12.24, to kiedy ma mnie zacząć boleć ten jajnik? Wiem, że może w ogóle nie boleć, ale teoretycznie zapytać mogę 😅 tyle lat brałam AH, że w sumie nie pamiętam czy wcześniej bolał mnie jajnik, a nawet jeśli to nie zwróciłam uwagi bo nie miałam powodu

    Mnie zwykle tak typowo boli to w dzień owulacji (tam sobie zakładam, że to dzień owu a nie przed ani po) I chwilę przed coś tam ćmi i chwilę po też te kilka godzin ale to już nie jest ból jakiś typowo tylko po prostu coś tam czuje bez starań pewnie bym nie zwróciła na to uwagi natomiast sama owulacja to tak 4-6h fest bólu, zd czasem idę zgięta w pół bo nie mogę się wyprostować

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    Walczymy dalej 13cs 🤞
    @ brak, ciąży brak🤷‍♀️

    Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
    Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
    Nie czekam na cud – ja nim jestem.
    Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
  • Monini15 Ekspertka
    Postów: 185 500

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    A w ogóle to dzień dobry, mi się znowu dzisiaj śniły dwie kreski ja teście, to już ogółem 3 sen w czasie starań, ciekawe kiedy wreszcie okaże się proroczy 🤣

    Dzisiaj popołudniu wizyta u gina, w sumie sama nie wiem co po niej oczekuje, chyba najbardziej mi zależy czy endometrium jak na fazę cyklu jest ok a resztę to co on może, no nic poza powiedzeniem, że próbować dalej 🤷‍♀️


    To my dzisiaj podobne sny, śniło mi się że szwagierka ogłosiła że jest w ciąży termin na lipiec ( też mają problem z wygenerowaniem bobasa) a potem ja robiłam test i też wychodził dodatni ten sen był tak realistyczny aż mi się zrobiło smutno jak się obudziłam i zdałam sobie sprawdzę że to tylko sen 🤷‍♀️

    Wyzwanie na dziś idę do znajomej ginekolog co by zerknęła na mnie innym okiem i coś poradziła

    Darrika, Deyansu lubią tę wiadomość

    Starania o rodzeństwo 🤰🏻
    👦🏼05.2022 1CS (cięcie cesarskie)
    Ona 👩🏻 IO, PCOS (AMH 5.38),niedoczynność tarczycy, Trombofilia❌ reszta z krwi ✅ MUCH✅ wymazy z szyjki✅ HSG-drożne ✅ KIR ✅
    On 🙋🏻‍♂️02.2025 nasienie: morfologia,HBA, fragmentacja, posiewy ✅
    ——————————————————-
    🩷8cs (próbujemy bez stymulacji)
    🩸06.04
    🥚16/17.04 💊20.04 progesteron
    🤞28.04 🏳️
    🎯 utrzymać cykl do 04.05
    ————————————————-
    4 cykle stymulowane (3x owulacja 1x brak)
    👩‍⚕️03.25 Angelius Katowice dr GM
    🏥14.05 laparohisteroskopia🤞
    ———————————————————
    💊Avamina 1000SR, Acard 75, Euthyrox 50 i worek supli
  • avellana Przyjaciółka
    Postów: 61 112

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @dailydamn totalnie rozumiem, bo miałam identycznie. Moim marzeniem od dziecka jest posiadanie dużej rodziny i zawsze myślałam, że nic bardziej prostszego. Mam tylko jedną koleżankę z dzieckiem, ale ona opowiadala mi, że zaszli jeszcze zanim zaczęli się starać, po prostu pomyśleli "I tak nie uda się za pierwszym razem, więc sprobujmy" no i się im udało. Jak my czekaliśmy, aż skończę brać AH, to też myślałam że będzie jak u niej - jeden strzał i pozamiatane 🤡. Pierwsza biel na teście była moim największym rozczarowaniem, bo nie przywykłam po porażek - zawsze ciężką pracą udawało mi się osiągnąć to, czego chcę, np studia, praca itp. I tu nadeszło zderzenie z rzeczywistością, bo akurat zajście w ciążę to jest coś, nad czym nie ma się kontroli i to mnie w tym wszystkim najbardziej uwiera.
    Ale normalne jest to, że czasem trzeba sobie poojojać nad sobą, w końcu nie da się być silnym cały czas 😉

    dailydamn, DreamBee, truskawki981, Darrika, Loraa, CrazyDaisy, Deyansu lubią tę wiadomość

    👩🏻&🧔🏻 26
    12 msc AH
    początek starań od 9/2024

    👩🏻hiperprolaktynemia, podwyższone androgeny
  • avellana Przyjaciółka
    Postów: 61 112

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do starań, to u nas nikt nie wie, że się staramy. Kiedyś było powiedziane, że chcemy mieć dzieci i chcemy je mieć dość wcześnie, więc rodzice mogą się domyślać, ale wprost nigdy nie zostało to powiedziane. Nie chcemy nikomu mówić, mimo że czasem chciałabym wygadać się jakiejś przyjaciółce, ale wiem, że i tak nie znajdę zrozumienia, bo nasi znajomi po prostu nie planują dzieci (albo tylko tak mówią). Dlatego ta grupa jest dla mnie zbawieniem, bo jak czytam Wasze wpisy i czasem się odezwę do Was, to wiem, że znajdę zrozumienie

    Edit: nie wiem czy któraś z Was też tak ma, ale ja mam też takie przeświadczenie, że jak komuś powiem o staraniach, to nałożę na siebie presję, że skoro już ktoś wie, to powinniśmy szybko zajść 🤡
    Dopiero jak nie będzie nam się udawać dłuższy czas, albo, tfu tfu, poroniłabym, to mam zamiar powiedzieć swojej mamie o staraniach, bo ona kiedyś poroniła i na pewno zrozumie, przez co przechodzę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2024, 07:43

    dailydamn, Ysiak, truskawki981, DreamBee, almost.there, kitka_, cysterka95, Olisska, Siasi, Deyansu lubią tę wiadomość

    👩🏻&🧔🏻 26
    12 msc AH
    początek starań od 9/2024

    👩🏻hiperprolaktynemia, podwyższone androgeny
  • Nadziejka Koleżanka
    Postów: 34 27

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    avellana wrote:
    @dailydamn totalnie rozumiem, bo miałam identycznie. Moim marzeniem od dziecka jest posiadanie dużej rodziny i zawsze myślałam, że nic bardziej prostszego. Mam tylko jedną koleżankę z dzieckiem, ale ona opowiadala mi, że zaszli jeszcze zanim zaczęli się starać, po prostu pomyśleli "I tak nie uda się za pierwszym razem, więc sprobujmy" no i się im udało. Jak my czekaliśmy, aż skończę brać AH, to też myślałam że będzie jak u niej - jeden strzał i pozamiatane 🤡. Pierwsza biel na teście była moim największym rozczarowaniem, bo nie przywykłam po porażek - zawsze ciężką pracą udawało mi się osiągnąć to, czego chcę, np studia, praca itp. I tu nadeszło zderzenie z rzeczywistością, bo akurat zajście w ciążę to jest coś, nad czym nie ma się kontroli i to mnie w tym wszystkim najbardziej uwiera.
    Ale normalne jest to, że czasem trzeba sobie poojojać nad sobą, w końcu nie da się być silnym cały czas 😉

    Wydaje mi się, że mamy taką samą sytuację :) też myślałam, że po AH będzie tak prosto, w trakcie brania jak spóźniłam się z jedną to już panika. Tymczasem życie pokazuje i w sumie to forum, że to wcale nie jest tak proste jak piszą w internetowych poradnikach... Teraz z perspektywy czasu powiedziałabym, że odstawienie AH to nawet rok przed rozpoczęciem starań, bo tak szybko się nie uda, a jeśli się uda to naprawdę trzeba się cieszyć, bo nie ma wiele takich par 🥹

    avellana lubi tę wiadomość

    PCOS, IO 💔
    Staranie o pierwszego maluszka od 04.2024r.
  • Suzie Autorytet
    Postów: 5940 11166

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka wrote:
    Wydaje mi się, że mamy taką samą sytuację :) też myślałam, że po AH będzie tak prosto, w trakcie brania jak spóźniłam się z jedną to już panika. Tymczasem życie pokazuje i w sumie to forum, że to wcale nie jest tak proste jak piszą w internetowych poradnikach... Teraz z perspektywy czasu powiedziałabym, że odstawienie AH to nawet rok przed rozpoczęciem starań, bo tak szybko się nie uda, a jeśli się uda to naprawdę trzeba się cieszyć, bo nie ma wiele takich par 🥹

    Ja to mam wrażenie, że AH wszystko pogorszyło. Żałuję, że brałam tyle lat.

    PaulinKA, CrazyDaisy, Deyansu lubią tę wiadomość

    👩29👨30
    👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
    ❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
    ❌ hiperinsulinizm
    ❌ryzyko anemii ciążowej
    ✅ jajowody drożne
    ✅ podstawowe badania nasienia
    ❌IO u męża

    🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
    ⏸️05/01 🥰
    05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
    07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
    22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
    10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
    03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
    10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 💙
    07/04 17+4, 223g synka 👦

    📆 Kalendarz wizyt
    28/04 - połówkowe
    30/04 - badanie krwi
    05/05 - ginekolog
    06/05 - endokrynolog
    03/06 - urofizjo
    preg.png
  • Nadziejka Koleżanka
    Postów: 34 27

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Ja to mam wrażenie, że AH wszystko pogorszyło. Żałuję, że brałam tyle lat.

    Ja też, wydaje mi się że miało też wpływ na to, że pojawiło się u mnie PCOS, albo po prostu żaden lekarz mi wcześniej tego nie powiedział póki nie zaczęło mieć to wpływu na starania o malucha.
    I fakt, że te pary które znam i nie brały AH szybko zachodzą w ciążę, przynajmniej te z którymi rozmawiam

    Loraa, Deyansu lubią tę wiadomość

    PCOS, IO 💔
    Staranie o pierwszego maluszka od 04.2024r.
  • Kociara20996 Autorytet
    Postów: 474 761

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u mnie 🐒 na 100% dziś standardowy intensywny 2 dzień.

    Co do starań mam podobne odczucia, najgorsze są te szpileczki o antykoncepcji no ale kto mógł wiedzieć że aż tak to wpłynie na mój organizm 🙁

    almost.there, Deyansu lubią tę wiadomość

    👩🏻96 🧔🏽‍♂️92
    F 2014👦🏼
    J 2016 👦🏽

    Lipiec24 odstawienie krążka 👶🏼

    👩🏻•PCOS•Niedoczynność tarczycy
    AMH 16,90❌
    Tsh 3,94 ❌➡️ Tsh 1,240 ✅
    Brak owulacji od 08.24❌

    02.2025 pod opieka kliniki leczenie niepłodności
    03.25 Lametta+Ovitrelle•ciąża biochemiczna 💔
    04.25 Lametta ⏯️pauza za dużo pęcherzyków ☹️

    06.05 kontrolny monitoring

    •Hipoglikemia reaktywna•Dieta 🥗 niski IG

    💊Letrox 50, Miovelia PRO, selen, zincas, omega 3, NAC, cytrynian magnezu, B-complex, olej z wiesiołka, koenzym Q10

    🧔🏽‍♂️ morfologia 1% zbyt duża lepkość ❌
    Posiew z cewki ✅
    Posiew z nasienia ✅
    💊AC Folicum, Spermidyna, Likopen, ubichinon, L-karnityna, wit b12, wit d3 4000j, olej z czarnuszki, omega 3+DHA, NAC, selen, cynk, magnez, zioła 🌿 ojca Sroki
  • Anka96 Autorytet
    Postów: 2623 1703

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nigdy nie brałam ah a staram się ponad 5 lat 🙈
    A u mnie głównie to zaburzenia hormonalne brak owulacji bo pecherzyki nie pękają i robią się torbiele ale pewnie też to przez endometrioze .

    Darka101 lubi tę wiadomość

    22CS (wcześniej 3,5 roku)


    A. 👱‍♀️ 28 . A 🧔‍♂️ 30
    Brak owulacji ❌
    Krótka Faza Lutealna ❌
    Insulinoopornośc ❌
    Hiperandrogenizm ❌
    Mthfr homo, Pai Hetero ❌
    KIR BX -Nieobecne ( 2DS3,2DS4 norm)
    AMH 2.14 (12.2022) -> 0.64 ❌️( 06.2024)--> 1.48 (03.25)🥳
    07.2024 Histerolaparoskopia-> Endometrioza I Stopnia ❌️ Jajowody Drożne ✅️
  • Nava Przyjaciółka
    Postów: 108 359

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, witam się z wami w ten ciemny poranek. Nie wiem jak wy ale u mnie renktorkie dni strasznie odbijają się na samopoczuciu. Marzę już żaby było dłużej jasno. Trochę was podczytuje ale nie ukrywam że mam jakiś gorszy czas. Myślałam że jak trochę odpisze to będzie łatwiej się starać a tymczasem dziś 13dc a nawet nie mam parcia na starania. Chyba mam jakiś dołek. Zaczynają mnie nawiedzać myśli że strasznie tracę siębie w tych staraniach. Bardzo lubię podróżować a wszystkie dalsze plany odkładam bo co jak będę w ciąży, tymczasem ona nie nadchodzi. Eh.

    Trzymam kciuki za testujące. Dajcie trochę nadziei w te szare dni ❤️

    Nadziejka , DreamBee, avellana, karczoch321, Darrika, almost.there, kitka_, Loraa, Deyansu lubią tę wiadomość

    👧29 👨29 🐈🐈‍⬛

    5cs i mamy ⏸️

    Termin porodu 30.08❤️

    preg.png
  • Lilinka Autorytet
    Postów: 463 275

    Wysłany: 4 grudnia 2024, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w grudniowym wątku ❤

    Robiłam tydzien temu posiew z pochwy, wczesniej w sierpniu wyszla mi klebsiella pneumonia, którą leczylam cipronexem, flucofastsm i profikatycznie na koniec macmirror, mój mąż robił wtedy badania na posiew nasienia i wys,la mu wtedy e.coli, której nie leczył, bo bral wtedy juz inny antybiotyk na anginę i ten lek go uczulil, wiec szybko odstawił. Nie wziął w ogóle antybiotyków na e.coli, bo bal się dzialania leków :/ dzisuaj distalam wyniki z powtorzonego posiewu ( chce zrobić badanie drozności) i okazalo sie, ze u mnie teraz wyszła e.coli 😭 więc musialam zlapać od męża... jestem zalamana leczenie na nic i pewnie kolejne dwa miesiace w plecy, jesli dojdzis znów leczenie antybiotykami i przesunie sie tez badanie drozności... pewnie tez calkiem będę musiala zrezygnować ze staran, aby znow nie zarazic sie id męża, bo jego nie pfzdkonam do lekow :(
    Czg mozn jakos naturalnie wyleczyć e.coli? Gdzies czytalam o furaginie, als to chyba tylko wtedy, gdy wychodzi w moczu a nie w pochwie czy nasieniu...

    On 29 l.
    - podstawowe wyniki nasienia
    - posiew (e.coli )

    Ona 30 l.
    - bolesne stosunki - pochwica/endometrioza?
    - AMH 0,85 (12.2023)
    - Za niskie wyniki hormonów prog i estradiol
    - ferrytyna 26 (07.2024)
    - D3 35 (04.2024) -> 89 (07.2024)
    - TSH 1,71 (01.2025)
    -hiperprolaktynemia
    - insulinooporność
    - hipoglikemia
    - bakterie w posiewie (k.pneumonia -> e.coli -> candida)

    03.2024: Naprotechnolog
    + Model Creightona

    05/06. 2024:
    Pierwszy cykl stymulowany -lametta (jest owulacja,7dpo estrdiol 76, prog 11,9,)

    06/07. 2024:
    Drugi cykl stymulowany - lametta (3 pęcherzyki, 1 pękł, 7dpo estradiol 77, prog 12,6)

    07/08.2024
    Trzeci cykl stymulowany - lametta (7dpo estradiol 98, ptogesteron 19,97)

    01.2025 nowy Naprotechnolog
    01. 2025 dieta Low Carb

    Suplementy:
    D3 (Vigantoletten)
    Up Fertil Woman ( od 06.2024 )
    Olej z wiesiołka

    Koenzym Q10 + E ( od 07.2024)
    NAC (od 07.2024)
    Selen ( od 01.2025)

    Leki:
    Bromergon ( od 01.2025)
    Cyclogest (od 01.2025)
‹‹ 43 44 45 46 47 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ