X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowe staraczki - 2017
Odpowiedz

Nowe staraczki - 2017

Oceń ten wątek:
  • Ilona04 Autorytet
    Postów: 652 105

    Wysłany: 7 maja 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmel z solą wrote:
    W sumie mam podobny plan :)
    Mialam 1,5 dniowy okres więc zaznaczyłam to na wykresie, rozpoczął mi sie nowy cykl i o.
    To może to nie okres ?

    Antoś 36tc [*]. Urodzony dla nieba :*
  • Karmel z solą Przyjaciółka
    Postów: 154 43

    Wysłany: 7 maja 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze, to był mega dziwny, na dodatek zaczął się w 13dc. Myślałam, że może krwawienie owulacyjne, ale test wyszedł negatywny.
    Myślę, że to przez to, że w zeszłym cyklu brałam duphaston, wtedy okres miałam o czacie ale był bardzo skąpy. Teraz widocznie musiało się wszystko oczyścić.

    Nadzieja jest naj­większą siłą człowieka.
    e55a6c421f5e7f8a985372c073b97881.png
    8cs
    3 cykl na duphastonie
  • Ilona04 Autorytet
    Postów: 652 105

    Wysłany: 7 maja 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ten duphaston na co bierzesz ?

    Antoś 36tc [*]. Urodzony dla nieba :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmel z solą wrote:
    Szczerze, to był mega dziwny, na dodatek zaczął się w 13dc. Myślałam, że może krwawienie owulacyjne, ale test wyszedł negatywny.
    Myślę, że to przez to, że w zeszłym cyklu brałam duphaston, wtedy okres miałam o czacie ale był bardzo skąpy. Teraz widocznie musiało się wszystko oczyścić.
    Karmelku ją po Dupku miałam zablokowany okres, później był bardzo delikatny. Niestety Dupek tak czasami działa właśnie..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra dziewczyny ja czegos tu nie kumam- chodzi mi o inseminacje. Kiedy lekarz wykonuje inseminacje? W dniu pekniecia pecherzyka?-tak mi sie wydawalo. Ale EA piszesz, ze prawdopodobnie owu jesr dzis a IUI mialas wczoraj rano, czy to nie jest lekki bezsens? Ja wiem ze plemniki potrafia przetrwac itp ale kurna przeciez za to placi sie niemala kase po to aby to wykonac tak aby doszlo do zaplodnienia a nie dwa dni w ta czy dwa dni w tamta. Wytlumaczy mi ktos o co w tym chodzi? Pytam bo lekarz mi tez o tym wspominal, moj maz nie jest za inseminacja a ja po tym co tu teraz czytam tez mam watpliwosci.

  • Karmel z solą Przyjaciółka
    Postów: 154 43

    Wysłany: 7 maja 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duphaston biorę na plamienia przed okresem i regulację cyklu...

    Nadzieja jest naj­większą siłą człowieka.
    e55a6c421f5e7f8a985372c073b97881.png
    8cs
    3 cykl na duphastonie
  • Lunna Autorytet
    Postów: 1109 554

    Wysłany: 7 maja 2017, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EA a dostalas zastrzyk na pęknięcie? Nie chce pomylic ale czy to nie u Ciebie kiedys trzeba bylo podac po zabiegu?

    Sciskam serdecznie Was wszystkie

    tt1d7eb8?&fake.png
    cravings-2017-12-12.jpg
  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 7 maja 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas 8 stopni właśnie wracamy z rajdu nie ma miejsca gdzie bym piasku nie miała wyglądam jak błotny potwór ale satysfakcja z przejechanej trasy jest a przez błoto nie było łatwo; ) również odganiam @ u mnie temp trochę w górę ale owulacji nadal nie zaznaczył zobaczymy co dalej

    Lunna, kmala, Cynamonowaaa, Karmel z solą, EA lubią tę wiadomość

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joannanml wrote:
    Dobra dziewczyny ja czegos tu nie kumam- chodzi mi o inseminacje. Kiedy lekarz wykonuje inseminacje? W dniu pekniecia pecherzyka?-tak mi sie wydawalo. Ale EA piszesz, ze prawdopodobnie owu jesr dzis a IUI mialas wczoraj rano, czy to nie jest lekki bezsens? Ja wiem ze plemniki potrafia przetrwac itp ale kurna przeciez za to placi sie niemala kase po to aby to wykonac tak aby doszlo do zaplodnienia a nie dwa dni w ta czy dwa dni w tamta. Wytlumaczy mi ktos o co w tym chodzi? Pytam bo lekarz mi tez o tym wspominal, moj maz nie jest za inseminacja a ja po tym co tu teraz czytam tez mam watpliwosci.
    Wszystko zależy od lekarza. Ja przy insemiacji miałam podawane leki na pękanie pęcherza, który i tak nie pękał. Do tego miałam zabieg, a pózniej okazało się, że to wysoka insulina blokowała pękanie. Lekarz zamiast to sprawdzić to robił od razu inseminację, a ja się godziłam bo komu ufać jak nie lekarzowi... :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2017, 15:49

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że lekarz u którego robiłam inseminację widnienie w rankingu na Ovu, szkoda, że nie ma opinii bo aż jestem ciekawa zdania innych kobiet na ten temat :D
    znalazłam za to na innej stronie negatywne opinie na temat lekarza w temacie właśnie inseminacji. Kobiety piszą, że robi zabieg bez badań i dokładnego sprawdzenia. Tak, że tego.
    Pominę fakt jak zostaliśmy z mężem potraktowani, gdy dr usłyszał, że nie chcemy in vitro. Jednym słowem wyśmiał nas prosto w twarz mówiąc, że nie zależy nam na dziecku... bardzo mnie to wówczas zabolało, bo tak na prawdę nawet dokładne mnie nie zdiagnozował.

    Pola84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podzielę się z Wami przepisem na super-extra-zarąbisty sernik na mleku :D Checie? :D

    Sernik na mleku
    Oryginał jest na kruchy spodzie, jednak ja robię na biszkopcie z 4 jaj.
    Składniki:
    - 1kg sera
    - 6 jajek
    - 1 szklanka cukru (u mnie ksylitol)
    - 2 szklanki mleka
    - 1/2 szklanki oleju
    - 2 budynie suche jasne
    Wykonanie:
    Białka ubić z cukrem na sztywno. żółtka utrzeć z serem, dodać suche budynie, mleko i olej. Wymieszać. Dodać białka i mieszać delikatnie. Wylać masę na wcześniej upieczony biszkopt i piec 1h w 180*C.
    Smacznego ☺


    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/03296336e222.jpg

    EA, AneTkaa87, Jaspis lubią tę wiadomość

  • Blueyes Autorytet
    Postów: 502 264

    Wysłany: 7 maja 2017, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaaarolynaaa a mogę spytać z jakiej części polski jesteś, że jeździsz aż 500 km do lekarza? Powiem szczerze, że podziwiam Cię, a z drugiej strony uważam, że to jest horror, że nigdzie bliżej nie masz porządnego lekarza...

    f2w3rjjg6a43y8cw.png[/url] cravings-2018-01-31.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blueyes wrote:
    kaaarolynaaa a mogę spytać z jakiej części polski jesteś, że jeździsz aż 500 km do lekarza? Powiem szczerze, że podziwiam Cię, a z drugiej strony uważam, że to jest horror, że nigdzie bliżej nie masz porządnego lekarza...
    Kochana jestem z Dolnego Śląska. U nas od 2010 roku nikt mnie dokładnie nie zdiagnozował. W Gdańsku po pierwszej wizycie miałam diagnozę - pcos spowodowane insulinoopornością, niedoczynność tarczycy,niski progesteron w drugiej fazie cyklu, podejrzenie tocznia (na szczęście nie mam!). We Wrocławiu trafiłam na gina-napro, która bez badań zalecała mi Lamette na wywołanie owulacji. Wcześniej miałam te nieszczęsne inseminacje też bez diagnostyki. Teraz po lekach, które mam włączone jest poprawa. Dzięki leczeniu taczycy mogłam po 10 latach odsatwić leki na nerwicę, których wcześniej nie mogłam odstawić bo niewałam nerwicę, która prowadziła do depesji.

  • Blueyes Autorytet
    Postów: 502 264

    Wysłany: 7 maja 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To co piszesz jest dla mnie straszne.... mój lekarz, w mojej małej mieścinie, porobił mi badania i szybko ustalił co mi jest... i to na nfz! Twoja historia jest jak jakiś najgorszy koszmar dla kobiety, która chce mieć dziecko. Bardzo Ci współczuję i trzymam kciuki, żeby leczenie poskutkowało dzidziusiem.

    Cynamonowaaa lubi tę wiadomość

    f2w3rjjg6a43y8cw.png[/url] cravings-2018-01-31.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blueyes to prawda co piszesz. U nas w mieście ciągle było takie odsyłanie od lekarza do lekarza, a każdy mówił co innego. W końcu, któregoś dnia trafiłam na fb na grupę o insulinooporności, na której poznałam dziewczynę, która pracuje w Gdańsku u lekarza do któego teraz jezdzimy. Utrzymywałyśmy bardzo dobry kontakt i Ona nas namówiła na wizytę i pani doktor endokrynolog-neprotechnolog tam gdzie pracuje. Kazała mi zabrać ze sobą wszystkie badania jakie do tej pory miałam robione, nawet te które nie dotyczyły niepłodności. Był to dla mnie szok, że ktoś może łączyć moje inne choroby z moimi niepowodzeniami w zajściu w ciążę, bo do tej pory nikt na to nie parzył. Okazało się to jednak bardzo istotne i przydatne. Do tej pory przyjmowałam metforminę w dawce 500mg na dobę przy insulinie w 2h od obciążenie ponad 200, dr dała mi dawkę 1500mg na dobę i nastąpiła po miesiącu znaczna poprawa, a insulina zaczęła spadać. Włączyła też duże dawki Luteiny, bo 200mg na dobę, gdzie wcześniej lekarze dawali 50mg na dobę.
    Tak, że jest Nadzieja! :) od razu nam powiedzieli, że takie leczenie twa od pół doku do dwóch lat, czasami nawet dłużej i nie mogę się zrazić już na samym początku drogi.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaaarolynaaa zycze Ci duzo wytrwalosci i zeby Ci sie wkoncu udalo

    Cynamonowaaa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M8isia wrote:
    Kaaarolynaaa zycze Ci duzo wytrwalosci i zeby Ci sie wkoncu udalo
    Bardzo dziękuję! :)

  • EA Autorytet
    Postów: 1446 579

    Wysłany: 7 maja 2017, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joannanml wrote:
    Dobra dziewczyny ja czegos tu nie kumam- chodzi mi o inseminacje. Kiedy lekarz wykonuje inseminacje? W dniu pekniecia pecherzyka?-tak mi sie wydawalo. Ale EA piszesz, ze prawdopodobnie owu jesr dzis a IUI mialas wczoraj rano, czy to nie jest lekki bezsens? Ja wiem ze plemniki potrafia przetrwac itp ale kurna przeciez za to placi sie niemala kase po to aby to wykonac tak aby doszlo do zaplodnienia a nie dwa dni w ta czy dwa dni w tamta. Wytlumaczy mi ktos o co w tym chodzi? Pytam bo lekarz mi tez o tym wspominal, moj maz nie jest za inseminacja a ja po tym co tu teraz czytam tez mam watpliwosci.

    Joanna, podobno lepiej zrobić IUI przed owulacją, bo plemniki zaczekają na komórkę jajową a odwrotnie nie. W tym cyklu miałam małe pęcherzyki 23mm i mam nadzieje, że w ogóle pękną :/ Ostatnie dwa cykle miałam 27mm.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2017, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EA Ty masz naturalnie takie jaja wielkie? tzn pęcherze? :O :P

  • EA Autorytet
    Postów: 1446 579

    Wysłany: 7 maja 2017, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunna wrote:
    EA a dostalas zastrzyk na pęknięcie? Nie chce pomylic ale czy to nie u Ciebie kiedys trzeba bylo podac po zabiegu?

    Sciskam serdecznie Was wszystkie

    Lunka, miałam zastrzyk w tym cyklu tak jak i dwóch ostatnich. U mnie zawsze przy IUI dają na pęknięcie. Chyba dla większej pewności.
    Mi po zabiegu nie podawali nigdy zastrzyku. Przy dwóch wcześniejszych IUI pękły bez problemu po zabiegu (po zastrzyku dzień wcześniej).

    Lunna lubi tę wiadomość

‹‹ 1032 1033 1034 1035 1036 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ